Skocz do zawartości

Nieruchomości


kashmere

Rekomendowane odpowiedzi

Najem był drogi, bo to dziwny kraj jest....

 

najem mieszkania nie powinien być wyższy niż koszt kredytu na nie... to jest wbrew logice... inaczej najem kierowany byłby tylko do ludzi nie mających zatrudnienia (a wiadomo jak się z takich osób ściąga wierzytelności ;) )

 

To nie do końca jest tak, to nie są ludzie nie mający zatrudnienia lecz ludzie nie mający zdolności kredytowej. Dzieje się to z różnych przyczyn: ktoś siedzi długo za granicą z odłożonym groszem, ktoś daje korepetycje, masaże, rehabilitacje (i inne usługi) bez faktury, ktoś dużo zarabia ale ma umowę pracy na czas określony... ci wszyscy ludzie pomimo, że kasę mają to kredytu nie dostaną a mieszkać gdzieś muszą.

Poza tym to nie jest tak, że wredni wynajmujący wywindowali ceny i przez to nie da się wynająć mieszkania. To jest normalny rynek, żąda się za mieszkanie tyle, ile są w stanie zapłacić najemcy nawet jeżeli jest to kwota 2 razy wyższa niż rata kredytu. Płacą to biorę :wink:

 

co do zatrudnienia na czas określony, są banki które dają kredyty na takie umowy o pracę, oczywiście musi to być któraś z kolei umowa na czas określony u tego samego pracodawcy

 

 

Jasne że tak jest, ale pomyśl... dam przykład... dorabiasz sobie na tipsach jakieś 2 koła na rękę... jeśli masz możliwość żeby znajomy przyjął Cie na czas nieokreślony to po 3 miesiącach fikcyjnego zatrudnienia, masz zdolność, bierzesz kredyt na 30 lat i płacisz ratę mniejszą niż koszt wynajmu... pracuje w tej branży, więc wiem że banki interesują się klientem do momentu przyznania kredytu... później twoja brocha skąd bierzesz kasę bylebyś spłacał...

 

i tak robi masa ludzi... bo wynajem jest relatywnie za drogi w porównaniu do wysokości raty kredytowej...

 

sorry za offtop

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 71
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Najem był drogi, bo to dziwny kraj jest....

 

najem mieszkania nie powinien być wyższy niż koszt kredytu na nie... to jest wbrew logice... inaczej najem kierowany byłby tylko do ludzi nie mających zatrudnienia (a wiadomo jak się z takich osób ściąga wierzytelności ;) )

 

To nie do końca jest tak, to nie są ludzie nie mający zatrudnienia lecz ludzie nie mający zdolności kredytowej. Dzieje się to z różnych przyczyn: ktoś siedzi długo za granicą z odłożonym groszem, ktoś daje korepetycje, masaże, rehabilitacje (i inne usługi) bez faktury, ktoś dużo zarabia ale ma umowę pracy na czas określony... ci wszyscy ludzie pomimo, że kasę mają to kredytu nie dostaną a mieszkać gdzieś muszą.

Poza tym to nie jest tak, że wredni wynajmujący wywindowali ceny i przez to nie da się wynająć mieszkania. To jest normalny rynek, żąda się za mieszkanie tyle, ile są w stanie zapłacić najemcy nawet jeżeli jest to kwota 2 razy wyższa niż rata kredytu. Płacą to biorę :wink:

 

co do zatrudnienia na czas określony, są banki które dają kredyty na takie umowy o pracę, oczywiście musi to być któraś z kolei umowa na czas określony u tego samego pracodawcy

 

 

Jasne że tak jest, ale pomyśl... dam przykład... dorabiasz sobie na tipsach jakieś 2 koła na rękę... jeśli masz możliwość żeby znajomy przyjął Cie na czas nieokreślony to po 3 miesiącach fikcyjnego zatrudnienia, masz zdolność, bierzesz kredyt na 30 lat i płacisz ratę mniejszą niż koszt wynajmu... pracuje w tej branży, więc wiem że banki interesują się klientem do momentu przyznania kredytu... później twoja brocha skąd bierzesz kasę bylebyś spłacał...

 

i tak robi masa ludzi... bo wynajem jest relatywnie za drogi w porównaniu do wysokości raty kredytowej...

 

sorry za offtop

 

Wynajem jest dość prosty a kredyt to zobowiązanie poważne i na lata. Ludzie widocznie są strachliwi (a może się rozchoruje za 15 lati strace mieszkanie, a może mnie kolega który mnie miał zatrudnić podkapuje) albo nie potrafią kombinować bo chętnych na wynajem mieszkania nie brakuje :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

więc wiem że banki interesują się klientem do momentu przyznania kredytu... później twoja brocha skąd bierzesz kasę bylebyś spłacał...

 

oj bys sie zdziwil :twisted:

 

a tak zeby cos doradzic to trzeba policzyc ile sie dostaeje za wynajem a ile by bylo np. z lokaty ....

 

 

Mopi, to zalezy czy chcesz kupic, sprzedac czy moze wynajac :wink: :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

a tak zeby cos doradzic to trzeba policzyc ile sie dostaeje za wynajem a ile by bylo np. z lokaty ....

...

 

Lokata 2m-ce w mBanku to 3.3% (najmniejsza), czyli z 100000 masz 3300 na rok, czyli po podatku trochę ponad 200 zeta miesięcznie. Ile kosztuje mieszkanie? 200kzł, 300kzł ? Pomnóż sobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

więc wiem że banki interesują się klientem do momentu przyznania kredytu... później twoja brocha skąd bierzesz kasę bylebyś spłacał...

 

oj bys sie zdziwil :twisted:

 

a tak zeby cos doradzic to trzeba policzyc ile sie dostaeje za wynajem a ile by bylo np. z lokaty ....

 

 

Mopi, to zalezy czy chcesz kupic, sprzedac czy moze wynajac :wink: :mrgreen:

 

 

możliwe że bym się zdziwił... znam przypadków kilka, które potwierdzają moją teorię... nie pracuje w banku wiec nie wiem na pewno...

 

sam wynajmuje cześć mieszkania, bo imo 30 letni kredyt hipoteczny to pętla na szyję ... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na przykładzie Olsztyna... w 2001 roku, kiedy zaczynałem studia... mieszkanie w płycie M4 60m2 kosztowało około 80-90 tyś... dzisiaj ceny takich nieruchomości to 200- 240 tyś.... w 2001 roku wynajmując to mieszkanie 5 studentów można było dostać od nich 1400-1500 zł minus czynsz 400zł to daje na pewno około 1000zł na plus... czyli kredyt spłacamy 10 lat praktycznie z samego najmu nie dokładając złotówki... i dzisiaj mamy mieszkanie warte ponad 200tyś zł za darmo... dzisiaj mieszkanie z najmu spłaca się 25 lat, czyli jest to inwestycja bardziej w dzieci czy wnuki niż w nas samych....

 

heh to bylo eldorado i juz sie nie powtorzy.

 

 

mieszkania muszą tanieć.... rynek to musi byś sinusoida, bo inaczej nie da się na nich zarabiać... w 2008 mieliśmy szczyt, teraz spadamy... nikt nie wie tylko do jakiej granicy...

 

Msleze mozna byc spokojnym , nie spadna ponizej pewnego poziomu , tak jak Przemeq napisal , dla banku to tez nie na reke bo jak by nie bylo to ich aktywa.

 

Wynajem jest dość prosty a kredyt to zobowiązanie poważne i na lata. Ludzie widocznie są strachliwi (a może się rozchoruje za 15 lati strace mieszkanie, a może mnie kolega który mnie miał zatrudnić podkapuje) albo nie potrafią kombinować bo chętnych na wynajem mieszkania nie brakuje

 

Ludzie wynajmowali wynajmuja i beda wynajmowac z roznych powodow zwlaszcza w polsce , dlatego kupno nieruchomosc i splata jej wynajmem to dalej jedna z leszych inwestycji nawet jak ma to zajac z 20 lat

 

Najem był drogi, bo to dziwny kraj jest....

 

najem mieszkania nie powinien być wyższy niż koszt kredytu na nie... to jest wbrew logice... inaczej najem kierowany byłby tylko do ludzi nie mających zatrudnienia (a wiadomo jak się z takich osób ściąga wierzytelności )

 

Najem zawsze jest drogi , w norwegii tez koszt najmu jest dokladnie taki sam jak splata kredytu idenycznego mieszkania , i jest to tak nieoplacalna sprawa dla kogos kto musi wynajac mieszkanie ze tu nawet studenci skladaja sie w pae osob i kupuja mieszkania zeby uniknac wywalania pieniedzy w blot.Problem w tym ze w tu ma sie wybor a w PL zazwyczaj go nie masz bo zeby dostac kredyt to musisz udowodnic w banku ze go tak na prawde nie potrzebujesz :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do zatrudnienia na czas określony, są banki które dają kredyty na takie umowy o pracę, oczywiście musi to być któraś z kolei umowa na czas określony u tego samego pracodawcy

 

Któraś z kolei umowa nie może być umową na czas określony tylko musi być na czas nieokreślony (chyba trzecia u tego samego pracodawcy).

 

dorabiasz sobie na tipsach jakieś 2 koła na rękę... jeśli masz możliwość żeby znajomy przyjął Cie na czas nieokreślony to po 3 miesiącach fikcyjnego zatrudnienia, masz zdolność

 

Teoretycznie. Z doświadczenia wiem, że bank sprawdza jak długo masz umowę na czas nieokreślony. W którym banku wystarcza umowa ważna od 3 miesięcy? 8)

 

Tipsy... jak udokumentujesz takie zarobki? Umowa o dzieło? Duża część banków nie traktuje takiego źródła dochodów normalnie i bierze pod uwagę tylko 50% zarobków z takiego tytułu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/dzicy-lokatorzy-skutecznie-pozbyli-sie-wlascicieli,1,4114633,region-wiadomosc.html

Jeśli nie masz najemców takich jak w tym URLu, to nie jest źle.

Ceny nieruchomości, wbrew temu, co niektórzy mówią, nie muszą iść w górę, a wziąwszy pod uwagę, że wyż demograficzny (obecni 28-33 latkowie), który napędzał popyt już się skończył, można się spodziewać spadku.

 

jak dla mnie to żaden argument z tym wyżem / niżem demograficznym. co z tego ze był jakiś wyż jak jednoczesnie w ostatnich latach pare milionow ludzi z polski wyjechalo? ogolnie jest mnóstwo innych czynników które wpływają na ceny nieruchomości i wynajmu, a przede wszystkim - sytuacja gospodarcza w kraju. w perspektywie długoterminowej choćby fakt że ludzie którzy się będą dorabiali nie będą już chcieli mieszkać w syfie z wielkiej płyty co oznacza, że DOBRE nieruchomości będą w cenie.

 

co do najmu i porównań z kredytem - duża częśc najmu to firmy i pracownicy, gdzie sie nie kalkuluje tego jako inwestycji (lepszy kredyt czy czynsz) ale po prostu potrzeba mieszkan na jakis czas. ludzie się przemieszczają czasowo i kupowanie mieszkan na rok itp. nie ma wtedy sensu. dlatego wzrost gospodarki = popyt na wynajem. sam od prawie 10 lat wynajmuje mieszkanie o powiedzmy ponadprzecietnym standardzie i zawsze braly to firmy. dlatego lepiej w mojej ocenie inwestowac w ten troche lepszy segment rynku a nie w tanioche. poza czynszami zaleta jest brak w tych wypadkach przepisow o ochronie lokatora (ktore swoja droga są mega absurdem i jakimś straszliwym reliktem komuny i spychaja rynek wynajmu w szarą strefę)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lokata 2m-ce w mBanku to 3.3% (najmniejsza), czyli z 100000 masz 3300 na rok, czyli po podatku trochę ponad 200 zeta miesięcznie. Ile kosztuje mieszkanie? 200kzł, 300kzł ? Pomnóż sobie.

no pomnozylem sobie i wychodzi mi lepiej w getinie gdzie jest 5,52 % rocznie,

czyli od 100 000 to juz jest 5520 co daje niecale 500 miesiecznie...

 

Idea sie chwali ze daje teraz 10% na 2 m-ce :roll:

no i zaraz pojda w gore...

aha, od 3,3% jezeli jest dzienne kapitalizowanie nie ma podatku....

nie wiem co bym zrobil w takim przypadku jak kashmere, :roll:

 

możliwe że bym się zdziwił... znam przypadków kilka, które potwierdzają moją teorię... nie pracuje w banku wiec nie wiem na pewno..

 

ja znam niesety kilka w 2 strone ....:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do zatrudnienia na czas określony, są banki które dają kredyty na takie umowy o pracę, oczywiście musi to być któraś z kolei umowa na czas określony u tego samego pracodawcy

 

Któraś z kolei umowa nie może być umową na czas określony tylko musi być na czas nieokreślony (chyba trzecia u tego samego pracodawcy).

 

dorabiasz sobie na tipsach jakieś 2 koła na rękę... jeśli masz możliwość żeby znajomy przyjął Cie na czas nieokreślony to po 3 miesiącach fikcyjnego zatrudnienia, masz zdolność

 

Teoretycznie. Z doświadczenia wiem, że bank sprawdza jak długo masz umowę na czas nieokreślony. W którym banku wystarcza umowa ważna od 3 miesięcy? 8)

 

Tipsy... jak udokumentujesz takie zarobki? Umowa o dzieło? Duża część banków nie traktuje takiego źródła dochodów normalnie i bierze pod uwagę tylko 50% zarobków z takiego tytułu.

 

czyli wystarczy 2ga umowa na czas określony u tego samego pracodawcy, przykład z listopada w banku PKO BP....

 

Tipsy... odwrotnie... robisz to w domu bez podatków i rachunków... mając z tego dochód, który przeznaczasz na spłatę rat... a zatrudniasz się gdzieś po znajomości - fikcyjnie na czas nieokreślony.... znam przykłady, że niektórym bankom te 3 miesiące zatrudnienia wystarczały... Ci ludzi dzisiaj nie pracują nigdzie a raty płacą i nikt nie ma do nich o nic pretensji....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ktoś dużo zarabia ale ma umowę pracy na czas określony... ci wszyscy ludzie pomimo, że kasę mają to kredytu nie dostaną a mieszkać gdzieś muszą.

 

Daj go do mnie, dostanie. 8)

 

co do zatrudnienia na czas określony, są banki które dają kredyty na takie umowy o pracę, oczywiście musi to być któraś z kolei umowa na czas określony u tego samego pracodawcy

 

Nie musi.

 

 

Jasne że tak jest, ale pomyśl... dam przykład... dorabiasz sobie na tipsach jakieś 2 koła na rękę... jeśli masz możliwość żeby znajomy przyjął Cie na czas nieokreślony to po 3 miesiącach fikcyjnego zatrudnienia, masz zdolność, bierzesz kredyt na 30 lat i płacisz ratę mniejszą niż koszt wynajmu... pracuje w tej branży, więc wiem że banki interesują się klientem do momentu przyznania kredytu... później twoja brocha skąd bierzesz kasę bylebyś spłacał...

 

i tak robi masa ludzi... bo wynajem jest relatywnie za drogi w porównaniu do wysokości raty kredytowej...

 

Banki nie są aż takie głupie, poproszą o zaświadczenia z ZUSu i fikcyjne zatrudnienie leży. A to standardowe działanie przy krótkim zatrudnieniu.

 

W jakiej branży pracujesz?

 

-- 20 sty 2011, o 03:04 --

 

Teoretycznie. Z doświadczenia wiem, że bank sprawdza jak długo masz umowę na czas nieokreślony. W którym banku wystarcza umowa ważna od 3 miesięcy? 8)

W większości, co nie znaczy że dostaniesz decyzję pozytywną. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chojny, chodzi Ci o uwzględnienie inflacji?

 

 

Ja sie nie znam, w zyciu "piniądza" nie zarobiłem w sposób inny niż łopatą :roll:

 

nie rozumiem, przecież nie było w mojej wypowiedzi żadnej złośliwości

 

 

Ale w mojej nie ma odrobiny żalu do Ciebie. Napisałem tylko, że jak sie nie narobie to nie zarobie. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 3 miesiące temu...

Mam pytanie związane z wynajęciem mieszkania.

Poszukujemy lokatora do naszego mieszkania, jak zabezpieczyć się przed niesolidnym najemcą.

Biorę pod uwagę ustanowienie tytułu egzekucyjnego u notariusza ale spotkałem się z opiniami, że na czarno łatwiej z eksmisją.

Jak taką osobę sprawdzić ? Zaświadczenie z zakładu pracy o zarobkach (a co jeśli student)?

Czy mogę zarządać zaświadczenia z BiK i BiG ?

Czy opłaty za media wliczacie w czynsz czy pozostawiacie do uregulowania przez najemcę?

Proszę o rady i wskazówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też tak myślałem, a czy mam obowiązek zameldowania delikwenta ??

 

 

Nie masz takiego obowiązku i powiem więcej, lepiej tego nie robić :wink: zameldować jest łatwo, ale w drugą stronę to już inna bajka... no chyba, że coś się ostatnio zmieniło, ale wątpię 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie związane z wynajęciem mieszkania.

Poszukujemy lokatora do naszego mieszkania, jak zabezpieczyć się przed niesolidnym najemcą.

Biorę pod uwagę ustanowienie tytułu egzekucyjnego u notariusza ale spotkałem się z opiniami, że na czarno łatwiej z eksmisją.

Jak taką osobę sprawdzić ? Zaświadczenie z zakładu pracy o zarobkach (a co jeśli student)?

Czy mogę zarządać zaświadczenia z BiK i BiG ?

Czy opłaty za media wliczacie w czynsz czy pozostawiacie do uregulowania przez najemcę?

Proszę o rady i wskazówki.

 

Nigdy się nie zabezpieczysz przed niesolidnym najemcą, nawet notarialne poddanie się egzekucji nie wiele daje i można się z tego wymigać. Z mojego doświadczenie to najlepiej płaciły babcie, sumiennie i w terminie, najgorzej było z samotnymi matkami 5 dzieci, bez pracy...

 

Ja zawsze robiłem tak, że prosiłem o zaświadczenie o zarobkach, a jak ktoś nie chciał, albo nie mogł to płacił 3 miesięczną kaucje.

 

Czynsz płacą Tobie na konto, natomiast przy przekazywaniu mieszkania robisz protokół zdawczo-odbiorczy i liczniki na prąd, gaz najemca przepisuje na siebie. Jak sobie nie zapłaci to jemu wyłączą gaz... w razie "w" najemca zadłuża siebie a nie twoje miszkanie i Ciebie.

Woda i śmieci to albo sam płaci albo Ty chodzisz spisujesz i kasujesz gościa.

 

Z tym na "czarno" bym się nie bawił bo Ty go będziesz chciał wywalić a on cie podpieszy do skarbówki. Jest dużo sposobów żeby pozbyć się lokatora bardziej lub mniej legalnych :wink:

 

A z zameldowaniem jest tak, że nie masz takiego obowiązku ale jak chcesz to możesz kogoś zameldować tymczasowo (na pół roku na rok) możesz też na stałe tylko potem trzeba iść do urzędu pokazać umowę, że był lokator skończyła się umowa, i teraz go wymedlowujesz. Trochę to trwa, wzywają Cie na jakieś przesłuchania itd ale nie jest to takie trudne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy opłaty za media wliczacie w czynsz czy pozostawiacie do uregulowania przez najemcę?

Lepiej zostaw żeby sobie najemca sam ogarnął. Będzie miał umowy z elektrownią, wodociągami, gazownią itp na siebie, więc jak nie będzie płacił to on ma problem, a nie Ty. :)

 

też tak myślałem, a czy mam obowiązek zameldowania delikwenta ??

Obowiązku chyba nie, ale ja jak wynajmowałem mieszkanie to właściciel nas zameldował "tymczasowo" i podał tam okres taki jak w umowie. Tłumaczył, ze jak wygaśnie umowa to i meldunek wygasa. Ile w tym prawdy nie wiem bo się nie znam.

 

Jeśli chodzi o studentów to różnie bywa. Znam takie ekipy, że... ręce opadają. Znam też studentów, którzy w zgodzie i harmonii żyli z właścicielem. Sam wynajmowałem przez rok mieszkanie w Bielsku i nie było zonków. Trochę nam utrudniała sąsiadka z dołu, której nawet dźwięk pustego mieszkania przeszkadzał... a na dodatek dokarmiała jakies obce koty, które spały mi na aucie, więc traktowałem je bardzo humanitarnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Czynsz płacą Tobie na konto, natomiast przy przekazywaniu mieszkania robisz protokół zdawczo-odbiorczy i liczniki na prąd, gaz najemca przepisuje na siebie. Jak sobie nie zapłaci to jemu wyłączą gaz... w razie "w" najemca zadłuża siebie a nie twoje miszkanie i Ciebie.

Woda i śmieci to albo sam płaci albo Ty chodzisz spisujesz i kasujesz gościa.

 

IMO kiepskie rozwiązanie. Choćby dlatego, że po każdym najemcy musisz zasuwać do gazowni, energetyki itd. żeby przepisywać liczniki albo co gorsza podłączać je od nowa, co kosztuje czas i pieniądze (wystarczy że lokator za 1-2 miesiące nie zapłaci i go odłączą, o czym nawet nie będziesz wiedział). Ja zawsze sam płacę rachunki i dzięki temu mam nad tym kontrolę, a najemca wpłaca mi na to zaliczki wraz z czynszem w uzgodnionej kwocie. Tylko takie sprawy jak telefon czy TV należy zostawić najemcy, żeby sam sobie podpisał umowę i opłacał, bo potem i tak cię nie obchodzi co się z tym stanie jak się lokator wyniesie.

 

co do pozbywania się złych najemców, to trzeba spisać dobrą umowę, no i mieć w zanadrzu jakiś patent "pozaumowny" bo w tym kraju każdy oszust jest dobrze chroniony przepisami, a właściciel w razie problemów musi dać d.... i walczyć nie wiadomo ile o odzyskanie swojej własności :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

IMO kiepskie rozwiązanie. Choćby dlatego, że po każdym najemcy musisz zasuwać do gazowni, energetyki itd. żeby przepisywać liczniki albo co gorsza podłączać je od nowa, co kosztuje czas i pieniądze (wystarczy że lokator za 1-2 miesiące nie zapłaci i go odłączą, o czym nawet nie będziesz wiedział). :roll:

Każde rozwiazanie ma plusy i minusy. Ja nie byłbym w stanie wszystkich mieszkań kontrolować. Pozatym jak w zimie lokator naciagnie Ci jakimiś fareklkami prądu na 5tys i się wyniesie to masz problem Ty a nie najemca. Także ja wole zapłacić 150zl za przyłączenie licznika niż zostać z jego długami. Z przepisaniem umowy nie trzeba nigdzie dymac, możesz wysłać protokół i umowę mailem albo faxem. A nawet gdyby trzebabylo iść do gazowni to u nas zajmuje to 10min i jesteś rozliczony z protokolem na zero.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...