Skocz do zawartości

Forester SJ Diesel 2016 problem z obrotami


75RAF

Rekomendowane odpowiedzi

Forek diesel, 2016, cvt, przebieg 82 tys., wszystko w czasie seriwsowane bez uwag. Ostatnio z uwagi na kończąca się gwarancje zrobiony extra przegląd i po moich uwagach wyczyszczone i kalibrowane serwisowo wtryski. Reszta bez uwag. 
Problem: jest nieco zimniej, ale bez przesady. Poprzednia zima była mocniejsza:) auto wg własnego klucza podnosi obroty do ok 1000/min. Innym razem trzyma normę ok 800/min. Spalanie istotnie wzrosło. Bez względu na to, czy przejadę autem 10km w mieście, czy 100 na trasie wg swojego klucza podnosi obroty. Zauwazylem, ze całkowite wyłączenie nawiewu-total off, powoduje ze obroty zmniejszają się do poziomu ca 800/min. Włączenie nawiewu, z lub bez włączonej klimy, po kilku sekundach podnosi obroty. Przejście w manual i zmniejszenie temp wnetrza niekiedy pozwala utrzymać obroty w ryzach. 
Efekt? Spalanie średnie 11-12l/100, a to już nietolerowane poziomy. Moje XC70 z mocą 260KM pali mniej. 
Szukam jakiejś wskazówki, by moc chwile porozmawiać z serwisem. Nagrywanie filmików telefonem na poparcie swoich spostrzeżeń przestało mnie kręcić. 
Jakiś pomysł?
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, 75RAF napisał:

auto wg własnego klucza podnosi obroty do ok 1000/min. Innym razem trzyma normę ok 800/min.


SBD mają elektryczną nagrzewnicę wnętrza. Kiedy się uruchamia pobiera dużo prądu i żeby zapewnić wymaganą produkcję ECU podnosi obroty silnika.

 

1 godzinę temu, 75RAF napisał:

Spalanie średnie 11-12l/100


W jakich warunkach masz takie   spalanie? Jak na moje doświadczenia z SBD, to co najmniej 4 l za dużo. Chyba że to zużycie wyłącznie z korków. 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, 75RAF napisał:

Forek diesel, 2016, cvt, przebieg 82 tys., wszystko w czasie seriwsowane bez uwag. Ostatnio z uwagi na kończąca się gwarancje zrobiony extra przegląd i po moich uwagach wyczyszczone i kalibrowane serwisowo wtryski. Reszta bez uwag. 
Problem: jest nieco zimniej, ale bez przesady. Poprzednia zima była mocniejsza:) auto wg własnego klucza podnosi obroty do ok 1000/min. Innym razem trzyma normę ok 800/min. Spalanie istotnie wzrosło. Bez względu na to, czy przejadę autem 10km w mieście, czy 100 na trasie wg swojego klucza podnosi obroty. Zauwazylem, ze całkowite wyłączenie nawiewu-total off, powoduje ze obroty zmniejszają się do poziomu ca 800/min. Włączenie nawiewu, z lub bez włączonej klimy, po kilku sekundach podnosi obroty. Przejście w manual i zmniejszenie temp wnetrza niekiedy pozwala utrzymać obroty w ryzach. 
Efekt? Spalanie średnie 11-12l/100, a to już nietolerowane poziomy. Moje XC70 z mocą 260KM pali mniej. 
Szukam jakiejś wskazówki, by moc chwile porozmawiać z serwisem. Nagrywanie filmików telefonem na poparcie swoich spostrzeżeń przestało mnie kręcić. 
Jakiś pomysł?
 

O ile mnie pamięć nie myli, w tym modelu masz "elektryczny grill" czyli przesłonę dolnej części chłodnicy, tutaj bym szukał przyczyny, jeśli sie nie zamyka ( bo np. delikatnie uszkodziłeś zderzak, przejechałeś jakieś zwierzę, itp) wtedy do ECU jest info że trzeba "dolać" paliwa celem zbicia temp. Niby pierdoła, ale kiedyś z XV walczyłem z takim problemem pół roku .... 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, spawalniczy napisał:

 


W jakich warunkach masz takie   spalanie? Jak na moje doświadczenia z SBD, to co najmniej 4 l za dużo. Chyba że to zużycie wyłącznie z korków. 

w warunkach mieszanych tj 25 miasto/70 trasa. Z tych tras natomiast to drogi powiatowe w okolicach Wrocławia. Emeryckie jeżdżenie po 70-90kmh. Warunki na nic innego nie pozwalają. Na moje to zużycie jest zbyt duże. 
Tu już nawet o ON noe chodzi, tylko własne życie samochodu. Nie ma żadnej prawidłowości. Przykład: wczoraj przejechałem 80km pod miastem. Jazda płynna z prędkością ca 70 - zużycie średnie z komputera po jeździe 11l. W czwartek zatankowany do pełna, przejechane 210km a już nie ma połowy baku. To zużycie większe niż w poprzednim SGxt zmodzonym na 250KM.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, carfit napisał:

O ile mnie pamięć nie myli, w tym modelu masz "elektryczny grill" czyli przesłonę dolnej części chłodnicy, tutaj bym szukał przyczyny, jeśli sie nie zamyka ( bo np. delikatnie uszkodziłeś zderzak, przejechałeś jakieś zwierzę, itp) wtedy do ECU jest info że trzeba "dolać" paliwa celem zbicia temp. Niby pierdoła, ale kiedyś z XV walczyłem z takim problemem pół roku .... 

 

Zasugeruje w serwisie. Nie uszkodziłem zderzaka, nic nie przejechałem. Zwyczajnie ok miesiąca temu kończyła się gwarancja i poprosiłem o porządny przegląd. Moim zdaniem za często kopcił, co mi tłumaczono kalibracja i oczyszczaniem filtra. Dla mnie tłumaczenie trochę bez logiki. 
Subaru regularnie lata po trasach z prędkościami obrotowymi 1.5-2.5 tys obrotów. Tankowane od zakupu paliwami shell vpower. Podobno wtryski były podklejone syfem z paliwa. Ok. Nie wiem co tankował poprzedni właściciel - pozdrawiam profesora na forum :) mówił, ze verva. Sam zrobiłem nim 30 tys w rok. Do meritum: wtryski były podobno wyjęte, wyczyszczone, skalibrowane, itp. Odebrałem auto i się lekko ochłodziło. To co jest to dramat. 
poprzednia zima - (-) 10, szybkie nagrzanie wnetrza i spalanie w trasie po 6-6.5l. Średnie z uwagi na miasto 25/30 proc jakieś 8,2l. 

Na dzis XC70 d5 Polestar (+) o masie blisko 500kg więcej pali mniej niż Subaru przy takich samych warunkach na drodze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, 75RAF napisał:

Podobno wtryski były podklejone syfem z paliwa. Ok. Nie wiem co tankował poprzedni właściciel


Niestety wtryski w SBD mają tendencję do zbierania depozytów z paliwa. Miałem 2 egzemplarze od nowości w każdym było konieczne czyszczenie wtryskiwaczy co jakiś czas. Zabrudzenia skutkowały metaliczną pracą silnika, gorszymi osiągami, nieco wyższym zużyciem paliwa i kalibracją, która nie mogła skutecznie się skończyć.

 

27 minut temu, 75RAF napisał:

Do meritum: wtryski były podobno wyjęte, wyczyszczone, skalibrowane, itp. Odebrałem auto i się lekko ochłodziło. To co jest to dramat.


Nigdy do czyszczenia i kalibracji nie wyjmowano mi wtrysków. Czyszczenie robi się wpinając w układ paliwowy zbiornik w którym jest specjalny preparat czyszczący. Silnik zamiast na paliwie pracuje na tym preparacie. Potem kalibrację robi się komputerem diagnostycznym.

Dlaczego wyjmowali wtryskiwacze?

 

Przed wizytą w serwisie też miałeś tak wysokie spalanie?

 

Sprawdzasz stan oleju - nie przybywa? Być może problem jest z wypaleniem DPF? Z jakiegoś powodu nie może być skutecznie ukończone i co chwila proces zaczyna się od początku? 
 

Tak czy inaczej tylko ogarnięty serwis jest w stanie to zdiagnozować. Gdzie serwisujesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zużycie jak dla mnie było zbyt duze vs opinie w necie. Jednak na to nie patrzę, bowiem wychodzę z założenia, ze pali ile się wleje. Nazwijmy to, ze było akceptowalne. W granicach 8,1-8,2. 
To na co zwróciłem uwagę, ze co jakiś czas nawet podczas jazdy poza miastem, np takie 40km a nagle przy dodaniu gazu szaro z tylu. Takie akcje zaczęły się nasilać, wiec z uwagi na koniec gwarancji trafił do serwisu. 
Moze coś złe zrozumiałem, gdy mi powiedziano ze wtryski były na zewnątrz. Może chodzi o jakaś technikę czyszczenia. Podobno jeszcze coś do zbiornika poszło, by oczyścić resztę układu. Do tego kalibracja. 
Olej w poziomie. 
Nie ogarniam tej pracy z obrotami i zużycia. Kompletnie nie tak powinno być. Zastanawia mnie wyłączenie nawiewu i obroty wracają do normy. Jednak są chwile ze dam z siebie chodzi prawidłowo. Po zimnej nocy potrafi nie pokazać kontrolki od płynu chłodniczego i niskiej temperatury. Innym razem po jeździe i postoju np 4-5h już tak. 
jestem z awroclawia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, 75RAF napisał:

Nie ogarniam tej pracy z obrotami i zużycia. Kompletnie nie tak powinno być. Zastanawia mnie wyłączenie nawiewu i obroty wracają do normy. Jednak są chwile ze dam z siebie chodzi prawidłowo. Po zimnej nocy potrafi nie pokazać kontrolki od płynu chłodniczego i niskiej temperatury. Innym razem po jeździe i postoju np 4-5h już tak. 
jestem z awroclawia

 

Tak ma być. Obroty wzrastają, bo włącza się elektryczna nagrzewnica i zwiększa się zapotrzebowanie na prąd. W każdym modelu z dieslem Subaru tak się dzieje. Jak silnik osiągnie optymalną temperaturę pracy, to nagrzewnica wyłącza się i obroty wracają do normalnego poziomu. Nie jest to usterka! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za info. Brak jednak powtarzalności. Bowiem jak wytłumaczyć jazdę przez 100km, zwolnienie na pierwszych kilku światłach i obroty po 1000. To co temp nie złapał? Mało prawdopodobne. 
Rozumiem, ze na początku jazdy dogrzewa, rozumiem w korku pali, ale jak przy prędkości 60-70kmh ma palić po 13-15l? 
Dziś dotankowalem do pełna i przeliczyłem zużycie: 14l/100km. Z czego po Wro bez korków, normalna miejska jazda, ok 30km, zaś kolejne 200km po okolicy jazda bez przerw. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Test. Przejazd ta sama trasa przez Wrocław. Zbliżony ruch. Wyłączony całkowicie nawiew. Średnie spalanie wg komputera ca 7.8. Przy załączonym nawiewie ta sama trasa i spalanie nie mniejsze niż 11.5. 4 litry różnicy?!? Szok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, 75RAF napisał:

Dzięki za info. Brak jednak powtarzalności. Bowiem jak wytłumaczyć jazdę przez 100km, zwolnienie na pierwszych kilku światłach i obroty po 1000. To co temp nie złapał? Mało prawdopodobne. 

 

Działanie grzałki jest uzależnione od tego jaka jest ustawiona temperatura na panelu sterowania. Przy 15,5st.C grzałka wyłączy się znacznie szybciej niż jak ustawisz na 25st.C. A co do temperatury silnika, po takiej trasie może mieć ledwo 80st.C  Nawet nie osiągnie  90st.C. Jest zimno i diesle nie dogrzewają się zwłaszcza na trasie. Pęd powietrza wychładza silnik najbardziej. Warto zrobić jazdę testową z podłączonym diagnoskopem i obserwować temperaturę. Trzeba sprawdzić termostat w przypadku takich różnic w spalaniu. Z nim może być problem.

Edytowane przez ir3n3usz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz ten brak powtarzalności. Temp we Wro od kilku dni są stabilne. Tzn w okolicach 1-2 na plusie. Jasne, ze to zimniej niż przy 10 czy 15. Trudno mi jednak zlapac, ze auto jeden przejazd jedzie Ok i obroty nie budzą watpliwosci. Innym zaś trzyma 1000obr/min. W piątek chciałem sprawdzić czy to nie dpf-wyjechałem poza miasto, tryb manual, 3-4 bieg, obroty ok 2000 i tak 20min. Przejechałem ok 40km. I co? Dalej to samo. Obroty nadal wysoko. Zmniejszenie zadanej temp na ok 18-19 i ups. Ręka odjął. 
Temp raczej nie zmieniam. Ustawione 21 i tyle. Żadnej regulacji. 
Przejechałem nim 30 tys. Poprzednia zima i wiosna nie budziła watpliwosci. Musiał się nagrzać i jasne obroty wysoko, by spaść. Zeszłe zimy temp gdzie auto śmigało po -10c. Teraz jest inaczej. Zwróciło to moja uwagę. 
Rzucę hasło w serwisie. Jeden z bardziej tu chwalonych - zobaczymy. Zużycie w tym aucie takie nigdy nie było. SBD palił mi istotnie mniej niż ciezki XC70. Teraz jest odwrotnie. 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, 75RAF napisał:

Czyżby DPF?:(


Może o tym świadczyć to co pisałeś o dymieniu. Ja nigdy czegoś takiego nie zaobserwowałem w SBD z DPF.

 

9 godzin temu, 75RAF napisał:

To na co zwróciłem uwagę, ze co jakiś czas nawet podczas jazdy poza miastem, np takie 40km a nagle przy dodaniu gazu szaro z tylu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.12.2021 o 20:08, 75RAF napisał:

Sprawdziłem olej - jestem przed wymiana. Poziom max. Czyżby DPF?:(

 

Rozrzedzenie oleju jest czymś normalnym w dieslu z dpf. Wartość rozrzedzenia jest zapisana w sterowniku silnika i trzeba to sprawdzić. W normalnie eksploatowanym samochodzie, czyli głównie po trasie, po 15tyś km rozrzedzenie osiąga mnie więcej 5%. Jeśli przekroczyło 10% to jest powód do zmartwienia. W SBD Euro5 przy 10% zapala się kontrolka od DPF, w Euro6 nie.

Sprawdź czy Twój samochód nie ma kampanii na przeprogramowanie sterownika silnika.

https://srt.subaru.pl/

Edytowane przez ir3n3usz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku zużycie paliwa w tej wysokości obserwuje podczas aktywnego wypalania. Trasa którą pokonuje zazwyczaj ( również pod Wrocławiem, dla lepszego porównania :)) to ok 6.7-7.0 l/100km. Przy wypalaniu ok. 10 l/100km (manual). Trasa akurat na wypalenie, 30min bardzo stabilnie.

Nie wiem jak to skorelować z nagrzewaniem czy włączaniem nawiewu.

Niemniej jednak, po wspomnianym wyżej rozrzedzeniu oleju, da się sprawdzić czy DPF bez przerwy nie próbuje się wypalać. Na forum był taki przypadek (to się chyba nazywało ketiv mode?), który finalnie skończył się amputacją filtra... Charakteryzował się właśnie szybkim rozrzedzeniem oleju tuż po wymianie.

 

Edit: O tu jest wątek: 

 

Edytowane przez cuban
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, cuban napisał:

W moim przypadku zużycie paliwa w tej wysokości obserwuje podczas aktywnego wypalania. Trasa którą pokonuje zazwyczaj ( również pod Wrocławiem, dla lepszego porównania :)) to ok 6.7-7.0 l/100km. Przy wypalaniu ok. 10 l/100km (manual). Trasa akurat na wypalenie, 30min bardzo stabilnie.

Nie wiem jak to skorelować z nagrzewaniem czy włączaniem nawiewu.

Niemniej jednak, po wspomnianym wyżej rozrzedzeniu oleju, da się sprawdzić czy DPF bez przerwy nie próbuje się wypalać. Na forum był taki przypadek (to się chyba nazywało ketiv mode?), który finalnie skończył się amputacją filtra... Charakteryzował się właśnie szybkim rozrzedzeniem oleju tuż po wymianie.

 

Edit: O tu jest wątek: 

 

O przepraszam! Żadną "amputacją", tylko wymianą! Forek do dnia sprzedaży pozostał "legalny"! :)

Zdrówka!

Luke

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Luke Skywalker napisał:

O przepraszam! Żadną "amputacją", tylko wymianą! Forek do dnia sprzedaży pozostał "legalny"! :)

Zdrówka!

Luke

 

Ach, no tak, amputacja była chyba XV, inny wątek :)

Tak czy inaczej, jak wyżej wspomniano, to wróżenie z kuli, ale może trop jakiś zawsze.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.12.2021 o 21:22, ir3n3usz napisał:

 

Rozrzedzenie oleju jest czymś normalnym w dieslu z dpf. Wartość rozrzedzenia jest zapisana w sterowniku silnika i trzeba to sprawdzić. W normalnie eksploatowanym samochodzie, czyli głównie po trasie, po 15tyś km rozrzedzenie osiąga mnie więcej 5%. Jeśli przekroczyło 10% to jest powód do zmartwienia. W SBD Euro5 przy 10% zapala się kontrolka od DPF, w Euro6 nie.

Sprawdź czy Twój samochód nie ma kampanii na przeprogramowanie sterownika silnika.

https://srt.subaru.pl/

Auto jutro trafia do serwisu. Odczytamy ile razy chciał się wypalić DPF. Zobaczyny ile razy skutecznie się odpalił. Wtryski po czyszczeniu i kalibracji są w stanie idealnym - książkowe normy. Jednak przed czyszczeniem było gorzej. Myśle ze dpf to jak kolega wyżej napisał - konsekwencja jakiejś niesprawności, nie zaś przyczyna. 
miłej wyrzucam po 10 tys i zobaczyny co się uda odczytać. 
tak czy inaczej - niestety Forek pewnie pójdzie do sprzedaży, bo nie chce się zastanawiać co nie jest Ok. Jak się uda to FXT, albo pozostanie import Kanada czegoś w benzynie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, cuban napisał:

W moim przypadku zużycie paliwa w tej wysokości obserwuje podczas aktywnego wypalania. Trasa którą pokonuje zazwyczaj ( również pod Wrocławiem, dla lepszego porównania :)) to ok 6.7-7.0 l/100km. Przy wypalaniu ok. 10 l/100km (manual). Trasa akurat na wypalenie, 30min bardzo stabilnie.

Nie wiem jak to skorelować z nagrzewaniem czy włączaniem nawiewu.

Niemniej jednak, po wspomnianym wyżej rozrzedzeniu oleju, da się sprawdzić czy DPF bez przerwy nie próbuje się wypalać. Na forum był taki przypadek (to się chyba nazywało ketiv mode?), który finalnie skończył się amputacją filtra... Charakteryzował się właśnie szybkim rozrzedzeniem oleju tuż po wymianie.

 

Edit: O tu jest wątek: 

 

Zużycie marzenie :) 5.8-6.0 to zeszła zima i prędkości 90-100kmh. Teraz to co najmniej 3-4 litry więcej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Gustaf napisał:

Coś mi szklana kula mówi, że problem z wtryskami i rozrzedzaniem oleju będzie początkiem końca tego motoru..

Ja bym kazał ACO wykonać analizę dielsa w oleju w razie w.

Nie strasz :) on ma dopiero 82 tys przebiegu. Jak ja żałuje sprzedaży SG XT:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

156 prób odpalenia DPF. Popiołu sporo. 
nowa oliwa i decyzja co dalej. Coś mi się wydaje, ze poprzedni właściciel i jego jazda na A4 to troxhe mit ;)

zobaczymy co będzie dalej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...