drZ Opublikowano 8 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2010 Witam! jestem nowy na forum więc chciałbym się przywitać i od razu spytać o dwie sprawy: 1. Kupilem z Niemiec Legaca 2,0 165km, z instalacją gazową subaru- nie wersja bi-fuel tylko instalacja dołożona ale przez Subaru, instalacja jest sekwencyjna instalacją z wtryskiem gazu w fazie ciekłej, samochod kupilem jako auto z uszkodzonym silnikiem- Niemcy twierdzili ze wydmuchana jest uszczelka pod głowicą z jednej strony i dlatego auto nie ma mocy, to co bylo nie tak z samochodem to wlasnie opisany w temacie brak mocy i przyspieszenia, oraz swiecące się kontrolka check engine i migająca cruise, samochod palil i jezdzil pracował równo tylko nie mial powera... Po sprowadzenieu do Polski wykluczony zostal problem uszczelki i uszkodzen stricte mechanicznych silnika, po diagnostyce komputerowej okazalo sie ze jakis potencjometr sterujacy skladem mieszanki przycial sie i dawal ja zbyt bogata, bledy zostaly wykasowane i auto zaczelo od razu lepiej jedzdzic, jednak nie jest to ciagle to co powinno oferowac 165KM Czy macie jakieś wskazówki, sugestie co moze byc nie tak? z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi, i jeszcze druga sprawa 2. czy do Legaca 2005 z fabryczną nawigacją z dotykowym ekranem i czytnikiem dvd w schowku dostępna jest mapa polski? Po telefonie do Subaru dowiedziałem się że nie, natomiast na allegro ludzie oferują mapy które twierdzą że są oryginalne i ze najnowsza jest z 2010r... jak to jest z tymi mapami?? Pozdrawiam wszystkich! Łukasz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 8 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2010 jednak nie jest to ciagle to co powinno oferowac 165KM Porównujesz z innym Legacy o tej samej mocy czy do auta z napędem na przednią oś? Sprawdzasz na benzynie czy na LPG? Podjedź może na hamownię i zobacz ile masz tych koni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
big-mc Opublikowano 9 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2010 drZ z tym brakiem mocy to może być tylko złudzenie . Je też kupując wojego legasa spodziewałem się zwijania asfaltu - a tu zonk nie jezdzi jak 165PS w np E39 (co prawda d takiego też ujeżdżam). Dlatego najlepiej jak pisze aflinta podjeź na hamownię. Ajeśli chodzi o mapy to podobno pasują od Toyoty i też słyszałem o przerabianiu na inne tomtomy. poszukaj w postach już coś takiego czytałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luksp Opublikowano 9 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2010 ogolnie 2.0 to dosc mulowate auto, niby ma troche koni, ale wrazenie jest nieco inne, ale z innej beczki- jakie masz kwity na instalacje LPG [ponoc teraz sa jakies cyrki przy przegladach jesli sie takowych nie posiada] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wlyszkow Opublikowano 9 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2010 Po telefonie do Subaru dowiedziałem się że nie, natomiast na allegro ludzie oferują mapy które twierdzą że są oryginalne i ze najnowsza jest z 2010r... bo nie ma navi mówiącej w ojczystym jezyku ale jeśli tolerujesz angielski albo inne (do wyboru jest kilka) to znajdziesz bez problemu działające mapy.. Po sprowadzenieu do Polski wykluczony zostal problem uszczelki i uszkodzen stricte mechanicznych silnika, po diagnostyce komputerowej okazalo sie ze jakis potencjometr sterujacy skladem mieszanki przycial sie i dawal ja zbyt bogata, bledy zostaly wykasowane i auto zaczelo od razu lepiej jedzdzic, jednak nie jest to ciagle to co powinno oferowac 165KM to podjedź jeszcze w inne miejsce - jest kilka w Wa-wie i okolicach i może zrób jemu porządny przegląd z nowymi olejami/filtrami, może w czyszczeniem przepustnicy :?: :arrow: PW Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drZ Opublikowano 9 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2010 Samochód jest mułowaty np w porównaniu np do Forestera 2,0 125KM AT z 1997 roku, coś jest nie tak na pewno, na razie sprawdzam co i jak na benzynie jak ogarnę benzynę zaczne zastanawiać się nad gazem. Mój ojciec ma serwis i próbuje go ogarnąć sam jeździł w/w Foresterem a wcześniej Legacem 2,2 z 93, pod komputer podłączał go jakiś znajomy, dziś już drugi raz i po tym ponownym komputerze sytuacja trochę się poprawiła ale dalej to nie to co powinnno być... w każdym razie błędów brak... Może wizyta u Specy od subaru będzie nieunikniona... A na instalację LPG nie dostałem żadnych kwitów, w każdym razie na wielu elementach ma znaczki FHI lub subaru i mam ją zamiar traktować w razie co jak intergalną część samochodu. A jeśli chodzi o navi to pewnie kupię mapę z allegro i spróbuję. [ Dodano: Sob Mar 13, 2010 11:12 pm ] To ponownie ja! Tym razem uśmiechnięty od ucha do ucha Subarek śmiga jak ta lala!!! Tak jak sugerował wlyszkow problemem byl zapchany katalizator część się stopiła, część pokruszyła i wydech był generalnie zapchany, po oczyszczeniu z tego syfu samochód gania że aż miło! Wielkie dzięki za wskazówki! Życzę Wszystkim miłej jazdy pozdrawiam łukasz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qba25 Opublikowano 22 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 Samochód jest mułowaty np w porównaniu np do Forestera 2,0 125KM AT z 1997 roku To ponownie ja! Tym razem uśmiechnięty od ucha do ucha Subarek śmiga jak ta lala!!! Tak jak sugerował wlyszkow problemem byl zapchany katalizator część się stopiła, część pokruszyła i wydech był generalnie zapchany, po oczyszczeniu z tego syfu samochód gania że aż miło! Bardzo mi to przypomina historię pewnego trójmiejskiego OBKa... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aga Opublikowano 22 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 Bardzo mi to przypomina historię pewnego trójmiejskiego OBKa... Co konkretnie? Mój OBK był mułowaty jak miał zły silnik, teraz śmiga jak dawniej :razz: . Ten mułowaty silnik zresztą został rozebrany i wiem co tam było :roll: . Biorę się niedługo za wydech, być może będzie jeździł jeszcze lepiej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qba25 Opublikowano 22 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 Nie wiem, czy Twój OBK miał zły silnik, odnosiłem się do tych rozważań: (...) I czy prawdą może być to, że przez pierwszy silnik, który konsumował sporo oleju, mam "zapchany" katalizator i przez to nieco zaniżoną moc? I czy to może być około 10%, czy raczej więcej (lub mniej)? po pierwsze jak Twój poprzedni silnik zjadał niesamowite ilości oleju (nie czytałem wątku olejowego bo mnie on nie interesuje - tak jak by sie ktoś miał przyczepić że nic nie napisałem wcześniej) to katalizator może być ZAPCHANY całkowicie lub tak bardzo że przepływ spalin jest BARDZO utrudniony, pomijając czeka który sie zapala (rozumiem że kolega który kasuje odczytał błędy i jest to "niesprawny katalizator" - jeśli tak to świecący sie czek nie wpływa na NIC co jest związane z prawidłowym funkcjonowaniem silnika i możesz go nie kasować szkoda czasu inna sprawa że jak sie świeci to nie wiadomo jakie inne błędy sie pojawiają - jeśli sie pojawiają) zmierzam do tego że Twój wykres nie koniecznie przedstawia lipe/brak mocy spowodowany "brakiem zmiennych faz" ponieważ może on wynikać z zapchanego katalizatora - wydech radzi sobie ze spalinami przy niskich obrotach bo jest ich mało nie potrafi tego przy wyższych bo jest ich za dużo cofają sie do komór spalania rośnie temperatura itd. A jeśli Ten mułowaty silnik zresztą został rozebrany i wiem co tam było i wszystko jest w porządku, pozostaje się tylko cieszyć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drZ Opublikowano 23 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2010 to ja ponownie, niestety już nie taki radosny jak napisałem problem mułowatości został rozwiązany przez wywalenie katalizatora i wszystko było fajnie przez kilkaset km, najpierw zaczęła migać kontrolka cruise, a po jakimś czasie wyskoczył też check, ale dalej jeździł OK, od 2 dni natomiast auto dopóki się nie rozgrzeje to gaśnie mi np gdy dojeżdżam do skrzyżowania i wciskam sprzęgło, na obrotomierzu widoczny jest wtedy spadek obrotów prawie do zera i czasem silnik jakoś się bujnie i powraca do ok 700 obr/min a czasem sobie zgaśnie... w każdym razie zimny ma nierówne obroty na biegu jałowym, poza tym znów mam wrażenie że w trakcie przyspieszania auto ma dołki w gazie ale mam wrażenie że raz są raz nie... Wczoraj zdjąłem klemę na noc i nie pomogło.. Jeżdżę bez katalizatora więc podejrzewałem że coś może być nie tak i dlatego jutro jadę kupić katalizator i w czwartek go zamontuję i skasuję błędy, mam nadzieję że będzie dobrze.. Zastanawiam się tylko czy: 1 kontrolki cruise i check zaświeciły się wskutek dłużej jazdy bez katalizatora, bo po jego wywaleniu komputer pokazywał tylko "niską sprawność katalizatora", i czy niska sprawność przez jakiś czas równa się błąd?? 2. czy dalej idąc dłuższa jazda tymi kontrolkami/błędem mogła spowodować włączenie czegoś typu tryb pracy awaryjnej/ serwisowej, które to mogłyby mieć wpływ na zachowanie silnika od 2 dni (gaśnięcie, nierówne obroty) ?? pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aga Opublikowano 24 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2010 to ja ponownie, niestety już nie taki radosny jak napisałem problem mułowatości został rozwiązany przez wywalenie katalizatora i wszystko było fajnie przez kilkaset km, najpierw zaczęła migać kontrolka cruise, a po jakimś czasie wyskoczył też check, ale dalej jeździł OK, od 2 dni natomiast auto dopóki się nie rozgrzeje to gaśnie mi np gdy dojeżdżam do skrzyżowania i wciskam sprzęgło, na obrotomierzu widoczny jest wtedy spadek obrotów prawie do zera i czasem silnik jakoś się bujnie i powraca do ok 700 obr/min a czasem sobie zgaśnie... w każdym razie zimny ma nierówne obroty na biegu jałowym, poza tym znów mam wrażenie że w trakcie przyspieszania auto ma dołki w gazie ale mam wrażenie że raz są raz nie...Wczoraj zdjąłem klemę na noc i nie pomogło.. Jeżdżę bez katalizatora więc podejrzewałem że coś może być nie tak i dlatego jutro jadę kupić katalizator i w czwartek go zamontuję i skasuję błędy, mam nadzieję że będzie dobrze.. Zastanawiam się tylko czy: 1 kontrolki cruise i check zaświeciły się wskutek dłużej jazdy bez katalizatora, bo po jego wywaleniu komputer pokazywał tylko "niską sprawność katalizatora", i czy niska sprawność przez jakiś czas równa się błąd?? 2. czy dalej idąc dłuższa jazda tymi kontrolkami/błędem mogła spowodować włączenie czegoś typu tryb pracy awaryjnej/ serwisowej, które to mogłyby mieć wpływ na zachowanie silnika od 2 dni (gaśnięcie, nierówne obroty) ?? pozdro Brutalnie powiem, że się spodziewałam Twojego powrotu do tego wątku, dlatego ja wymieniam katalizator. :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wlyszkow Opublikowano 24 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2010 Jeżdżę bez katalizatora więc podejrzewałem że coś może być nie tak i dlatego jutro jadę kupić katalizator i w czwartek go zamontuję i skasuję błędy, mam nadzieję że będzie dobrze.. nie ma się co dziwić, że autku czegoś brakuje - to nie Maluch, żeby z urwanym tłumikiem miał 3KM więcej i bez konsekwencji.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aga Opublikowano 24 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2010 Ja kiedyś z Meganki wywaliłam katalizator, ale na badaniach technicznych miałam problem, poza tym nic się nie działo :wink: , CE dopiero w Subaru zobaczyłam . Co ciekawe u mnie sondy wychodzą, że są OK, nie wiem tylko czy lambda po tylu km jeżdżenia z zapalającym się CE od kata działa jednak dobrze. Prowizorycznie wymieniam też obie sondy :razz: . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość IRAZU Opublikowano 24 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2010 Prowizorycznie wymieniam też obie sondy :razz: . :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emotorsport Opublikowano 24 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2010 Prowizorycznie wymieniam też obie sondy Profilaktyka nikomu jeszcze nie zaszkodziła...nowe jest nowe Żeby nie był, że OT, nowa sonda ma na pewno lepsze parametry niż używana i mierzy dokładniej zawartość spalin, a przez to auto lepiej jeździ i jest przyjaźniejsze środowisku :smile: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aga Opublikowano 24 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2010 :razz: i tak wiadomo o co chodzi :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Koper Opublikowano 24 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2010 Co ciekawe u mnie sondy wychodzą, że są OK, To będą na zapas :wink: ...jakby te nowe kiedys wysiadły Zastanawiam się tylko czy: 1 kontrolki cruise i check zaświeciły się wskutek dłużej jazdy bez katalizatora, bo po jego wywaleniu komputer pokazywał tylko "niską sprawność katalizatora", i czy niska sprawność przez jakiś czas równa się błąd?? 2. czy dalej idąc dłuższa jazda tymi kontrolkami/błędem mogła spowodować włączenie czegoś typu tryb pracy awaryjnej/ serwisowej, które to mogłyby mieć wpływ na zachowanie silnika od 2 dni (gaśnięcie, nierówne obroty) ?? Bez podjechania do serwisu to sobie mozna...dywagowac a tu na forum nikt Ci nie pomoże skutecznie. Jak nie za daleko to podjedz bo jakieś kolektory z kat. chyba serwis znajdzie ( sprawne ) AK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kario Opublikowano 24 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2010 W oryginalnym poście jest pytani o mapy. No właśnie co z tymi mapami ? Przejrzałem watki odnośnie map i dalej nie wiem co i gdzie mam kupić Tak wiec ponawiam pytanie autora wątku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aga Opublikowano 24 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2010 Kario, to coś słabo szukałeś, wątki o nawigacji są w zasadzie dwa, poszukaj raz jeszcze :wink: . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kario Opublikowano 24 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2010 Szukam, znalazłem 2. Znalazłem tez krótkie pozamykane. Dalej nie wiem co i gdzie kupić !! Jeżeli możesz mi pomoc na napisz mi na priv Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drZ Opublikowano 24 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2010 Andrzej Koper, Kupiłem już kolektor z katem i jutro lub pojutrze go założę i skasuję błedy i wtedy mam nadzieję że będzie już ok ostatecznie. Ale p. Andrzeju wracając do dywagacji, które jeśli nawet nie pomogą skutecznie to mogą być ciekawe to jakby Pan odpowiedział na te moje dwa powyższe pytania? i może jeszcze jedno, oczywiście teoretyczne- czy check może się zapalać od samej jazdy na lpg (instalacja Subaru) po prostu bez żadnych usterek samochodu? Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Koper Opublikowano 24 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2010 to jakby Pan odpowiedział na te moje dwa powyższe pytania? Bez przetestowania i ustalenia kodow bledow nic :wink: Z leg.2.0 bez kat ale z lpg ...nie miałem jeszcze przyjemnosci :roll: czy check może się zapalać od samej jazdy na lpg (instalacja Subaru) po prostu bez żadnych usterek samochodu? Nie doczytałem , ze to z lpg. Nie powinien sie zapalać jezeli wszystko jest OK. Trzeba szukac kontaktu z forumowiczem Jako...z tego co slyszałem ogarnia Subaru z lpg. AK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 24 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2010 czy check może się zapalać od samej jazdy na lpg (instalacja Subaru) po prostu bez żadnych usterek samochodu? Może, powodem może być niewyregulowana instalacja mająca problemy z naszym gazem. Zapalenie CEL zawsze ma jakąś przyczynę, dobrze jest ją ustalić a potem określać czy to coś poważnego, czy trzeba z tym żyć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sherif Opublikowano 24 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2010 i może jeszcze jedno, oczywiście teoretyczne- czy check może się zapalać od samej jazdy na lpg (instalacja Subaru) po prostu bez żadnych usterek samochodu? Pozdrawiam Zdecydowanie tak, niestety elektronika w Subaru jest dosc czula i minimlne rozjechanie sie map wtyrsku skutkuje czesto checkiem :roll: , walczylem z tym pol roku. Jaki ci blad wywala ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Koper Opublikowano 25 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2010 Może, powodem może być niewyregulowana instalacja mająca problemy z naszym gazem. Zdecydowanie tak, niestety elektronika w Subaru jest dosc czula i minimlne rozjechanie sie map wtyrsku skutkuje czesto checkiem ale jak instalacja jest wyregulowana a mapy nie sa rozjechane :shock: to sie chyba nie zapala :?: (przynajmniej do pierwszego tankowania ) AK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się