Skocz do zawartości

JeanP

Użytkownik
  • Postów

    42
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez JeanP

  1. majkel , praca , praca, brak kasiory , samochod w rozsypce , zona w ciazy co jeszce chcesz wiedziec to kiedy Subaru sprzedajesz? ;>
  2. no dokładanie to samo zauważyłem, stosunek ilości postów do ilości użytkowników jest przerażający The Forum działa dziwnie uzależniająco ;p
  3. Wow, jestem w szoku... :shock: Dobrze 8) ale co naklikali to ich :roll: aj tam, myślę że są już spaleni w drugiej rundzie...
  4. jeden ktoś się chwali wysłaniem ponad 100 maili z trash-maila :? zastanawiam się jak z uznawaniem takich głosów ?
  5. a wiecie że mamy najlepszych posterów w pierwszej dziesiątce
  6. co Wy maili po rodzinie nie macie :wink: ?? ja już swoje cztery zaprzęgłem, teraz jadę po mailach rodzinnych.... 10 się nazbiera
  7. +4 jeszcze z 4 da się załatwić...
  8. Czyli tylko wtedy kiedy zasłużyła? Jak sie audicy nie bije to jej głowica gnije :wink: ot dokładnie o to chodzi subaru się upala a audice się biję, ale tylko lekko, ewentualnie kwiatkiem bo to przecież kobieta
  9. ja mam audika igła w tedeiku i chce impreze baaa kupie ją na pewno... a za skrzywiony światopogląd pokolenia ode mnie starszego coby niemieckie = najlepsze nie odpowiadam takiego audika jak mój to szkoda sprzedawać ;p igiełka, nie bita ;p za dużo
  10. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  11. oj tam, jeszcze 5 drinów i na impreze niestety, fuksowe wygrane w pierwszej rundzie nie były przypadkowe... my po prostu nie jesteśmy w formie
  12. JeanP

    Filmy

    Remy jest dobry...
  13. JeanP

    Pozdrawiamy sie :)

    pozdrawiam kierowce niebieskiego WRX na czarnym felunku, który dzisiaj włączał się do ruchu na Jagiellończyka w Olsztynie o godzinie 16:09 bym wpuścił, ale nie widziałem kierunku
  14. nie mieliśmy wczoraj kontry, nie mieliśmy gry w przewadze... przegrywaliśmy ciągle 2 bramkami a to znaczy że mecz był na styku.... 2-3 kontry czy wykorzystane przewagi liczebne i wynik mógłby być odwrotny.... nie ma co płakać... musimy wygrywać... wszystko jeszcze jest do osiągnięcia...
  15. bardzo proste... łączy się to towarzystwo w dwie grupy, tj 3 najlepsze drużyny z każdej z 4 grup przechodzą dalej... czyli daje nam to 2 grupy po 6 drużyn i gra się 3 mecze, ale tylko z drużynami "nowymi"... wyniki meczów z pierwszej rundy pomiędzy drużynami które awansowały dalej przepisuje się do drugiej fazy.... potem 2 najlepsze z dwóch grup grają krzyżowo w półfinale ....
  16. JeanP

    Nieruchomości

    Któraś z kolei umowa nie może być umową na czas określony tylko musi być na czas nieokreślony (chyba trzecia u tego samego pracodawcy). Teoretycznie. Z doświadczenia wiem, że bank sprawdza jak długo masz umowę na czas nieokreślony. W którym banku wystarcza umowa ważna od 3 miesięcy? 8) Tipsy... jak udokumentujesz takie zarobki? Umowa o dzieło? Duża część banków nie traktuje takiego źródła dochodów normalnie i bierze pod uwagę tylko 50% zarobków z takiego tytułu. czyli wystarczy 2ga umowa na czas określony u tego samego pracodawcy, przykład z listopada w banku PKO BP.... Tipsy... odwrotnie... robisz to w domu bez podatków i rachunków... mając z tego dochód, który przeznaczasz na spłatę rat... a zatrudniasz się gdzieś po znajomości - fikcyjnie na czas nieokreślony.... znam przykłady, że niektórym bankom te 3 miesiące zatrudnienia wystarczały... Ci ludzi dzisiaj nie pracują nigdzie a raty płacą i nikt nie ma do nich o nic pretensji....
  17. JeanP

    Nieruchomości

    oj bys sie zdziwil a tak zeby cos doradzic to trzeba policzyc ile sie dostaeje za wynajem a ile by bylo np. z lokaty .... Mopi, to zalezy czy chcesz kupic, sprzedac czy moze wynajac :wink: możliwe że bym się zdziwił... znam przypadków kilka, które potwierdzają moją teorię... nie pracuje w banku wiec nie wiem na pewno... sam wynajmuje cześć mieszkania, bo imo 30 letni kredyt hipoteczny to pętla na szyję ...
  18. JeanP

    Nieruchomości

    To nie do końca jest tak, to nie są ludzie nie mający zatrudnienia lecz ludzie nie mający zdolności kredytowej. Dzieje się to z różnych przyczyn: ktoś siedzi długo za granicą z odłożonym groszem, ktoś daje korepetycje, masaże, rehabilitacje (i inne usługi) bez faktury, ktoś dużo zarabia ale ma umowę pracy na czas określony... ci wszyscy ludzie pomimo, że kasę mają to kredytu nie dostaną a mieszkać gdzieś muszą. Poza tym to nie jest tak, że wredni wynajmujący wywindowali ceny i przez to nie da się wynająć mieszkania. To jest normalny rynek, żąda się za mieszkanie tyle, ile są w stanie zapłacić najemcy nawet jeżeli jest to kwota 2 razy wyższa niż rata kredytu. Płacą to biorę :wink: co do zatrudnienia na czas określony, są banki które dają kredyty na takie umowy o pracę, oczywiście musi to być któraś z kolei umowa na czas określony u tego samego pracodawcy Jasne że tak jest, ale pomyśl... dam przykład... dorabiasz sobie na tipsach jakieś 2 koła na rękę... jeśli masz możliwość żeby znajomy przyjął Cie na czas nieokreślony to po 3 miesiącach fikcyjnego zatrudnienia, masz zdolność, bierzesz kredyt na 30 lat i płacisz ratę mniejszą niż koszt wynajmu... pracuje w tej branży, więc wiem że banki interesują się klientem do momentu przyznania kredytu... później twoja brocha skąd bierzesz kasę bylebyś spłacał... i tak robi masa ludzi... bo wynajem jest relatywnie za drogi w porównaniu do wysokości raty kredytowej... sorry za offtop
  19. JeanP

    Nieruchomości

    Najem był drogi, bo to dziwny kraj jest.... najem mieszkania nie powinien być wyższy niż koszt kredytu na nie... to jest wbrew logice... inaczej najem kierowany byłby tylko do ludzi nie mających zatrudnienia (a wiadomo jak się z takich osób ściąga wierzytelności ) na przykładzie Olsztyna... w 2001 roku, kiedy zaczynałem studia... mieszkanie w płycie M4 60m2 kosztowało około 80-90 tyś... dzisiaj ceny takich nieruchomości to 200- 240 tyś.... w 2001 roku wynajmując to mieszkanie 5 studentów można było dostać od nich 1400-1500 zł minus czynsz 400zł to daje na pewno około 1000zł na plus... czyli kredyt spłacamy 10 lat praktycznie z samego najmu nie dokładając złotówki... i dzisiaj mamy mieszkanie warte ponad 200tyś zł za darmo... dzisiaj mieszkanie z najmu spłaca się 25 lat, czyli jest to inwestycja bardziej w dzieci czy wnuki niż w nas samych.... próżno liczyć że taka sytuacja się powtórzy, jesteśmy w UE wiec ceny nie spadną poniżej pewnego progu... a ewentualna bańka spekulacyjna nie wywinduje ich znowu o 100% wyżej... czyli nie zarobimy inaczej się ma sprawa z gruntami, one lepie trzymają cenę, która stale rośnie i pewnie wzrośnie jeszcze bardziej po uwolnieniu rynku dla obcokrajowców... kasę można zrobić na ewentualnym przekształceniu użytkowania gruntu tendencja kosztów wynajmu nieruchomości komercyjnych jest zupełnie inna, w tym rodzaju nieruchomości czynnikiem decydującym jest lokalizacja i prestiż.... cena nie jest aż tak podatna na zawirowania na ogólnym runku nieruchomości... najbezpieczniej jest kupić ziemię.... na pewno się zyska... czasami kilka tysięcy % jeśli Ci gmina przekształci grunty... jednak nie generuje ona w ogóle przychodów... mieszkania muszą tanieć.... rynek to musi byś sinusoida, bo inaczej nie da się na nich zarabiać... w 2008 mieliśmy szczyt, teraz spadamy... nikt nie wie tylko do jakiej granicy...
  20. Nasi się rozkręcą ... na pewno pamiętacie MŚ w Chorwacji w 2009 roku ? tam w 2giej rundzie byliśmy z 0 pkt, po dwóch porażkach z Niemcami i Macedonią... po słabej grze w pierwszej rundzie wygraliśmy wszystko w drugiej rundzie... dobra gra i trochę szczęścia (gol Siódmiaka) wyszła z niczego, a na pewno nie było powodów żeby na nią liczyć po pierwszej rundzie. Ja tam widzę progres z każdym meczem, myślę że jutro pykniemy Szwedów i droga do półfinałów otwarta i całkiem możliwa do pokonania
  21. tak jak pisze Pablonas, silnik ten lubi się sypnąć i nie jest tak wytrzymały jak 1.9 ... a jak się sypnie to dużo to kosztuje myślę że problem i powód narzekań należy rozpatrywać szerzej, A6 z tą jednostką można kupić za 20 tyś zł a potem w ciągu roku wydać drugie 20 na remont silnika i zawieszenia... moje doświadczenia nie są złe, ale i nie mogą bo ja robię rocznie mniej niż 10 tyś km jednak opinia jest jaka jest i wydaje się prawdziwa... koszty utrzymania tej jednostki są olbrzymie, w porównaniu do wartości auta...
  22. A co zrobiłeś ? Rozrząd ? rozrząd, uszczelka pod głowicą i świece żarowe przy pierwszych mrozach...
  23. jestem posiadaczem takie właśnie a6 z tym właśnie silnikiem ;p i potwierdzam, jest drogi w utrzymaniu, w tym roku wydałem łącznie na sam silnik około 4 tyś zł - nie polecam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...