Skocz do zawartości

ASO Koper Warszawa


Gość zygmunt wysocki

Rekomendowane odpowiedzi

Jeździcie tutaj po zygmuncie jak po przysłowiowej łysej kobyle ... A ja pamiętam, że też niezbyt byłem zadowolony z tej stacji viewtopic.php?f=26&t=116271&hilit=ranking+subaru&start=150 i chociaż P. Andrzej mnie akurat racji nie przyznał to w innym przypadku/ach w tymże wątku do winy się czasami przyznawał ... a nawet wspominał coś o ruchach kadrowych :wink:

Dopuszczam zatem ewentualność, że zapomniano odpowietrzyć hamulce, choć to oczywisty błąd. No bo po co tenże zygmunt miałby to zmyślać ??

BTW: byłem niedawno na przeglądzie 75 kkm u Dukiewicza. Dostałem szczegółowy wykaz wykonanych (mam nadzieję :wink: ) czynności, z informacją, że klocki wytrzymają jeszcze najwyżej 5000 km ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopuszczam zatem ewentualność, że zapomniano odpowietrzyć hamulce, choć to oczywisty błąd.

Przy wymianie klocków nie odpowietrza sie uklady hamulcowego :idea: ....a taka ewentualnosc dopuszczał Pan :?: :mrgreen:

No bo po co tenże zygmunt miałby to zmyślać ??

Owoc chyba cos wspominał.... :roll: , a generalnie trzeba użyć troche wiekszej siły by osiagnac ten sam efekt....przez pierwszy kilometr , dwa.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi zrobienie 5000 km Imprezą zajmuje jakieś pół roku, więc jakby mi ktoś wymienił klocki z takim wyprzedzeniem to bym był niepocieszony :roll: Nie mniej nie ma jak krótka rozmowa o aucie z mechanikiem po zakończonych zabiegach, co by można było zaplanować kolejne wizyty i wydatki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość zygmunt wysocki

Szanowny Panie

Pozwoli Pan, mam nadzieję, na drobną polemikę:

1. przegląd po 30 tys. km - uważam, że po to są przeglądy aby ekspoatacja samochodu przebiegała w sposób bezproblemowy i jeśli mechanik stwierdza, że jakaś częśc może nie dotrwac do następnego przeglądu to należy o tym fakcie powiadomic klienta i w porozumieniu z nim postępowac - tyle i tylko tyle

2. sprawa zderzaka nie była w mojej notce poruszana i dziwi mnie Pańska niezasadna uszczypliwośc

3. "dzień dobry" - miło by mi było gdyby Pan podchodząc i wtrącając się do rozmowy dwóch ludzi pierwszy to powiedział, ale nie mam o to do Pana pretensji - gdybym wiedział, że jest Pan szefem Firmy (tak się jedynie domyślam bo zapomniał się Pan podpisac) zapewne sam bym podlizał się Panu i powiedział pierwszy "dzień dobry". Nie jest moim zadaniem uczenie Pana grzeczności - pewne cechy się ma lub przynajmniej można się nauczyc - faktem jest, że niektórzy potrzebują na to więcej czasu

4.wymiana klocków hamulcowych - oczywistym dla mnie jest, że po to oddaję samochód do naprawy aby po zapłaceniu rachunku wyjechac samochodem sprawnym albo przynajmniej abym był poinformowany, że po naprawie samochodu w ASO Koper muszę sobie sam sprawdzic prawidłowosc jej wykonania - tyle i tylko tyle. Szczególnie zależy mi na pełnej informacji w sprawach dotyczących bezpieczeństwa a hamulce są takim elementem

5. ponieważ uważa Pan, że klient sam sobie powinien sprawdzac czy samochód został naprawiony ,czy też nie, proponuję Panu wynajmowac podnośnik i wprowadzic samoobsługę - napewno będzie się Panu bardziej opłacac a i pretensji nie będzie

Pozdrawiam

Zygmunt Wysocki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi zrobienie 5000 km Imprezą zajmuje jakieś pół roku, więc jakby mi ktoś wymienił klocki z takim wyprzedzeniem to bym był niepocieszony :roll: Nie mniej nie ma jak krótka rozmowa o aucie z mechanikiem po zakończonych zabiegach, co by można było zaplanować kolejne wizyty i wydatki.

 

nie zawsze jest to możliwe. postaw się w roli mechanika, który jest odrywany od zajęć przy wydawaniu każdego samochodu na 15 minutowe pogawędki.

Inna sprawa, że z mojego doświadczenia wynika, że w ASO Subaru to norma ale czasami po prostu się nie da. choć nigdy mi tego nie odmówiono.

Informowanie klienta leży po stronie Pana przyjmującego auto do serwisu. Tak przynajmniej było u A. K.

 

Zygmund - 5k km w STI to bardzo długi okres zwłaszcza dla klocków. Są tacy co wymieniają je częściej niż przeglądy. Jeśli pedał wpadł to trzeba zgłosić do serwisu i nie podejrzewam żeby odmówili sprawdzenia układu zwłaszcza, że STI jest na gwarancji.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli pedał wpadło trzeba to zgłosić do serwisu

Widocznie tak głęboko nie wpadł :wink: a do serwisu było 200 m...

Trzeba jednak przyznac , że po wymianie klocków pedał ham. "bierze" inaczej ale 10 - 20 km w normalnym ruchu miejskim wystarczy by wszystko wrociło do normy. Jest to opisane w Instrukcji Obsługi w dziale "obsługa techniczna" - docieranie nowych klockow....jest również uwaga :!: co do warunków docierania

W STI ze względu na wielkosć klocka i zużycie tarcz ham. może to trwac dłużej.

AK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie naszła taka propozycja.

 

 

Zamiast polemizować na forum.

 

Panie Andrzeju – niech Pan zaprosi Pana Zygmunta na kawę do salonu.

 

Podajcie sobie ręce. Może jakiś drobny upominek związany z marką itp.

 

Pewnie koszt niewielki, a można zyskać wiernego klienta, który będzie polecał salon innym.

 

Jak dobrze pamiętam: zadowolony klient poleci salon/serwis 5 innym; niezadowolony zniechęci 10.

 

 

 

Na forum napiszcie tylko czy kawa była dobra :)

 

 

..... i wypijcie moje zdrowie bo widzę małe święto. To jest mój 100 post na forum :D

 

 

A swoją drogą co się dzieje z Dieslami.

 

 

100 post; prawie 100tys km przebiegu i padł mi silnik. Dobre, że jest gwarancja.

 

 

Faktycznie jakaś wada????

 

Z sprzęgłem sobie radziłem; auto tylko trasy tłukło. Autostrada pod Krakowem; 23:30 i nagle wszystko staje.

 

Porażka. Nigdy mi, żadne auto nie nawaliło na trasie. Nawet Fiat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A swoją drogą co się dzieje z Dieslami.

 

Po moich doświadczeniach z poprzedniego auta z silnikiem Diesla (też Japończyk i też silnik padł) to ja jestem z silników Diesla wyleczony... A z tych super nowoczesnych to już zwłaszcza.

 

Nadmieniam, że auto / silnik był dobrze traktowany, serwis w ASO, itd. Sorki za OT ale musiałem :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Pan Zygmunt to co :?: Wstapił na forum żeby tylko komuś nabluzgać szy so :?: :idea: Jakoś nie widze jego aktywności w tym wątku który sam załozył :roll:

- ale o so chodzi. Pan Zygmynt nikomu nie bluzga :!: :arrow: Spójrz na Krzyż. :mrgreen:

O Chopie :!: Na krzyż to Ja patrzę z pokora odkad matka pacierza uczć zaczęła :idea:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Pan Zygmunt to co Wstapił na forum żeby tylko komuś nabluzgać szy so Jakoś nie widze jego aktywności w tym wątku który sam załozył

 

Wiedział gdzie... 8) ..ale juz dajmy spokoj , bo sam już nie jestem pewien czy ten moj mechanik nie mial slabszej formy tego dnia z tym docieraniem :?: ....fakt , ze nieżle padało..... :roll:

Zastanawiam sie co by było , gdyby docierał te klocki tak jak ja to robie czyli...2/3-ci bieg koło 100km/godz prawa noga gaz , lewa hamulec do tego boczne uliczki , deszcz....a Pan Zygmunt widzi swoje auto a w nim serwisanta..... :shock: :mrgreen: (żartuje , żartuje.... 8) )

AK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Co do ASO KOPER mam także wilekie uprzedzenia. Stanowczo NIE POLECAM TEGO SERWISU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ASO KOPER powtarza się jak w wielu już wątkach (w tym moim) typu " na parkingu mojego hotelu", zapomina dodać" : " w którym zawsze goszczę cały S.I.P. i mi nic nikt nie zrobi!!!!!!"

 

-- Pn mar 21, 2011 12:20 am --

 

Co do ASO KOPER mam także wilekie uprzedzenia. Stanowczo NIE POLECAM TEGO SERWISU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ASO KOPER powtarza się jak w wielu już wątkach (w tym moim) typu " na parkingu mojego hotelu", zapomina dodać" : " w którym zawsze goszczę cały S.I.P. i mi nic nikt nie zrobi!!!!!!"

Zdecydowanie jestem za Panem Zygmuntem..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zygmus nie wiem czy wiesz że jak się wciaga heble to po załączeniu silnika trzeba kilka razy popompowac aby układ się wyrównał.

Może w serwisie tego zapomnieli zrobić a ty jako posiadacz STI powinieneś o tym wiedzieć.

 

Druga uwaga.

 

Jak ktoś nie ściąga na przeglądzie klocków i nie czyści prowadnic, blaszek nie smaruje i prowadnic to znaczy że nie nalezy tam juz przyjeżdzać, a że w większości serwisów nie ściaga się bębnów , tarcz, klocków aby je sprawdzić to inna sprawa.

 

Mogłes zapytać o wydanie karty przegladowej i wymoanych czynności prosta sprawa.

jak nie ma tam po 30 000km weryfikacji i sprawdzenia klocków , ich grubości i sprawności układu znaczy się że coś tu nie halo, bo nawet w autach na litere F jest wszedzie heheh

nie wiem jak jest w tym serwisie może ktos się wypowie.

 

Nie znam tego serwisu pisze tylko jak jest w życiu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...