Skocz do zawartości

Kubica w F1


Piotr

Rekomendowane odpowiedzi

mi się wydawało, że w kasku na ten sezon już tego nie miał . W ubiegłym - owszem.

 

No i wszystko jasne - dlatego w ubiegłym roku nie miał wypadku... A teraz - widzimy skutek zaniedbań w sferze bezpieczeństwa.

 

Właściwą Kongregację oraz panią z Banco Vaticano proszę o kontakt na priv, podam numer konta do przelewu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kubica wyszedł ze szpitala :smile:

 

"Po wyjściu ze szpitala Kubica powiedział: - Czuję się bardzo dobrze, nic mnie nie boli. Składam serdeczne podziękowania całej służbie medycznej - tej na torze, która otoczyła mnie opieką tuż po wypadku oraz tej ze szpitala."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kubica wyszedł ze szpitala :smile:

 

"Po wyjściu ze szpitala Kubica powiedział: - Czuję się bardzo dobrze, nic mnie nie boli. Składam serdeczne podziękowania całej służbie medycznej - tej na torze, która otoczyła mnie opieką tuż po wypadku oraz tej ze szpitala."

 

To dobsi, oby teraz strach nie wziął góry w jego umyśle. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teraz jest tu, chyba o ten chodziło.

 

http://youtube.com/watch?v=dWZ7iKXfLXs

 

Wczoraj trochę posiedziałem nad dostępnymi filmami z wyścigu i nie ma nic co mogłoby powiedzieć czyja była wina.

 

Trulli chyba nie wiedział co się dzieje wokół niego.

 

Na jednym z filmów widać, że przedni spojler bolidu kubicy urywa się w wyniku zahaczenia o prawe przednie koło bolidu trullego, więc gdzie jest to uderzenie od tyłu.

 

Wielka szkoda, że nie ma zapisu, który pokazałby tor jazdy obu bolidów dużo przed zakrętem.

 

Filmik powyżej wyjaśnił mi w końcu o co zawadził kubica lecąc.

 

Przy całym farcie, że przeżył i tym, że prawie nic mu się nie stało, kokpit jednak nie wytrzymał do końca...., może gdyby wytrzymał szanse na indianapolis były by większe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Filmik powyżej wyjaśnił mi w końcu o co zawadził kubica lecąc.

 

?

 

Jest na youtube jeszcze onboard z kokpitu goscia ktory jechal za Robertem i Trullim i tam widac ze czesci leca po drodze jeszcze zanim Kubica uderza w mur, czyli musial zahaczyc o Trulliego. Mozna mowic, ze Trulli go nie wiedzial i ze to nie jego wina, ale prawda jest taka, ze przy tym zakrecie wiadomo, ze jak ktos bedzie chcial wyprzedzac to wlasnie z prawej, zeby miec lepsza pozycje przy nastepnym prawym nawrocie :roll: Jak dla mnie nalezalaby mu sie jakas kara za bezmyslnosc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...