whitefunk Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2010 No więc byłem w Da Woj, po sekundzie słuchania mechanicy orzekli, że to na pewno panewka - na 98% Jestem z deczka podłamany, nie wiem co teraz... czy się brać za ten remont, czy po prostu szukać całego silnika, ale 2.5 SOHC VVT to jak z igłą w stogu siana... masakra... POMOCY!! :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kropkowicz Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2010 jak lubisz to auto i chcesz nim jeździć to remontuj, w przeciwnym razie .... cokolwiek :| Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leon Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2010 ... Wiadomo, że takiego manewru nie można powtarzać w nieskończoność, bo po każdym zdjęciu materiału zwiększa się sprężanie, zmniejsza komora spalania i tworzą się w/w wspomniane problemy z rozrządem, ale inaczej się nie da naprawić motoru, no chyba że na nowych głowicach.... Ale nikt nie mówi o planowaniu co roku, bo o ile się zwiększy sprężanie po zdjęciu 0,1mm ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek1 Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2010 A jak remontujesz to nie "po taniości" bo tego Subaru nie toleruje i zazwyczaj wtedy dopiero się nakręca spirala kosztów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiek_67 Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2010 whitefunk, czy to jest na pewno SOHC (a nie DOHC), w kontekście Impreza MY06 2.5 n/a ??? Pozdrawiam Grzegorz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzywaczewski Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Wrocilem wlasnie z wypadu do Pragi, czytam watek i rece mi opadaja. Ze dwa tygodnie temu pytales Kolego o Impreze N/A 2.5i z rocznikow 2006-2007, czym to sie je, co sie moze zepsuc i takie tam, bo szukasz samochodu. Calkiem bezinteresownie odeslalem Cie do elmo, bo akurat takie auto ma do sprzedania, piszac ze zaleta tego auta jest to ze jest... PEWNE. Nie kurna, zrobiles po swojemu. Kontaktowales sie chociaz w elmo? Pojezdziles tym autem? Pewnie nie. Bo prawda jest taka, ze juz miales auto wybrane, tylko chciales zebysmy upewnili Cie ze dobrze robisz. Teraz sie okazalo ze kupiles pazdzierza (a sam *&%^%# pisalem ze skonczy sie kupieniem dziunga, w ktorego bedziesz ladowal kase) i jest lament. Znow zadajesz pytania na forum, tzn. masz juz swoja wersje i liczysz ze potwierdzimy ja. Ze potwierdzimy korespondencyjnie problem z panewka, potwierdzimy ze da sie rozpolowic blok bez rozkrecania, ze wal sie da wyszlifowac i ze wszystko da sie zrobic niedrogo. Chcesz, mozemy Cie przytulic i wysluchac... ale nie wiecej. Subaru jest drogie. Jest drogie w zakupie, drogie w utrzymaniu, drogie w naprawach. N/A jest drogie, WRX drozsze, STI bardzo drogie. Nie pisze tego zeby Ci dowalic albo robic pozory ze mi sie powodzi. Nie probuje tez zgadaywac czy Ciebie na nie stac, czy nie stac. Po prostu staram sie sprowadzic Cie na ziemie. Jak wszyscy powyzsi rozmowcy, z ktorych 90% wydalo juz roczna pensje na bledy. Staramy sie ochronic Cie przed tym samym!!! Moja matka mawia "i jeszcze sobie szklem dupe wytrzyj" i niech to zostanie konkluzja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kropkowicz Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2010 ... Wiadomo, że takiego manewru nie można powtarzać w nieskończoność, bo po każdym zdjęciu materiału zwiększa się sprężanie, zmniejsza komora spalania i tworzą się w/w wspomniane problemy z rozrządem, ale inaczej się nie da naprawić motoru, no chyba że na nowych głowicach.... Ale nikt nie mówi o planowaniu co roku, bo o ile się zwiększy sprężanie po zdjęciu 0,1mm ? np. z 8.00 na 8.07 w 2 litrowym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
whitefunk Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2010 whitefunk, czy to jest na pewno SOHC (a nie DOHC), w kontekście Impreza MY06 2.5 n/a ??? Pozdrawiam Grzegorz Tak na pewno jest to SOHC ze zmiennymi fazami - potwierdzone w subaru Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiek_67 Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2010 whitefunk, masz trzy wyjścia : 1) robimy obecny silnik , 2) kupujemy używany motor 2.5 NA SOHC , 3) kupujemy inny używany motor wraz z pełnym osprzętem/wiązką. Wyjście 1 i 3 nie będzie tańsze niż 5.000 PLN, moim zdaniem szanse marne. Wyjście nr 2 może być w okolicach 3.000 PLN ale - nie bardzo wiesz co kupisz (czy nie kolejny szrot-story) , - jest problem w ogóle z dostępnością takiej jednostki. Takie są realia. Wybór należy do Stryjenki ;-) Pozdrawiam Grzegorz PS. elmo luks gość, czemuś do Niego nie uderzył ?????? :shock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzywaczewski Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Grzesiek_67, w punkcie 2 tez czesto nie wiesz co dostaniesz. Wg. mnie wkladasz uzywany silnik i sprzedajesz samochod lub naprawiasz jesli chcesz zostawic sobie to auto. Wiem ze pierwsza opcja nie jest etyczna, ale badzmy realistami. I podstawa przy naprawie - trzeba ustalic co i DLACZEGO sie wysypalo. Ktos rzucil temat 'panewka bo dlugo olej nie zmieniany', ale ja bym sie tego kurczowo nie trzymal. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elmo Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2010 PS. elmo luks gość, czemuś do Niego nie uderzył ?????? grzywaczewski, Grzesiek_67, dzięki za miłe słowo Do whitefunk pisałem, czy nie chce mojego, ale miał coś już upatrzonego. Szkoda, że trafił na padline Dałem mu namiar na nie-ASO, bo to obok ASO i 4T, chyba jedyne miejsce w Wawie, gdzie mogą pomóc. Ja bym remontował obecny. Jak dla mnie jedyna pewna opcja. Drugi silnik też może być padnięty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiek_67 Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Grzesiek_67, w punkcie 2 tez czesto nie wiesz co dostaniesz. No przecież tak napisałem : Wyjście nr 2 może być w okolicach 3.000 PLN ale - nie bardzo wiesz co kupisz (czy nie kolejny szrot-story) , - jest problem w ogóle z dostępnością takiej jednostki. Dałem mu namiar na nie-ASO, bo to obok ASO i 4T, chyba jedyne miejsce w Wawie, gdzie mogą pomóc. Dokładnie tak samo postąpiłem. Szkoda, że nie trafił Twojego ale już teraz nie ma co kolegi dobijać... :wink: Pozdrawiam Grzegorz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek1 Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Subaru jest drogie. Jest drogie w zakupie, drogie w utrzymaniu, drogie w naprawach. N/A jest drogie, WRX drozsze, STI bardzo drogie. Nie pisze tego zeby Ci dowalic albo robic pozory ze mi sie powodzi. Nie probuje tez zgadaywac czy Ciebie na nie stac, czy nie stac. Po prostu staram sie sprowadzic Cie na ziemie Wreszcie Ktoś napisał prawdę. Też tak uważam ale jako początkujący użytkownik Subaru nie chciałem wypowiadać się tak kategorycznie. Piszcie o tym częsciej aby nie było później rozczarowań wśród początkujących, że naprawy Subaru (szczególnie tych z niepewnych źródeł i bez wcześniejszej weryfikacji przez dobry serwis) są duuuużo droższe niż naprawy Punto, Calibry czy ztiuningowanego Golfa. Sorry za OT ale wreszcie ktoś z doświadczeniem wywalił kawę na ławę. Szacun. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzywaczewski Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Sławek1, mam tez Astre, ktora jest 4x tansza w utrzymaniu od Imprezy i ostatnio zaliczylem nia kilka treningow i jedne zawody. Bo nie ma pieniedzy na przebudowywanie TurboDziadka i jednoczesne starty Subaru :roll: Jest tez taka marka jak Porsche, ktora bardzo bym chcial miec. W zasadzie to stac mnie na samochod - tylko nie stac na jego utrzymanie. Niestety whitefunk wdepnal w problem i musi sie z niego wygrzebac. Ja jestem madry, bo pare razy juz zrobilem po swojemu i... kase wtopilem. Tanie rozwiazania sie nie sprawdzaja. Kosztuja razy dwa i jeszcze zostaje garaz nikomu nie potrzebnych czesci. whitefunk, jedz z tym autem do dobrego specjalisty, niech to zdiagnozuje. To moze byc Andrzej Koper, Marek z Dzierzoniowa, Carfit, emotorsport, Czoper, Ryzinski, Zbyszek z nie-ASO etc. byle znal sie na Subaru! Inne rozwiazania zle sie skoncza. Moj miejscowy mechanior od Astry tez bardzo chetnie zrobilby mi silnik w Legacy, ale nie zrobi go chocby po tym jak upieral sie ze wchodzi ponad 5 litrow oleju do silnika bo tak mu kradziony program w laptopie mowi, a ja bez laptopa wiem ze 4,5 wystarczy (no i przelal, co w niczym nie zaszkodzilo oczywiscie). Pozniej wynegocjuj z nim przyzwoita cene - posilkujac sie wycenami kilku innych wyzej wymienionych na podstawie kosztorysu opierajacego sie na fachowej diagnozie - i zostaw cale auto. Jesli sie zgodzi, to spisz umowe zawierajaca kosztorys i termin realizacji. Z tego co przeczytalem, to nawet lawety brac nie musisz. I badz dobrej mysli, bo tak jak 'jako' napisal, to nie musi byc panewka. U mnie tez tuzin osob slyszalo panewke, a to zawory. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
carfit Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Pozniej wynegocjuj z nim przyzwoita cene - posilkujac sie wycenami kilku innych wyzej wymienionych na podstawie kosztorysu opierajacego sie na fachowej diagnozie - i zostaw cale auto. Jesli sie zgodzi, to spisz umowe zawierajaca kosztorys i termin realizacji. teraz to już chyba nikt nie bedzie chciał naprawiać tego auta , a sorry ..... zostaje ten cudotwórca co wymienia panewki bez sciagania głowic Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzywaczewski Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Pamietaj Edwinie, ze umowa dziala w dwie strony Kolega mechanik ma juz jedno driftowe e30, ktorego wlasciciel nie chce wykupic po przebudowie. Jesli flex z tarcza 125mm siegnie, to ja moge sprobowac rozpolowic ten blok bez rozkrecania, hehehe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ferdek Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2010 whitefunk, jeśli będziesz potrzebował wał ,to gdzieś powinienem mieć taki z Forestera 2.5 US. MY06.I daje głowę ,że jest OK. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiek_67 Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2010 carfit, Edwin, trza jakoś pomóc chłopakowi...no sam nie wiem, jak ale trza Pozdrawiam Grzegorz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
whitefunk Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Grzesiek_67, dzięki za pomoc, silnik już wstępnie znaleziony, a nawet dwa. Remontu robić nie będę bo nie ma sensu... Czekam jeszcze na wiadomość od jednej osoby na PW, zobaczymy jak się losy potoczą w każdym razie będzie dobrze... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiek_67 Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Czekam jeszcze na wiadomość od jednej osoby na PW, zobaczymy jak się losy potoczą w każdym razie będzie dobrze... Ważne, że sprawa idzie do przodu, głowa do góry 8) Pozdrawiam Grzegorz PS. Tylko sprawdźcie te silniki na wszelkie możliwe strony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
whitefunk Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Spoko, dzisiaj byłem przy odpaleniu, z auta walniętego w tyłeczek... Działa idealnie i bezszelestnie, będzie na dniach wyjmowany, nawet go sobie oznaczyłem, żeby nie dali mi innego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aras Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Jesli flex z tarcza 125mm siegnie, to ja moge sprobowac rozpolowic ten blok bez rozkrecania, hehehe. Czasem Da forum wkurza, ale jak czytam takie teksty, to ochota do jego czytania wraca Sam miałem doświadczenie z panewką, ale o tym, że to panewka powiedziało ASO, a potem Maras ogarniał temat. Tanio nie było, ale to nie Trabant, ani Biały Byk, żeby było tanio. Ma być porządnie. Czego i Koledze życzę. I może jeszcze tego, że zanim kupisz silnik czy dwa, niech FACHOWIEC od Subaru potwierdzi, że to panewa, bo może rzeczywiście zawory. Ja tam się nie znam - ja pytam tych co się znają. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elmo Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2010 nawet go sobie oznaczyłem, żeby nie dali mi innego Osikałes go :?: Dobrze, że silnik się znalazł i fura będzie śmigac. Nie mnie nadal bym się upierał, by operacje na otwartej masce robił ktoś z osób wymienionych przez grzywaczewskiego. Trzymam kciuki 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
whitefunk Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Czy ja nie napisałem, że byłem w serwisie, konkretnie Da Woju i potwierdzono, że to na pewno panewka? Przecież pisałem, a dysgrafikiem nie jestem więc widać wyraźnie -- Pn sie 16, 2010 9:36 pm -- nawet go sobie oznaczyłem, żeby nie dali mi innego Osikałes go :?: Dobrze, że silnik się znalazł i fura będzie śmigac. Nie mnie nadal bym się upierał, by operacje na otwartej masce robił ktoś z osób wymienionych przez grzywaczewskiego. Trzymam kciuki 8) Jak z remontu silnika można jeszcze zrobić jakaś tajemnicę i filozofię rodem z NASA, to już nikt mi nie wmówi, że do wyjęcia i włożenia silnika nawet w subaru potrzebna jest jakaś tajemna wiedza i niebywałe doświadczenie z tymi samochodami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kropkowicz Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2010 nie ma już świętości na tym świecie łaaaa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się