Skocz do zawartości

Moje Subarowe zboczenia


chojny

Rekomendowane odpowiedzi

Natchniony tym co przeczytałem w innym temacie a dokładniej:

 

Mervin napisał/a:

kurier przywiozl komplet nowiutkich zakupionych wczoraj R888 to jest moj teges

 

 

Są fajne w dotyku. Takie mięciutkie :mrgreen: .

 

postanowiłem założyć temat dotyczący "dziwnych" zachowań dotyczących właścicieli Subaru:

 

 

Zanim się kudłaty wytłumaczy co wyczynia z oponami napisze coś od siebie :wink:

 

- witam się z Subarakiem, pytam czy się dobrze spało

- dziękuję za jazdę, po wyjściu poklepuje po tylnej klapie

- po odpaleniu często wychodzę powąchać spaliny czy aby wszystko w normie :mrgreen:

- nie mogę się powstrzymać aby nie powąchać Motula jak widzę gdzieś baniak :roll:

- zawsze jak jest w pobliżu WRX z naleśnikiem idę pogmerać wewnętrzny narożnik :mrgreen:

 

 

Więcej nie pisze, daje innym pole do popisu :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,4 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
Więcej nie pisze,

Słusznie, jeszcze dwie takie opcje a sam bym po lekarza zadzwonił ;):mrgreen:

No OK, ja też mam swoje zboczenie i zanim wyjadę z domu rano to odpalam samochód, wychodzę, sam odpalam ( ;) ) i zanim mi się fajka nie skończy wysłuchuję czy nic nie budzi moich podejrzeń ;)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wjeżdżając do garażu podziemnego, patrolowym tempem, otwieram przednie i tylne szyby, chłonąc brzmienie silnika oraz zapach spalin przy parkowaniu tyłem do ściany. Nie omieszkam czasem pogłaskać jej po masce, tudzież innych miejscach :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wjeżdżając do garażu podziemnego, patrolowym tempem, otwieram przednie i tylne szyby, chłonąc brzmienie silnika oraz zapach spalin przy parkowaniu tyłem do ściany. Nie omieszkam czasem pogłaskać jej po masce, tudzież innych miejscach :roll:

Ja otwieram szyby w tunelach, zeby posłuchać boxera :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja otwieram szyby w tunelach, zeby posłuchać boxera :lol:

 

Wszystko ok, tylko jak ja tak robie to strasznie mi wlaczajace sie alarmy zagluszaja moje pomruki :twisted:

Poklepywanie, gladzenie, mowienie do tego wozu to u mnie tez norma... Mowcie co chcecie, ale ten sprzet ma dusze i to czasem baaaaardzooo rogata :twisted::twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja już myślałem że mam cos nie tak z głową..... ale widze ze takie zachowanie dotyczy wszystkich włascicieli subaraków.... dzięki Bogu... :mrgreen:

 

- mówienie do wozu

- wąchanie spalin po odpaleniu

- wsłuchwianie sie w prace silnika przy kazdym rozruchu 'na zimnym'

- otwieranie szyb na każdej węższej zabudowanej uliczce, tudzież w tunelu, pod wiaduktem, w garazu podziemnym etc.

- codzienne przeglądanie sklepów internetowych... "Czemu te gadżety takie drogie?"

- ogólne skrzywienie :evil::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry wątek :mrgreen: Czy ma on na celu zebranie dużej ilości chętnych na leczenie psychiatryczne? :twisted: Wynegocjowanie dobrych warunków dla grupy czy coś? :mrgreen:

 

1. Poklepywanie Żabki wszędzie gdzie się da. Zwłaszcza z okazji nie popsucia skrzyni/silnika po pojeżdżawkach. Często Żabka dostaje w pakiecie słowne podziękowania typu "Dzięki Żabko fajna jesteś" :mrgreen:

2. Słuchanie wydechu w wąskich uliczkach/tunelach (to chyba fetysz wszystkich userów)

3. Wąchanie spalin obowiązkowe.

 

I inne :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ześć, mam na imię TJ i jestem uzależniony...

 

a) Poklepywanie - tak

B) otwieranie szyb w tunelach - tak [dzięki Bogu już zamówiłem wydech Prodrive :twisted: ]

c) klepanie, głaskanie - tak

d) mycie prawie co tydzień - tak :mrgreen:

e) zapisywanie przebiegu i średniego spalania przy każdym tankowaniu

f) sprawdzanie oleju co 1000km (nigdy nie ubyło...)

 

i największe przegięcie jakie mi się do tej pory zdarzyło g) podczas długiej podróży z Francji do Polski rozmawiałem ze Śnieżką przez jakieś dwie godziny ( "czy nie uważasz, że...?" "No powiedz Śnieżka, czy nie mam racji...?" "Widziałem, że mamy ten sam punkt widzenia" ) 385wariat.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Czasami schodzę do garażu wieczorem, otwieram zimnego Heinekena, siadam i po prostu patrze sobie z boku na Niebieskiego

2. Lubię też otworzyć drzwi od garazu i siedzieć z cygarkiem i browarkiem na kufrze.

3. Odsłuch wydechu to obowiązkowy fetysz.

:cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

d) mycie prawie co tydzień - tak

Niestety z myciem u mnie cienko, ale kiedy tylko mogę, to przecieram PRZEDE WSZYSTKIM świniaka i nicka na lusterku i klapie. Dodatkowo pieszczotliwie poleruję szmatką napisy Subaru i Impreza, a także plejadowe gwiazdki. Przy okazji, z rozpędu przecieram jeszcze czasem szyby i lampy. :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PRIMAR, ostatnio nie mam czasu, żeby dopieszczać, ale w zeszłym roku raz się wziąłem za czyszczenie (na ulicy, bo nie miałem parkingu) i jeden gość, który mnie minął jak zaczynałem, po ok 3 godzinach szedł w drugą stronę i spytał, czy nie wystarczy już? :mrgreen: Akurat siedziałem ze szmateczką i czyściłem ramiona felg...

 

 

PS nabłyszczacz do opon świetnie nadaje się do wszelkich czarnych elementów gumowo-plastikowych :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry wątek :mrgreen: Czy ma on na celu zebranie dużej ilości chętnych na leczenie psychiatryczne?

 

Każda wypowiedź powinna zaczynać się słowami: "Cześć, mam na imię... i jestem uzależniony..." :twisted:

 

Co do kosmetyków samochodowych to na ten sezon planuję kupno całego zestawu Meguiars'a. Mam już torbę i połowę rzeczy z ich oferty :grin:. Jeszcze tylko środek do felg, do opon, do szyb, ze dwie szczoteczki, dwie gąbeczki i mogę się zabierać za pucowanko Subarynki :mrgreen:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każda wypowiedź powinna zaczynać się słowami: "Cześć, mam na imię... i jestem uzależniony..." :twisted:

Proponuję to przyjąć jako zasadę udzielania się w tym wątku :mrgreen: Swoją drogą coś w tym jest ;)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja otwieram szyby w tunelach, zeby posłuchać boxera :lol:

 

Mam dokładnie tak samo :).

 

otwieranie szyb na każdej węższej zabudowanej uliczce

 

To też :D.

 

Dodam, że przed wjazdem do tunelu - szczególnie koło Dw. Zachodniego, zwalniam, robię sobie przed sobą miejsce (nikt nie odważa się wyprzedzić) i O-G-I-E-Ń!!! :twisted:

 

Dodatkowe zboczenie: każę komuś wsiadać i jechać swoim wozem, żeby posłuchać wydechu z zewnątrz :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, ale za to jest pod wrażeniem moich nowych zainteresowań i wzrastającego poziomu wiedzy :cool: :wink: .

 

Zawsze mi za to moją minę wypomina (coś pomiędzy :shock: i :???: ), jak zproponował, żebyśmy kupili może Subaru :roll: :mrgreen: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy jest to miara szacunku ale ja Go często przepraszam za dziure, jak odetnie, jak nie zdąże umyć, jak trzasnę drzwiami, a nawet jak pasażer jest nieodpowiedni... :razz:

 

P.S. czemu to jest w OFF-TOPIC? :arrow: dawać na główne Forum :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...