Skocz do zawartości

leszekrusin

Nowy
  • Postów

    21
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia leszekrusin

..:: Świeżynka ::..

..:: Świeżynka ::.. (1/13)

18

Reputacja

  1. Jeśli ktoś chciałbym zgłębiać dalej temat to w sklepie e-subaru.pl można zamówić elementy potrzebne do montażu koła zapasowego (termin oczekiwania ok 4 tygodnie), przy czym nie można zamówić felgi - nie mają w swoim asortymencie felg. Generalnie to widzę, że z felgą w tym rozmiarze jest faktycznie problem. Zobaczę, może najwyżej jakiś tani alus wjedzie. Nie próbowałem jeszcze pytać w ASO w Niemczech Wyszedłem z założenia, że jakaś aluminiowa felga w rozmiarze może wyjść taniej.
  2. A można jeszcze sie dopytać gdzie udalo Ci sie ten zestaw potrzebnych cześci zdobyć? Bo w ASO na chwile obecną części nie są dostępne...:( proponują mi dojazdówkę z zestawem narzędzi, który w zasadzie w OBK mam na wyposażeniu... w ogóle u mnie w zestawie nie ma tego 'czegoś' co u Ciebie jest najbardziej po prawej stronie w styropianie. Podejrzewam, że to jakaś korba do kręcenia lewarkiem?
  3. Czy po włożeniu koła, zostaje jeszcze jakieś miejsce na pierdoły typu podnośnik, zestaw naprawczy itd.? Roletę dalej da się wrzucić do bagażnika? Rozumiem, że tylko te styropianowe przegródki wylatują? Filmy na YT różnie to pokazują - wg niektórych powinna być dodatkowa 'taca' styropianowa na podnośnik i narzędzia a roleta powinna się normalnie mieścić, na innych nic innego tam już nie wchodzi. Przez 25 lat nigdy nie złapałem gumy w trasie, ale jakoś pewniej czułbym się z zapasem w bagażniku....
  4. "Poza tym za chwilę montuję hak. Stanęło na hiszpańskim Aragonie z uwagi na niedostępność Westfalii(czas oczekiwania ok 90dni)" Tez mam tego Aragona i jest ok. Chociaz w sumie hak jak hak;) uzywam go sporadycznie do ciagniecia malej przyczepy transportowej albo pod bagaznik rowerowy. Swoja droga ciagal ktos cos ciezszego OBK 2.5? Np.jakas przyczepe kempingowa? Bo na forach zagranicznych, zwlaszcza hamerykanskich, to pisza, ze slabe auto do ciagniecia przyczepy... chociaz oni to tam do innych mocy i pojemnosci przyzwyczajeni. Dawniej to zwyklym 1.8 w benzynie Europe z przyczepa sie objezdzalo i pamietam jak znajomi rodzicow opowiadali ze z takim silnikiem i mocą (cale 114 KM) to bajka jezdzic z przyczepa;). Zauwazyliscie moze jakas prawidlowosc w sytuacjach kiedy wylaczaja, albo raczej wykrzaczaja sie Wam multimedia w aucie? Gasnie ekran i sie restartuje wszystko? Bardzo rzadko mi sie to dzieje ale mam wrazenie ze jakby czesciej... No i ostatnie pytanie - jak zatrzymuje samochod to czasem multimedia mi dzialaja az do otwarcia drzwi a czasami wylaczaja sie zaraz po wylaczeniu zaplonu. Zwrocil w ogole ktos uwage na to? Milego weekendu wszystkim!
  5. Rok temu jakiś futrzak przegryzł mi plastikową rurę biegnącą od filtru powietrza do silnika. Wygryzł dziurę przez którą można było włożyć piłkę do golfa ... rura poszła do wymiany a w ASO polecili mi pomarańczową zawieszkę firmy Marder. Po jej zakupie nie miałem już niespodzianek w postaci orzeszków w dolocie czy innych takich. Właśnie też zamówiłem na ten sezon.
  6. Po rozmowach z chłopakami z ASO, stwierdziłem, że zostaje przy fabrycznym oleju 0W20, chociaż nie będę ukrywał, że badania których wyniki były tutaj udostępnione napawają mnie lękiem... myślałem że nowoczesne oleje są dużo lepszej jakości. Wymiany oleju robię co przegląd, z tym że nie czekam do tych 15 tys. km tylko w zasadzie pewnie wychodzi mi 12-13 tyś km. pomiędzy przeglądami. Nawet mam gdzieś w zakładce na allegro prawie kupione podesty i korek spustowy, bo chciałem sobie sam zmieniać olej częściej, ale jakoś zająłem się czymś innym i tak zostało. Wymieniałem też już olej w CVT. Poziom oleju sprawdzam rzadko, w zasadzie tylko przed jakimiś dalszymi wyjazdami, ale raczej oscyluje zawsze w granicach nieco poniżej kropki max. Nie mierzę tak co do milimetra. 10 lat temu miałem doświadczenie z olejożernym 1.8 tsi, sprawdzałem co chwilę olej, badałem pod jakim kątem parkowania samochodu, wychodzą różne odczyty, w jakich temperaturach itd. Straciłem przy tym sporo nerwów, a auto jak brało olej przez 5 lat mojego użytkowania, tak podobno dalej bierze, ma coś ponad 200 000 km i dalej jeździ, tyle, że trzeba dolać oleju czasami... więc stwierdziłem od tego czasu, że jeśli nie wywala mi kontrolki pomiędzy przeglądami to się nie przejmuję
  7. Cześć, Jako, że miałem ambitny plan często się udzielać a okazuje się, że forumowicz ze mnie kiepski to pozwolę sobie napisać kilka zdań spostrzeżeń z dwóch i pół roku użytkowania OBK w wersji Cross z października 2021 r. Przepraszam dirkdigger, że w Twoim wątku, ale w sumie to chyba zrobiło się kompendium wiedzy nt. tego modelu. Jak coś, mogę przenieść post do nowego wątku. Obecnie mam 54 tyś. km przebiegu, zrobione w dużej mierze po mieście. Tzn. znaczna część przebiegu to są dalekie trasy, ale w zasadzie większość dni w roku auto robi za rodzinne auto miejskie do wszystkiego. Generalnie nie miałem jeszcze problemu z siłownikami klapy ani z akumulatorem. Co prawda kilka razy klapa nagle przestała się otwierać, albo nagle zaczęła zamykać (w trakcie otwierania) ale nie zdarza się to częściej ani rzadziej wraz z czasem. Może mi się wydaje, ale miało to miejsce wtedy gdy okolice tego czujnika służącego do bezdotykowego otwierania klapy (okolica znaczka SUBARU z tyłu) były strasznie brudne. Nie wiem czy to może mieć związek. Akumulator wydaje mi się, że generalnie coś taki słabawy w zimie się robi, ale był 2 razy pomierzony i ci co mierzyli i go sprawdzali, mówili, że jest ok - podładować. Podładowywałem, dzień, dwa kręcił jak szalony a po tygodniu znowu robił się lekko słabawy (przynajmniej na moje ucho;), ale przejeździł całą zimę i zawsze odpalał... Kupiłem booster (może dlatego odpalał) więc przestałem się nim przejmować - może ten typ tak ma. Nie miałem też jeszcze problemu z wodą w reflektorze - ale prawda jest taka, że praktycznie każdej nocy auto stoi w garażu. Mogłem też nie zauważyć i jeśli nawet jakaś woda była to odparowała. W przeciwieństwie do kolegi, który klocki z przodu zmieniał w okolicach 90 tys. km, ja to robiłem już przy 50 tyś. km - ot uroki miejskiej jazdy. Miałem za to dolewkę płynu chłodniczego (kontrolka żadna się nie zaświeciła, tylko zauważyłem dolewając płynu do spryskiwacza, że płyn chłodniczy jest poniżej min.). W ASO przeglądnęli auto i powiedzieli, że mogło po prostu trochę go odparować z tego zbiorniczka i generalnie z całego układu, wycieków nie widać, w oleju nic nie ma - znowu, ten typ tak ma... Generalnie ten zbiorniczek wyrównawczy to jakiś specjalnie super zamknięty nie jest - tylko jakąś taką klapką jak płyn od spryskiwaczy więc może faktycznie może go ubywać... Jako, że skłaniam się do skazania OBK na dożywocie w mojej rodzinie, zrobiłem konserwacje podwozia i profili zamkniętych. Oczywiście nie byłbym sobą gdybym po tej konserwacji nie pojechał do ASO (pozdrawiam Panów z Subaru w Rzeszowie - ciekawe czy mają jeszcze jakiegoś takiego upierdliwca...;), żeby podnieśli auto i sprawdzili co spec od konserwacji nawyprawiał. Okazało się, że konserwacja zrobiona bardzo dobrze, najlepszymi środkami i tutaj zonk.... Gość, który zrobił dobrze konserwacje, środkami które kosztowały większą część ceny tej konserwacji, już nie zadał sobie trudu żeby porządnie poskładać samochód.... Pogubił/pourywał ok 30 % spinek od osłon i nadkoli - niby nic, ale wystarczyło żeby je uzupełnił jak się połamały i jakoś tak byłbym go w stanie polecać innym a tak... to strach tam jechać na sprawdzenie konserwacji za dwa lata.... na szczęście ASO w 5 minut uzupełniło braki i z tyły głowy mam, że auto z powrotem kompletne. Nie miałem też jeszcze problemu ze stukami, o których pisaliście w postach powyżej - ale jeszcze nie ten przebieg. Po wielu walkach i problemach z aktualizacją softu, udało się to zrobić w ASO. Problemem chyba było to, że w trakcie aktualizacji przez wifi w porcie usb był pendrive z muzyką... chociaż do końca nie wiadomo. Leasing zbliża się dużymi krokami ku końcowi.... no i nie wiem... auto chyba zostanie już u mnie.... Trochę nie widzę dla siebie innego auta na rynku. OBK jest strasznie wygodnym autem, uwielbiam jak się prowadzi, wydaje mi się, że jest bardzo precyzyjne, bardzo sztywne (w sensie nadwozia), ale z drugiej strony bardzo komfortowe. Wiadomo, że wysokie opony robią swoje i nim 'bujają', ale sam układ kierowniczy bajka. CVT też ok, w ogóle nie mogę mieć zastrzeżeń, co prawda czasami potrafi lekko szarpnąć (baaaardzo rzadko), ale mam wrażenie, że to szarpnięcie wynika z tego, że za lekko musnę pedał gazu, zaraz po tym jak go puściłem, zazwyczaj przy prędkościach ok 40 km/h, albo przy jeździ z górki. Tak jakby auto nie wiedziało o co mi chodzi, "ledwo co puścił gaz, a teraz go muska, ale nie wciska, to co ja mam robić, przyspieszać, nie przyspieszać? ten kierowca jeździ jak debil" Na górskich serpentynach na prawdę auto potrafi jechać baaardzo sprawnie i znajomi w autach teoretycznie bardziej 'sportowych' wcale mi nie odchodzą. Odchodzą na prostych odcinkach, ale na zakrętach ich doganiam (oczywiście trzeba pobawić się łopatkami, żeby było efektywniej, ale jestem bardzo zaskoczony jak ten klocek potrafi jeździć). Miałem też okazję wyciągać prawdziwe terenówki z błota (używałem wtedy jedyny raz Xmode)! Oczywiście ja stałem OBK na dużo lepszym podłożu, ale sam fakt, że OBK wyciągał poważnych terenowych zawodników z błota brzmi już jak reklama dobrego napędu Silnik i jego moc okazały się wystarczające, nie brakuje mi mocy w normalnym użytkowaniu. Wiadomo, że fajniej byłoby mieć 240 koni, ale poza aspektem psychologicznym, podejrzewam, że w samej jeździe nic by się u mnie nie zmieniło. Prawda jest taka, że co raz mniej odcinków, gdzie można wyprzedzić, a jeśli chodzi o jazdę autostradową, to co prawda u nas w Polsce zdarza się rozpędzone obite Berlingo jadące lewym pasem migające wszystkim, żeby zjechali, ale wystarczy wyjechać z kraju i ruch się robi płynny, ograniczenia do 120 km/h na autostradach, mandaty wysokie i okazuje się, że mocy wcale nie brakuje. Wkurzają mnie trochę trzeszczące plastiki, ale już sam nie wiem co myśleć, jak jeżdżę innymi autami, teoretycznie klasę wyższymi (np. BMW, Alfa Romeo) to też trzeszczą plastiki... i to wcale nie mniej... No i właśnie... jak to jest z tymi klasami samochodów... Każdy ma inne odczucie komfortu czy luksusu, ale ja dalej mam wrażenie że OBK jest bardzo niedoceniony za to co sobą reprezentuje... jak dla mnie jest wciąż bardziej luksusowy niż np nowe XC90... może to przez to, że mam bardzo miękką przyjemną tapicerkę, którą wszyscy mylą ze skórą, nie wiem. Jak dla mnie OBK bije Volvo jeśli chodzi o miękkość/przyjemność w dotyku materiałów itd. Volvo wydaje mi się plastikowe a OBK nie... ale może to jest subiektywne odczucie... Ostatnio ktoś mi powiedział, że w aucie jest lepiej niż w Lexusie, że wszystko jest takie miękkie, obszyte miękkim materiałem Każdemu doradzałbym jakąś dobrą ceramikę, bo okazuje się, że zanim ją położyłem u siebie, robaki na masce i lusterkach pozostawiły jakieś małe wżery w lakierze. Niby nic, ale jak ktoś jest estetą to może razić. Ja co prawda nie jestem, ale fajnie mieć świadomość, że chociaż trochę ta ceramika auto chroni. ...a w ogóle o czym to ja... acha no tak... no i nie wiem, obawiam się, że jakbym zmienił auto to brakowałoby mi połączenia wszystkich cech OBK. Nawet tego, że ja z tą oponą wjeżdżam na każdy krawężnik, a obecnie wiadomo jaka tendencja - żeby auto miało niski profil i ogromną felgę. Póki co, na razie nie widać na horyzoncie nowego modelu OBK albo silnika 2.nie-ASO w ofercie, więc pewnie będę dalej nim jeździł, bo wymiana na taki sam, tylko fabrycznie nowy to na razie bez sensu... może kupię jakieś pierdzikółko, albo zabawkę do latania dookoła komina, a OBK pod kocyk do garażu, żeby się nie zniszczył, no bo co jeśli już niedługo takiego nie będzie można kupić...? Tak podsumowując mam wrażenie, że to auto jest 'jakieś' i chyba to jest jego największy plus.
  8. ja kiedys zobaczylem i sie zakochalem felgi rotiform kb1, ale chyba Wam jeszcze nie dorownalem oddaniem samochodowi i nie dojrzalem do zakupu;) moze jak bede wymienial opony od razu bo to chyba na nizszy profil trzeba wskoczyc.
  9. A jako, że wychodzi na to, że lubuje się w wyszukiwaniu funkcji, które nie działają choć powinny.... czy działa Wam funkcja wietrzenia pojazdu? Tzn. jak przytrzymuje na pilocie guzik otwierający to powinny się opuścić wszystkie szyby, a jak przytrzymuje guzik zamykający to powinny się zamknąć wszystkie szyby. Miałem to w zasadzie w każdym aucie, a w OBK to nie działa albo nie ma ....chociaż chyba znowu gdzieś widziałem w instrukcji, że powinno takie coś być. Sprawdzałem zarówno przy włączonej blokadzie szyb, przy wyłączonej blokadzie szyb, przy skręconych kołach, prostych itp. Obiecuję, że nie będę specjalnie szukał kolejnych problemów
  10. No niby jest i zasięg, połączenie jest ok (próbowałem z różnym sieciami, z połączeniem przez telefon), sygnał jest mocny itd. Wszystko teoretycznie w porządku, ale cały czas taki sam efekt - wywala się instalacja. Jak to komputery - coś się wysypało i pewnie trzeba to wgrać z jakiegoś poziomu diagnostycznego czy coś, tylko właśnie po to się jedzie do ASO, żeby w takim razie ogarnęli sprawę... żebym ja się nie musiał doktoryzować z tematu ... a w ASO mi powiedzieli, że na pewno coś źle robię... Nie sądzę, żeby aktualizacja systemu zmieniła coś w moim życiu , tylko jak się kupuje nowy samochód, na gwarancji, za konkretne pieniądze, to chciałoby się też być odpowiedzialnie potraktowanym... nawet jeśli chodzi o pierdołę, tak dla zasady...
  11. Tak wracając to sedna tematu (aktualizacja oprogramowania i powiązanie włączenia świateł z pracą wycieraczek), to jestem właśnie po przeglądzie i w sumie i na jednym i na drugim temacie ASO poległo. Jeśli chodzi o aktualizacje systemu to powiedzieli że coś źle robię (robią ze mnie głupka, że nie miałem włączonej opcji automatycznej aktualizacji) i żebym spróbował jeszcze sobie raz. A jeśli chodzi o połączenie automatycznego włączenia świateł przy rozpoczęciu pracy wycieraczek to że się nie da. Piszę bo może ktoś jest mądrzejszy z tym temacie, a mi to nie chce coś dać spokoju
  12. W zasadzie to wszystkich trochę przepraszam, bo zacząłem wątek, a okazuje się, że sam tutaj najrzadziej zaglądam Muszę jakieś powiadomienia na maila sobie ustawić. Czyli jak widać, da się włączyć różne opcje w ASO - czyli instrukcja nie kłamie. Swoją drogą, czy da się włączyć jakąś opcję, czy trzeba samemu włączyć światła w trakcie deszczu, wszystko to nic, po tym jak w ostatni weekend wracałem z Austrii, praktycznie całą drogę przez noc w śnieżycach... jedno wiem... ja już chyba nigdy nie będę chciał innego samochodu...
  13. Tez wyszedłem z założenia, że zbliża się przegląd przy 30 kkm, to jak odstawie auto do aso, to ich pomęczę. Widziałem w filmach na yt, że w wersjach na rynek USA, łatwo można dostać się do menu serwisowych ustawień i nawet samemu wiele opcji wlaczyc/wylaczyc/zmienić. Np czułość czujnika zmierzchu i inne. Spróbowałem tego u siebie i faktycznie wszedłem w jakieś serwisowe menu ale nic ustawić nie mogłem (nie miałem takich opcji jak te auta na rynek usa). A masz w ogóle w ustawieniach taka opcje 'follow me home'? Follow me home działa mi na takiej zasadzie: Ale raczej myślałem że powinno to działać tak, że zawsze jak zamykam albo otwieram auto to świecą się światła, a nie że muszę najpierw przed wyjściem z samochodu 'mrugnac' światłami.
  14. Przepraszam, że odpisuję z takim opóźnieniem ale jakoś ostatnio dużo zajęć i nie wchodziłem na forum. No niestety, prosiłem jeszcze raz aso żeby spróbowali dowiedzieć się co w temacie, co można zrobić ale zero odzewu...:/ szczerze powiem, ze pod tym kątem to moje aso skody dużo bardziej szanuje klienta...
  15. A powiedz proszę, czy aktualizowałeś system przy włączonym silniku? Czy tylko włączonym ACC? ...o ile to ma znaczenie...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...