OBK BT D4S – wątek eksploatacyjno-użytkowy

[dirkdiggler]

18 minut temu, sartek napisał(a):

Felgi fajne, IMHO pasują do bryły i koloru nadwozia, tylko trochę się gryzą z chromami wokół okien. Gdyby je tak zdechromować ;)...

Masz rację. Zbyt dużo się dzieje.

 

Nad dechromem myślę od jakiegoś czasu swoją drogą. Mam juz nawet czarne emblematy na klapę z wersji cross.

 

 

[dirkdiggler]

Kontynuując temat dechromingu, zaczęłem robić pewne przymiarki wizualne.

 

Na tę chwilę widzę w oczach wyobraźni następujący scenariusz.

 

Chromowane listewki grilla oraz obramowanie halogenów pójdą na czarno, listwy dookoła szyb bocznych też na czarno.

Reszta zostaje jak jest czyli dolna "aluminiowa" dokładka zderzaka, przody relignów oraz lusterka zostaną aluminiowe.

Czyli taki mix frontu a'la Platinium i a'la Cross.

 

 

Realizacja:

- na wiosnę jak auto trafi na wiosenne zabiegi do detailera 

- nastąpi oklejenie folią chromów lub jeśli mi się uda zdobyć  grill i ramki z wersji cross to wymiana elementów na czarne

 

Chyba że mi się odmyśli

 

fotoshop

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[leszekrusin]

ja kiedys zobaczylem i sie zakochalem felgi rotiform kb1, ale chyba Wam jeszcze nie dorownalem oddaniem samochodowi i nie dojrzalem do zakupu;) moze jak bede wymienial opony od razu bo to chyba na nizszy profil trzeba wskoczyc.

W dniu 29.12.2023 o 11:41, dirkdiggler napisał(a):

Kronikarsko wspomnę, że jestem po kolejnej wymianie oleju przy 97 500km. 5W30 X-Prime.

Znalazłem nieopodal nowy serwis który taką usługę czyni za 80zł więc nawet mi się nie chce wjeżdżać na podjazdy i samodzielnie brudzić za taką kasę.

 

Przy okazji rozkminiam sobie różne scenariusze na inne letnie koła. 

Co myślicie o speedline turini gold?

Festyn czy OK>

 

 

 

 

 

 

[sweeps_on_aliss]

A mi po głowie chodzą brązowe sparco terra tylko coś nie bardzo wiem skąd je wziąć 

 

 

no i method, chyba mr1

 

Edytowane 8 Stycznia przez sweeps_on_aliss

[dirkdiggler]

8 godzin temu, sweeps_on_aliss napisał(a):

A mi po głowie chodzą brązowe sparco terra tylko coś nie bardzo wiem skąd je wziąć 

 

 

no i method, chyba mr1

 

 

Oba modele są dostępne w Polsce.

Ostatnio się za nimi rozglądałem pod opony AT 17cali.

 

[dirkdiggler]

No I przeskoczyła ta pierwsza symboliczna 100-ka

 

 

 

 

 

 

Pozwolę sobie w związku z tym zrobić  podsumowanie:

 

- opisałem kilkukrotnie we wcześniejszych wpisach co mi się podoba a co nie wiec tu już nie będę tego powtarzał. Nic się nie zmieniło, auto bardzo lubię i cenię na co dzień jako towarzysza pracy i spędzania czasu wolnego

 

- auto wciąż jeździ na fabrycznych klockach i tarczach, prawdopodobnie wymienię je przy 120 tys km tj cały komplet tarcz i klocków już bez oglądania – będzie znów spokój na następne 120tys km. Przyjmuję to jako bardzo satysfakcjonujący wynik

 

- ponadto żadnych innych awarii ani niespodzianek nie zanotowałem

 

- wygłuszenie konsoli, ramek itp. działa fenomenalnie! – nawet w największe mrozy wszystko we wnętrzu co wytłumiłem siedzi cicho i nie skrzypi ,

 

- mam wrażenie że zawieszenie straciło ostatnio nieco ze swojej fabrycznej zwartości  i jędrności– wiadomo 100tys km, poza tym zima więc guma twardsza i nieco inaczej pracuje.

Kupiłem ostatnio komplet oem-owych tulei wahaczy przednich tj tuleje przednie i tylne – wymienię przy okazji przeglądu na 105tys, trochę profilaktycznie bo jak je sprawdzaliśmy na jesień nie były uszkodzone czy popękane, nie miały luzów ale miały ślady mikrospękania gumy, niby normalne. Rozmawiałem też z  innym użytkownikiem tej generacji i on wymieniał te tuleje już przy 60tys km więc może coś jest na rzeczy i one po prostu się zużywają.

Ciekawostka - te tuleje sa używane tez w XV, Forsterze, są ponoć bardzo miękkie (tak rzekł gość co niejedną tuleję w dłoni trzymała  itp. a ich koszt ok 450zł za 4sztuki (ok 100zł/szt) plus oczywiście koszt wymiany. Zobaczymy ile wyjdzie i w jakim stanie były te fabryczne. Dam informację porównawczą w swoim czasie.

 

- kilka miesięcy temu pisałem o dziwnych spękaniach obwodowych fabrycznych Bridgestonów Alenza na jakich auto wyjechało z salonu. Spękania oczywiście nie zniknęły a nawet się pogłębiły przez sezon letni. Złożyłem na nie reklamację. Trochę to trwało bo trzeba było zareklamować je u producenta opon. Bridgestone przyjął sprawę profesjonalnie, oddelegował inżyniera, który pomierzył opony, udokumentował ich stan, potwierdził spękania na wszystkich czterech oponach zarówno na obwodzie od zewnątrz obręczy jak i od wewnątrz. Proces reklamacji ruszył a finalnie reklamacja została zaakceptowana. Otrzymam bezpłatnie nowy komplet opon Bridgestone tej wiosny

 

 

 

- tym samym zrobił mi się oponowy dobrobyt ponieważ niedawno na forum kupiłem nowy komplet Bridgestonów Alenza zdemontowany z nowego Outbacka rocznik 2023. Od przybytku mnie jednak głowa nigdy nie boli.

 

- teraz trochę liczb i faktów, jako że monitoruję kazde swoje auto to mógł powstać dość precyzyjny obraz.

 

Koszt eksploatacji OBK 2,5i przez 100tys km przedstawia się następująco w PLN brutto:

 

 

 

W tym przypadku wyniósł on łącznie 112 045 zł

 

Jednak było sporo wydatków dodatkowych takich jak akcesoria, detailingi, folie, konserwacja podwozia, dwa komplety nowych felg, rozpórka, dywaniki weatherthech itp. tuningi. Wszystkie zasadniczo zbędne i można się bez nich obyć –  część z nich później odsprzedać (np felgi, rozpórka itp.), a częśc zostaje z autem forever (konserwacja, dywaniki, wygłuszenie, inne trwale zainstalowane akcesoria)

 

Była też nadprogramowa wymiana oleju co 7,5tys km – tu też teoretycznie nie trzeba tego robić, ale patrząc na cały worek to relatywnie niewielki koszt

 

Jednak paliwo lać trzeba, ubezpieczyć trzeba, opony zimowe jakieś też, serwisować też trzeba

 

Biorąc pod uwagę zatem niezbędne minimum tj paliwo, serwis, ubezp, opony to wychodzi nam  ok 77 692 zł za 100tys km czyli ok 0,78 pln na 1km

 

I tak widać, że największy koszt tej układanki to paliwo (u mnie liczone wg średniego spalania 7,95l/100km co jest raczej bardzo niskim wynikiem)

 

Matematyka jest bezlitosna 1litr / 100km spalania przy przebiegu 100tys km robi różnicę w ogólnym rozrachunku 1000 litrów paliwa a więc ok 6000-6500 zł.

 

Utratę wartości auta dość trudno oszacować na tę chwilę – wyjdzie przy odsprzedaży

 

A co dalej?

 

Sam się zastanawiam jaką przyjąć dalszą strategię odnośnie auta i biorę pod uwagę dwie opcje:

 

- albo sprzedam go do wiosny gdzie będzie miał ok 120tys km i przesiądę się tymczasowo na coś mniejszego + na pocieszenie 996 do garażu (a one już powoli uciekają z horyzontu)

- albo stuknę następną 100-kę + ruszę z projektem Amazon na kilka lat

 

 

[Borowik]

Pięknie i szczegółowo podsumowałeś, chociaż jestem zaskoczony że myślisz o sprzedaży na wiosnę. W sumie ciekawe ile czasu sprzedawałbyś auto w założeniu że byłoby mocno powyżej średniej ceny rynkowej (z uwagi na czerwony i pomarańczowy wycinek tortu na Twoim wykresie).

Możesz rozwinąć enigmatyczne wyrazy " projekt Amazon" ...? ;-)

Biorąc pod uwagę bardzo dobre zużycie 7,95 l/100km to jest to koszt must have w jakimkolwiek innym aucie benzynowym a nawet w większym dieslu więc od tego nie uciekniemy.

Od niebieskiego i pomarańczowego kosztu serwisu też ciężko uciekać gdyż u nas właśnie świadomość serwisowa stoi na najwyższym poziomie i zbliżanie się do long life co 30 tys lub dłużej to nie tędy droga.

W podsumowaniu nazwałbym te 100 tys jako idealnie obrazujący koszt świadomej eksploatacji współczesnego samochodu. 

[dirkdiggler]

54 minuty temu, Borowik napisał(a):

 

Możesz rozwinąć enigmatyczne wyrazy " projekt Amazon" ...? ;-)

 

Poszukuję od jakiegoś czasu Amazona

 

 

 

 

 

 

 

 

55 minut temu, Borowik napisał(a):

Pięknie i szczegółowo podsumowałeś, chociaż jestem zaskoczony że myślisz o sprzedaży na wiosnę. W sumie ciekawe ile czasu sprzedawałbyś auto w założeniu że byłoby mocno powyżej średniej ceny rynkowej (z uwagi na czerwony i pomarańczowy wycinek tortu na Twoim wykresie).

 

 

Niestety takie rzeczy się raczej nie wracają, ale mogą stanowić dodatkową przeważającą zaletę. Trudno też mówić o jakieś średniej cenie rynkowej jak sprzedaje się obecnie może kilka sztuk tego modelu z polskiego salonu w tym żaden z takim przebiegiem.

 

 

 

Godzinę temu, Borowik napisał(a):

 

Biorąc pod uwagę bardzo dobre zużycie 7,95 l/100km to jest to koszt must have w jakimkolwiek innym aucie benzynowym a nawet w większym dieslu więc od tego nie uciekniemy.

 

Od niebieskiego i pomarańczowego kosztu serwisu też ciężko uciekać gdyż u nas właśnie świadomość serwisowa stoi na najwyższym poziomie i zbliżanie się do long life co 30 tys lub dłużej to nie tędy droga.

 

W podsumowaniu nazwałbym te 100 tys jako idealnie obrazujący koszt świadomej eksploatacji współczesnego samochodu. 

 

No nie chce wyjść inaczej. 

Tyle trzeba dziś liczyć na auto z tego segmentu.

 

 

 

 

[ben]

 
No nie chce wyjść inaczej. 
Tyle trzeba dziś liczyć na auto z tego segmentu.
 
 
 
 

Jedyna alternatywa to hybryda typu RAV4 lub CRV.
Cena zakupu podobna, serwis tańszy, spalanie dużo niższe.
Na marginesie: u mnie 9,2 l/100 km po 6 tys. km przy stylu jazdy „nigdy i nigdzie się nie śpieszę”. Połowa przebiegu w mieście, połowa w trasie przy V max 125 km/h.

[sweeps_on_aliss]

Ja tych alternatyw nawet nie brałem pod uwagę. Raczej a4 allroad i v60 cc. Ale patrząc na ceny, to żadne alternatywy

 

[Borowik]

7 godzin temu, ben napisał(a):

Jedyna alternatywa to hybryda typu RAV4 lub CRV.
Cena zakupu podobna, serwis tańszy, spalanie dużo niższe.
Na marginesie: u mnie 9,2 l/100 km po 6 tys. km przy stylu jazdy „nigdy i nigdzie się nie śpieszę”. Połowa przebiegu w mieście, połowa w trasie przy V max 125 km/h.

Nie u mnie. Ja po mieście nie jeżdżę. Moje średnie spalanie z 60tys km nie przekracza 7,5 l/100km. Rav 4 i crv oszczędniejsza ? Hmmm. 
Może serwis trochę tańszy, PS ile kosztuje w ravce przegląd i olej przy np 15 tys km ?
 

[dirkdiggler]

Przyszły tuleje wahaczy.

Tym samym uzupełniłem swoja tabelkę z częściami eksploatacyjnymi do BT EU spec.

 

 

 

 

 

 

 

[Ace_748]

W dniu 24.01.2024 o 14:39, sweeps_on_aliss napisał(a):

Raczej a4 allroad

Rozważałem, oglądałem, jeździłem Q5 z 2.0 tfsi, a4 nie mieli, jedyna zaleta tego auta w porównaniu do subaru to moc ale i tak ma laga nawet w trybie dynamic, a żeby mieć nappę to już 3 z przodu sie pojawia, prędzej bym zmienil na a6 ale to już zupełnie nie te pieniądze by mieć podobne wyposażenie, moim zdaniem to zadna alternatywa wbrew pozorom

Edytowane 27 Stycznia przez Ace_748

[Borowik]

W dniu 25.01.2024 o 09:30, dirkdiggler napisał(a):

Przyszły tuleje wahaczy.

Tym samym uzupełniłem swoja tabelkę z częściami eksploatacyjnymi do BT EU spec.

 

 

 

 

 

 

 

Super tabelka, pozwoliłem sobie zrobić kopiuj wklej. Patrząc na nią to wszystko wygląda łatwo i przyjemnie.

[sweeps_on_aliss]

Do listy części

[dirkdiggler]

46 minut temu, sweeps_on_aliss napisał(a):

Do listy części

To napisz jeszcze do czego to. To uzupełnię tabelkę.

[sweeps_on_aliss]

Do zabrania w teren, na wypadek zgubienia spinek od zderzaka. Ach te kąty

[sweeps_on_aliss]

Właśnie się zorientowałem, że jest jeszcze inny rodzaj spinek do tych plastikowych nakładek, takie z nacięciem na główce (jakby pod śrubokręt płaski). Ma ktoś może namiar na nie?

 

 

 

edit: to chyba to

Edytowane 12 Lutego przez sweeps_on_aliss

[lukikosa]

Cześć,
Jeśli się zdecydujesz na grill z wersji Cross sprawdź czy będzie pasował. Wersja Cross nie ma przedniej kamerki i pewnie trzeba będzie rzeźbić.

 

Cytat

W dniu 2.01.2024 o 10:26, dirkdiggler napisał(a):

Kontynuując temat dechromingu, zaczęłem robić pewne przymiarki wizualne.

 

Na tę chwilę widzę w oczach wyobraźni następujący scenariusz.

 

Chromowane listewki grilla oraz obramowanie halogenów pójdą na czarno, listwy dookoła szyb bocznych też na czarno.

Reszta zostaje jak jest czyli dolna "aluminiowa" dokładka zderzaka, przody relignów oraz lusterka zostaną aluminiowe.

Czyli taki mix frontu a'la Platinium i a'la Cross.

 

 

Realizacja:

- na wiosnę jak auto trafi na wiosenne zabiegi do detailera 

- nastąpi oklejenie folią chromów lub jeśli mi się uda zdobyć  grill i ramki z wersji cross to wymiana elementów na czarne

 

Chyba że mi się odmyśli

 

fotoshop

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane 16 Lutego przez lukikosa

[dirkdiggler]

1 godzinę temu, lukikosa napisał(a):

Cześć,
Jeśli się zdecydujesz na grill z wersji Cross sprawdź czy będzie pasował. Wersja Cross nie ma przedniej kamerki i pewnie trzeba będzie rzeźbić.

 

 

O kurcze fakt.

Dzięki,  nie zwróciłem uwagi.

[kr500]

Witam serdecznie koleżanki i kolegów.

 

Dzięki forum wiem już, że muszę się umówić na 'wcześniejszą' wymianę oleju ( ostatecznie nie wiem jeszcze jakiego - doczytam...)

 

 

Niepokoi mnie jedna rzecz...

Moje pierwsze CVT, pierwsze Subaru, OBK MY21 EU przebieg 20k. Od początku ( jestem 2gim właścicielem - kupiłem z przebiegiem 6tys ) jest taki objaw, którego w żadnym innym samochodzie nie obserwowałem.

Jadąc powiedzmy 70km/h puszczam gaz(na np. 3sek), zaczynam skręcać i w szczycie zakrętu ( kierownica nieco skręcona) dodaje gazu kontynuując jazdę/rozpędzanie samochodu jest przez chwilkę (0,5-1sek) 'ghost gear' i nagłe szarpnięcie - potem wszystko w porządku.

Objaw ten występuje tylko na zimnym silniku ( do kilku kilometrów po odpaleniu ), tylko przy skręconej kierownicy ( przy jeździe na wprost nic takiego się nie dzieje), zimą gorzej niż latem. 

 

 

Mam taki "szczególny zakręt" w drodze do pracy, więc obserwuje to regularnie. Nauczyłem się w tym miejscu bardzo delikatnie dodawać gazu, lub dodać go swobodnie jak już wyprostuje koła i jest wszystko ok. Niemniej jednak... Auto świeże... Nie powinno chyba tak być?

 

( Przy zakupie auto prześwietlone od stóp do głów z każdym możliwym pomiarem w salonie Subaru. Jakiekolwiek 'dziwne akcje' w przeszłości -wykluczone.)

 

Mam się martwic? To normalne w CVT?

 

To skrzynia tak nieelegancko zapina bieg po puszczonym gazie?

 

Czy to kwestia napędu 4x4 ( zależność skręconej kierownicy ?).

 

Również jak z postoju chcę dynamicznie ruszyć ( tzn. gaz w podłogę) to słychać.... Takie ciche 'piszczenie' ? Im zimniejszy silnik tym głośniej...

[dirkdiggler]

Takiego zjawiska jak piszesz u siebie nie zaobserwowałem ale może to są na tyle specyficzne warunki na drodze że po prostu u mnie nie występiły.

Faktem jest że czasami skrzynia potrafi szarpnąć jak się dociśnie do deski. Dzieje sie to rzadko ale sie zdarza.

 

Faktem też  jest że na zimno auto generalnie zachowuje się dziwnie. Skrzynia mocno przeciąga biegi jakby czasami zapominał przesunać "bieg" w górę. Jedzie trochę drewnianie i dopiero po uzyskaniu temperatury staje sie "normalne".

 

 

 

[Rok z Bagien]

@dirkdiggler podglądam wątek od samego początku. Bez zbędnego gadania: szacun. 

 

Podjąłeś już decyzję, czy zostajesz z Outbackiem?

Kupiłbyś - mając tą wiedzę - jeszcze raz?

 

pzdr

[kr500]

Dzięki za odpowiedź.

 Zatem jeżdżę, obserwuję

 

Z innej beczki.

Gdzie robiliście aktualizację systemu?

Dzwoniłem do Emil Frey Rzgów I mówią, że już kilka osób pytało - nie mają żadnej możliwości aktualizacji. Rzekomo aktualizacja dotyczy tylko aut z rynku amerykańskiego...

[Borowik]

Kilka kliknięć: (każdy w swoim aso)