Skocz do zawartości

Outback - czy przy zakupie bać się wersji amerykańskich?


marekb

Rekomendowane odpowiedzi

Z ostatnich moich doświadczeń: w wersji H6 z roku 2013 USA chłodnica ma inny rozstaw mocowania wentylatorów co za tym idzie również wentylatory nie będą takie same jak wersji Europejskiej. Aktualnie mam do sprzedania właśnie taką chłodnice USA w stanie bardzo dobrym do tego termostat czujnik temperatury płynu chłodzącego oraz korek chłodnicy. Dodatkowo mam pękniętą przednią szybę i poszukuję informacji czy szyba Europejska będzie pasować do wersji USA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będzie pasować.

 

Cześć. Piszesz bo wiesz że będzie pasować, masz jakieś doświadczenie w temacie.  Bo jak zdemontują pękniętą to już jej nie założą, a na imort muszę czekać 3 tygodnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmieniałem szybę i z tego, co mi majster mówił, to był europejski zamiennik. Podaję tel. do majstra z Giżycka 606333846. Zmieniałem w 2015 roku

 

Wysłane z mojego ONEPLUS A3000 przy użyciu Tapatalka

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadzwoniłem, ale gość już nie pamiętał tematu(miły i pomocny). Jedno pytanie mam Andrzej do Ciebie. Możesz napisać jakiej marki szybę masz teraz w samochodzie to sporo wyjaśni. 

Edytowane przez yarro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
Dnia 1.02.2017 o 20:06, szamot napisał:

Parę lat temu (chyba 3) wymieniałem z ubezpieczenia przednią szybę (US legacy 2007), pasowała z europejczyka -  Nord Glass

 

Warto sprawdzić umiejscowienie lusterka wstecznego / zaciemnienie szyby i sposób mocowania (klejenie ale na jakiej powierzchni). Bywają różnice zależnie od wersji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Witam,

Czy ktoś z Was może polecić jakiś przyzwoity warsztat w Krakowie lub najbliższej okolicy, gdzie można przerobić oświetlenie wersji z USA na wymogi europejskie. Właśnie wróciłem po kilkuletnim pobycie za Wielką Wodą i usiłuję zorientować się co muszę przerobić i gdzie najlepiej to zrobić, żeby przerejestrować swojego rumaka (Outback 2014).

Dzięki

Jurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Jurek S napisał:

Witam,

Czy ktoś z Was może polecić jakiś przyzwoity warsztat w Krakowie lub najbliższej okolicy, gdzie można przerobić oświetlenie wersji z USA na wymogi europejskie. Właśnie wróciłem po kilkuletnim pobycie za Wielką Wodą i usiłuję zorientować się co muszę przerobić i gdzie najlepiej to zrobić, żeby przerejestrować swojego rumaka (Outback 2014).

Dzięki

Jurek

Sprawdź Modlinczka ul Zaułek6 tel 602896224 Ja tam robiłem tylko tylne przeciwmgielne i jestem zadowolony.

1 minutę temu, andrzej0811 napisał:

Sprawdź Modlinczka ul Zaułek6 tel 602896224 Ja tam robiłem tylko tylne przeciwmgielne i jestem zadowolony.

Sorki oczywiście Modlniczka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

Witam wszystkich,

 

odgrzebię trochę temat, bo zastanawiam się nad zakupem Outbacka 3,6 r. 2015 US, ale jako że nie miałem wcześniej amerykańca kłębią mi się w głowie ciągle kłopotliwe pytania związane z serwisem i użytkowaniem.

 

Auto jest super, silnik jest super, ale jak jest z dostępnością części zamiennych, a właściwie jak dużo części pasuje z wersji EU ? Tego silnika nie było w ogóle w Europie, więc zakładam, że z silnikowych rzeczy i blacharki wszystko będzie inne, a jak z zawieszeniem bo różne czytałem opinie ?

 

Zakładam takie 2 pesymistyczne scenariusze:
1. Ktoś mi wjedzie np. w bok i trzeba będzie oddać auto do serwisu, drzwi do wymiany. Normalnie robi się to w ok. 3-4 tyg., ale czytam, że można czekać kilka tygodni na niektóre części z usa, więc naprawa po głupiej stłuczce może trwać miesiącami.

2. Jadę na wakacje, auto się np. popsuje (tak, wiem Subaru się w zasadzie nie psują ;) ) gdzieś na Sycylii, jeśli to nie jest pierdoła, to nikt mi tego nie zrobi, części od ręki też pewnie nie ściągnie bo to nie vw ani inny citroen, więc zostaje zapewne laweta, auto zastępcze i milutki powrót do domu jakimś Fiatem Tipo albo przedłużenie wakacji o 2 miesiące :)

 

Zasadniczo ten Obek bardzo mi się podoba, zwłaszcza w tym silniku i zwłaszcza w wersji US, ale z drugiej strony nie chcę potem patrzeć na stojące kilka miesięcy w warsztacie auto z powodu jakiejś głupiej stłuczki parkingowej.

Edytowane przez spineless
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mam "Outback" ,ale "Baja" więc jeszcze cięższy temat blacharski. Ogólnie poza Subaru miałem trzy nietypowe samochody i ze swojego doświadczenia wiem, że jak umiesz jeździć , "czujesz" co się dzieje na drodze, to temat zderzaków, blachy itd niekoniecznie jest tematem "piekącym" ( AC + namiar na części zapasowe, załatwiają sprawę. Ja np. mam zakupiony tylko przedni, "upolowany" zderzak "w zapasie" i komplet tylnych lamp, dla świętego spokoju ) Warto z chłopakami pogadać i namierzyć ewentualnego dawcę blacharki. Głównie patrz na mechanikę i elektrykę. Grzebiąc sam w swoim samochodzie moge powiedzieć,że np kostki US ,a EU się różnią i jak chcesz coś zrobić tj dołożyć itd to różnie może być( u mnie np wiązka w drzwiach US się różniła od EU) Radio oryginalne musiałem wymontować, bo wiadomo... inny skok ,ale kupiłem radio Japońskie OEM i kostka była Plug & Play. moja wersja US miała inny tłok. Byłem święcie przekonany ,że EU i US są 1:1, bo silniki wygladają z zewnątrz na 1:1. Sprowadzając tłok z US czekałem 2,5 tygodnia. Jak wejdziesz w temat US , to po prostu wystarczy mieć świadomość, że np w sklepie sprzedającym części do SUBARU (siedzą w temacie od lat)  na drążki musiałbym czekać 2 miesiące, a jak samemu zakasałem rękawy, to 2 tygodnie już miałem (mówimy o OEM) i to 2x taniej, kupując z cłem, opłatami itd. Zakupy z ebay.com Ogólnie wg mnie ,z mojego doświadczenia. silnik nie naprawia się codziennie, drążki też nie wymienia codziennie. Jak wcześniej zaplanujesz , to jest ok, da się żyć. W Twoim przypadku masz silnikową "nietypówkę", więc masz pod górę z lekka. Ja bym wszedł na ebay i niuchał ile części kosztują. Od razu bym przy takim silniku planował wyciagnięcie i weryfikację jego stanu.Miałem kasę na taki zabieg po zakupie ,ale odwlekałem z nadzieja,że nic nie będzie i "zrobię na wiosnę za rok". oszczędziłbym na wale 1750zł. W Twoim przypadku wał pewnie byłby droższy(u mnie podleciał z wersji EU, był nowy i tani... ) Warto też pamiętać, że w  niektóre części wg katalogu US z ich US numerami, nie odnajdziesz w katalogu europejskim ,robiąc to metodą "kopiuj-wklej"   . Nie pamiętam kto mi to powiedział, ale jest na to myk ,bo na końcu US się "0" obcinało i część już była odnaleziona w katalogu EU. Jak masz "melodię" do mechaniki, sam będziesz ogarniać naprawy,szukał części, jesteś napalony na ten model i bryczkę traktujesz, jako hobby, pasję to na bank dasz sobie radę. Jeżeli chcesz tylko odpalać samochód ,albo ewentualnie wstawić brykę do warsztatu, zostawić kluczyki, to odradzam taki pomysł, chyba, że po prostu masz pieniądze. Wstawisz, zapłacisz i zapomnisz. Oczywiście wtedy tylko i wyłącznie mechanik siedzący ostro w temacie Subaru, ktoś kto macał te silniki i je wg mnie kocha, a nie będzie marudził ,że "ten pasek rozrządu taki długi... to nie jak w skodzie 1.6 :/ sprzedaj pan i kup VW" od takich wiej... :P Tylko ktoś kto się zna na tym.

Ps to są moje przygody z wersją US. Może ktoś z forum ma "Twoją" wersję silnikową i będziesz miał konkretniejsze info.

Edytowane przez Qubu666-Baja
  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Qubu666-Baja napisał:

Ja nie mam "Outback" ,ale "Baja" więc jeszcze cięższy temat blacharski. Ogólnie poza Subaru miałem trzy nietypowe samochody i ze swojego doświadczenia wiem, że jak umiesz jeździć , "czujesz" co się dzieje na drodze, to temat zderzaków, blachy itd niekoniecznie jest tematem "piekącym". AC + namiar na części zapasowe, załatwiają sprawę. Ja np. mam zakupiony tylko przedni, "upolowany" zderzak "w zapasie" i komplet tylnych lamp, dla świętego spokoju - czyli koncentracja na tym co w EU cięzko znaleźć "od ręki", a musiałbym je wstawić "na szybko", jakbym chciał w tydzień reanimować brykę i nie stracić dowodu rej. "za rzeźbę" typu wstawione okrągłe lampy z "Żuka" ;P.  Warto z chłopakami pogadać i namierzyć ewentualnego dawcę blacharki. Głównie patrz na mechanikę i elektrykę. Grzebiąc sam w swoim samochodzie moge powiedzieć,że np kostki US ,a EU się różnią i jak chcesz coś zrobić tj dołożyć itd to różnie może być( u mnie np wiązka w drzwiach US się różniła od EU) Radio oryginalne musiałem wymontować, bo wiadomo... inny skok ,ale kupiłem radio Japońskie OEM i kostka była Plug & Play. moja wersja US miała inny tłok. Byłem święcie przekonany ,że EU i US są 1:1, bo silniki wygladają z zewnątrz na 1:1. Sprowadzając tłok z US czekałem 2,5 tygodnia. Jak wejdziesz w temat US , to po prostu wystarczy mieć świadomość, że np w sklepie sprzedającym części do SUBARU (siedzą w temacie od lat)  na drążki musiałbym czekać 2 miesiące, a jak samemu zakasałem rękawy, to 2 tygodnie już miałem (mówimy o OEM) i to 2x taniej, kupując z cłem, opłatami itd. Zakupy z ebay.com Ogólnie wg mnie ,z mojego doświadczenia. silnik nie naprawia się codziennie, drążki też nie wymienia codziennie. Jak wcześniej zaplanujesz , to jest ok, da się żyć. W Twoim przypadku masz silnikową "nietypówkę", więc masz pod górę z lekka. Ja bym wszedł na ebay i niuchał ile części kosztują. Od razu bym przy takim silniku planował wyciagnięcie i weryfikację jego stanu.Miałem kasę na taki zabieg po zakupie ,ale odwlekałem z nadzieja,że nic nie będzie i "zrobię na wiosnę za rok". oszczędziłbym na wale 1750zł. W Twoim przypadku wał pewnie byłby droższy(u mnie podleciał z wersji EU, był nowy i tani... ) Warto też pamiętać, że w  niektóre części wg katalogu US z ich US numerami, nie odnajdziesz w katalogu europejskim ,robiąc to metodą "kopiuj-wklej"   . Nie pamiętam kto mi to powiedział, ale jest na to myk ,bo na końcu US się "0" obcinało i część już była odnaleziona w katalogu EU. Jak masz "melodię" do mechaniki, sam będziesz ogarniać naprawy,szukał części, jesteś napalony na ten model i bryczkę traktujesz, jako hobby, pasję to na bank dasz sobie radę. Jeżeli chcesz tylko odpalać samochód ,albo ewentualnie wstawić brykę do warsztatu, zostawić kluczyki, to odradzam taki pomysł, chyba, że po prostu masz pieniądze. Wstawisz, zapłacisz i zapomnisz. Oczywiście wtedy tylko i wyłącznie mechanik siedzący ostro w temacie Subaru, ktoś kto macał te silniki i je wg mnie kocha, a nie będzie marudził ,że "ten pasek rozrządu taki długi... to nie jak w skodzie 1.6 :/ sprzedaj pan i kup VW" od takich wiej... :P Tylko ktoś kto się zna na tym.

Ps to są moje przygody z wersją US. Może ktoś z forum ma "Twoją" wersję silnikową i będziesz miał konkretniejsze info.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wejdź sobie na partsouq.com wpisz VIN tego samochodu i masz wszystkie części, skopiuj numer danej części, np. klocki hamulcowe 26296VA000, wał korbowy 12200AA540, przedni zderzak 57704AL01A wklej w googla, masz gdzie i za ile są dostępne w PL

Z częściami nie ma większego problemu, jak samochód jest w miarę poskładany i polakierowany, prosto jedzie, mile na liczniku i działanie radia nie przeszkadza to kupuj i się ciesz jazdą.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja używam już kolejny model z USA i nie ma co się tak przejmować. W PL nie ma z tym problemów zawsze da się coś kupić lub sprowadzić. Ale jak masz obawy co do wakacyjnych wyjazdów to nie myśl sobie, że jak pojedziesz na pd. Europy wersją europejską to nie będzie problemów z częściami. Generalnie modele inne niż impreza i forek w krajach innych niż "blok zachodni" nie należą do popularnych, tak że czekać będziesz tylko trochę krócej. Ja zawsze jadę bez obaw ,sprawdzam samochód przed wyjazdem i w drogę. 

W razie czego mam chłodnicę do tego modelu który chcesz kupić. :) Tani dostęp do płatnego CARFAX znajdziesz na allegro. Wpisanie vinu w google i sprawdzenie grafiki też często daje dobre wyniki.

Edytowane przez yarro
  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Panowie!

 

Szkopuł w tym, że chcę go wziąć w krótki leasing, więc w tym czasie ewentualne naprawy są o tyle problematyczne, że najczęściej leasingodawca wymusza w AC naprawę serwisową na częściach oryginalnych, i to tak naprawdę tego się obawiam.

 

Raport z carfaxa mam już od sprzedawcy i wiem co było robione, więc to nie problem.
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że czasem części do konkretnego modelu nawet europejskiego nie ma i trzeba ściągać, ale transport wewnątrzwspólnotowy mimo wszystko jednak trwa krócej niż import z US.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, lutek34 napisał:

zawsze przyjmujesz czarne scenariusze?  Rozpiepszysz samochód, to z AC dostaniesz samochód zastępczy, czym się tu na zaś przejmować.

W ostatnich 2 latach dwa razy ktoś we mnie wjechał, więc chciałbym tylko wiedzieć czy zwykła wymiana drzwi i lakierowanie zamiast miesiąca nie zajmie np. 3 albo 4 miesiące. 

 

A z autami zastępczymi często jest tak, że mają określony udział własny w szkodzie i kradzieży, więc w skrajnych wypadkach (tak to znów czarny scenariusz) może to całkiem sporo kosztować. Mój znajomy w ten sposób stracił ponad 10 tysięcy złotych.

 

Daleki jestem od czarnowidzenia, po prostu lubię wiedzieć więcej niż za mało ;)

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym usystematyzować problem przednich świateł USA w wersji 2015-2020. Czy trzeba je wymieniać, przerabiać czy mogą zostać?

Czy tam jest nadal ksenon? Co ze spryskiwaczami i samopoziomowaniem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic nie trzeba wymieniać ,trzeba dołożyć przeciwmgielne

Reflektory są ksenonowe ale i występują też zwykłe ,to zależy od wersji auta

Nie występuje samopoziomowanie i spryskiwacze

Edytowane przez car1961
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.01.2021 o 20:10, spineless napisał:

że z silnikowych rzeczy i blacharki wszystko będzie inne

Z silnikowych rzeczy to wszystko to samo ,nie wiadomo jak z dostepnością ,ponieważ już ich nie ma w ofercie

Jeżeli chodzi o blachy ,drzwi to jest to samo co EU ,inne podłużnice inna misa bagażnika ,także w tym temacie nie ma strachu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam OBK 08 USA, gdzieś wyczytałem że ok 40% części pochodzi z Japonii a reszta jest produkowana w USA. Rozebrałem swoje auto śrubokrętem i na większości plastików etc faktycznie jest produkcja Kanada/Stany. Lampy, błotniki, zderzak, wiązki, kostki, żarówki belki, absorbery, są inne (wymieniłem cały przód). Części mechaniczne, silnika, zawieszenia, półośki etc. są w dużej części zamienne z tymi z EU. Ogólnie to różnic jest mnóstwo. Nie jestem przekonany jednak czy jest to powód aby bać się auta z rynku US.

20210113_145017.jpg

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...