Subaru w Toyocie?

[Fido__]

General Motors oddaje Toyocie producenta aut Subaru

 

qub, AP 05-10-2005 , ostatnia aktualizacja 05-10-2005 12:04

 

Amerykański koncern General Motors sprzedaje Toyocie, swojemu największemu rywalowi, akcje japońskiej firmy Fuji Heavy, producenta znanych aut Subaru.

 

Borykający się z problemami finansowymi GM postanowił całkowicie zrezygnować z inwestycji w Fuji. Amerykanie sprzedają Toyocie 8,7 proc. akcji Fuji. Pozostałe 11,4 proc. akcji Fuji, które należą do GM, trafi na giełdę. Po transakcji największym akcjonariuszem Fuji będzie Toyota, drugi producent samochodów na świecie i główny rywal GM.

 

Żródło: http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/ ... 52926.html

 

[EDIT] wiem że coś było, ale pozostało bez echa

[jarmaj]

O cholera, to już nie będę mógł sie w pracy tłumaczyć, że przecież jeżdżę samochodem częściowo z GM..... :roll:

Muszę jakąś inną wymówkę na tą nielojalność poszukać......

[kropek]

no to nam wykastrowali samochody i będą takie NIJAKIE jak Toyoty, ale serwis będzie zdecydowanie lepszy

 

No to robimy ściepę forumową i kupujemy akcje SUBARU 8)

[Gal]

O cholera, to już nie będę mógł sie w pracy tłumaczyć, że przecież jeżdżę samochodem częściowo z GM..... :roll:

Muszę jakąś inną wymówkę na tą nielojalność poszukać......

Mów, że po to kupujesz S. żeby akcje FHI wzrosły i GM dostał za nie więcej kasy.

 

Na jakiś czas starczy.

[leoul]

no to nam wykastrowali samochody i będą takie NIJAKIE jak Toyoty, ale serwis będzie zdecydowanie lepszy

 

No to robimy ściepę forumową i kupujemy akcje SUBARU 8)

 

I być może zdecydowanie mniej potrzebny :wink:

[Gal]

ale serwis będzie zdecydowanie lepszy

 

 

A do tej pory naprawiałeś w serwisie Opla...? :wink:

[Than_Junior]

Z taka iloscia akcji to i tak wplyw Toyoty bedzie ZADEN. Wiec spoko.

[kropek]

Gal, faktycznie wyleniałes do kości, sądząc po avatarku, może to zła dieta albo życie w permanentnym stresie

[Gal]

Gal, faktycznie wyleniałes do kości, sądząc po avatarku, może to zła dieta albo życie w permanentnym stresie

 

To pewnie od wyprzedzania na trzeciego... :wink:

 

A próbuję sobie różne nowe avatarki, bo mi się stary znudził i mnie przyłapałeś na jednym

[Michał Bajorek]

Globalizacja postępuje, za pare(dziesiąt?) lat ludzie będą jeździć takimi samymi autami po całym świecie,pić te same syfiaste napoje,żreć identyczną paszę itd. Już dziś różnice pomiędzy sklepami w dwóch różnych cywilizowanych krajach z roku na rok się zacierają. Ogólnie wszystko zmierza ku upadkowi- takie piwo to się waży na przyspieszonej chemicznie fermentacji-upadek,,ale trzeba nadążyć za rosnącą potrzebą coraz mniej wymagającego rynku-produkt ma stałą jakość, powiedzmy,że poprawną ale różnorodność zanika a braki rozmyje się w reklamie i tzw marketingu

[Moniqa]

A próbuję sobie różne nowe avatarki, bo mi się stary znudził i mnie przyłapałeś na jednym

kościsty był lepszy 8)

[Gal]

A próbuję sobie różne nowe avatarki, bo mi się stary znudził i mnie przyłapałeś na jednym

kościsty był lepszy 8)

 

Jak Pani sobie życzy. 8)

[Moniqa]

nooo..zaraz lepiej..wiesz..on jest troche podobny do mnie..mi tez ponoć dziób sie nie zamyka ..były nawet podejrzenia że nie potrafie oddychac bez mówienia

[Witek]

Chyba lepiej jak udziały w naszej firmie mają Japońce niż Amerykance ?

 

Globalizacja postępuje, za pare(dziesiąt?) lat ludzie będą jeździć takimi samymi autami po całym świecie,pić te same syfiaste napoje,żreć identyczną paszę itd. Już dziś różnice pomiędzy sklepami w dwóch różnych cywilizowanych krajach z roku na rok się zacierają. Ogólnie wszystko zmierza ku upadkowi- takie piwo to się waży na przyspieszonej chemicznie fermentacji-upadek,,ale trzeba nadążyć za rosnącą potrzebą coraz mniej wymagającego rynku-produkt ma stałą jakość, powiedzmy,że poprawną ale różnorodność zanika a braki rozmyje się w reklamie i tzw marketingu

Nie tak do końca. Teraz w przypadku niektórych rzeczy jest tak, że firma ta sama produkt ten sam a na naszym rynku, ten produkt ma inny skład i gorszą jakość wykonania... Nie jestem, za tym, żeby wszystkie produkty były takie same, ale jak jest jeden sprzedawany na całym świecie to niech przynajmniej będzie taki sam. To się tyczy głównie żywności. W przypadku np. aut mam inne zdanie.

[Michał Bajorek]

Czekolada Milka w Argentynie smakuje inaczej niż w Polsce nie dlatego,że jest lepsza lub gorsza czy też takowej nie potrafią tam zrobić-po prostu klient tam lubi troche inną czeoladę.Na półce jednak leży milka. Toyota Yaris też jest nieco inna-ma bagażnik bo tej bez dupki nikt tam nie kupi-ale jest to Jaris.Nie bardzo rozumiem z czym się nie zgadzasz-przecie to problem bardzo złożony i nie da się napisać tego jednym zdaniem. Zrozumiałem tylko,że nie pochwalasz tego,że np kiełbasa krakowska na rynek niemiecki jest lepsza od tej na rynek polski-ale to całkiem inna historia i trochę rzecz gustu wszak

[Milek]

Takze mi sie wydaje, ze lepiej chyba zeby czesc udzialow nalozalo do japonczykow. W koncu Toyota slynie ze swojej solidnosci i jakosci wykonania. Chyba moze byc tylko lepiej (co nie oznacza ze bylo zle)

[WiS]

Toyota slynie ze swojej solidnosci i jakosci wykonania.

 

Powiedz to większości właścicieli nowych Avensisów...

[Milek]

Toyota slynie ze swojej solidnosci i jakosci wykonania.

 

Powiedz to większości właścicieli nowych Avensisów...

 

Moglbys to rozwinac??? Tak sie psuja ?? :shock:

Przypomniala mi sie wlasnie reklama z Corolką, co super laska probuje zatrzymac inne auto a stoi wlasnie "zepsuta" Toyotą chyba wiecie o ktora reklame chodzi...

[Gal]

Toyota slynie ze swojej solidnosci i jakosci wykonania.

 

Powiedz to większości właścicieli nowych Avensisów...

 

Silniki 1.6 i hamulce...

[WiS]

Milek: reklama dźwignią handlu!!!

 

Paradoks polega na tym, że Toyota - dzięki reklamowaniu się jako auto wyjątkowo niezawodne - zaczęła się w Polsce dobrze sprzedawać akurat wtedy, kiedy ta jakość i niezawodność poleciała na łeb, na szyję...

 

Z Corollami nie jest jeszcze źle - i tak są duzo lepsze, niż większość europejskich modeli; ponoć sedan i kombi robione w Turcji mają jednak jakieś problemy blacharskie.

 

Natomiast Avensis jest ewidentnie niedopracowany, firma eksperymentuje na klientach... Poza tym, co podał Gal - są kłopoty z licznymi drobiazgami, elektryką, w 2 na 3 znanych mi z bliska hatchach przeciekają klapy bagażnika, jeden z nich przez rok dopracował się już wymiany chyba całego układu kierowniczego, etc.

[Azrael]

Chyba prawie wszytskie współczesne auta wypuszczane na rynek w ślepym pędize wypuszczania nowych modeli mają problemy z tymi rzeczami - elektryka, nadwozie.

[Milek]

Napewno jest duzo racji w tym co piszesz WiS, ale z tego co sie orientuje to z kazda marka jest tak samo. Tyle osob narzeka np. na Mondeo, duzo osob narzeka na Bore, sporo na Astre i nawet narzekaja ludzie na Subaru

Wydaje mi sie, ze mimo wszystko Toyota ma dobre auta i jakosciowo sa z wyzszej polki

[WiS]

Dokładnie tak, jak piszecie - już zresztą kiedyś, bodajże przy okazji jakichś problemów Krzysioma, pisaliśmy w tym guście.

 

WSZYSCY w ślepym pędzie, puszczając co rok nowy model, robią coraz gorszą kaszanę.

 

Tylko nie każdą markę kupuje się GŁÓWNIE dla jej jakości - a Toyotę w dużym stopniu tak. Stąd ból i rozczarowanie, przynajmniej u części klientów.

 

Ale ajk piszę - i tak jest to lepsze auto, niż przeciętny Włoch czy Francuz. Świadomie nie wymieniam tu Koreańczyka... bo... np. u Hyundaia zdarzają się niespodzianki in plus.

[Than_Junior]

Oj nie pogardzilbym takim hyundaiem Coupe .... :rozmarzony:

[Azrael]

Oj nie pogardzilbym takim hyundaiem Coupe .... :rozmarzony:

 

 

Ten nowy jest trochę kijowy, ten starszy jest fjany :-D Tylko lekie mody zawiasu by się przydały - ale się tak śmiesznie składa że akurat do tego auta jest MASA kitów zawieszeniowych takich kompletnych. Ciekawe dlaczego....