Skocz do zawartości

44 Rally Monte Calvaria


beben

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 212
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Konrad przepraszam pomylilem sie co do tego, ze robiles to po nocy, ale miales taki problem wiec nie udawaj, zdziwionego moja opowiescia . Tak naprawde to 99% samochodow nieseryjnych nie spelnia wymagan regulaminu KJS i cale BK tak naprawde zalezy od widzimisie sedziego, jezeli zachowujesz sie tak jak Stefan opisal to raczej sie uda jak nie to zostaniesz skarcony, to mi sie nie podoba a nie regulaminy i to jest strasznie zniechecajace a niczemu nie sluzy oprocz popawienia sobie samooceny przez sedziego czyims kosztem :sad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz na mysli próbe w Chynowie, która jest rozgrywana zarówno w ramach Ak. Polskiego (MC) jak i Ak. Centrum (brukmann na przykład)? bo nie wiem za bardzo o co ci chodzi

 

Nie, nie chodziło mi o Chynów. To jest historia z przed paru lat, nie pamiętam o którą próbę chodziło (nie wiem czy nie Ordona), cały patent polegał na tym, że jak się wyjechało po za trasę wpadało się na czynne tory, więc przy odrobinie "szczęścia", można było wpaść pod jadący pociąg. Od tamtej pory stało się to hasłem, które najlepiej charakteryzuje to co się tam dzieje.

 

Może się nie znam, moze mało widziałem, ale jak juz mówimy o "burdelu", to wzorowy przykład ksiązkowego "burdelu" pokazał Ak. Polski na BK do MC.

 

Wiesz, znam sporo ludzi z Ak Centrum, którzy tam jeżdżą i tworzą atmosfere tego klubu, ale nie podoba mi się sposób organizacji i sposób sprawowania władzy, dlatego nie jeżdże w KJSach tego klubu, czasem sobie startowałem w RSach, ale raczej treningowo. Jeśli chodzi o organizacje to z tego co wiem i widziaęłm sporo się poprawiło, ale nadal książki drogowe są takie, żeby czasem nie trafić na próbe.

Wracając do władzy, to kiedyś dostałem mega zjebke od wielce szanownego prezesa, za to, że śmiałem zwrócic uwage na fakt, że zrobiłem taryfe na próbie i puchar mi się nie należy. Niestety oprócz mnie nikt tego nie odnotował. Prezes oddzwonił do mnie i mnie klasycznie opier.. i kazał odebrać puchar... nie odebrałem. Myślałem, że to też się zmieniło, ale w zeszłym roku wystąpił case gościa z Meganki, który dostał bana na KJS Ak Centrum za konstruktywną krytykę, bo inaczej się tego nie da nazwać.

 

poza tym jeżeli przeszkadzają ci drzewa, słupy, krawężniki "pociągi", to nie myslaleś o tym, żeby sie przerzucić na wyscigi? tam masz dużo terenu poza trasą. No chyba, że wracamy do kajtow typu "karuzela", z dwoma milionami słupków na próbie. Jak sadzicie?

 

Czy ja gdzies napisałem, że przeszkadzają mi drzewa, słupki, krawężniki? Gdzie napisałem, że moim ulubuionym typem próby jest "słupkolandia?

Może jednak sobie dopowiedziałeś. Ja poprostu nie lubię, tysiąca debilnych nawrotów, 3 bezsensownych objazdów wysepki pod rząd, itp. Nie lubie bałaganu na PKCu i awantur o to czy odwołać czy nie odwoływać próby, bo 3/4 załóg pojechało 2 kółka zamiast 3 wokół wyspeki. Wole koncentrowac się na próbie a nie na tym, co zaraz wymyślą.

 

Konrad przepraszam pomylilem sie co do tego, ze robiles to po nocy, ale miales taki problem wiec nie udawaj, zdziwionego moja opowiescia . Tak naprawde to 99% samochodow nieseryjnych nie spelnia wymagan regulaminu KJS i cale BK tak naprawde zalezy od widzimisie sedziego, jezeli zachowujesz sie tak jak Stefan opisal to raczej sie uda jak nie to zostaniesz skarcony, to mi sie nie podoba a nie regulaminy i to jest strasznie zniechecajace a niczemu nie sluzy oprocz popawienia sobie samooceny przez sedziego czyims kosztem

 

Ja nie twierdzę, że oni się nie czepiają, bo się czepiają. Ale robią to zgodnie z regulaminem. W zeszłym roku miałem sporo różnych przygód na BK, ale tak naprawde wszystkie były z mojej głupoty, albo niedopatrzenia. Co do zgodniości z regulaminem. To nie do końca, bo jeżeli masz samochód i wszystkie modyfikacje przeprowadzisz zgodnie z załącznikiem J, to nie mają się do czego przyczepić, mogą chodzić, gadać jęczeć... ale musza Cie puścić.

Mi na którymś KJSie sędzia się czepił do tego, że światło do wstecznego miałem włączane przyciskiem. Ale się go spytałem, czy się świeci i czy jakiś "załącznik" reguluje sposób włączania świateł wstecznego. Nie potrafił mi odpowiedzieć, więc musiał mie puścić. Proste.

A czepiają się dlatego, że wszyscy Ci sędziowie podlegają pod światłego, dokształconego i wszystkowiedzącego przewodniczącego Hanckego i jeżeli nie będą robić jak on im karze to mają problemy. O czym parę lat temu przekonało sie dwóch z tych sędziów, bo chcieli być bardziej dla zawodników. Pozatym w Okręgu Warszawskim jest ich nie wielu, tak więc zawsze to Ci sami ludzie robią BK.

 

Ja chciałem pojeździć w MOW, bo to jest jedyny cykl w Warszawie który trzyma poziom i jest duża konkurencja. Musiałem się zmagać z BK i nie mogłem sobie pozwolić na to, żeby iść na noże, ale zawsze się wkońcu udawało.

 

A tak, żeby było w temacie. Z tego co słyszałem, to próbe 6 odwołali, bo były protesty, bo Plucha dał ciała i rozłozył próbę niezgodnie z rysunkiem (własną próbę). Tak słyszałem...

 

Pzdr,

Konrad

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra - było minęło. Zaraz daję do K/S ogłoszenie na zakup foteli :).

 

Odpowiedzi na swój list jestem ciekaw, bo jest wybitnie wredny - ciekawym, czy mają w AK Polskim dyżurnego wredniaka do odpisywania na takie paszkwile :mrgreen:.

 

Uczestnikom, w tym przede wszystkim Forumowiczom i/lub zwycięzcom SERDECZNIE GRATULUJĘ. Fajnie jest znać takich kozaków 8).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem to w dzień rajdu przyjechał ktoś z AK- rzemieślnik ( oni są chyba właścicielem giełdy ) i kazał przestawiać próbę bo jest grząsko, a on jutro ma giełdę i nie chce żeby mu plac zryli. Taką wersję pzredstawił nam sędzia przed wjazdem na próbę.

 

Natomiast skandaliczne było to, że sędzia na PKC6 siedział sobie spokojnie pod baldachimem ( jeszcze trzeba było do niego wysiadać i podać mu kartę drogową ) i nic o zmianie nie wspominał dopuki się człowiek sam nie doparzył nie zapytał "WTF jest z tą próbą", wtedy jaśnie szanownie pokazywał karteczkę z rozrysowaną poprawnie próbą.

 

:evil:

 

Wszystko to i tak moim zdaniem nie było powodem do odwołania próby. Już mogli lepiej odwołać idiotyczny slalom ( następna próba ) gdzie żesmy z m.wrc metę przepałowali :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już mogli lepiej odwołać idiotyczny slalom ( następna próba ) gdzie żesmy z m.wrc metę przepałowali :lol:

 

Zgadzam sie x 2

 

- powinni odwolac

- tez przepalowalismy

 

[ Dodano: Pon Mar 02, 2009 1:27 pm ]

Natomiast skandaliczne było to, że sędzia na PKC6 siedział sobie spokojnie pod baldachimem

 

To fakt, gdybysmy nie poszli z pytaniem to nic bysmy sie nie dowiedzieli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie chodziło mi o Chynów. To jest historia z przed paru lat, nie pamiętam o którą próbę chodziło (nie wiem czy nie Ordona), cały patent polegał na tym, że jak się wyjechało po za trasę wpadało się na czynne tory, więc przy odrobinie "szczęścia", można było wpaść pod jadący pociąg. Od tamtej pory stało się to hasłem, które najlepiej charakteryzuje to co się tam dzieje.

Teraz sobie zaczynam przypominac ta sytuacje, szczególnie jak napisałeś " Ordona" Fakt coś takiego miało miejsce.

 

Wiesz, znam sporo ludzi z Ak Centrum, którzy tam jeżdżą i tworzą atmosfere tego klubu, ale nie podoba mi się sposób organizacji i sposób sprawowania władzy, dlatego nie jeżdże w KJSach tego klubu, czasem sobie startowałem w RSach, ale raczej treningowo. Jeśli chodzi o organizacje to z tego co wiem i widziaęłm sporo się poprawiło, ale nadal książki drogowe są takie, żeby czasem nie trafić na próbe.

Wracając do władzy, to kiedyś dostałem mega zjebke od wielce szanownego prezesa, za to, że śmiałem zwrócic uwage na fakt, że zrobiłem taryfe na próbie i puchar mi się nie należy. Niestety oprócz mnie nikt tego nie odnotował. Prezes oddzwonił do mnie i mnie klasycznie opier.. i kazał odebrać puchar... nie odebrałem. Myślałem, że to też się zmieniło, ale w zeszłym roku wystąpił case gościa z Meganki, który dostał bana na KJS Ak Centrum za konstruktywną krytykę, bo inaczej się tego nie da nazwać.

 

czyli co? Podsumowując nie ma imprez dobrych, dobrze zorganizowanych. Nalezy niestety wybierać między lepszymi i gorszymi. Przynajmniej w rejonie. Najgorsze jest to, że Ak nie jest (chyba) w żaden sposób kontrolowane przez nikogo. Nie rozliczane, nie podsumowywane. I Nikt nie musi się wywiązać z planu/ harmonogramu/ założeń rajdu. Przykre to jest. No ale nic Uważam, że i tak nie jest źle. Gorzej by było, jak bysmy np. nie mieli gdzie jeżdźić. A tak problemem jest tylko pytanie jechać czy odpuścic i pojechać gdzie indziej.

 

 

Zgadzam sie x 2

 

- powinni odwolac

- tez przepalowalismy

 

X3

-powinni

-Z Jędrulą też przepałowaliśmy i to jakieś dobre 2-3 metry. wydawało się, że przytrzyma, ale nagle wpadałeś na MEGA wrype po płytach i auto raczej leciało na zblokowanych kołach niź hamowało poruszając się na ziemi.

 

Podsumowując również chciałbym wszystkim bardzo podziękowac za wspaniałą atmosfere, rywalizację i miłe pogaduchy. Do zobaczenia na kolejnym starcie w pełnym już składzie, czego Przemkowi i Sieli i wszystkim innym, których zabrakło bardzo życze.

 

pzdr.

Grze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najgorsze jest to, że Ak nie jest (chyba) w żaden sposób kontrolowane przez nikogo. Nie rozliczane, nie podsumowywane. I Nikt nie musi się wywiązać z planu/ harmonogramu/ założeń rajdu.

 

AFAIK wszystkie kluby sa rozliczane przez PZM... czyli są rozliczane tylko i wyłącznie z tego, czy nie przekroczyli regulaminów... no i są rozliczane przez uczestników, którzy mogą dać wyraz swojemu niezadowoleniu poprzez nie zgłaszanie sie nastepnym razem.

 

No ale nic Uważam, że i tak nie jest źle. Gorzej by było, jak bysmy np. nie mieli gdzie jeżdźić. A tak problemem jest tylko pytanie jechać czy odpuścic i pojechać gdzie indziej.

 

Właśnie dlatego warto w tą niedziele pojawić się na Rajdzie Pań, wtedy będzie się miało pełny przegląd wszystkich klubów działających w Wawie (oczywiście jeżeli poprzednie 3 tygodnie się spędziło na KJSach 3 innych klubów).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dlatego warto w tą niedziele pojawić się na Rajdzie Pań, wtedy będzie się miało pełny przegląd wszystkich klubów działających w Wawie (oczywiście jeżeli poprzednie 3 tygodnie się spędziło na KJSach 3 innych klubów).

 

Niech pomyśle:

Centrum- winter,

polski- MC

królewski- śnieżynka

no i teraz Mak bodajże.

Niestety w tym roku sezon zacząłem od MC, ale chyba nie wszystko jeszcze stracone. Pozdro i dzieki za wytłumaczenie paru spraw. Do zobaczenia na starcie

Grze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do zobaczenia na kolejnym starcie w pełnym już składzie, czego Przemkowi i Sieli i wszystkim innym, których zabrakło bardzo życze

 

A dziękujemy 8). Postaramy się wpaść na Rajd Pań :mrgreen:.

 

Przy okazji mała dygresja: PZMot ZABRANIA stosowania określeń "rajd" do zawodów typu KJS. Ciekawe, co AK Mak na to :twisted:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...