Zagrozenie.

[Bartekfi]

Szczegółowy podział w roku 2007 pokazuje tabela poniżej:

Poniedziałek 865

Wtorek 692

Środa 702

Czwartek 751

Piątek 982

Sobota 1 248

Niedziela 1 263

 

 

Powyższe pokazuje jeszcze jedno, o czym na pewno nie wszyscy sobie zdają sprawę. To, że po piątkowej czy sobotniej imprezie się przespało 6h to wcale nie znaczy, że jest się trzeźwym Założę się, że niejeden z nas jechał na "podwójnym gazie" z pełnym przekonaniem, że "już wywietrzało i czuję się świetnie".

[Kubeusz]

Powyższe pokazuje jeszcze jedno, o czym na pewno nie wszyscy sobie zdają sprawę. To, że po piątkowej czy sobotniej imprezie się przespało 6h to wcale nie znaczy, że jest się trzeźwym Założę się, że niejeden z nas jechał na "podwójnym gazie" z pełnym przekonaniem, że "już wywietrzało i czuję się świetnie".

i dlatego należy się zaopatrzyć w sensowny alkomat, coby móc sprawdzić sytuację.

Mnie już 2 razy w ciągu ostatnich kilku m-cy alkomat powiedział z rańca: "nawet nie próbuj wsiadać za kółko... pijaku"

[BartZ]

Po ostrej imprezie nie potrzeba alkomatu...

[zamer]

i dlatego należy się zaopatrzyć w sensowny alkomat, coby móc sprawdzić sytuację.

 

A sensowny alkomat można już kupić w okolicach 300 PLN. :wink:

 

Moim zdaniem jest to wydatek warty przemyślenia.

[BartZ]

Panowie, doświadczenie wskazuje, że dopiero w okolicach 15-17 następnego dnia jest się czystym... niestety... :wink:

[Kubeusz]

Po ostrej imprezie nie potrzeba alkomatu...

Prawda

Ale jak każdy prawdziwy Pola... znaczy niewierny Tomasz, trza się przekonać.

A może bedzie dobrze?

I ta chwila napięcia jak maszynka liczy...

 

-- 3 lis 2010, o 17:11 --

 

Panowie, doświadczenie wskazuje, że dopiero w okolicach 15-17 następnego dnia jest się czystym... niestety... :wink:

Wszystko zależy ile, w jakim czasie i jeszcze parę zmiennych, ale zasadniczo niestety ZAWSZE zbyt długo te cholerne promile spadają

[Dziedzic_Pruski]

Panowie, doświadczenie wskazuje, że dopiero w okolicach 15-17 następnego dnia jest się czystym... niestety... :wink:

 

Otoz to! Najgorsze jest to, ze czesto czlek budzi sie o jakiejs dziwnej porze w rodzaju 08:00-09:00 a potem do 15:00 przysiega sobie, ze nastepnym razem sie tak nie sponiewiera.

[Than_Junior]

Ktoś parę postów wyżej poruszył kwestię kar. Ja ostatnio słyszałem w radiu o gościu, który gdzieś na Mazurach chyba chodził z wykrywaczem metalu zbierał stare monety, a następnie sprzedawał je na allegro. Zgodnie z kodeksem jest to nielegalne, bo takie monety należy oddać państwu. Został nakryty i skazany na ... 10 lat więzienia :shock:

 

 

I jak się to ma do gości, którzy na drodze nawet nie: stwarzają zagrożenie pijąc/jadąc 200/wyprzedzając na trzeciego, ale faktycznie powodują wypadki, w których giną inni użytkownicy ruchu...?

[BartZ]

...I jak się to ma do gości, którzy na drodze nawet nie: stwarzają zagrożenie pijąc/jadąc 200/wyprzedzając na trzeciego, ale faktycznie powodują wypadki, w których giną inni użytkownicy ruchu...?

Problem stary jak świat... wsiadasz sobie chłopie po paru browarkach do samochodu stojącego na parkingu, żeby płytę z muzą wyciągnąć z cd, a tu buch, wyskakują jak Filip z konopi gliniarze i już jesteś podejrzany o zamiar prowadzenia pod wpływem, a kluczyki wsadziłeś tylko po to, żeby prąd do radia zapodać...

[Dziedzic_Pruski]

Problem stary jak świat... wsiadasz sobie chłopie po paru browarkach do samochodu stojącego na parkingu, żeby płytę z muzą wyciągnąć z cd, a tu buch, wyskakują jak Filip z konopi gliniarze i już jesteś podejrzany o zamiar prowadzenia pod wpływem, a kluczyki wsadziłeś tylko po to, żeby prąd do radia zapodać...

 

Ja wtedy wsiadam na prawy i moge pic, sluchac muzy i palic ile dusza zapragnie. Policysty moga mi naskoczyc.

[BartZ]

Problem stary jak świat... wsiadasz sobie chłopie po paru browarkach do samochodu stojącego na parkingu, żeby płytę z muzą wyciągnąć z cd, a tu buch, wyskakują jak Filip z konopi gliniarze i już jesteś podejrzany o zamiar prowadzenia pod wpływem, a kluczyki wsadziłeś tylko po to, żeby prąd do radia zapodać...

 

Ja wtedy wsiadam na prawy i moge pic, sluchac muzy i palic ile dusza zapragnie. Policysty moga mi naskoczyc.

No właśnie, jest to jakieś rozwiązanie, tylko nie wiem, czy jak człowiek ma nieco w czubie to zastanawia się nad tym, który fotel zająć... :wink:

[Dziedzic_Pruski]

No właśnie, jest to jakieś rozwiązanie, tylko nie wiem, czy jak człowiek ma nieco w czubie to zastanawia się nad tym, który fotel zająć... :wink:

 

Oj tam, oj tam... Jak dasz w takim stanie rade operowac kluczem czy innym pilotem, zeby rostworzyc drzwi to i dasz rade zorientowac sie ktora strona to prawa, a ktora lewa.

[BartZ]

No właśnie, jest to jakieś rozwiązanie, tylko nie wiem, czy jak człowiek ma nieco w czubie to zastanawia się nad tym, który fotel zająć... :wink:

 

Oj tam, oj tam... Jak dasz w takim stanie rade operowac kluczem czy innym pilotem, zeby rostworzyc drzwi to i dasz rade zorientowac sie ktora strona to prawa, a ktora lewa.

Ok, git! Misa like it... :wink:

[Dziedzic_Pruski]

W sumie nie do konca wiem czy tutaj jako 'zagrozenie' czy do 'zeby rozluznic atmosfere', ale jakim trzeba byc glupim... :shock:

 

http://olsztyn.gazeta.pl/olsztyn/1,3518 ... antow.html

 

Nidziccy policjanci zatrzymali kierowcę skody, który usiłował przekupić funkcjonariuszy drogówki.

Do zdarzenia doszło na krajowej "7" koło miejscowości Powierż. - Policjanci nidzickiej drogówki zmierzyli tam prędkość dla zbliżającej się skody superb. Jak się okazało, kierujący przekroczył dozwoloną prędkość aż o 60 km/h na obowiązującej "90". Kierowca został zatrzymany do kontroli - opowiada Dawid Stefański z biura prasowego warmińsko-mazurskiej policji.

 

Okazał się nim 63-letni mieszkaniec Wejherowa - Gdy policjanci wykonywali czynności w radiowozie, mężczyzna pod notatnik funkcjonariusza włożył 100-złotowy banknot i powiedział "zostawiam tu na obiadzik, niech pan weźmie, a ja jadę dalej" - dodaje Stefański. - Mężczyzna chciał w ten sposób uniknąć 500-złotowego mandatu i 10 punktów karnych za przekroczenie prędkości.

 

 

Policjanci powiadomili o tym zdarzeniu oficera dyżurnego. Kierowca został zatrzymany w policyjnym areszcie. - Prokurator przedstawi mu zarzut wręczenia korzyści majątkowej. Teraz oprócz mandatu i punktów karnych grozi mu nawet 10-letnia kara pozbawiania wolności - mówi Dawid Stefański.

[BartZ]

Co za debil... :shock:

i tak, jest zagrożeniem...

 

-- 5 lis 2010, o 10:48 --

 

http://moto.wp.pl/kat,1025761,title,Pij ... omosc.html

 

news nie jest nowy, ale za coś takiego to kula w łeb, a nie 12 lat...

[Sikor]

http://moto.wp.pl/kat,1025761,title,Pij ... omosc.html

 

news nie jest nowy, ale za coś takiego to kula w łeb, a nie 12 lat...

Tak jak ktoś napisał w komentarzach pod artykułem, w przypadku tego osobnika kula w łeb to zbyt proste i za łagodne rozwiazanie

[BartZ]

http://moto.wp.pl/kat,1025761,title,Pij ... omosc.html

 

news nie jest nowy, ale za coś takiego to kula w łeb, a nie 12 lat...

Tak jak ktoś napisał w komentarzach pod artykułem, w przypadku tego osobnika kula w łeb to zbyt proste i za łagodne rozwiazanie

Może i tak... za ziobro i na hak rzeźniczy...

[Than_Junior]

Nie do wiary... Straż Miejska od dziś może wlepiać mandaty za palenie w miejscach publicznych. Kwota maksymalna: 500zł

 

Czyli kara za palenie jest tak samo wysoka jak za zapierniczanie 250 w terenie zabudowanym. Albo inaczej: kara za zapierniczanie 250 w terenie zabudowanym jest TAK NISKA jak za palenie w miejscu publicznym. Bosko!

[Than_Junior]

Odgrzewam: zawsze należy się upewnić, ze przejazd jest bezpieczny. Zawsze!

 

 

[Gość]

Złota Łopatka w tym dniu wędruje do TJ a tak na serio, to zastanawiam się, czy zawiódł człowiek, czy też mechanizm (no właśnie, tam szlaban jest opuszczany "manualnie" czy automatycznie?) - w każdym razie dobry film "ku przestrodze".

[MDsuperstar]

@sluf dróżnik wychodzi z budki jak pociąg jest tuż przed przejazdem kolejowym...

 

To jest jakaś masakra....

[Gość]

4 minuty temu, MDsuperstar napisał:

@sluf dróżnik wychodzi z budki jak pociąg jest tuż przed przejazdem kolejowym...

A rzeczywiście dobrze, że (tym razem) skończyło się tylko na strachu.

[radekk]

No co, przecież opuszczał pędził ten pociąg zamiast jechać bezpieczne 50km/h, wkońcu teren zabudowany budką dróżnika i w dodatku mgła

[beemowiec]

Panowie - zasada ograniczonego zaufania na drodze to podstawa. Miałem okazje się o tym przekonać 2 dni temu. Forester uratował mojej rodzinie życie.Mimo dużej siły uderzenia kokpit przetrwał.Obeszło się na potłuczeniach i drobnych urazach. Niestety szkoda całkowita i z autkiem się żegnamy. Tak czy inaczej nikt mi nie wmówi, że rozmiar nie ma znaczenia;) nawet jeśli coś ma 5 gwiazek euro ncap a waży lekko ponad tonę to nie ma szans w starciu z otyłym suvem. Druga sprawa to jednak jest przeszłość samochodu. My mieliśmy auto od nowości 2 lata więc wszystko zadziałało jak trzeba ale nie wyobrażam sobie przeżyć tego samo w takim złożonym powypadkowym ulepie - to se ne da. Fajna sprawa to system ratunkowy. Nie zdążyliśmy się dobrze otrząsnąć, siwy dym w środku od poduszek + dym spod maski, a tam ktoś nas pyta czy trzeba pomocy tj. karetke,straż,policje. 

Miałem właśnie robić sobie prezent na gwiazdke w postaci dodatkowego miejskiego pomykacza fiesty st ale szybko mi ten pomysł przeszedł.

Uważajcie na siebie,a przede wszystkim na innych - ja w życiu nie wykombinowałbym takiego manewru jaki uskutecznił sprawca zdarzenia. 

Zdjęcie ku przestrodze.

[Guliwer]

Dobrze, że Wam się nic nie stało, ale mam nadzieję, że lekarze Was przebadali. Licho nie śpi i jak nie teraz, to - oby nie - może przydać się na przyszłość. Mówię z własnego doświadczenia.