Skocz do zawartości

44 Rally Monte Calvaria


beben

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 212
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

W notatce sędzia napisał, że moje zachowanie było niesportowe i on wnioskuje o wykluczenie mnie ze WSZYSTKICH imprez organizowanych przez automobilkluby zrzeszone w PZMot.

 

chyba faktycznie komus sie poprzewracało. On chyba nie widzial niesportowego zachowania :twisted: Stałem obok i poza tym ze byłeś wpieniony to pełen spokój i klasa :mrgreen: . Szkoda, mielismy numery obok siebie liczyłem na spota przy okazji :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziś nawet wspominał ze turbodziadka sprzeda :shock: Mam nadzieje ze jak ochłonie to jeszcze pojeździ, w koncu ma auto 4x4 a nie 3x4 wiec szkoda w tak przełomowym monencie odpuszczać :mrgreen: Przemeq odbijesz sobie nast razem :!:

 

Przemeq, IMHO nie masz co sprzedawać samochodu. Szkoda włożonego czasu i $. A to jest na tyle uniwersalna fura, że możesz pojeździć też inne imprezy poza KJS-ami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przykra sprawa Przemeq "ja" tez dostalem gwiazdke za niewazna gasnice (glowny powod, sa jeszcze braki w oswieteleniu ale gasnica najwazniejsza) ktora za 5 minut odkupilem na stacji benzynowej.. i tak musze dymac na drugie BK o 6:30 a start o 10:30... to moj pierwszy KJS... i nie wiem czy nie ostatni...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziś nawet wspominał ze turbodziadka sprzeda :shock: Mam nadzieje ze jak ochłonie to jeszcze pojeździ, w koncu ma auto 4x4 a nie 3x4 wiec szkoda w tak przełomowym monencie odpuszczać :mrgreen: Przemeq odbijesz sobie nast razem :!:

 

Przemeq, IMHO nie masz co sprzedawać samochodu. Szkoda włożonego czasu i $. A to jest na tyle uniwersalna fura, że możesz pojeździć też inne imprezy poza KJS-ami.

 

Za późno. Przemeq rozstaje się z Dziadem kliken machen

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i tak musze dymac na drugie BK o 6:30 a start o 10:30... to moj pierwszy KJS... i nie wiem czy nie ostatni...

 

To kolejna sprawa. Ludziom z AK wydaje się, że jazda w KJSach i zawodowa jazda w rajdach to to samo. Ja rozumiem, że ktoś żyjący z rajdowania (i spraw pobocznych: szkoły jazdy itp.) ma tyle czasu, by spędzić x godzin najpierw na odbiorze administracyjnym, potem na badaniu, które się opóźnia, potem - co mi zaproponowano - na szukaniu po nocy foteli i ich przemontowywaniu, tylko po to, by o 6:30 być na drugim badaniu i stracić kolejne 3 godziny na czekaniu na start.

 

Ja tyle czasu nie mam, a poza tym jestem wychowany w kulturze szanowania czyjegoś WOLNEGO czasu. Bo jeśli są to imprezy amatorskie i "zabawa", to ma ona być zabawą, a nie koncertem upierdliwości... :twisted:

 

Stałem obok i poza tym ze byłeś wpieniony to pełen spokój i klasa

 

Dzięki - naprawdę zacząłem się w którymś momencie zastanawiać, czy nie powiedziałem o słowo za dużo. Ale chyba jednak nie :twisted:.

 

zkoda, mielismy numery obok siebie liczyłem na spota przy okazji :wink:

 

Mało tego - obiecałem Ci przy tym, że się dam objechać :mrgreen:.

 

Dzisiaj mnie akurat puścili ale jutro mogę mieć problemy. A to ma być ostatecznie impreza amatorska i dla zabawy. A nie profi rajd.

 

A no właśnie...

 

nie masz co sprzedawać samochodu. Szkoda włożonego czasu i $. A to jest na tyle uniwersalna fura, że możesz pojeździć też inne imprezy poza KJS-ami.

 

O tym wciąż myślę. Do Modlina rzut beretem, na Bemowo też... :twisted:

 

Nie wiem czy Cie to pocieszy, ale jutro dla porządku komisyjnie schlejemy się jak świnie.

 

Umowa stoi :mrgreen:.

 

Na zakończenie dodam, że życzę Towarzystwu Wzajemnej Adoracji z AK Polskiego jeszcze wielu małych, szujowatych radości z pokazania, jak są bardzo ważni. Z takim podejściem zgniją w tym AK, jak inne leśne dziadki. Nie życzę im tego, bo aż tak okrutny nie jestem, ale wiem, że do tego zmierzają i to z hasłem naprawy polskich rajdów na ustach.

 

PS Mam nadzieję, że któryś z nich to przeczyta. Ciekawy jestem odpowiedzi :twisted:. Choć nie do końca - z góry mogę zgadnąć jej treść: "bezpieczeństwo to podstawa / nie możemy dopuścić samochodów nie spełniających wymogów bezpieczeństwa / surowe przestrzeganie przepisów może się komuś nie podobać, ale wierzymy, że robimy dobrze" i takie tam sraty-pierdaty :twisted:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To kolejna sprawa. Ludziom z AK wydaje się, że jazda w KJSach i zawodowa jazda w rajdach to to samo. Ja rozumiem, że ktoś żyjący z rajdowania (i spraw pobocznych: szkoły jazdy itp.) ma tyle czasu, by spędzić x godzin najpierw na odbiorze administracyjnym, potem na badaniu, które się opóźnia, potem - co mi zaproponowano - na szukaniu po nocy foteli i ich przemontowywaniu, tylko po to, by o 6:30 być na drugim badaniu i stracić kolejne 3 godziny na czekaniu na start.

No to sie nic nie zmienilo w AK od........1972/3 roku :mrgreen: .Moj pierwszy start Trabantem i jakas koszmarna awantura z palantem od BT o jakąs głupotę....zaraz sobie nazwisko przypomnę...bo potem awansował i dalej na emeryturze tam dorabia...po latach to mi sie klaniał i kolege ze mnie chcial sobie zrobić :mrgreen: Ci nowi , co teraz maja takie samo podejscie do ewentualnych przyszlych zawodników :idea: , to pewnie jego szkola..... :cool:

AK

ps.najgorsze , ze z platnej , dosc drogiej zabawy :idea: ...próbuja zrobic MP.....a sami najczęsciej robia burdel i balagan , nie licząc sie z czasem zawodnikow...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to sie nic nie zmienilo w AK od........1972/3 roku :mrgreen: .Moj pierwszy start Trabantem i jakas koszmarna awantura z palantem od BT o jakąs głupotę....zaraz sobie nazwisko przypomnę...bo potem awansował i dalej na emeryturze tam dorabia...po latach to mi sie klaniał i kolege ze mnie chcial sobie zrobić :mrgreen: Ci nowi , co teraz maja takie samo podejscie do ewentualnych przyszlych zawodników :idea: , to pewnie jego szkola..... :cool:

AK

ps.najgorsze , ze z platnej , dosc drogiej zabawy :idea: ...próbuja zrobic MP.....a sami najczęsciej robia burdel i balagan , nie licząc sie z czasem zawodnikow...

 

Dzięki Bogu na tym Forum jest ktoś, kogo trudno potraktować jak zgorzkniałego niedoszłego rajdowca (=ja :mrgreen:), a ktoś, kto tę trudną drogę przeszedł i potem gamonie mu się w pas kłaniali :twisted::mrgreen:.

 

Andrzej, dzięki :D.

 

bo potem awansował i dalej na emeryturze tam dorabia...

 

Czyli dobrze przewiduję przyszłość nowego pokolenia leśnych dziadków z automobilklubu :twisted::mrgreen:.

 

No to sie nic nie zmienilo w AK od........1972/3 roku :mrgreen: .Moj pierwszy start Trabantem i jakas koszmarna awantura z palantem od BT o jakąs głupotę

 

A swoją drogą popatrz, jak sytuacja, w której jesteśmy bezsilni przed głupotą zapada w pamięć...

 

 

ps.najgorsze , ze z platnej , dosc drogiej zabawy :idea: ...próbuja zrobic MP.....a sami najczęsciej robia burdel i balagan , nie licząc sie z czasem zawodnikow...

 

Tak dokładnie było dziś na BK. W końcu poszedłem z pretensjami do takiego babsztyla, który tym niby rządził i wyraziłem swoją opinię, oraz - jako urodzony organizator :mrgreen: - wprowadziłem swoje porządki (=wjeżdżamy na BK W KOLEJNOŚCI numerów startowych a nie cwani pierwsi, a kulturalni na końcu :twisted:). To się pewnie obraziła, podkapowała temu smutnemu zwiędłemu kutasinie, że byłem niemiły i wynik badania mógł być tylko jeden :twisted:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może moje pytanie jest (na pewno jest :mrgreen: ) szalenie infantylne, ale jak tam czytam o tym całym syfie PZMotowym i automobilklubowym to sie tak zastanawiam czy nie możnaby sie na nich wypiąć, zorganizować sobei czegoś samemu, i jeździć z mniej restrykcyjnymi zasadami? I wtedy kiedy chcą zawodnicy a nie góra? I trasy układać ciekawe a nie wokółpachołkowe?

Tak sobie kombinuje czy nie dałoby sie zrobic oficjalnej Amatorskiej Ligi Rajdowej, konkurencyjnej dla KJSow czy Superoesow, bez udziału władz samochodowych? Mowie oczywiscie o najprostszym, amatorskim sciganiu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak tam czytam o tym całym syfie PZMotowym i automobilklubowym to sie tak zastanawiam czy nie możnaby

Mozna , tak powstał AK-rzemieslnik :idea: i co ciekawsze osoby , ktore ten wewnetrzny balagan i kolesiostwo w AK denerwował ,przeniosły sie do Rzemieślnika..tak z 90% .PZM-ot to musial zaakceptowac i odtad kontakt z PZM byl poprzez delegata Rzemieslnika. Prezesem i jednoczesnie motorem calego przedsiewziecia , poza zawodnikami , byl gosc "ustawiony" ale uczciwy i to on popijajac z kims "waznym" z Grójca załatwił te tereny gdzie jest tor i gielda..i tak to"leci" do tej pory... :mrgreen:

AK

ps.Do PZM-tu nie bardzo jest sie do czego doczepic ( poza regulaminami ustalanymi przez byłych zawodnikow :idea: ) bo PZM tylko zatwierdza ,finansuje itd. organizacje pozostawiajac poszczegolnym autoklubom

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe czy logan ma :?:
Logan ma:) i to po wlasciwej stronie (tzn innej niz dubajstajl :mrgreen: )

 

 

Przemeq przykra sprawa :cry: , na pocieche dodam ze jestes zbyt przystojny na takie rajdowanie u lesnych dziadkow w ogrodku :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

 

ps,

a nasze truchlo przeszlo BK,

 

 

jak to jest z tymi fotelami? Nie mozna sobie wsadzic np. Bimarco? Maja byc jakies magnezowe mocowania czy jak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może moje pytanie jest (na pewno jest :mrgreen: ) szalenie infantylne, ale jak tam czytam o tym całym syfie PZMotowym i automobilklubowym to sie tak zastanawiam czy nie możnaby sie na nich wypiąć, zorganizować sobei czegoś samemu, i jeździć z mniej restrykcyjnymi zasadami? I wtedy kiedy chcą zawodnicy a nie góra? I trasy układać ciekawe a nie wokółpachołkowe?

Tak sobie kombinuje czy nie dałoby sie zrobic oficjalnej Amatorskiej Ligi Rajdowej, konkurencyjnej dla KJSow czy Superoesow, bez udziału władz samochodowych? Mowie oczywiscie o najprostszym, amatorskim sciganiu.

 

To ja zacytuje dodam swój komentarz (jęśli moge oczywiście)

Osobiscie mam dosyć tej całej farsy związanej z ak-polskim. Kjs-y ćwicze od bodajże 2001 roku (z mała przerwa) to co sie u nich dzieje to jest jakaś jedna wielka masakra. dlaczego z rajdu amatorskiego chcą zrobić RSMP? Byłem dzisiaj na BK (szcześliwie nasze auto przeszło) i widziałem co się działo. Dlaczego Przemka cofnęli, za wadliwy fotel (który zaliczyl pare BK w innych imprezach), dlaczego przyczepili sie za brak kloszy w kierunkowskazach w pieknym Audi z logo znanego dealera, dlaczego były takie problemy z wszelkimi duperelami, skoro to są auta, które w większości jeżdżą w innych imrezach i jest ok. Skoro tak ostro sprawdzają na BK, to dlaczego ponad połowa aut przeszła BK bez pomiaru głośności wydechu (bodajże 94db), który z pewnością byl większy. Audi nie miało kloszy kierunkowskazów. Tlumaczenie kierowcy było takie, że jest to część, która cięzko zdobyć. żarówki były ładnie wkomponowane w zderzak, ponadto były pomarańczowe i świeciło to naprawde przyzwoicie. Ale to był problem. Szanowny pan sędzia nie rozumieł, że jest to mało istotny szczegół. W auto widać było wpompowane kupe kasy. Na całym świecie w wiekszości rajdów nie miało by problemu z BK, bo takie auto jest ozdobą rajdu i poniekąt podwyższa jego range. Denerwuje mnie niekonsekwencja. Przed BK wszystko ładnie, strefa wyznaczona, harmonogram BK, ale co z tego, skoro zabrakło człowieka, który by opanował ogólny burdel i bałagan z dojazdem do strefy. Tak jak Przemek napisał, skoro jest harmonogram BK i nawet zdarzyło się, że się opóźnił, to należy wjeżdżać w/g numerów. dlaczego nikt nad tym nie zapanował? a już na samym BK sędzia traktuje cię jak śmiecia, który laskawie "może " zostanie dopuszczony do BK.

wielu z Was startuje w innych amatorskich imprezach. sami dobrze wiecie jak one wyglądają. Zasady bezpieczeństwa- w porzadku, ale na reszte często przymykane jest oko. Wiadomo to nie jest puchar polski i nie jest RSMP. nie każdego jest stać na nowe auto z wypozyczalni. Szybkie samochody= równa się duże koszty. Ktośma sobie naprawić auto-silnik skrzynia-dyfer, albo kupić nowe kubły. Co zrobi- wiadomo. A potem jest traktowany jak śmieć i byle duperel jest problemem. Jeśli tak dalej będzie to w kjs-ach będa tylko jeździć klasy 1 i 2. chociaż 1 tez pewnie nie z racji małej dostępności "zdrowych" maluchów. Proponuje jakiś bojkot Ak POlskiego. jest tyle iprez w okręgu, że spokojnie damy rade ( a P. Witek pewnie zaciera ręce i chwała mu za to, bo robi imrezy fajne, miłe, sympatyczne i wszystkim sie podobaja) Może jak Ak Polski będzie miał 30 załóg na imprezie, to sięgnie po rozum do głowy i pozmienia troche swoje szeregi. na koniec. Przemek i Piotrek- nie martwcie się. Mamy po jeden. My też raz byliśmy nie dopuszczeni do rajdu( przegląd na brukmanie), ale to już tylko z naszej winy. Dziada też nie sprzedawaj-szkoda. Jeszcze się nie raz ścigniemy. Głowa do góry- przez jednego gościa będziesz psuł sobie zabawe. Daj spokój.

Wszystkim forumowiczom powodzenia i świetnych wyników.

To się rozpisałem.

pozdro.

Grze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ps,

a nasze truchlo przeszlo BK,

 

Tylko dlatego, że koleś zobaczył tablice rejestracyjne z Sandomierza. "Problem" miałem, bo samochód był brudny. Fakt, był bo nie miałem czasu go umyć a jest tak brudny, że już połowa naklejek mi odpadła :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemeq, współczuję . :sad:

 

W sumie fajniej jest pojechać do Kielc, Modlina czy Ułęża. O wiele fajniejszy klimat, bez takiego napinania się.

 

i jeszcze jest Cyna :!: co prawda tu monopol na wygraną ma beben, :mrgreen: ale o 2 miejsce możesz walczyć :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przespałem się z tym, ciągle jestem wściekły na tego gamonia z plakietką, bo warunki do rajdowania dziś super, a w legaca włożyłem tyle kasy, a Siela i Jędrula tyle wysiłku, że dziś naprawdę chciałem nim pojeździć, ale trudno - takie jest życie. Fotele zmienię, może już nie będą się do niczego czepiali...

 

PS Na pohybel frajerom z małym przyrodzeniem i plakietką na kubraku :twisted:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przespałem się z tym, ciągle jestem wściekły na tego gamonia z plakietką, bo warunki do rajdowania dziś super, a w legaca włożyłem tyle kasy, a Siela i Jędrula tyle wysiłku, że dziś naprawdę chciałem nim pojeździć, ale trudno - takie jest życie. Fotele zmienię, może już nie będą się do niczego czepiali...

 

PS Na pohybel frajerom z małym przyrodzeniem i plakietką na kubraku :twisted:.

 

Zdejmuj ogłoszenie :cool: Told ya bro!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...