Mogłaś moją być KRYZYSOWĄ narzeczoną...

[maciek323]

7 minut temu, Blixten napisał:

 

A propos mieszkań, chciałem sprawdzić ceny i wie ktoś może co się dzieje w Płocku - na otodom tylko 97 mieszkań na sprzedaż .... na całe miasto ? 

W innych miejscach sytuacja jest podobna. Brak wystawionych mieszkań na rynku. Fajnych domów też brakuje. Bardzo mało nowych ofert trafia na rynek. Ludzie wstrzymali się ze sprzedażą. Czegokolwiek. Zresztą z samochodami jest chyba podobnie.

[Blixten]

8 minut temu, maciek323 napisał:

W innych miejscach sytuacja jest podobna. Brak wystawionych mieszkań na rynku. Fajnych domów też brakuje. Bardzo mało nowych ofert trafia na rynek. Ludzie wstrzymali się ze sprzedażą. Czegokolwiek. Zresztą z samochodami jest chyba podobnie.

 

Wpisując hasło Gdynia pojawia się 2971 wyników, w Gdańsku 10653 .... 

(Za) rzadko odwiedzam ostatnio Płock, ale mam wrażenie, że to miasto zatrzymało się w czasie, b. mało tam się buduje, a to co było popada w ruinę ...  może stąd tak mała ilość mieszkań na sprzedaż... 

[GREGG]

38 minut temu, Szürkebarát napisał:

Najem i owszem ale mieszkań to oni nakupili niewiele.

 

Teraz pewnie niewiele, ale mocno kupowali w ostatnich latach np. w Krakowie

[GREGG]

.

Edytowane 18 Lipca 2022 przez GREGG

[Blixten]

 

[subleo]

Ależ się śmiesznie w tym RMF-ie ubierają  Dobrze, że w radiu nie widać  

[maciek323]

4 godziny temu, Blixten napisał:

Określenie "głęboki kryzys" jest bardzo względne. 

 

 

Inflację rzędu 25-30% utrzymująca się przez kilka lat, przy stopach procentowych rzędu 10-12%, spadku PKB rzędu 2-3% utrzymującym sie przez kilka lat i spadku wartości złotówki względem USD/EUR/CHF rzędu 20% rocznie można nie nazywać "głębokim kryzysem" , ale cudem gospodarczym też trudno to nazwać.   Owszem można tego nie nazywać głebokim kryzysem, bo dla ludzi którzy przeżyli okupację czy lata 80-te to będzie tylko delikatne tąpnięcie.

[subleo]

Ciekawe czy będziemy podczas kryzysu zieloną wyspą jak rządów germanofila Tuska  ? Oh, wait ...  

 

 

A tak naprawdę, w mojej ocenie, najbliższy rok będzie bardzo, bardzo trudny. Na obecne problemy gospodarcze, które w pierwszej kolejności są wynikiem nieodpowiedzialnej polityki finansowej państwa (helicopter money), w drugiej C-19 oraz wojny, nałożą się jeszcze wybory w roku 2023 r.  Mieszanka wybuchowa.

[maciek323]

5 godzin temu, Blixten napisał:

Ja bym na Twoim miejscu pospieszył się i chwytał okazję, bo długo ten moment nie będzie trwał  

Ale na co sie spieszyć? Zakupy nieruchomości? Teraz? Gdy wirtualni milionerzy chciwie z zyskiem w oczach liczą swoje wydumane wyobrażone zyski? Daj Pan spokój.

Poczekam spokojnie do wiosny. W zimę przy braku węgla i gazu (może troche węgla rzucą czasem z składach po 8-10 tysiecy za tonę, jak akurat przypłynie statek z Kolumbii czy Australii)   ludzie zweryfikują całkowicie swoje podejście do posiadania nieruchomości i kosztów jej utrzymania. Dodatkowo rosnące stopy procentowe też dadzą ludziom w kość. Na wiosnę będzie w czym wybierać, w cenach dużo lepszych niż dzisiaj. Zapewniam. Przynajmniej w tym segmencie rynku który ja obserwuje i w którym bym coś chciał kupić.   

No chyba że w międzyczasie wielcy tego świata zakończą wojnę, dogadają się z Putinem i odblokują import tanich węglowodorów. Jeśli tego nie zrobią, to jest szansa że ich społeczenstwa ich zlinczują.  Swoja drogą to prostym ruchem taki Orban zapewnił sobie rządy do konca życia i pomnik przed parlamentem w Budapeszcie. Bez fałszerstw wyborczych demokratycznie będzie wygrywał najbliższe 20 lat.

[subleo]

Nawet ustawy, która rzeczywiście pomaga nie potrafią sklecić. Choć moim zdaniem, w tej ustawie to w ogóle założenia są błędne.

 

Naprawdę jako klient banku, czy też akcjonariusz, bezpośredni albo pośredni przez PPK etc. mam komuś z pentousem za 5 mln zł dokładać do wakacji kredytowych żeby go było stać na nowe Porsche?

 

To jest niewyobrażalna patologia.

[GREGG]

19 minut temu, maciek323 napisał:

Poczekam spokojnie do wiosny. W zimę przy braku węgla i gazu (może troche węgla rzucą czasem z składach po 8-10 tysiecy za tonę, jak akurat przypłynie statek z Kolumbii czy Australii)   ludzie zweryfikują całkowicie swoje podejście do posiadania nieruchomości i kosztów jej utrzymania. Dodatkowo rosnące stopy procentowe też dadzą ludziom w kość. Na wiosnę będzie w czym wybierać, w cenach dużo lepszych niż dzisiaj. Zapewniam. Przynajmniej w tym segmencie rynku który ja obserwuje i w którym bym coś chciał kupić.   

 

Z uwagi na wybory w przyszłym roku jest jeszcze możliwy scenariusz desperackiego ratowania rynku przez rząd - są już wakacje kredytowe, a mogą wbrew wszystkiemu obniżyć stopy albo wyjąć jakiegoś kolejnego królika z kapelusza - byle dociągnąć do jesieni 2023. Wtedy jebnie jeszcze bardziej, ale dopiero na koniec roku    

[Blixten]

3 godziny temu, subleo napisał:

Naprawdę jako klient banku, czy też akcjonariusz, bezpośredni albo pośredni przez PPK etc. mam komuś z pentousem za 5 mln zł dokładać do wakacji kredytowych żeby go było stać na nowe Porsche?

To jest niewyobrażalna patologia.

 

Właśnie wyjąłem ze skrzynki na listy bankowe potwierdzenie spłaty kredytu wraz z dokumentami umożliwiającymi zwolnienie zabezpieczeń, oraz z .......... wielką satysfakcją, że w tej spłacie nikt mi i żonie nie pomógł 

[romek_l]

4 godziny temu, maciek323 napisał:

Swoja drogą to prostym ruchem taki Orban zapewnił sobie rządy do konca życia i pomnik przed parlamentem w Budapeszcie. Bez fałszerstw wyborczych demokratycznie będzie wygrywał najbliższe 20 lat.

Może jednak nie... Rozmawiałem dzisiaj z kilkoma Węgrami i mówili, że Orban ogłosił właśnie jakieś potencjalne problemy z ogrzewaniem zimą, co mocno wkurzyło Madziarów. Zwłaszcza, że przecież akurat jego polityka miała ich chronić przed tego typu problemami. Do tego w weekend były całkiem spore (jak na Węgry) manifestacje przedsiębiorców, którzy dostali po kieszeni nowymi podatkami. Tyle, że Orban niedawno wygrał wybory więc teraz może sobie pozwolić na różne rzeczy. Do kolejnych wyborów dużo może się zdarzyć.

[maciek323]

17 godzin temu, GREGG napisał:

 

Z uwagi na wybory w przyszłym roku jest jeszcze możliwy scenariusz desperackiego ratowania rynku przez rząd - są już wakacje kredytowe, a mogą wbrew wszystkiemu obniżyć stopy albo wyjąć jakiegoś kolejnego królika z kapelusza - byle dociągnąć do jesieni 2023. Wtedy jebnie jeszcze bardziej, ale dopiero na koniec roku    

Oczywiście masz rację, biorę to poważne pod uwagę. Już wczoraj zapowiedzieli że będą dawać po 3000zł na węgiel (gotówką) na rodzinę. Kolejne HELICOPTER MONEY, byle do wyborów. Przed samymi wyborami na pewno coś wymyślą i to coś grubego, aż boję się wyobrażać sobie co. Pewnie 500+ zrewaloryzowane do 1000+ albo coś w tym stylu.  Dlatego plan minimum to chronić kapitał do końca 2023, złoto ,waluty, cokolwiek.   2024 będzie rokiem na pewno ciekawszym w gospodarce niż 2022 i może też być dobrym czasem na zakupy nieruchomości. 

[Blixten]

4 minuty temu, maciek323 napisał:

2024 będzie rokiem na pewno ciekawszym w gospodarce niż 2022 i może też być dobrym czasem na zakupy nieruchomości. 

Jak to "może" ? Przecież zapewniałeś kilka wpisów wcześniej ....  

[maciek323]

31 minut temu, Blixten napisał:

Jak to "może" ? Przecież zapewniałeś kilka wpisów wcześniej ....  

Wcześniej pisałem o 2023, że będzie taniej. A wpis który cytujesz dotyczy 2024. 

[Blixten]

 

26 minut temu, maciek323 napisał:

Wcześniej pisałem o 2023, że będzie taniej. A wpis który cytujesz dotyczy 2024. 

 Poczekaj, poczekaj, czyli... w 2024 nieruchomości może będą tańsze, a w 2023 na pewno będą tańsze ? 

 

18 godzin temu, maciek323 napisał:

Ale na co sie spieszyć? Zakupy nieruchomości? Teraz? Gdy wirtualni milionerzy chciwie z zyskiem w oczach liczą swoje wydumane wyobrażone zyski? Daj Pan spokój.

Poczekam spokojnie do wiosny. W zimę przy braku węgla i gazu (może troche węgla rzucą czasem z składach po 8-10 tysiecy za tonę, jak akurat przypłynie statek z Kolumbii czy Australii)   ludzie zweryfikują całkowicie swoje podejście do posiadania nieruchomości i kosztów jej utrzymania. Dodatkowo rosnące stopy procentowe też dadzą ludziom w kość. Na wiosnę będzie w czym wybierać, w cenach dużo lepszych niż dzisiaj. Zapewniam. 

 

Pogubiłem się trochę, czy na zakup nieruchomości lepszy będzie rok 2023 czy 2024 ?  

 

bo przecież: 

18 godzin temu, GREGG napisał:

byle dociągnąć do jesieni 2023. Wtedy jebnie jeszcze bardziej, ale dopiero na koniec roku    

 

Zdecydujcie się wreszcie jaka pora i który rok 

 

 

 

 

Edytowane 19 Lipca 2022 przez Blixten

[GREGG]

30 minut temu, Blixten napisał:

Zdecydujcie się wreszcie jaka pora i który rok 

 

Każda pora jest dobra, będzie przecież tylko drożało i drożało więc nie da się stracić 

A konkretne porady inwestycyjne i pomysły na życie to pod tym adresem:

 

[Blixten]

12 minut temu, GREGG napisał:

Każda pora jest dobra, będzie przecież tylko drożało i drożało więc nie da się stracić 

Nareszcie mówisz z sensem  

[Jaca68]

Godzinę temu, Blixten napisał:

Pogubiłem się trochę, czy na zakup nieruchomości lepszy będzie rok 2023 czy 2024 ?

Ja obstawiam 2024, jeśli stopy nie spadną, a obecne wakacje kredytowe się skończą, to mogą być okazje na zakup od ludzi co nie wyrabiają z ratami.

Pożyjemy, zobaczymy..

 

[GREGG]

22 minuty temu, Blixten napisał:

Nareszcie mówisz z sensem  

 

Dla każdego coś dobrego  Do usług 

[maciek323]

Ciekawe od kogo teraz Morawiecki kupi węgiel jak mu handlarz respiratorami umarł.

Z pewnością umarł śmiercią naturalną, ze starości. Tylko przypadkowo jego ostatnie słowa brzmiały "panowie nie strzelajcie, dogadamy się".

[subleo]

Jest gorzej niż sądziłem.

 

Magazyny w PL zapełnione w 100% pokrywają 2 miesiące zapotrzebowania krajowego na gaz. Uśredniając. A w zimie, zapotrzebowanie jest, wiadomo, większe.

 

 

Źródło: https://www.imf.org/en/Publications/WP/Issues/2022/07/18/Natural-Gas-in-Europe-The-Potential-Impact-of-Disruptions-to-Supply-520934

Edytowane 19 Lipca 2022 przez subleo

[ESP]

A to on umarł, tak na serio serio? Bo sam akt zgonu z Tirany to i ja mogę kupić.

 

[subleo]

Może jest jak w dowcipie, który @pumex1 wrzucił  "Anulowanie wypisu pacjenta spowoduje anulowanie zgonu"