Skocz do zawartości

Kubica w F1


Piotr

Rekomendowane odpowiedzi

Plotki sie rozsiewa też po to by wzbudzić większe zainteresowanie F1. Ten sport jak każdy a nawet znacznie bardziej wymaga tworzenia show a takie "przecieki" to jego częsc składowa. Nie ważne jak sie pisze ważne żeby sie pisało oraz nie ma lepszej reklamy niż skandal. Szefowie i kolesie od reklamy tylko zacierają rączki. Kierowcy też bo z każdą taką informacją stają sie bardziej rozpoznawalni i są lepszym nośnikiem reklamy, która kręci tym interesem. Kubica idzie do Ferarii, Alonso do BMW a Kuzaj do Red Bulla.

Sprostowanie: Kuzaj idzie po Red Bulla (do sklepu bo pić mu się chce).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szkoda Liuzziego jeździ fajną bryką po paddocku :twisted:

20070805039td1.th.jpg

 

byłem na F1 na hungaroringu. wyjazd super, budapeszt piękne miasto. sama Formuła robi na fanach motoryzacji bardzo duże wrażenie :smile: . polecam wszystkim, naprawdę warto zobaczyć (i usłyszeć :razz:) :!:

 

trafiło nam się dobre miejsce parkingowe :twisted:

obraz148tr4.th.jpg

wyścig oglądaliśmy też z nie najgorszego miejsca :wink:

20070805036cq9.th.jpg

bryka roberta

obraz214po3.th.jpg

puzzle nick'a :wink:

obraz179yj5.th.jpg

nikki lauda przy stanowisku dowodzenia Torro Rosso

obraz216qw9.th.jpg

intruz w boksie ING reanult :razz:

obraz202yk6.th.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Jeśli Fernando Alonso zdecyduje się na przejście to BMW Sauber, zespół najprawdopodobniej będzie musiał opuścić Robert Kubica - donoszą niemieckie media.

- Nick Heidfeld może być spokojny o swoje miejsce w zespole. Wyniki osiągane przez Niemca w tym sezonie gwarantują mu występy w BMW także w przyszłym roku - donosi jeden z niemieckich dzienników.

 

W podobnym tonie wypowiada się menedżer Nicka Heidfelda, Werner Heinz: - To nie Heidfeld powinien obawiać się przejścia Alonso do BMW.

 

niemiaszki by chciały...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie to by jakoś nie zmartwiło - może znalazło by się miejsce w McLarenie, a jak nie to może w Renault.

 

Sam nie wiem, co gorsze. Z jednej strony McLarenem można walczyć o dzbanki, ale tam jest Hamilton, który jest ich pupilkiem i pewnie będzie miał status pierwszego kierowcy, z drugiej strony Renault jakoś nie błyszczy.

 

r.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...