Skocz do zawartości

Kubica w F1


Piotr

Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, chojny napisał:

Bottas nie zawiódł

A co takiego zrobił? Bo papeć, to raczej nie jego wina... Miał realne szanse na pudło, gdyby nie wypadek losowy...

 

Edit: poprawiłem "miałem" na "miał", bo niektórzy mają ból miejsca gdzie plecy tracą swą szlachetną nazwę.

Edytowane przez .Misza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

19 minut temu, .Misza. napisał:

A co takiego zrobił? Bo papeć, to raczej nie jego wina.

Bardziej chodzi o to, że mimo tempa w treningach, na Q był daleko za kolegą z zespołu, Karę dostał też raczej ze swojej winy, a i start nie należał do tych "atomowych"...po czym Toto musiał mu osobiście przez radio powiedzieć, że wszyscy oprócz niego  wyprzedzają ;)

Kapeć w takiej sytauacji...to karma ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, .Misza. napisał:

A co takiego zrobił? Bo papeć, to raczej nie jego wina... Miał realne szanse na pudło, gdyby nie wypadek losowy...

 

Edit: poprawiłem "miałem" na "miał", bo niektórzy mają ból miejsca gdzie plecy tracą swą szlachetną nazwę.


 

No nic nie zrobił właśnie. Null punktów dla zespołu, nic nie zabrał Maxowi. 
 

 A papeć… Alonso dojechał. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, chojny napisał:

A papeć… Alonso dojechał. 

No zobacz jaki frajer z Maksa - w Azerbejdżanie był na prowadzeniu a nie dojechał. A Kimi zdobył punkt.

Nie bronię Bottasa, dzięki trafionej strategii mógł zdobyć punkty i podium. Przez pecha tak się nie stało. Jak w Azerbejdżanie.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, fulcrum napisał:

ale tu będzie płacz jak Maksiu nie zdobędzie mistrza  :)   

 

Dziwne by było gdyby Hamilton nie wygrał. Ma najmocniejszy bolid, nikt nie ma do niego podejścia. W sumie nawet nie musi zbytnio walczyć bo tu nie ma walki, wystarczy ze wyjeździ. ;) 

 

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, .Misza. napisał:

No zobacz jaki frajer z Maksa - w Azerbejdżanie był na prowadzeniu a nie dojechał. A Kimi zdobył punkt.

Nie bronię Bottasa, dzięki trafionej strategii mógł zdobyć punkty i podium. Przez pecha tak się nie stało. Jak w Azerbejdżanie.

 

Mógł ale nie zdobył.... gdyby nie słupek, gdyby nie poprzeczka... i tak wyglada niestety kariera Bottasa w Mercedesie. Miał przebłyski, czasami dawali mu wygrać, szczególnie na początkach sezonów ale im dalej w sezony tym gorzej. Cała lista „przypadków”... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, chojny napisał:

 

Dziwne by było gdyby Hamilton nie wygrał. Ma najmocniejszy bolid, nikt nie ma do niego podejścia. W sumie nawet nie musi zbytnio walczyć bo tu nie ma walki, wystarczy ze wyjeździ. ;) 

 

 

aż tak łatwo to nie będzie! mi tam jest obojętne kto wygra, ważne by uczciwa walka była do końca

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, chojny napisał:

 

Mógł ale nie zdobył.... gdyby nie słupek, gdyby nie poprzeczka... i tak wyglada niestety kariera Bottasa w Mercedesie. Miał przebłyski, czasami dawali mu wygrać, szczególnie na początkach sezonów ale im dalej w sezony tym gorzej. Cała lista „przypadków”... 

"przypadków" dzięki którym mogą stracić mistrza wśród producentów? sami siebie sabotują?  :)  Bottas jest po prostu cienki, albo Lewis jest kosmitą  :)  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, fulcrum napisał:

aż tak łatwo to nie będzie! mi tam jest obojętne kto wygra, ważne by uczciwa walka była do końca

 

 

Wygra lepszy pakiet Mercedes+Hamilton albo zdarzy się cud i wygra Max. Bo w aktualnej dyspozycji Mercedesa RedBull potrzebuje cudu... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, fulcrum napisał:

"przypadków" dzięki którym mogą stracić mistrza wśród producentów? sami siebie sabotują?  :)  Bottas jest po prostu cienki, albo Lewis jest kosmitą  :)  

 

Dowiemy się już w przyszłym roku po zmianie zespołu przez Bottasa i wejściu do Mercedesa nowego, ambitnego kolegi. :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, chojny napisał:

 

Dowiemy się już w przyszłym roku po zmianie zespołu przez Bottasa i wejściu do Mercedesa nowego, ambitnego kolegi. :) 

nie liczył bym by pozwolili Dżordżykowi podgryzać Lewisa, tak jak RB nie pozwoli na to Perezowi. Walki między kierowcami jednej stajni nie prowadzą do niczego dobrego. Zawsze tak było i będzie dalej. Kasa, kasa, kasa... To są przedsiębiorstwa nastawione na zysk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, fulcrum napisał:

Bottas jest po prostu cienki, albo Lewis jest kosmitą 

 

Lewis jest kosmitą, na pewno najlepszym kierowcą ostatniej dekady. Ale VB niekoniecznie jest cieniasem, nie znalazłby się w czołowym teamie. Pamiętam, jak ostro jeździł, zanim trafił do merca. Tu został z urzędu "drugim" i opadła motywacja, pewnie nie tylko motywacja ;) bo heroicznej męskości już nie widać. 

Czy coś pokaże w przyszłym roku...niekoniecznie, chyba jest już po "gwarancji"

 

Ale...nadchodzi nowa dekada i wszyscy wiemy, który kierowca będzie w niej dominował;) 

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, fulcrum napisał:

nie liczył bym by pozwolili Dżordżykowi podgryzać Lewisa, tak jak RB nie pozwoli na to Perezowi. Walki między kierowcami jednej stajni nie prowadzą do niczego dobrego. Zawsze tak było i będzie dalej. Kasa, kasa, kasa... To są przedsiębiorstwa nastawione na zysk

 

 

No chyba nie sugerujesz, że będzie miał gorszy bolid albo słabszy silnik? :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Adi napisał:

 

Lewis jest kosmitą, na pewno najlepszym kierowcą ostatniej dekady. Ale VB niekoniecznie jest cieniasem, nie znalazłby się w czołowym teamie. Pamiętam, jak ostro jeździł, zanim trafił do merca. Tu został z urzędu "drugim" i opadła motywacja, pewnie nie tylko motywacja ;) bo heroicznej męskości już nie widać. 

Czy coś pokaże w przyszłym roku...niekoniecznie, chyba jest już po "gwarancji"

 

Ale...nadchodzi nowa dekada i wszyscy wiemy, który kierowca będzie w niej dominował;) 

 

 

Dowiemy się po zakończeniu kariery i wydaniu książki. ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, chojny napisał:

 

 

No chyba nie sugerujesz, że będzie miał gorszy bolid albo słabszy silnik? :mrgreen:

nie, po prostu dostanie polecenie od Toto. Coś jak słynne MULTI21, w RB...  :) A lepiej położyć uszy po sobie i jeździć dla Mercedesa, pomagać LH44 niż być pierwszym w Williamsie. Zresztą Lewis już chyba myśli o emeryturze, więc byłby następny w kolejce

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, chojny napisał:

 

Dziwne by było gdyby Hamilton nie wygrał. Ma najmocniejszy bolid, nikt nie ma do niego podejścia. W sumie nawet nie musi zbytnio walczyć bo tu nie ma walki, wystarczy ze wyjeździ. ;) 

 

 

Ale Ty śmiecisz w tym wątku. Ze Ci okulary nie parują od pisania takich mądrości 

  • Dzięki! 2
  • Do kitu 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...