Ciśnienie w układzie klimatyzacji ??

[Loucyphre]

Witam Szanowną Dyrekcję i od razu przechodzę do rzeczy.

 

Czy mógłbym dostać odpowiedź jakie ciśnienie w w/w układzie podaje producent. Dodam, że chodzi o WRX MY 2001. Po ponownym jego napełnieniu w ubiegłym miesiącu, włączenie go do pracy powoduje dość slilny opór pompy. Piszczy nawet pasek napędowy, mimo iź jego naprężenie IMO wydaje się być bez zarzutu. A może to kwestia ilości, ew. jakości użytego płynu chłodząco-smarującego.

 

Z góry dziękuję za odpowiedź.

 

Pozdrawiam.

[arno]

Naprężenie IMO, cytuję, czyli I MA OCHOTĘ jest spowodowane wychalniem przez obsługię ASO płynu/chłodziwa, tera chłopaki maja ochotę na więcej i ulewają z układu. Znana sprawa. Trzeba natcyhmiast udać się do NASO i uzupełnic brak spirytusem, aby przy nastepowej wizycie w ASO chłopaki raczyli się płynem jakościowym, jak raz.

Że pompa rzęzi, rzęzi bo ma rzęzić. Tak?

Zaś chłopaki dodali do chłodziwa towowtu, żeby uzupełnic upite ubytki.

Jak ty Lucypier nic nie rozumiesz.

[luki]

Srodek użyty to chyba R134a, natomiast sprawdź osuszacz(bodajże co 2 lata się go wymienia), jak jest zapchany to różne żeczy się mogą dziać..

pozdrawiam

[ex-Dyrekcja]

Ciśnienie minimalne 278 kPa, maksymalne 2800 kPa.

Przy osiągnięciu ciśnienia maksymalnego klimatzacja powinna się wyłączyć.

Paroponuję na wszelki wypadek odwiedziny w serwisie ...

 

Łączę pozdrowienia

[Moniqa]

mnie sie ciśnienie podniosło ....bo nie mam klimatyzacji

[Loucyphre]

Proponuję na wszelki wypadek odwiedziny w serwisie ...

 

Witam

 

Szanowny Panie Dyrektorze, w którym ??. Bo do Krakowa, ani Białegostoku, się nie wybieram, a we Wrocławiu od dwóch miesięcy nie mogłem się doprosić żadnej informacji na temat głupiego ciśnienia. Nie mówiąc o braku urządzeń do konserwacji, czy napełaniania wspomnianych układów.

 

P.S. Po osiągnięciu jakiegoś tam ciśnienia pompa się wyłącza, sądzę zatem, że układ sterowania działa prawidłowo.

Pisząc o minimalnym ciśnieniu 278 kpa, ma Pan na myśli takie które jest w układzie, bez rozruchu pompy? Bo w warsztacie, który napełniał powiedzieli, że napompowali ok 500kpa.

 

Pozdrawiam

[ex-Dyrekcja]

278 to minimalne ciśnienie, przy którym (przy pracującym silniku) sprężarka jeszcze działa.

Co do oceny serwisu we Wrocławiu ...

Niemniej jednak jestem głeboko przekonany, że będą w stanie sprawdzić poprawność działania układu. Pod względem mechanicznym są całkiem O.K. - napełnianie klimatyzacji zazwyczaj odbywa się w wyspecjalizowanych serwisach. Tyle "tylko", że serwis autoryzowany powinien przyjąć zlecenie i w warsztacie specjalistycznym, z którym na stałe współpracuje dokonać usługi. Oczywiście brak informacji na temat ciśnień nie jest usprawiedliwiony (w końcu ja tez ich nie podałem z pamięci :wink: ) - źródła informacji są znane.

 

Łączę pozdrowienia

[Olleo]

Odswiezam temat w zwiazku z krotkim pytaniem.

 

Rozumiem, ze uklad sterowania wylacza kompresor, jak w ukladzie bedzie maksymalne cisnienie, ale jak czesto to robi? Chodzi mi o to, ile czasu trwa cykl od zalaczenia sprezarki, wylaczenia jej przez uklad sterowania i ponownego zalaczenia po spadku cisnienia w sprawnym ukladzie klimatyzacji i z uzupelnionym czynnikiem?

[JED]

Rozumiem, ze uklad sterowania wylacza kompresor, jak w ukladzie bedzie maksymalne cisnienie, ale jak czesto to robi? Chodzi mi o to, ile czasu trwa cykl od zalaczenia sprezarki, wylaczenia jej przez uklad sterowania i ponownego zalaczenia po spadku cisnienia w sprawnym ukladzie klimatyzacji i z uzupelnionym czynnikiem?

O ile sie orientuje, to nie ma na to zadnej normy.

Dyrekcja, przepraszam, ze sie wcinam.

[Andrzej Koper]

ale jak czesto to robi? Chodzi mi o to, ile czasu trwa cykl od zalaczenia sprezarki, wylaczenia jej przez uklad sterowania i ponownego zalaczenia po spadku cisnienia w sprawnym ukladzie klimatyzacji i z uzupelnionym czynnikiem?

 

A jaka temperature chcesz uzyskac.... :?: :grin:

AK

[Olleo]

Hm skrajny lewy niebieski prostokacik? :roll:

 

Chodzi o to, ze w zeszlym roku przerwy miedzy dzialaniami kompresora byly blizej pol minuty, w tym roku na poczatku sezonu "chlodniczego" zdaje sie kolo 14s kompresor byl wylaczony na 17s dzialania, a w ostatnie upalne dni wylacza sie doslownie na 3-4s i wznawia dzialanie. Przypuszczam, ze cisnienie czynnika jest juz zbyt niskie (na dniach jade uzupelnic), ale ciekaw jestem raz, ze normalnego dzialania, a dwa, czy to w ciagu 2 miesiecy tak mi wycieklo, czy tez cisnienie jest wieksze potrzebne z tytulu np. wyzszej temperatury.

 

p.s. po ile chodza filtry-osuszacze do Foresterow S-turbo?

[szczur75]

p.s. po ile chodza filtry-osuszacze do Foresterow S-turbo?

 

Po około 9 pln za kg.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

W skupie :roll:

[pablonas]

po ile chodza filtry-osuszacze do Foresterow S-turbo?

W ubiegłym roku kupowałem do imprezy za ~200 pln.

 

Po około 9 pln za kg.

 

[Olleo]

A propos osuszacza - czy to sie da zmienic bez spuszczania czynnika z ukladu?

[komancz]

A propos osuszacza - czy to sie da zmienic bez spuszczania czynnika z ukladu?

 

nie

[Roland]

Po ponownym jego napełnieniu w ubiegłym miesiącu, włączenie go do pracy powoduje dość slilny opór pompy. Piszczy nawet pasek napędowy, mimo iź jego naprężenie IMO wydaje się być bez zarzutu. A może to kwestia ilości, ew. jakości użytego płynu chłodząco-smarującego.

 

Lucek - temat odgrzany jak stary kotlet :-) ale czy wtedy uporałeś się z tym tematem i coś się wyjaśniło?

Mi po ostatnim nabiciu klimy właśnie dokładnie tak zaczęło się dziać (pisk przy załączaniu klimy + duży opór na pasku - jak się jedzie powoli to aż szarpnie samochodem jak załącza klimę) a gość od klimy nie przekonał mnie do tego, że jest ok (twierdził, że ciśnienie jako takie jest w porządku tylko chłodnica od klimy jest zapchana i dlatego nie może wystarczająco schłodzić czynnika przez co może się rozgrzewać bardziej niż powinien).

[Olleo]

U mnie z kolei nie piszczy, opor jest normalny, ale jak sie wlacza, to az jeknie i wlaczona mocno buczy (oprocz wentylatorow). Sam nie wiem, jaka jest przyczyna.

[rydzada]

Po ponownym jego napełnieniu w ubiegłym miesiącu, włączenie go do pracy powoduje dość slilny opór pompy. Piszczy nawet pasek napędowy, mimo iź jego naprężenie IMO wydaje się być bez zarzutu. A może to kwestia ilości, ew. jakości użytego płynu chłodząco-smarującego.

 

Lucek - temat odgrzany jak stary kotlet :-) ale czy wtedy uporałeś się z tym tematem i coś się wyjaśniło?

Mi po ostatnim nabiciu klimy właśnie dokładnie tak zaczęło się dziać (pisk przy załączaniu klimy + duży opór na pasku - jak się jedzie powoli to aż szarpnie samochodem jak załącza klimę) a gość od klimy nie przekonał mnie do tego, że jest ok (twierdził, że ciśnienie jako takie jest w porządku tylko chłodnica od klimy jest zapchana i dlatego nie może wystarczająco schłodzić czynnika przez co może się rozgrzewać bardziej niż powinien).

 

Dzisiaj dokładnie takie samo tłumaczenie miał gość, co mi klimę napełniał. Z tym że jemu można zaufać, bo o lepszego speca na prawdę trudno. Spuścił troszkę freonu, żeby sprężarka nie dawała max. ciśnienia, bo wtedy faktycznie sprężarka zatrzymuje się i startuje ponownie - tak co kilka sekund. Po spuszczeniu ok. 50 g freonu jest ok. Ale gość kazał mi dla pewności umyć karcherem (oczywiście delikatnie) obie chłodnice, bo często to jest powodem zbyt dużego ciśnienia na tłoczeniu sprężarki.

[JED]

bo o lepszego speca na prawdę trudno.

Po spuszczeniu ok. 50 g freonu jest ok.

No, to "gruby" fachowiec! :roll:

A jesli "spuscil" ten gaz do atmosfery, no to jeszcze wiekszy!

[rydzada]

bo o lepszego speca na prawdę trudno.

Po spuszczeniu ok. 50 g freonu jest ok.

No, to "gruby" fachowiec! :roll:

A jesli "spuscil" ten gaz do atmosfery, no to jeszcze wiekszy!

 

Spuszczenie 50 g R134a do atmosfery to jak pierdnięcie na środku pustyni. Wiem coś o tym, bo od zawsze pracuję w przemyśle chemicznym

[JED]

Spuszczenie 50 g R134a do atmosfery to jak pierdnięcie na środku pustyni. Wiem coś o tym, bo od zawsze pracuję w przemyśle chemicznym

A ja sie z Toba zgadzam w 100% - ale fachowiec nie powinien tak robic :wink: .

[rydzada]

swoją drogą, gość w końcu przeniósł się z Polanki na Kołobrzeską, teraz ma przynajmniej kupę miejsca do dyspozycji

[siekla]

Olleo u mnei jest podobnie z praca klimy - zalaczenie, praca, wylaczenie, zalaczenie praca,wylaczenie, czasem mnie to do szalu doprowadzalo. Bylem w 2 niezaleznych zakładach, sprawdzili wszyystko, dobili uklad do pelna i mowia ze tak ma byc. Widocznie TTTM

[rydzada]

Olleo u mnei jest podobnie z praca klimy - zalaczenie, praca, wylaczenie, zalaczenie praca,wylaczenie, czasem mnie to do szalu doprowadzalo. Bylem w 2 niezaleznych zakładach, sprawdzili wszyystko, dobili uklad do pelna i mowia ze tak ma byc. Widocznie TTTM

 

1. Za wysokie ciśnienie w układzie, przyczyny - filterek, za dużo freonu, brudne chłodnice (zdaża się, że pomiędzy chłodnicami uzbiera się warstwa suchego błota), coś zatkane/zasyfione w przewodach na tłoczeniu sprężarki,

2. Przekłamuje czujnik ciśnienia i sterownik wyłącza sprężarkę, a ciśnienie jest w rzeczywistości ok; podstawa, to sprawdzić u gościa od klimy, czy na jego manometrze w momencie wyłączania się sprężarki jest ciśnienie powyżej 27-28 atmosfer, jeżeli tak - patrz pkt.1.

[siekla]

1. Za wysokie ciśnienie w układzie, przyczyny - filterek, za dużo freonu, brudne chłodnice (zdaża się, że pomiędzy chłodnicami uzbiera się warstwa suchego błota), coś zatkane/zasyfione w przewodach na tłoczeniu sprężarki

 

A to by sie zgadzało z chłodnicami - musze z Karcherem podejsc do tematu.