Subarynka nielota. Tani wolnossak? Wolne Żarty XD

[VEC]

1 godzinę temu, Kiwi 4ester napisał:

Takie było jak na zdjęciach  generalnie tam kilka różnych lotek szło do SG, ale te ze stopami były tylko dwa.  Ja to się cieszę, że w kolor budy udało się dorwać 

przecież te lotki ze stopami to są oem z wersji STI/crosssports  wersje są dwie- przedlift i polift. Ty masz tę ładniejszą 

[Kiwi 4ester]

Kolejny miesiąc już prawie za nami, więc czas na wpis 

Naj sam przód - do odświeżonych felg wpadły odświeżone nakrętki i nowe opony 

 

 

 

Nakrętki ręcznie polerowałem. Nie są idealne (zresztą jak cała Subarynka ... i jej właści... ekhm współwłaściciel), ale komplet nowych nakrętek to... Może przy następnej wymianie opon się pokuszę 

 

Opony
 

 

 

Bezpośredni następca Weatherproof SUV. Bardzo ładnie się prezentują i patrząc na poniższe zdjęcie...

 

... widać, jak zmieniła się konstrukcja bieżnika i już mogę powiedzieć, że te nowe są cichsze.

 

 

Z poprzednimi wszystko w porządku, ale chciałem mieć cały świeży komplet, a jakby ktoś był zainteresowany to poprzedni komplet z felgami mam do spylenia 

2 dni temu odebrałem Subarynke po dopieszczaniu i świeciła się jak nie powiem co 

 

 

Jednak OEM felgi to OEM felgi  Niemniej teraz rozglądam się za odpowiednimi dystansami, bo trochu za bardzo schowały się w nadkola, a ładniej będzie, gdy się wyrówna z budą  Dziękuję koledze @aplam13 za kontakt do firmy

 

Co dalej??? 

No tak... Fotele  z tym to dopiero miałem 

Od dłuższego czasu (chyba z rok czasu) dumałem, że może by wstawić coś wygodniejszego do siedzenia. Przysiadałem się do foteli z WRX/STI, ale no... kolor mi nie podchodził, jak również do wnętrza by mi nie pasowały. Fotele z Legacy IV - fajna opcja, elektryka, ale z kolei rzeźba z mocowaniami do podłogi - odpada  no więc została tylko opcja z innego forestera.

Za tyle czasu, co jestem tutaj na forum, udało mi się dojść, że do Foresterów 2,5XT EU były pakowane fotele, dokładnie tak samo wyglądające jak te z Legacy IV przy czym bez elektryki, ale z podłokietnikiem wbudowanym w fotel, dla przedlifta (podobno takie wersje są dość rzadkie). Z drugiej strony, wychodziły również komplety z elektryką dla kierowcy( @elmot ma coś takiego u siebie na pokładzie i całkiem to to fajne), ale z kolei budowa fotela dokładnie taka jak u mnie i te fotele są jeszcze rzadsze   Skucha. I co zrobić???

Z czasem wpisując hasło "fotel forester sg" częściej wyskakiwały mi te a'la Legacy, więc w tym kierunku poszedłem. Jednego razu byłem zdecydowany na same przednie. Dość sporo wychodziło jak tylko za dwa fotele. Innym razem pojechałem sprawdzić komplet foteli z kanapą (bez boczków) za Puławami, ale znowu lipa, bo były z wersji UK. W międzyczasie, jak żonę uświadomiłem o swoim planie "ulepszenia wnętrza" to dostałem KATEGORYCZNY BAN na montaż takich, kwitując: "Chyba mam tu też coś do powiedzenia, prawda?".  "No tak kochanie (kurtka na wacie)". Niemniej zgodziła się na taką opcję, że jak już kupię takie fotele, to mogą być na handel . No i dobra. Nie minęło dużo czasu, jak wybrałem się "na wycieczkę" do Warszawy po cały komplet (fotele, kanapa i boczki). Stan??? Ciut do poprawy, niemniej uważam, że jest i tak całkiem dobrze, jak na fotele mające tyle lat, kanapa miodzio, boczki... też by pasowało ciut poprawić, ale brałem co było, bo wiem, że prędko, taka okazja się nie nadarzy  Zadowolony z siebie zapakowałem w bagażnik i rura do domu 

 

Razem z fotelami przytuliłem jeszcze oba przednie wahacze, ot tak, na subarowy wypadek 

 

Tu z ciekawości mogę powiedzieć, że trasa Kraków-Warszawa-Kraków (712km) średnie spalanie LPG wyszło mi 11,25 L/100km, więc całkiem spoko 

 

"Fotele na handel"??? Taaaaaaaaaaaaaa 

 

Powiedzmy, że na chwilę obecną wstawiłem tylko fotel kierowcy w formie "testu" . Tak czy siak dobrze wyszło, bo będę miał teraz duuuuużo czasu, żeby stelaże foteli w końcu odgruzić raz, a dobrze. To, że zajmie to trochę czasu... No cóż 

 

 

Teraz wracamy do epizodu z panelem klimatyzacji (znowu). Do tej pory próbowałem własnymi siłami ze srebrnych przycisków zrobić czarne. Efekty tego... No cóż... 

 

Oryginał

 

Podejście do przeróbki nr 1

 

 

Podejście do przeróbki nr 2

 

 

Po pewnym czasie, przeróbka nr 2 zaczęła wykazywać pewne niezadowalające objawy użycia zbyt dużej ilości klaru

 

 

No cóż, mogę obwiniać tylko sam siebie  i swoje beztalencie w kwestii lakierowania czegokolwiek  ( @aplam13 mi świadkiem ). 

Końcem stycznia pokazywałem nabytek od @Oczkoo15 , ale wpadłem na pomysł, żeby zabezpieczyć to folią i zanabyłem folii 3M, na wielkość przycisków, razem z wykrojnikami na reflektory i halogeny 

Efekt końcowy panelu klimatyzacji, razem z przyciskiem awaryjnych i kratkami

 

PRZED

 

PO

 

 

 

I tak, wiem. OEM czarny przycisk z STI na temperaturę ma niebieską i czerwoną kropkę. Kolega @Tutek (jeszcze raz dzięki za pomoc) pomógł mi podjąć decyzję, że tak będzie lepiej zostawić jak jest, a w bliższej lub dalszej nieokreślonej przyszłości, może uda mi się nabyć taką z kolorkami. Póki co jest pięknie 

 

Z drobniejszych rzeczy, to po prawie roku (11 miesięcy) spaliła mi się jedna żarówka H4, więc kupiłem następny komplet 

 

Ogólnie to polecam te żarówki, bo fajnie świecą i nie ma problemu z homologacją .

 

Na koniec trochę nieco przykra sprawa, bo radio odmówiło mi posłuszeństwa  pół roku po gwarancji . W czym problem? Radio odpala, działa jak trzeba, aaaale... W głośnikach cisza jak makiem zasiał. 

Rozebrałem, popatrzyłem i ogólnie to trochu się załamałem 

 

 

 

 

 

 

Te niebieskie naloty to rąbek czasu wilgoci i korozji. Udało mi się dorwać drugie radio, żeby się upewnić, czy może to jednak coś z głośnikami nie halo, ale głośniki są OK. Tak więc, tyle co zrobiłem, to w miejscach korozji wyczyściłem alkoholem licząc, że może w magiczny sposób głośniki ożyją. No cóż, mam dwie wiadomości  dobra to taka, że udało mi się niczego więcej nie zepsuć  zła, że głośniki dalej nie grają . Teraz jestem w sytuacji, że owe drugie radio, które mam, może się przyda jako dawca części  Być może, razem z @LosioDriver jakoś temat rozkminimy, a jestem dobrej myśli, że da się  

 

Los chciał, że tydzień temu kupiłem OEM Kenwooda, który teraz się przyda jak nic , a którego mam, bo będę próbował robić tak, jak z srebrnymi przyciskami panelu klimy (Boże - uchroń od porażki - amen).

[Kiwi 4ester]

To może tak po kolei 

 

Na początek podbity przegląd  Nie omieszkałem zajrzeć pod Subarynke. Trochu tej rudej jest gdzieniegdzie, ale już mam termin umówiony na robótki 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

No cóż... Never ending story 

Za to inne elementy dałem do cynkowania i już problem korozji nie powinien występować 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Po pomalowaniu i wyschnięciu, część została na aucie zamontowana 

 

 

 

 

 

 

 

 

W międzyczasie jadąc z @subleo  i jego kolegą odebrać uchodźców z granicy wpadła taka liczba na blacie (tak wiem, przespałem o 3 kilometry ).

 

 

 

W sprawie radia - @LosioDriver będzie walczył z wymianą końcówki mocy, bo niestety mnie to zadanie przerosło 

 

 

Mam nadzieję, że to jest powód braku dźwięku, bo jeśli nie to chyba będzie mnie czekać powrót do OEM lub kupno nowego, które zaś się spierniczy pół roku po gwarancji .

 

Z miłych rzeczy dla oka, to taki mam widok w pracy za oknem (przynajmniej rano )

 

 

A będąc u @aplam13 udało się cyknąć taką fotkę 

 

Na prima aprilis chciałem sprzedać Subarynkę, ale forumowicze są czujni 

 

@Oktan jednak lepiej to rozegrał   

 

A na koniec creme de la creme, czyli jak w 3 tygodnie naprawić, zepsuć i jeszcze raz naprawić fotel   Rok temu zaczęło mi dokuczać, że nie działa mi szybkie grzanie fotela kierowcy, ale dopiero po tym sezonie zimowym (i dorwaniu drugiego fotela na podmiankę) udało mi się za to zabrać. Gdyby nie złośliwość rzeczy martwych (za krótki przewód przy termistorze) to skończyłoby się na szybkim lutowaniu...

 

 

... a tak to skończyło się na kombinowaniu z cyfrowym termostatem...

 

 

... który nie wiedzieć czemu, ale wziął i na nim się sfajczył kontroler...

 

... a razem z tym  mata 

 

 

Szybka decyzja o kupnie nowych mat i zamontowaniu tego jak @ewemarkam przykazał 

Z lewej stara mata, z prawej nowa 

 

 

 

 

 

 

Po testowym podłączeniu na szybkim, już po 2 minutach było czuć, że jest ciepło, a im dłużej tym bardziej parzyło, tak więc efekt piorunujący 

W kwestii wymiany mat grzewczych odsyłam do tego wątku 

 

Czy to jednak był koniec z fotelem? A no nie 

Korzystając z faktu, że mam go "na tacy" postanowiłem odświeżyć stopy mocujące fotela, a także śruby mocujące  Byłoby wszystko cacy, gdyby nie to, że trochu kiepsko wyszło zabezpieczenie szyny i trochę "piasku" do nich się dostało. Efekt? Szyny z początku stanęły betonowo. Niemniej udało się trochę tam przepłukać i ze zgrzytem, ale szyny chodzą. Poszło w podkład i wykończenie.

 

Gdyby ktoś się zdecydował ocynkować śruby mocujące, to polecam przed tym na nie nakręcić nakrętki, bo trochu z oporem się wkręcało w podłogę. Eehhhh zawsze coś - nudy nie ma 

 

 

 

 

Niemniej, nie toleruję faktu, że szyny są tak skonstruowane więc postanowiłem kupić za nieduży pieniądz drugi komplet i będę sprawdzał, czy da się rozmontować to na mniejsze elementy  Pewnie kiedyś pochwalę się efektami  

A że zima znowu zaskoczyła...

 

... słowo daję, że w ten weekend miałem fotel montować do auta. Mało, że zimno to jeszcze szczykło po plecach i dopiero zamontuję na następny weekend  Na poszczyknięte plecy - fotel z grzaniem z auta w domu w sam raz 

Edytowane 3 Kwietnia 2022 przez Kiwi 4ester

[LosioDriver]

@Kiwi 4estermożesz jutro wpaść po płytę główną radia

[Kiwi 4ester]

Niestety  sama wymiana końcówki mocy nie pomogła  teraz mam ciężką rozkminę. Albo wsadzam z powrotem OEM i dokładam wefa, albo szukam nowego radia 

[Kiwi 4ester]

Idę w Wefe 

[Orear]

1 godzinę temu, Kiwi 4ester napisał:

Idę w Wefe 

Hej! Nie kup tej beznadziejnej co ja!
Ja kupowałem ze strony cyfrowezmieniarki czy jakoś tak. Ona jest nic nie warta. 

Ktoś ostatnio sprzedawał w dziale Sprzedam taką oficjalną z pomarańczową nalepką i pisał, że żadnych problemów z nią nie było. Z moją jest kilka mega drażniących mankamentów. 

[Kiwi 4ester]

1 godzinę temu, Orear napisał:

Hej! Nie kup tej beznadziejnej co ja!
Ja kupowałem ze strony cyfrowezmieniarki czy jakoś tak. Ona jest nic nie warta. 

Ktoś ostatnio sprzedawał w dziale Sprzedam taką oficjalną z pomarańczową nalepką i pisał, że żadnych problemów z nią nie było. Z moją jest kilka mega drażniących mankamentów. 

Tu będę zamawiał

https://allegro.pl/oferta/zmieniarka-bt-usb-3-0-mp3-subaru-impreza-legacy-8150373615

 

Myślę, że jest całkiem oficjalne 

Co u Ciebie konkretnie nie działa?

[Orear]

19 godzin temu, Kiwi 4ester napisał:

Tu będę zamawiał

https://allegro.pl/oferta/zmieniarka-bt-usb-3-0-mp3-subaru-impreza-legacy-8150373615

 

Myślę, że jest całkiem oficjalne 

Co u Ciebie konkretnie nie działa?

Bluetooth jak jest zimno wcale się nie łączy. Natomiast jak już działa to po 2-3 godzinach skrzyneczka jest gorąca w dotyku i muzyka co jakiś czas przerywa.

Po AUX nie ma takiego problemu ale albo kabel w zestawie jest kiepski albo sama zmieniarka przenosi wszelkie zakłócenia z auta na głośniki bo słychać piski kiedy podpinam cokolwiek przez AUX. Kupię lepszy kabel - ekranowany to może się poprawi.

Gniazdo USB ładowarki to śmiech, momentami nie ładuje wcale, a o 2A to można zapomnieć. 

Ale ta Twoja jest chyba legitna. Bo ja chyba trafiłem na jakąś podróbę, czy coś. Pisałem przez formularz kontaktowy na stronie na której kupiłem i nikt nie odpisał mi nigdy. 

[Kiwi 4ester]

Ja to tu tylko tak zostawię 

 

 

Po miesiącu czasu... Amen 

[Orear]

17 godzin temu, Kiwi 4ester napisał:

Ja to tu tylko tak zostawię 

 

 

Po miesiącu czasu... Amen 

Akurat lato idzie to przyda się podgrzewanie foteli.

[Kiwi 4ester]

Godzinę temu, Orear napisał:

Akurat lato idzie to przyda się podgrzewanie foteli.

Rano jeszcze się przydaje  do zimy natomiast się usiedzi 

[Kiwi 4ester]

Wrzucam mały spoiler tego co będzie w przyszłym tygodniu, a będzie petarda  Wam zostawiam pole do popisu co wymyśliłem 

 

 

Korzystając z okazji życzę Wam wszystkim zdrowych, radosnych świąt, smacznego jajka i mokrego dyngusa 

Edytowane 14 Kwietnia 2022 przez Kiwi 4ester

[Kiwi 4ester]

W tym miesiącu za wiele nie było, ale to... 

 

 

... robi mi za całe 2 miesiące 

 

Gorące podziękowania dla kolegi @LosioDriver za upgrade radia z końcówką mocy i informacje w sprawie WEFA, do których odsyłam tutaj 

 

Pewnie liczycie na jakieś "krok po kroku"?  Ależ proszę ja Was bardzo 

 

Na początek jednak wróćmy do momentu, gdzie zepsuł mi się pioneer. Po prostu przestał grać, wszystko w radiu działało, poza dźwiękiem. Mając pod ręką drugie radio sprawdziłem, czy to wina leży po stronie głośników czy radia. Wyszło, że radia. Liczyłem na to, że to będzie kwestia wymiany końcówki mocy. Niestety, ale to nie pomogło i zdecydowałem, że więcej grosza już do tego nie dorzucę.

 

Jeśli jest tu ktoś z zamiłowania elektronikiem i ma chęć to mu chętnie spylę tego pioneera 

 

Zacząłem się zastanawiać co tu począć. Albo nowe radio typu pioneer (bez ekranu dotykowego), albo powrót do Kenwooda. Doszedłem do wniosku, że nie chcę się po raz kolejny rozczarować, że niedługo po gwarancji coś w radiu padnie, a OEM radia - mimo, że pada podświetlenie czy zmieniarka - dalej gra. Decyzja zapadła. Wracam do OEM  Jednak nie mógł to być zwykły powrót 

Tak dla przypomnienia (jakby ktoś nie wiedział ) normalnie radio wygląda tak.

 

 

Radio jak radio, po co drążyć? Choćby po to, że w wersji STI JDM te radia wyglądają już ciut inaczej, bo tak.

 

 

 

Pewnie szło by dorwać coś takiego i sprowadzić z Japonii, ale podejrzewam, że kwestia przestrojenia tego do naszych warunków, mogłaby już nie być taka prosta i oczywista. Nie zostaje nic innego jak zakasać rękawy i zrobić sobie namiastkę posiadania takiego sprzętu, acz z drugiej strony wyjątkowego, bo jeszcze się nie spotkałem, żeby ktoś podszedł do sprawy tak jak ja 

 

Po tym jak @LosioDriver zrobił swoje "szacher macher" z końcówką mocy zacząłem zabierać się do pracy. Bardzo mozolnej, czasem upierdliwej, a na pewno wymagającej cierpliwości i wyczucia. Z góry przepraszam, bo z samego demontażu na części pierwsze nie mam zdjęć.

Samo ściągnięcie przedniego panelu to jest pikuś  Po obu stronach jest on przykręcony dwiema śrubkami, a następnie trzeba podważyć z zatrzasków. Mając panel w ręku można wymontować gałkę regulacji głośności. Wystarczy ją delikatnie od spodu podważyć. Obracamy radio na stronę z płytką drukowaną. Należy odkręcić 6 śrubek (wszystkie są ponumerowane). Płytka trzymana jest przez ramkę jeszcze na zatrzaskach. Trzeba delikatnie ramkę odchylić i czymś płaskim podważyć płytkę. Odkładamy płytkę w bezpieczne miejsce, a najlepiej do woreczka strunowego. Następnie wyciągamy metalową i pleksi płytkę. Dochodzimy do przycisków. Trzeba się z nimi obchodzić delikatnie przy wyciąganiu, żeby nie uszkodzić punktów, w których się te przyciski trzymają do ramki. Małym płaskim wkrętakiem powinniście dać radę wszystko powyciągać. Zabieramy się za pracę właściwą. Reszta będzie opisana nad odpowiednimi zdjęciami 

 

Tak po demontażu wszystko wygląda

 

 

Warto również zdemontować "szybkę" wyświetlacza".

 

Podgrzewają od strony wewnętrznej suszarką i dociskając palcami, szybka zacznie odchodzić od taśmy.

 

Na tym przycisku po bokach widzimy takie małe zaczepy. Trzeba uważać, żeby tego nie pourywać.

 

Jeśli się urwie, to sam przycisk można umieścić z powrotem, ale będzie czuć pod palcem w trakcie przyciskania luz.

 

Warto sobie przygotować stanowisko pracy. Przydadzą się:
- lampka
- rękawiczki
- papier P1000 i P1500 na mokro
- kubek z wodą
- pędzelek
- taśma malarska
- ołówek
- nożyk "chirurgiczny".

 

Używając zmoczonego papieru staramy się wycierać warstwę srebrnego do momentu, aż między literkami zacznie nam wychodzić kolor czarny. Warto od czasu do czasu pędzelkiem z wodą przemyć powierzchnię, żeby lepiej było widać postęp.

 

Jeśli za mocno będziemy dociskać to zauważymy, że krawędzie napisów robią się bardziej rozmyte.

 

Tutaj przykład.

 

Kolejny przykład - przyjrzyjcie się, jak strzałka zaczęła się rozmywać.

 

Tu już hardkor w momencie gdy wykorzystacie wszystkie swoje walory językowe 
P.S. Ten przycisk akurat testowałem preparatem do usuwania lakieru. Efekt? No cóż...

 

Generalnie trzeba bardzo dużo cierpliwości, żeby zetrzeć srebrną warstwę, nie uszkadzając przy tym czarnego podkładu.

 

Mi na jeden przycisk, potrafiło zejść do pół godziny...

 

... a wszystkich jest 14 

 

Jeden za drugim... 

 

... aż w końcu wszystkie będą gotowe do następnego etapu...

 

... czyli maskowanie. Robiłem to na zasadzie:
- przykleiłem taśmę malarską
- ołówkiem obrysowałem krawędź napisu
- wyciąłem i przykleiłem ponownie.
Tutaj zwracam uwagę, żeby w koło napisu było nieco więcej czarnego.

 

Jak już mamy wszystko zamaskowane, to kładziemy kilka warstw czarnego matowego.

 

 

 

 

Używając nożyka "chirurgicznego" bardzo delikatnie odklejamy maskowanie.

 

Zauważyć można, że między napisami, a warstwami lakieru, zrobi się mały przeskok. Używając papieru 1500 należy zniwelować tą różnicę. Jak to będziemy mieli za sobą...

 

... to zostaje nam etap lakieru bezbarwnego. Przed każdym lakierowaniem należy (oczywiście ) odtłuścić powierzchnię - najlepiej benzyną ekstrakcyjną. U siebie położyłem 4 warstwy bezbarwnego w połysku, z czego ostatnia warstwa z wykończeniem "na lustro".

 

 

 

 

 

Niestety, nie udało mi się pozbyć całego odkurzu, niemniej starałem się zminimalizować tyle ile mogłem.

 

Przyciski gotowe to teraz czas na panel. Na zdjęciu zaznaczone są napisy, których niestety nie da się zachować, ponieważ są nadrukowane bezpośrednio na srebrnym. Choć dzwoniłem, pytałem, ale nie idzie dostać tak drobnych i w takim samym kształcie napisów. Prawdopodobnie zostaje metoda wg @eurojanek czyli druk UV, ale do tego w końcu nie doszedłem. Sam panel można delikatnie potraktować papierem, żeby podkład leżał dobrze oraz warto ściągnąć resztki taśmy klejącej, na którym mocowane jest szkiełko wyświetlacza.

 

Dobrze jest również prysnąć od strony wewnętrznej panelu w miejscu, gdzie wchodzi płyta, żeby tam też było pomalowane.

 

Baza - czarny mat i na koniec bezbarwny połysk.

 

Efekt? Jak na załączonych zdjęciach  Zanim zaczniecie montować przyciski to warto najpierw przykleić szybkę. Jest specjalna taśma dwustronna, która jest bardzo cieniutka (0,2mm) i ma szerokość 2 lub 5mm. Wkładając z powrotem przyciski do ramek warto wykałaczką lub igłą delikatnie przetrzeć otworki mocujące przycisków, żeby wskoczyły na swoje miejsce.

 

Jak widać, fabryczna czcionka przycisków przy zachowaniu ostrożności zachowuje swoje kształty.

 

Bezbarwny przezroczysty lakier ma za zadanie wyciągnąć głębię czarnego oraz zabezpieczyć czcionki przed ścieraniem się.

 

Świeci? Świeci 

 

Radio składamy w całość...

 

 

 

 

 

... i do auta

 

 

 

Była to jedna z moich najbardziej upierdliwych i czasochłonnych robót, za jakie chyba do tej pory zabrałem się w Subarynce, ale efekt końcowy jest tego warty 

 

Samo radio to jeszcze nie koniec, ponieważ zależało mi na rozmowach głośnomówiących, więc zaopatrzyłem się w WEFA 

 

Kwestia montażu dla mnie była oczywista  Schowek za zegarkiem idealnie się do tego nadaje  Niemniej potrzeba zrobić otwory pod przewody. Zatem bierzemy się za demontaż schowka. Trzeba go otworzyć i trochę po chamsku wyszarpać ze swojego miejsca, ciągnąc do góry. Odpinamy zegarek i na stół (tudzież podłogę ).

 

W trakcie jazdy schowek delikatnie mi stukał, więc postanowiłem powymieniać wszystkie gąbeczki odpowiadające za tłumienie drgań. jedna z nich znajduje się na samym zatrzasku.

 

Następnie otwory pod przewody WEFA. Ten większy otwór robiłem dremelem, a okrągły wiertłem do drewna 7 pod chinch mikrofonu.

 

Warto dobrze wyszlifować sobie krawędzie tak, by były gładkie pod palcem i czasem nie uszkodziły przewodów.

 

Puszczamy przewody między radiem, a schowkiem. Jest wystarczająco dużo miejsca i nie zapomnijcie o mikrofonie 

 

Montujemy schowek przeciągając przewody i podłączając zegarek.

 

Wpinamy WEFA i... DZIAŁA 

 

Ja dodatkowo podkleiłem sobie taśmą dwustronną, bardzo mocną, żeby nie latało luzem  Wygląda jakby stąd było .

 

I tym optymistycznym akcentem chciałbym zakończyć, ale jednak łyżkę dziegciu do tej beczki miodu dorzucę. Kilka dni temu - z okazji przejechania 10tys. kilometrów na nowej instalacji LPG - byłem na zmianę filtrów. Powiem tak, dobrze, że na filtrze fazy ciekłej jest zamontowany magnes neodymowy, bo wyłapał tyle syfu, że szok 

 

Tak, dobrze widzicie. Ten pyłek chciał mi się dostać do wtrysków, ale na szczęście nie dotarł. No cóż, kolejne 10tys trzeba będzie tankować gdzie indziej, choć myślałem, że Circle K tak złe nie jest. 

 

To by było na tyle  

Do następnego wpisu 

 

Edytowane 26 Kwietnia 2022 przez Kiwi 4ester

[Orear]

29 minut temu, Kiwi 4ester napisał:

W tym miesiącu za wiele nie było, ale to... 

 

 

... robi mi za całe 2 miesiące 

 

Gorące podziękowania dla kolegi @LosioDriver za upgrade radia z końcówką mocy i informacje w sprawie WEFA, do których odsyłam tutaj 

 

Pewnie liczycie na jakieś "krok po kroku"?  Ależ proszę ja Was bardzo 

 

Na początek jednak wróćmy do momentu, gdzie zepsuł mi się pioneer. Po prostu przestał grać, wszystko w radiu działało, poza dźwiękiem. Mając pod ręką drugie radio sprawdziłem, czy to wina leży po stronie głośników czy radia. Wyszło, że radia. Liczyłem na to, że to będzie kwestia wymiany końcówki mocy. Niestety, ale to nie pomogło i zdecydowałem, że więcej grosza już do tego nie dorzucę.

 

Jeśli jest tu ktoś z zamiłowania elektronikiem i ma chęć to mu chętnie spylę tego pioneera 

 

Zacząłem się zastanawiać co tu począć. Albo nowe radio typu pioneer (bez ekranu dotykowego), albo powrót do Kenwooda. Doszedłem do wniosku, że nie chcę się po raz kolejny rozczarować, że niedługo po gwarancji coś w radiu padnie, a OEM radia - mimo, że pada podświetlenie czy zmieniarka - dalej gra. Decyzja zapadła. Wracam do OEM  Jednak nie mógł to być zwykły powrót 

Tak dla przypomnienia (jakby ktoś nie wiedział ) normalnie radio wygląda tak.

 

 

Radio jak radio, po co drążyć? Choćby po to, że w wersji STI JDM te radia wyglądają już ciut inaczej, bo tak.

 

 

 

Pewnie szło by dorwać coś takiego i sprowadzić z Japonii, ale podejrzewam, że kwestia przestrojenia tego do naszych warunków, mogłaby już nie być taka prosta i oczywista. Nie zostaje nic innego jak zakasać rękawy i zrobić sobie namiastkę posiadania takiego sprzętu, acz z drugiej strony wyjątkowego, bo jeszcze się nie spotkałem, żeby ktoś podszedł do sprawy tak jak ja 

 

Po tym jak @LosioDriver zrobił swoje "szacher macher" z końcówką mocy zacząłem zabierać się do pracy. Bardzo mozolnej, czasem upierdliwej, a na pewno wymagającej cierpliwości i wyczucia. Z góry przepraszam, bo z samego demontażu na części pierwsze nie mam zdjęć.

Samo ściągnięcie przedniego panelu to jest pikuś  Po obu stronach jest on przykręcony dwiema śrubkami, a następnie trzeba podważyć z zatrzasków. Mając panel w ręku można wymontować gałkę regulacji głośności. Wystarczy ją delikatnie od spodu podważyć. Obracamy radio na stronę z płytką drukowaną. Należy odkręcić 6 śrubek (wszystkie są ponumerowane). Płytka trzymana jest przez ramkę jeszcze na zatrzaskach. Trzeba delikatnie ramkę odchylić i czymś płaskim podważyć płytkę. Odkładamy płytkę w bezpieczne miejsce, a najlepiej do woreczka strunowego. Następnie wyciągamy metalową i pleksi płytkę. Dochodzimy do przycisków. Trzeba się z nimi obchodzić delikatnie przy wyciąganiu, żeby nie uszkodzić punktów, w których się te przyciski trzymają do ramki. Małym płaskim wkrętakiem powinniście dać radę wszystko powyciągać. Zabieramy się za pracę właściwą. Reszta będzie opisana nad odpowiednimi zdjęciami 

 

Tak po demontażu wszystko wygląda

 

 

Warto również zdemontować "szybkę" wyświetlacza".

 

Podgrzewają od strony wewnętrznej suszarką i dociskając palcami, szybka zacznie odchodzić od taśmy.

 

 

Jak to zrobiłeś, że pomalowałeś, a napisy przezroczyste zostały? Zakleiłeś te literki jakoś taśmą, czy jak? 

[Kiwi 4ester]

8 minut temu, Orear napisał:

Jak to zrobiłeś, że pomalowałeś, a napisy przezroczyste zostały? Zakleiłeś te literki jakoś taśmą, czy jak? 

Odśwież stronę, bo wpis zrobiłem tak, że najpierw wrzuciłem wszystkie zdjęcia, a później dodałem opis do nich 

[Orear]

22 godziny temu, Kiwi 4ester napisał:

Odśwież stronę, bo wpis zrobiłem tak, że najpierw wrzuciłem wszystkie zdjęcia, a później dodałem opis do nich 

Oke, przeczytałem wszystko. Mów jak WEFA się zachowuje, piszczy w głośnikach? 

[Kiwi 4ester]

8 godzin temu, Orear napisał:

Oke, przeczytałem wszystko. Mów jak WEFA się zachowuje, piszczy w głośnikach? 

Tylko jak rozłączam połączenie to zdarzy się trzask. Jest też coś takiego, że jak w trakcie rozmowy miałem drugie połączenie, to musiałem przełączyć na słuchawkę i z powrotem na BT. Póki co wszystko działa wg mnie akceptowalnie. Dzwonek połączenia (jak ktoś do mnie dzwoni) mógłby być jakiś bardziej subtelny albo, żeby była opcja wyciszenia tego.

[VEC]

ten proszek wyłapany został przez filtr, nie przez magnes. Inaczej by się tak nie wysypał 

[Kiwi 4ester]

52 minuty temu, VEC napisał:

ten proszek wyłapany został przez filtr, nie przez magnes. Inaczej by się tak nie wysypał 

Proszek tak, ale do magnesu były przyczepione (całe mnóstwo) opiłków metalu.

[Kiwi 4ester]

A jednak miejsce na jeszcze jeden wpis się znajdzie. Krótko:

- serwis klimy zaliczone - dobite 260g gazu - chłodzi jak złe,

- nie podobało mi się, że akumulator coś nie ma siły trzymać prądu i wyszło, że jego sprawność spadła poniżej 70%,

- do tego okazało się, że alternator praktycznie nie ładuje, bo przy wszystkich wyłączonych sprzętach nie przekraczało nawet 13V.

 

I to wszystko centralnie przed wyjazdem nad morze 

Na szczęście mam zapasowy alternator, który przy pełnym obciążeniu daje 13,8-13,9V, a akumulator na wyjazd pożyczył mi kolega. Nie mniej za pasem nowy akumulator do kupienia + regeneracja altka, a przed nami jeszcze blacharka 

[Orear]

57 minut temu, Kiwi 4ester napisał:

Nie mniej za pasem nowy akumulator do kupienia + regeneracja altka, a przed nami jeszcze blacharka 

Tak to tylko podsumuję.

Przyjemnej podróży nad morze życzę.  

Edytowane 29 Kwietnia 2022 przez Orear

[Kiwi 4ester]

Żeby miesiąc jakoś pozytywnie jeszcze zakończyć to taka foto wrzutka 

 

 

[Orear]

Godzinę temu, Kiwi 4ester napisał:

Żeby miesiąc jakoś pozytywnie jeszcze zakończyć to taka foto wrzutka 

 

 

Ten Bałtyk to już całkiem zarósł! ;o 

[Kiwi 4ester]

20 minut temu, Orear napisał:

Ten Bałtyk to już całkiem zarósł! ;o 

Nad Bałtyk wyjazd w poniedziałek. Teraz jeszcze biwak pod Olkuszem