Skocz do zawartości

PECHOWY VERT I CIOSY NOZEM W OPONE


vert

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 75
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

No qrde, szkoda wielka, ale ja bym tu o zazdrosci nie mowil, pewnie byla podpucha, ziomus zobaczyl ze drogie auto i pomyslal ze "mozna ojebac frajera" a pretekst musial byc... w tym kraju wszelkie ncap i bezpieczenstwo aktywne biora w leb, najbezpieczniej jest w starym dieslu, albo poldku, bo ci nikt w leb nie da... powodzenia w szukaniu opony :?

 

To też nieprawda. Jednemu mojemu znajomemu ukradli parę miesięcy temu ośmioletnią vectrę, innemu znowu buchnęli spod bloku stare cinquecento. Sztrucle kradzione są na potęgę, bo po pierwsze, łatwo sprzedać na części do innych sztrucli, po drugie, nie mają zwykle AC więc właściciel może być skłonny wykupić za haracz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak już jesteśmy w temacie (sorry za duże zdjęcie :oops:) :shock: :

 

oj koleś musiał komuś zajść za skórę.....i to porządnie

 

Kilofy nówki za rogiem kupione :!: :)

 

Może to jakaś rzeźba :?: Taka nowa instalacja - no jak tak to efekt jest, daje do myślenia :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak już jesteśmy w temacie (sorry za duże zdjęcie :oops:) :shock: :

 

oj koleś musiał komuś zajść za skórę.....i to porządnie

 

Kilofy nówki za rogiem kupione :!: :)

 

Może to jakaś rzeźba :?: Taka nowa instalacja - no jak tak to efekt jest, daje do myślenia :!:

to sie nazywa sztuka nowoczesna :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mysle ze to byl po prostu jakis tempy zlodziejaszek ktory nastawial sie na portfel.mysle ze ten kretyn nawet nie jest w stanie wiedziec jaki mi zrobil problem.no ale jak widac glupota nie zna granic.

 

mnie to bardziej pachnie jakimś porachunkkiem :roll:

 

Kropek - nie strasz... Bo nie masz podstaw sądzić, że to był porachunek w stosunku do vert-a. No chyba, że pomyliłeś pod-wątki i chciałeś się wypowiedzieć na temat tego audi z kilofami :twisted:.

 

vert - też jestem przekonany, że ten koleś zastosował proste kryterium wyboru potencjalnej ofiary tj. "drogi samochód" i założył, że jak kogoś stać na taki, to po pierwsze może mieć gruby portfel, a po drugie bez problemu będzie go stać na nową oponę. Nie wiedział tylko, jaki problem Ci robi... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mysle ze to byl po prostu jakis tempy zlodziejaszek ktory nastawial sie na portfel.mysle ze ten kretyn nawet nie jest w stanie wiedziec jaki mi zrobil problem.no ale jak widac glupota nie zna granic.

 

mnie to bardziej pachnie jakimś porachunkkiem :roll:

 

Kropek - nie strasz... Bo nie masz podstaw sądzić, że to był porachunek w stosunku do vert-a. No chyba, że pomyliłeś pod-wątki i chciałeś się wypowiedzieć na temat tego audi z kilofami :twisted:.

 

:oops: sorry, ale myślałem, że to się odnosiło do tej Audi z kilofami w nadwoziu. :oops:

Mój błąd, że nie doczytałem do końca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mścij się na sobie za głupotę/łajdactwo innych - taka niełatwa rada.

Ja jeśli chodzi np. o stan lakieru na drzwiach odpuściłem se. 2 miesiące temu lakiernik zrobił autko na cacy, co z tego !? Nic, od tego czasu - ilość rys, mikrowgnieceń szczególnie na drzwiach jest niepoliczalna. Powiedziałem sobie pieprze to, taki widocznei musi być stan rzeczy.

.

Tak ma byc, samochod rzecz nabyta i uzytkowa. niszczy sie caly czas. W Atenach wszystko postukane jak bukwico i nikt sie nie przejmuje.

Z oponami to tez tak jest, ze chlopcy z wulkanizacji czasem kombinuja.

VERT - uwazaj z F1 jakby dwa milimetry sniegu spadly.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie, ja juz na miejscu. a na tych F1 jak raz spadlo 9 mm sniegu mokrego jechalem do konstancina 20 na godzine. i mnie zona wyprzedzila!

 

:?: :?: :?: Ale te F1 to letnie opony... :?: :!:

No, ja wiem, mialem. I zmienilem zimowe na nie ktoregos razu. I bylo juz cieplo. I nagle tydzien pozniej pojawil sie niepuszysty sniegu tren i zrobilo sie nieciekawie.

Tak samo moze sie zrobic np w listopadzie. A nawet w pazdzierniku jak dobrze pojdzie. Stad powazne ostrzezenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie, ja juz na miejscu. a na tych F1 jak raz spadlo 9 mm sniegu mokrego jechalem do konstancina 20 na godzine. i mnie zona wyprzedzila!

 

Oj, też miałem kiedyś taką przygodę z moimi ślicznymi niskoprofilowymi i szerokimi BF Goodrich... Spadł pierwszy śnieg i nie mogłem jechać powyżej 20 km/h, a jechałem z taką miną: :shock:

 

:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Atenach wszystko postukane jak bukwico i nikt sie nie przejmuje.

 

 

e Włoszech czy Francji to owszem, ale właśnie GRecy raczej dbają o auta, nie widziałęm tam za bardzo poobijanych aut ani stłuczek ani przepychania przy parkowaniu, a byłem w Atenach i jeździłem tam autem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi Moderatorze, widze ze zarzucasz mi kłam.

Nie godzi sie. Ja wiem lepiej. To primo. Secundo, oni dbaja o auta, ale nie nadazaja.

tertio: poobijane sa piekielnie. Zwlaszcza jak sie chodzi pieszo a ja do studia staram sie z buta - jak to emotikonowcy mowia. I swoje wiem, i juz. I tez tam autem jezdzilem. wielkie mecyje.

Aha, nie chcialem nikogo obrazic, wszelkie podobienstwo do ulic w Atenach jest przypadkowe, i miedzy wierszami nie ma zadnych podtekstow.

Aha, i podprogowo tez nie jade

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arno - jak zwykle popadasz w przesadę z tym kłamaniem i tak dalej. Może bywaliśmy w innych dzielnicach, nie wiem. W każdymr azie moje wrażenia były dokładnie odwortne niż te w Italii czy Francji. A bylem we wsztskich trzech. Być może po prostu w Grecji zawisko jest o wiele mniejsze, ale jest tammnóstwo wymuskanych drogich aut których nigdy nie widizałem porysowanych czy poobijanych jak np. w Paryżu gdzie Prosiak potrafi być pooobijany z każdej strony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak sie sprzeczacie o te poobijane auta, to macie tu dwa zdjecia zrobione na poczatku wrzesnia w barcelonie. tak to sie tam parkuje! :D:D .

tae bmw to niezle mialo poobijane boki, ale na fotce po zmniejszeniu jakosci niewiele widac.

 

ale tluczenie po zderzakach to tam nic nadzwyczajnego..

 

b.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arno - jak zwykle popadasz w przesadę z tym kłamaniem i tak dalej. Może bywaliśmy w innych dzielnicach, nie wiem. W każdymr azie moje wrażenia były dokładnie odwortne niż te w Italii czy Francji. A bylem we wsztskich trzech. Być może po prostu w Grecji zawisko jest o wiele mniejsze, ale jest tammnóstwo wymuskanych drogich aut których nigdy nie widizałem porysowanych czy poobijanych jak np. w Paryżu gdzie Prosiak potrafi być pooobijany z każdej strony.

tia. popadam. No dobrze, a iles to czasu w tych atenach spedzil?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja jako pokatny obserwator stwierdzam, ze poobijane. Mozesz mnie najwyzej relegowac z forum. Siedza tam po pare tygodni w roku i swoje wiem.

Oni maja niezlego prdlca na punkcie samochodow, ale jak sie parkuje w miescie, to sie nie uniknie. nie ma mowy. Zresta tutaj w stolycy i moj jest poobtlukiwany.

Blacha miekka jak z papieru w tej imprezie jest. stuknalem sie z Tico, jemu nic, ja wgnieciony. Zachaczylem o znak - zakaz parkowania,. Slupkowi nic, a ja mam zderzak ze sladami. Ktos tam drzwi otworzyl na parkingu, slad. Lakier tez na tej imprezce taki bardziej oragniczny jakis jest. I biodegradacyjny chyba. Trza se kuopowac bete

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...