Skocz do zawartości

Outback 2.0D MY10 pierwsze kilometry.


Adam12

Rekomendowane odpowiedzi

niestety w naszej marce też to kuleje... organizacja serwisu, motywacja ludzi itd. to szerszy temat, ale generalnie cały czas jesteśmy "far away" od ideału :wink:

 

Jak to często bywa serwis , serwisowi nierówny ... :idea: Jak się chce to można ale też należy pamiętać że "jeszcze się taki nie narodził ,co by wszystkim dogodził" . Markę bym w to nie mieszał a raczej jej przedstawicieli :idea:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko czy taki odczyt jest robiony "z urzędu" czy na prośbę klienta ?

 

"z urzędu" każdy diesel musi być podpięty pod komputer przy przeglądzie a co chce sprawdzić/wiedzieć dodatkowo serwisant :?: ..to pewnie zależy od ASO

 

dodałbym : i przekazać klientowi :wink:

Niech Pan zgadnie gdzie serwisuję auto :D

pzdr.

T.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam przejechane 37 tys.i teraz nie wiem czy jechać do ASO i czyścić wtryski i przy okazji sprawdzić DPF (PDF ? : )

czy czekać do 45 tys ?

czekac.... 8)

dodałbym : i przekazać klientowi

ustnie mozna , wydrukować nie da rady...

Niech Pan zgadnie gdzie serwisuję auto

no , niech pomyslę..... :roll: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Markę bym w to nie mieszał a raczej jej przedstawicieli :idea:

wizerunek marki składa się z bardzo wielu elementów, również z tego, jakich sobie współpracowników dobieram :wink: FHI odpowiada za to, z kim podpisuje umowy i jak nadzoruje budowę wizerunku :wink:

no ale to zupełnie inna historia i wiemy, że do Europy mają szczególne / inne podejście :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko czy taki odczyt jest robiony "z urzędu" czy na prośbę klienta ?

 

"z urzędu" każdy diesel musi być podpięty pod komputer przy przeglądzie a co chce sprawdzić/wiedzieć dodatkowo serwisant :?: ..to pewnie zależy od ASO

No to w piątek chłopaków przetestuje po 15.000 km.

Zobaczymy co tam dadzą " z urzędu ". :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest. Znacznie lepiej pasuje _przystepny_.

Zgoda, ale chodzi o to samo.

Oni tam rope maja strasznie droga. Diesel nie jest mistrzem w oszczednosci, wiec furory by nie zrobil.

Jako diesel nie, ale jako diesel z AWD jak najbardziej tak.

Do 100 km/h pewnie nie, ale przy ruszaniu ze świateł by powalczył :twisted:

To bardziej porównanie skrzynia manualna vs. automat inna technika jazdy. W wolnej chwili zrobię "loga" przyspieszenia H6.

W dużej mierze tak. Nie mam wielkiego doświadczenia z H6. Raptem jedna przejażdżka. Pamiętam jednak, że po ruszeniu, mimo trybu sport sharp i pedału w podłodze, mówiąc oględnie, nie wbijał w fotel. Potem, przyznam, było już bardzo fajnie.

a potem x2 za paliwo.

Czyli rozumiem że Twój 2.0 D pali ok. 5.5 L/100 km/h :wink: ON też ostatnio coś konsekwentnie wyprzedza cenę PB :shock:

Trasa 6,2-6,6, miasto, 6,8-8,0, przy dynamicznej jeździe. 5,5 na trasie chyba dałoby radę, ale to byłby już eco-driving... jak 11 w H6 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trasa 6,2-6,6, miasto, 6,8-8,0, przy dynamicznej jeździe. 5,5 na trasie chyba dałoby radę, ale to byłby już eco-driving... jak 11 w H6

 

5.5 to spokojnie, ja co prawda mam Legasia ale aż wstyd się przyznać raz zszedłem na odcinku 100 km (dłużej bym chyba nie dał rady) do 4.2 -tyle pokazał komputer :oops::oops: :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trasa 6,2-6,6, miasto, 6,8-8,0, przy dynamicznej jeździe. 5,5 na trasie chyba dałoby radę, ale to byłby już eco-driving... jak 11 w H6

5.5 to spokojnie, ja co prawda mam Legasia ale aż wstyd się przyznać raz zszedłem na odcinku 100 km (dłużej bym chyba nie dał rady) do 4.2 -tyle pokazał komputer :oops::oops: :oops:

Legaś i w dodatku MY08. Jest sporo niższy, a więc i osiągi ma dużo lepsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5.5 to spokojnie, ja co prawda mam Legasia ale aż wstyd się przyznać raz zszedłem na odcinku 100 km (dłużej bym chyba nie dał rady) do 4.2 -tyle pokazał komputer :oops::oops: :oops:

Skoro jedzie się swobodnie, nie napotykając licznych zawalidróg na trasie, najlepiej na tempomacie to taki wynik jest możliwy (podobnie jak w H6 zużycie 9.5). Stąd bardziej skłaniam się ku przelicznikowi SBD vs H6 1:2.

 

zdjcie0022pc.jpg

 

Legaś i w dodatku MY08. Jest sporo niższy, a więc i osiągi ma dużo lepsze.

W zużyciu paliwa? Nie żartuj...przy prędkościach do 120 km/h nie ma to znaczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W każdym razie u mnie po czyszczeniu wtrysków i przejechaniu 6k km mam nareszcie naturalny objaw znikającego oleju na bagnecie. :D

Myślałem, że Subaru bierze olej, bo ten typ tak ma. Tak było przez pierwsze 15kkm. Po zbadaniu próbek dwóch pierwszych olejów, okazało się, że poziom ON był wysoki (odpowiednio 2 i 2,5%). W obu przypadkach robiłem dolewki. Na trzecim oleju przejechałem 7,5 tysiąca bez dolewek, a poziom ON w oleju był minimalny. Myślę, że silnik po prostu się oczyścił, w czym trochę pomogłem mu delikatną płukanką.

Wg labu Blackstone górna norma dla ON w oleju to 2%. Pomyśl ile musiałbyś mieć ON w oleju, aby tylko z tego powodu nie robić dolewek.

Legaś i w dodatku MY08. Jest sporo niższy, a więc i osiągi ma dużo lepsze.

W zużyciu paliwa? Nie żartuj...przy prędkościach do 120 km/h nie ma to znaczenia.

To jak inaczej, jak nie aerodynamiką, wyjaśnisz wyraźnie lepsze przyspieszenie do 100 km/h?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Legaś i w dodatku MY08. Jest sporo niższy, a więc i osiągi ma dużo lepsze.

W zużyciu paliwa? Nie żartuj...przy prędkościach do 120 km/h nie ma to znaczenia.

To jak inaczej wyjaśnisz wyraźnie lepsze przyspieszenie do 100 km/h?

Masa pojazdu oraz masa nieresorowana (moment bezwładności obrotowej), szerokość opon czyli ogólnie czynniki, które wpływają na opory toczenia a nie aerodynamikę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dużej mierze tak. Nie mam wielkiego doświadczenia z H6. Raptem jedna przejażdżka. Pamiętam jednak, że po ruszeniu, mimo trybu sport sharp i pedału w podłodze, mówiąc oględnie, nie wbijał w fotel. Potem, przyznam, było już bardzo fajnie.

 

Taki urok automatu, ale OBK nie jest do ścigania się na ulicy to tego są inne modele. Wbijanie w fotel to zmiana przyspieszenia a H6 przyspiesza "harmonijnie" (wiec mniej tego typu wrażeń) - trzeba patrzeć na prędkościomierz albo w lusterko wsteczne :-)

 

Trasa 6,2-6,6, miasto, 6,8-8,0, przy dynamicznej jeździe. 5,5 na trasie chyba dałoby radę, ale to byłby już eco-driving... jak 11 w H6 :)

 

eco-driving w H6 3.6 to: 7.6-8.0 L/100km :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale to byłby już eco-driving... jak 11 w H6 :)

 

 

Pisałem już w odpowiednim wątku ale jeszcze raz napiszę :) Moj OBK H6 na komputerze pokazuje średnie spalanie 10.4 L ale biorę pod uwagę ewentualność wystąpienia blędu i sobie w głowie zaokrąglam do 11L. Jazda to w większości krótkie dystanse (od 5 do 70 km), czesto stoje w korkach na remontowanej 8 , sporadycznie jakaś trasa i troszkę kręcenia się po mieście (Łódź,W-wa) . Madzia CX-7 2.3 DISI w tych samych warunkach pali przynajmniej 2 L więcej. Tak więc jestem cały czas bardzo pozytywnie zaskoczony "oszczędnością" OBK 3.6 H6 :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale Madzią chyba większy fun z jazdy, a silnik aż kusi do podkręcania :wink:

 

Przyznaję że fun jest wielki a jeszcze większy jest w M3 MPS z jak wiadomo tym samym silnikiem :twisted:Niestety dźwięk wydobywajacy sie z silnika na wysokich RPM przypomina kosiarkę ,H6 w tych warunkach to już prawdziwa uczta dla ucha :D

W miescie turbo benzyna to fajna sprawa ale w trasy zdecydowanie wolę "małolitrażowego" ,aksamitnego 3.6 H6 :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rosomak - Na dystansie 15k km ( 30k - 45k km ) dolałem ok. 250 -300ml Motula 5W30 i wydawało mi się to super wynikiem. Mam doskonały silnik ale niestety próbka oleju zburzyła moją wiarę w SBD. ON było ok. 2%. Przy 45k km zrobiłem płukankę + czyszczenie wtrysków i w chwili obecnej zrobiłem 6k km i poziom spadł z full do połowy. Muszę dolać pewnie ok. 300ml. Wcześniej pierwsze dolewki robiłem po ok. 10k km. Wskazania zawsze były na full. Innymi słowy "spalany" olej był sukcesywnie zastępowany ON. Powodów pewnie było kilka ale głównie DPF + trochę ponad normy 3 i 4 wtrysk.

 

Odnośnie H6 3.6. Proponuję każdemu przejażdżkę nieoferowanym u nas Legasiem H6, najlepiej w wersji spec B. manual. Nie będziecie chcieli wysiąść z tego auta. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz na mysli legacy 3.0 H6 MT w poprzedniej budzie ? Nie slyszalem o 3,6 MT

3.0 Jezdzilem ... fajnie jedzie nie powiem ale szarpie przy zmianie biegow i tak jak ja jezdzilem po Schwarzwaldzie pokazywal mi spalanie 22 L :shock: to auto w Vollast jest chlodzone benzyna ! Inaczej bym je wtedy kupil.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz na mysli legacy 3.0 H6 MT w poprzedniej budzie ? Nie slyszalem o 3,6 MT

3.0 Jezdzilem ... fajnie jedzie nie powiem ale szarpie przy zmianie biegow i tak jak ja jezdzilem po Schwarzwaldzie pokazywal mi spalanie 22 L :shock: to auto w Vollast jest chlodzone benzyna ! Inaczej bym je wtedy kupil.

 

Tak. W MY10 miałem na myśli silnik. H6 + MT nie ma w nowej budzie ale jest 2,5T ze skrzynią od STI.

http://www.cars101.com/subaru/legacy/le ... 20overview

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5.5 to spokojnie, ja co prawda mam Legasia ale aż wstyd się przyznać raz zszedłem na odcinku 100 km (dłużej bym chyba nie dał rady) do 4.2 -tyle pokazał komputer :oops::oops: :oops:

 

Ja też w Legasiu kiedyś do 4.2 zszedłem, ale to z musu. Jechałem 7-ką z Warszawy w kierunku Gdańska i przed Płońskiem zjazd na boczne. Prędkość max 80 km/h, bo eskortowałem załadowanego dostawczaka, który więcej nie mógł. A że jechałem z teściem, jak inni widzieli dwóch chłopów jadących wolno dwupasmówką, to prawie każdy zwalniał i sprawdzał czy nie kino objazdowe. Czyli przyczyniłem się do poprawy bezpieczeństwa :-)

Myślę, że na dłuższą metę to by mnie coś trafiło jak bym tak jechał :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OT I NIESPODZIANKA !

JUTRO WYJAZD NA NARTY,KUPIŁEM ORYGINALNE RELINGI POPRZECZNE SUBARU.

MAM BOX "THULE" A TU DUPA POPRZECZKI SĄ ZA SZEROKIE LUB JAK KTO WOLI,UCHWYTY OD THULE ZA WĄSKIE :oops:

TEMAT PROSTY (DOROBIĆ UCHWYTY I NOWE OTWORY W BOXIE)

JEST TYLKO JEDEN PROBLEM,JUŻ NIE MAM CZASU. :D

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...