NIE PAMIĘTASZ :?:
My jeszcze walczyliśmy w ośrodku ale polegliśmy z kretesem
No tak! eRBe!!! Jak mogłem o Tobie zapomnieć !!!
Tera już "chyba" wszystko pamietam
Sylwia: "-...Super impreza, wspaniałe towarzystwo! Ale z tym na końcu to już przesadziliście... Wróciłeś od chłopaków, poskładałes wszystkie ubrania, posprzątałeś w pokoju, poszedłeś pod prysznic, pogadałeś z nim, bo nie chciał z Toba współpracować (przysznic??? :shock: !!!) i półożyłeś się spać. A rano jak weszłam do łazienki to odkryłam powódź ( :shock: !!!)..."
Wnoszę po tym, że to z całą pewnością musiał już być koniec mojej imprezy
Dobra, chyba starczy tego offtopu :wink: