Skocz do zawartości

44 Rally Monte Calvaria


beben

Rekomendowane odpowiedzi

Ja mam też inne przemyślenia. Po pierwsze, ponieważ ostatnie 3 próby były kopią pierwszych, to je już raz jechałem i znałem. W związku z czym mogłem się mniej zastanawiać nad trasą, a szybciej jechać. Po drugie, po cały dniu jazdy byłem już "wjeżdżony" w samochód. Stąd może lepsze czasy niż pierwszego przejazdu.

 

Zgadzam sie ze wszystkim co napisałeś :cool: i myślę, że tak właśnie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 212
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Witam

 

1. Gratulacje dla wszystkich uczestników zabawy tych co dojechali i niedojechali do mety.

2. Co do Przemka i AK Polskiego, krótko bo nie ma co tracić czasu

- na imprezach w Kielcach czy Tychach odbiór administaracyjny badanie techniczne dla 100 załóg trwa no może 30 minut. Pan sprawdza dowód prawo jazdy i ubezpieczenie (jak cie poraz pierwszy widzi)

- w Czechach a tego typu imprezach trzeba mieć skończone 16 lat - zgode rodziców i ... nawet nie trzeba mieć prawa jazdy (takie nasze wyścigi górskie),

- musicie zrozumieć postawe AK Polskiego; jak ktoś jest niepełnosprawny umysłowo to nie można się z niego smiać i wyzywać, że głupi czy niedorowwnięty. Będzie wtedy tylko bił, kopał i się obrażał. Należy być TOLERANCYJNYM, zrozumcie, że dla nich to mistrzostwa świata i albo się akceptuje poziom organizatora albo nie. Sam miałem z nimi jazdy nie raz nie dwa, a w Monte staruje ze względu na setyment a inne imprezy AK omijam szerokim łukiem....a na BK przyjmuję postawę usłużno-służalczą i moim tempym wzrokiem pokazuję wyższość każdego sędziego nademną maluczkim...staram się być wyrozumiałym i nie parkuje na miejscach dla inwalidów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sie ze wszystkim co napisałeś :cool: i myślę, że tak właśnie jest

 

:mrgreen::mrgreen: :cool:

 

Widzę, że anulowali próbę VI. Szkoda. Mocno się namęczyliśmy, żeby ją czysto przejechać. Szczególnie, że w ostatniej chwili była zmiana trasy (pewnie dlatego to anulowanie). No i się udało. A teraz nie biorą tego pod uwagę. :sad:

 

Ps. Czy ktoś wie, jak oni przeliczają czas na punkty? Np.: próba pierwsza, mój czas to 1:26:76, a punkty to 86,76. Jak to powiązać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- musicie zrozumieć postawe AK Polskiego; jak ktoś jest niepełnosprawny umysłowo to nie można się z niego smiać i wyzywać, że głupi czy niedorowwnięty. Będzie wtedy tylko bił, kopał i się obrażał. Należy być TOLERANCYJNYM, zrozumcie, że dla nich to mistrzostwa świata i albo się akceptuje poziom organizatora albo nie.

 

Dobre. Naga prawda! :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dotarłem w koncu do domu. Dzień całkiem udany choć sie tak nie zapowiadało. Skończyliśmy na 5 w generalce i 4 w klasie, wynik niby całkiem niezły ale moja jazda juz niestety nie. Piruet z cofaniem na 1 os, przestrzelona latarnia, celowy oberek i powrót na trase na 3 os w Chynowie. tylko tam uciekło dobre 10-12 skund. Reszta w miare czysto choc bez rewelacji. Bywało lepiej :mrgreen:

GRATKI dla zwycięzców. Paweł Tomaszek jechał dzis w innej lidze :shock: . Mega czasy :!:

Reszta czołówki połączyła sie w pary Stefan z Wiktorem (nie wiem czemu nie ma go w wynikach, był 3 po 12 os) cieli sie niesamowicie o drugie miejsce. Krzysiek Oracz w (tez go nie ma w wynikach :shock: ) walczył z Markiem Nowakiem o 4 miejsce. Od polowy rajdy ja sparowałem sie z Romanem Urbanem i bylo bardzo blisko. Wyprzedziłem go dopiero na 12 próbie. Potem zreszta okazało sie ze miał taryfe na 2 i spadł mocno w klasyfikacji, ale szacun wielki bo łomot mi spuszczałeś sromotny na niektórych próbach, właściwie to na wiekszości prób :lol: , gdyby nie twoja taryfa byłbym pewnie oczko niżej.

Nie wiem czemu nie ma w wynikach Krzyśka Szymanskiego.

 

Inaczej mówiąc gdyby wszyscy dojechali to byli bysmy gdzieś w okolicach 9-10 miejsca czyli to co licząc na chłodno zakładałem jako ambitny cel.

 

jeszcze jedno. Tego który wymyślił próbę na 2/11 na jednostce zapraszam do przejechania sie tam ze mną na lewym jego samochodem :evil: Takiej miazgi to ja dawno nie widziałem. Przy drugim przejeździe byl moment wyhamowania do zera, podjechanie pod wysoki krawężnik (piasek za płytą sie gdzies ulotnił i powstał krawężnik :shock: ) i dalej ogień po wyrypie. Jechałem tam bardziej zeby w dziure nie trafic niz na czas :evil: . PARANOJA

 

Jeszcze kolejne jeszcze jedno. Po rajdzie postanowilismy z Kaską skoczyc prosto do kina. Pech chciał, ze pojechalismy do centrum lansu czyli do Złotych Tarasów. No takiej pary lumpów to chyba dawno tam nie widzieli :mrgreen: . Mozecie sobie wyobrazić, jaki obraz przedstawialiśmy po całym dniu ganiania po błocie, kałużach itd :lol::lol::lol: Za to Różowa Pantera rzondzi na całej linii. Film jest po prostu prześmieszny :!:

 

 

i jeszcze jest Cyna :!: co prawda tu monopol na wygraną ma beben, :mrgreen: ale o 2 miejsce możesz walczyć :!:

 

Pod warunkiem że np. Szymański , Tomaszek czy urban są na urlopie :mrgreen:

 

Bryku dobrze gada dać mu wódki :mrgreen: , Monopol to ja niestety mam, ale na baty od nich. Wygrałem jak zadnego z nich nie było na trasie. Wczesniej było co prawda 2 i 3 miejsce na poprzednich edycjach ale zawsze którys z nich (albo obaj :mrgreen: ) był szybszy :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

apropo fotek to przepraszam fotografa którego o mało nie przejechałem :oops: na os 6 czyli giełda. Bardzo chciałem skrecić w lewo ale samochód na błotnej mazi wolał jechać prosto :shock: :wink: . dobrze że kolega miał dobry refleks i w pore uskoczył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dotarłem w koncu do domu. Dzień całkiem udany choć sie tak nie zapowiadało. Skończyliśmy na 5 w generalce i 4 w klasie, wynik niby całkiem niezły ale moja jazda juz niestety nie. Piruet z cofaniem na 1 os, przestrzelona latarnia, celowy oberek i powrót na trase na 3 os w Chynowie. tylko tam uciekło dobre 10-12 skund. Reszta w miare czysto choc bez rewelacji. Bywało lepiej :mrgreen:

 

Tak jęczałeś przez cały rajd, że ci samochód nie jedzie, a skończyło się jak zwylke w ścisłym czubie :mrgreen:

 

A tak poważnie to gartulacje wyniku.

 

Mam nagrane jak przy....łeś płytą na Sz11.

 

No i wielkie podziękowania dla m.wrc za możliwość odbycia tej imprezy na prawym czerwonego potwora :wink:

 

Samochód ma potencjał, tylko niech Jabar się nie bierze za dobór ogumienia :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko niech Jabar się nie bierze za dobór ogumienia :mrgreen:
wiesz to jest sztuka wyboru :) dzieki takiemu doborowi do ostatniego momentu balansowaliscie na granicy wymaganych 125% czasu najlepszego w klasie :)

 

 

Marcin podrzucil pare wskazowek i juz zamowilem fotele bimarco, sprezyny eibach, stab przod oraz kierownice w mniejszym rozmiarze, do tego toyo r888 i bedzie fajniej jezdzilo :)

 

tutaj jest kilka galerii:

http://www.ak-polski.org.pl/forum/viewt ... =8663#8663

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bodjażę Handke

Tak to on :twisted: , juz w 73r. sie "wyzwierzecał" na BT na mlodych adeptach sportu rajdowego :mrgreen::mrgreen: .....dobrze , ze mi przypomniales nazwisko..... :idea:

AK

ps. mnie nawet nie chodzi o "racje" tylko o sposob prowadzenia rozmowy o wadach auta i braku checi pomocy np. ma Pan cała noc prosze to zmienic i moze Pan startowac bo reszte rzeczy ma Pan ok. wiec czekam na Pana rano na BT...prosze sie nie denerwowac bo takie sa przepisy.... :wink:

AK

ten Mr. to jest synonim najgorszych członków w PZM, lubi czuć władzę ... którą niewątpliwie wielką posiada :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nagrane jak przy....łeś płytą na Sz11.

 

Sz 11 czyli moja ulubiona gładka niczym niemiecka autostrada próba na jednostce :evil:

 

 

Po prostu stolik :mrgreen:

 

[ Dodano: Nie Mar 01, 2009 11:16 am ]

tylko niech Jabar się nie bierze za dobór ogumienia :mrgreen:
wiesz to jest sztuka wyboru :) dzieki takiemu doborowi do ostatniego momentu balansowaliscie na granicy wymaganych 125% czasu najlepszego w klasie :)

 

 

Marcin podrzucil pare wskazowek i juz zamowilem fotele bimarco, sprezyny eibach, stab przod oraz kierownice w mniejszym rozmiarze, do tego toyo r888 i bedzie fajniej jezdzilo :)

 

tutaj jest kilka galerii:

http://www.ak-polski.org.pl/forum/viewt ... =8663#8663

 

 

I zmięściliśmy się się w tych 125 %?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rpw jechalem jako pilot BMW nr 82 ( start o 10.36 ) jechalismy od rana na docietym slicku ( i to nie najlepiej co widzial Stefan ) i czasy drugiego przejazdu prob w JW byly gorsze niz rano ( wiecj blota, wiekszy wyryp, trzeba bylo bardziej uwazac ), co sie zas tyczy anulowania SZ6 to starszna lipa, po to jest pilot aby to ogarnal! BK w AK-Polski to ......., jezdzilem wczesniej Justy z Robertem Topolskim i raz nie doposcili nas przez bezpieczny zbiornik paliwa ( taki prawdzimy nie zrobiony w garazu ), zreszta Robert teraz mial tez problemy przez szyby z plexi z tylu, w BMW byly jazdy przez hydrauliczny reczny ( w koncu zostal zamontowany zwykly a od hydrauliki odpiete przewody, nie byla to jakas wydumka tylko sprzet kupiony w Thompsonie ). Generalnie trasa fajajna i jezeli nie liczyc JW to nie niszczaca samochodu, sedziowie na SZ ( w wiekszosci panie ) bardzo sympatyczni, pomiary czasu moje i ich praktycznie sie nie roznily wiec tu nie bylo sie do czego przyczepic, generalnie jak juz sie wystartuje to jest git, potem oczywiscie zaczynaja sie schody przy wynikach, cuda wianki itp. no ale nie mamy sponsora wiec nie musimy sie sprezac, zostaje tylko taki niesmak. Fajnie, ze jest organizowane coraz wiecej imprez amatorskich ( Super OES raz w miesiacu ), Modlin, Ulez innte AK wiec jest w czym wybierac, ja zawsze mowie, ze Klient glosuje portfelem :grin: Sprzedawanie samochodu bo sie nie przeszlo BK to chyba jednak dziecinne jest, wole takie rozwiazanie jak z tym listem :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a P. Witek pewnie zaciera ręce i chwała mu za to, bo robi imrezy fajne, miłe, sympatyczne i wszystkim sie podobaja)

 

Taaa znane głównie jako jeden wielku burdel... Że aż zacytuje kolege "Tylko u Witka można wypaść z trasy i wpaść pod pociąg..." od dawna jest to kwintesencja tych imprez... i nic się nie zmiania :)

 

Może jak Ak Polski będzie miał 30 załóg na imprezie, to sięgnie po rozum do głowy i pozmienia troche swoje szeregi. na koniec

 

No narazie to w Polskim nigdy nie narzekali na ilość załóg... więc myślę, że raczej się to nie z mieni...

 

Co nie zmienia faktu, że przeginają z BK.. ale to nie są wytyczne Polskiego, tylko poprostu podejście ludzi którzy to robią, a podlegają pod światle nam panującego Janusza Hancke o którym można by książke napisać i nie byłoby to nic pochelbnego.

 

P.S Przemeq a co konkretnie się nie podobało w fotelach?

Mnie zawsze puszczali, ale co się nachodziłem, nadgadałem, na naprawiałem przed startem to moje :D

 

EDIT:

Już doczytałem co z fotelami. W sumie, jeżeli macie pęknięty fotel to jest to podstawa do niedopuszczenia i za bardzo nie ma z czym dyskutować.

 

A tak już abstrahując od "przygód" Przemka, to nie bardzo rozumiem o co chodzi z tym ręcznym i szybami z poliwęglanu. Są przepisy, jest załącznik J, są homologacje. Jeżeli w załączniku J jest napisane, że szyba z poliwęglanu musi mieć przynajmniej 5 mm a ma 3 mm to znaczy, że jest nie zgodna, tak samo z ręcznym jeżeli nie jest on zgodny z ręcznym hydraulicznym homologowanym do tego samochodu/ nie był homologowany, albo nie masz homologacji, zeby udowodnić, że jest ok.... to sam sobie jesteś winien.

 

Pzdr,

Konrad

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pieciu latach przerwy za namowa Przemqa & Sieli zglosilismy sie do Monte.

 

Podobnie jak Przemeq mielismy przygody na BK.

- pasy jajeczne moga miec odchylenie 20 stopniu. Nasze podobno byly zle zamontowano, ale jak ow pan powiedzial, nie da sie ich inaczej zamontowac.

- mamy klatke zbudowana wg zalacznika, ale bez dwoch zastrzalow, gdyz zalezalo mi na latwiejszym wchodzeniu do samochodu.

Nie rozumiem czemu lepiej jechac bez klatki, niz z klatka bez dwoch zastrzalow.

 

Sam rajd odswiezyl wspomnienia i mielismy kupe radochy. Jechalismy glownie dla show i pod publike, wiec byle jak byle bokiem :)

 

Odwolanie oesu na gieldzie w Slomczynie uwazam za duzy blad. My akurat ogarnelismy probe (slowa uznanie i dla Marka (pilota)) i na mecie powiedzieli nam, ze mamy pierwszy czas mimo przestrzelenia mety lotnej (i przetarcia Pani sedziny). Ale skoro ten odcinek oprotestowal jeden ze sponsorow to ...

 

Natomiast urwalbym glowe komus za oes 2/11. Probe 2 przejechalismy zachowawczo, bo stwierdzilem, ze nie chce uszkodzic samochodu na samym poczatku rajdu! Z checia wyslalbym na te probe organizatora w jego prywatnym aucie!

 

Mamy naliczony karnie jeden slupek, do ktorego sie nie poczuwamy, ale raczej nie udowodnimy, ze go nie potracilismy.

 

Super atmosfera, super sedziowie na start/meta i adrenalina to jest to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pieciu latach przerwy za namowa Przemqa & Sieli zglosilismy sie do Monte.

Miło było Cię spotkać :wink:

Nie rozumiem czemu lepiej jechac bez klatki, niz z klatka bez dwoch zastrzalow.

No właśnie i ja z punktu obserwatora nie rozumiem dlaczego co niektóre PARCHY były dopuszczone a u was (+ Przemeq) takie zastrzeżenia).

Jechalismy glownie dla show

A ja Ci mówiłem że mi zimno. :roll: :mrgreen:

super sedziowie na start

Tym bardziej że dwoje z nich chciałeś z killować. :mrgreen: :wink: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konrados napisales teraz o zalaczniku J itp. wydaje mi sie, ze jezeli chodzi o szyby z plexi w Justy to Ty sam musiales je wymieniac w nocy po jakims BK tak wiec moze daruj sobie ten mentorski ton :lol: Genelnie chodzi o to, ze sa rzeczy istotne ktore maja wplyw na bezpieczenstow i tego trzeba pilnowac i bzdety ktore tylko psuja ludziom krew ( ktos napial o kieronkach w Audi ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natomiast urwalbym glowe komus za oes 2/11. Probe 2 przejechalismy zachowawczo, bo stwierdzilem, ze nie chce uszkodzic samochodu na samym poczatku rajdu! Z checia wyslalbym na te probe organizatora w jego prywatnym aucie!

 

ciesze sie ze nie tylko ja mam takie zdanie, bo już myślałem że jakaś galareta jestem i za bardzo trzesę się o samochód. Tam poprostu szkoda było jechac :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natomiast urwalbym glowe komus za oes 2/11. Probe 2 przejechalismy zachowawczo, bo stwierdzilem, ze nie chce uszkodzic samochodu na samym poczatku rajdu! Z checia wyslalbym na te probe organizatora w jego prywatnym aucie!

 

ciesze sie ze nie tylko ja mam takie zdanie, bo już myślałem że jakaś galareta jestem i za bardzo trzesę się o samochód. Tam poprostu szkoda było jechac :evil:

 

Mam podobne zdanie. Najsłabsza próba na całym MC. Szkoda było auta. :sad:

Zamiast anulowania czasów targowiska, mogli po prostu anulować tą próbę.

 

beben - gratulacje za bardzo dobrą jazdę i wynik. :mrgreen: Razem z Romanem pokazaliście klasę. Super! :mrgreen:

 

Niestety nie udało mi się zrobić zdjęć ale na koniec nagrałem trzy przejazdy ostatniej próby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AK Polski

to dopiero pasztetowa drużyna :roll:

- musicie zrozumieć postawe AK Polskiego; jak ktoś jest niepełnosprawny umysłowo to nie można się z niego smiać i wyzywać, że głupi czy niedorowwnięty. Będzie wtedy tylko bił, kopał i się obrażał. Należy być TOLERANCYJNYM, zrozumcie, że dla nich to mistrzostwa świata i albo się akceptuje poziom organizatora albo nie. Sam miałem z nimi jazdy nie raz nie dwa, a w Monte staruje ze względu na setyment a inne imprezy AK omijam szerokim łukiem....a na BK przyjmuję postawę usłużno-służalczą i moim tempym wzrokiem pokazuję wyższość każdego sędziego nademną maluczkim...staram się być wyrozumiałym i nie parkuje na miejscach dla inwalidów

niby smutne, ale jakże zabawne :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konrados napisales teraz o zalaczniku J itp. wydaje mi sie, ze jezeli chodzi o szyby z plexi w Justy to Ty sam musiales je wymieniac w nocy po jakims BK tak wiec moze daruj sobie ten mentorski ton :lol:

 

Źle Ci się wydaje. Miałem czas, na dostoswanie ich do wymogów regulaminowych, do następnego KJSu.

Jakbym wcześniej przeczytał załącznik to w ogóle nie musiałbym ich ruszać. :lol:

 

BTW. nie wiem skąd u Ciebie taka awersja do regulaminów... przecież pilot powinien mieć je w małym palcu. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaa znane głównie jako jeden wielku burdel... Że aż zacytuje kolege "Tylko u Witka można wypaść z trasy i wpaść pod pociąg..." od dawna jest to kwintesencja tych imprez... i nic się nie zmiania :)

 

Masz na mysli próbe w Chynowie, która jest rozgrywana zarówno w ramach Ak. Polskiego (MC) jak i Ak. Centrum (brukmann na przykład)? bo nie wiem za bardzo o co ci chodzi. Może się nie znam, moze mało widziałem, ale jak juz mówimy o "burdelu", to wzorowy przykład ksiązkowego "burdelu" pokazał Ak. Polski na BK do MC. Czegos takiego nie widziałem w Centrum. poza tym jeżeli przeszkadzają ci drzewa, słupy, krawężniki "pociągi", to nie myslaleś o tym, żeby sie przerzucić na wyscigi? tam masz dużo terenu poza trasą. No chyba, że wracamy do kajtow typu "karuzela", z dwoma milionami słupków na próbie. Jak sadzicie? :grin:

Pzdr

Grze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...