lutek34 Opublikowano 16 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2020 (edytowane) Panowie jakich preparatów używacie do usuwania nagaru z zaworów ssących w silnikach z bezpośrednim wtryskiem paliwa? Jak wiadomo w tych silnikach zewnętrzna część zaworu ssącego nie jest obmywana przez paliwo jak to ma miejsce w silnikach z pośrednim wtryskiem a co za tym idzie nagromadza się nagar, co może powodować różne dolegliwość w pracy silnika. Często opisywaną dolegliwością nagromadzenia się nagaru w dolocie są niestabilne wolne obroty. Subaru sprzedaje specjalny preparat do czyszczenia dolotu, raczej niedostępny w PL. Edytowane 16 Kwietnia 2020 przez lutek34 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cougar Opublikowano 16 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2020 (edytowane) Ja w swoim FXT robiłem w zeszłym roku wodorowanie, i w tym roku też prawdopodobnie powtórzę. Robię to przed (co drugą..)wymianą oleju (raz w roku) i do zbiornika paliwa wtedy dolewam też wtedy środek dodatkowo czyszczący układ paliwowo - wtryskowy.. Na ile te zabiegi pomagają i czyszczą trudno tak naprawdę bez rozebrania silnika powiedzieć.., ale póki co silnik (100 kkm przebiegu) pracuje idealnie i mam nadzieję że będzie tak jeszcze bardzo dłuuugo.. A ja śpię spokojniej ze świadomością że robię wszystko by o niego dbać.. Edytowane 16 Kwietnia 2020 przez Dzik44 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ewemarkam Opublikowano 16 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2020 (edytowane) Ja kiedyś czyściłem mechanicznie, grubszy nagar skrobałem i odkurzacz stary. Pozostały nagar to naftą, pędzelek na zamkniętych zaworach i wyczyściłem tyle ile się dało. Nie był to diesel od subaru tylko mazdowski. Nie mam zdjęć po czyszczeniu ale niżej zobacz jak to wyglądało. Silnik miał na liczniku ponad 200 tys. Było prościej bo nadmiar się wylewał, a u Ciebie już tak kolorowo nie będzie. Nadmiar preparatu (nafty, ropy) możesz odessać strzykawką. Ale nie powiem samochód odzyskał wigor po tym zabiegu. Kolektor, wyczyściłem zagniatając do szczotki na wiertarkę grubszą linkę stalową. Potrzeba matką wynalazków. Edytowane 16 Kwietnia 2020 przez ewemarkam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
house_1 Opublikowano 16 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2020 Ja w Focusie RS zastosowałem LPG . To bardzo dobry rozpuszczalnik do nagarów . 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WOJO Opublikowano 16 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2020 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
owad Opublikowano 16 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2020 Jak to tak skrobać trzeba (widzialem gdzies na filmie sbd podobnie zawalonego tym nagarem) mechanicznie to ja nie wierze w żadne szpreje i wodorowania. Chcialbym zobaczyc taki silnik przed i po. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lutek34 Opublikowano 16 Kwietnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2020 Panowie zostawmy diesle, pytanie jest o silniki DIT . Powyższe zdjęcie jakie zamieściłem w pierwszym wpisie, jest poglądowe, nie demontowałem kolektora dolotowego i nie widziałem jak u mnie wyglądają zawory. Na tą chwilę chcę zastosować coś prewencyjnie, co oczyści nagromadzony syf na zaworach ssąsych od strony kolektora. Po za tym zamontuję separator na odpowietrzeniu skrzyni korbowej, żeby ograniczyć dostawanie się mgiełki olejowej do dolotu. W USA Subaru sprzedaje też całe zestawy, bardziej profesjonalne do oczyszczania dolotu, bo jest to większy problem w silnikach benzynowych z bezpośrednim wtryskiem paliwa Tutaj jest to ciekawie wytłumaczone 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ewemarkam Opublikowano 16 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2020 Przepraszam zamuliłem się DIT to benzyniak przeca. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cougar Opublikowano 16 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2020 38 minut temu, lutek34 napisał: W USA Subaru sprzedaje też całe zestawy, bardziej profesjonalne do oczyszczania dolotu, bo jest to większy problem w silnikach benzynowych z bezpośrednim wtryskiem paliwa Zgadza się.., dla tego prewencyjnie robię to wodorowanie.. W/g mnie coś tam jednak czyści ale żeby był efekt w dłuższym czasie to trzeba to robić niestety regularnie. A ta chemia którą pokazujesz na zdjęciu z silnikiem, co to jest dokładnie (jest u nas do zdobycia..?) i jak to się dostaje do dolotu..? zaciągane jest..? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lutek34 Opublikowano 16 Kwietnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2020 26 minut temu, Dzik44 napisał: A ta chemia którą pokazujesz na zdjęciu z silnikiem, co to jest dokładnie (jest u nas do zdobycia..?) i jak to się dostaje do dolotu..? zaciągane jest..? ten środek jest dostępny w PL, ale czy jest warty swojej ceny? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lutek34 Opublikowano 17 Kwietnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2020 Nie wiem na ile to pomoże, ale wolne obroty się uspokoiły. Zastosowałem mieszaninę ON, benzyny i spirytusu, zadozowanej poprzez otwór MAPa. Teraz muszę kupić i zainstalować dwa separatory, żeby zminimalizować dostawanie się oleju do dolotu. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cougar Opublikowano 17 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2020 (edytowane) 21 godzin temu, lutek34 napisał: ten środek jest dostępny w PL, ale czy jest warty swojej ceny? Jeżeli działa.., to czemu nie, to i tak jest połowa kwoty za wodorowanie naszych silnków.. Szacun za odwagę przy stosowaniu tej mikstury o której wspominasz.., jak bym jednak chyba wolał zastosować ten środek który był na filmie.. Edytowane 17 Kwietnia 2020 przez Dzik44 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lutek34 Opublikowano 17 Kwietnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2020 36 minut temu, Dzik44 napisał: Szacun za odwagę przy stosowaniu tej mikstury o której wspominasz.., jak bym jednak chyba wolał zastosować ten środek który był na filmie.. a jak myślisz, co może być w tym oryginalnym sprayu? Też coś ropopochodnego, co silnik będzie w stanie przepalić. tu masz fajne porównanie tych środków, działanie ich jest raczej znikome, najskuteczniejsze jest śrutowanie zmielonymi łupinami orzecha. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kambol Opublikowano 25 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2020 Fajnie jakby ktoś wrzucił wiarygodne zdjęcia zaworów przed i po wodorowaniu, bo ciągle jestem sceptycznie do tego nastawiony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ewemarkam Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Dokładnie nie wiem jak wodorowanie oczyści takie zawory od strony dolotu. Przecież gaz nie rozpuści oleistego nagaru. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacocz Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Zastanawia mnie co to wszystko daje i czy faktycznie tędy droga . Znam pełno osób które użytkują od lat auta z bezpośrednim wtryskiem ( sam Hyunaiem GDI nalatałem 160tys ) i nikt nawet nie myśli o takich sprawach . Leją paliwo i do przodu . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ewemarkam Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Zastanawia mnie co to wszystko daje i czy faktycznie tędy droga . Znam pełno osób które użytkują od lat auta z bezpośrednim wtryskiem ( sam Hyunaiem GDI nalatałem 160tys ) i nikt nawet nie myśli o takich sprawach . Leją paliwo i do przodu . Bo są tego nieświadomi. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacocz Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2020 17 minut temu, ewemarkam napisał: 52 minuty temu, Jacocz napisał: Zastanawia mnie co to wszystko daje i czy faktycznie tędy droga . Znam pełno osób które użytkują od lat auta z bezpośrednim wtryskiem ( sam Hyunaiem GDI nalatałem 160tys ) i nikt nawet nie myśli o takich sprawach . Leją paliwo i do przodu . Bo są tego nieświadomi. Ale czego nieświadomi ? Auta jeżdżą i walą przebiegi . Może od razu założyć że co 60tyś wymieniamy silniki . Bo jak policzyć oleje , filtry , czyszczenia nie mówiąc o czasie to może wyjdzie taniej. Myślę że popadamy w paranoje. Dobre paliwo i auto w ruchu . Nic się nie będzie dziać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ewemarkam Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2020 (edytowane) Chyba nie wiesz z czego się bierze ten oleisty nalot/nagar. Każdy dba o samochód na swój sposób, jeden mniej, jeden bardziej, drugi tylko paliwo leje i nawet wymiane filtrów olewa. Ten sam problem jest w dieslach, odkąd wprowadzono bezpośredni wtrysk. Wyżej w temacie masz zdjęcia z mojego samochodu diesel z końca lat 90. Ten syf nie bierze się z paliwa. Tylko z oparów olejowych, czytaj odmy. Rozwiązaniem tego jest oilcatch tank. Ale trzeba uprzednio wyczyścić dolot. Nie bez powodu Subaru ma swoje specyfiki do czyszczenia tego. Zrobisz Swoim XT 250tys km. Po drodze stwierdzisz że kiedyś przyśpieszał lepiej. Wymienią Ci przepływomierz, bo stwierdzi ktoś że za mało wskazuje. Wydasz kase na nowy, i to nie pomoże. I wtedy pojawi się ktoś przytomny żeby zobaczyć do dolotu. Zobaczysz taki syf jak na zdjęciach z początku tematu. Zostanie to wyczyszczone i nagle samochód odzyska wigor. Edytowane 26 Kwietnia 2020 przez ewemarkam 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lutek34 Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2020 13 godzin temu, Kambol napisał: Fajnie jakby ktoś wrzucił wiarygodne zdjęcia zaworów przed i po wodorowaniu, bo ciągle jestem sceptycznie do tego nastawiony. dla mnie żadne wodorowanie ani cudowny środek w sprayu nie usunie już nagromadzonego nagaru z dolotu, tylko fizyczne jego usunięcie. szukam gdzie by kupić te zmielone łupiny i będę "orzeszkował" zawory ssące, tylko muszę znaleźć ten miał w rozsądnej cenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacocz Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Dla 1 godzinę temu, ewemarkam napisał: Chyba nie wiesz z czego się bierze ten oleisty nalot/nagar. Każdy dba o samochód na swój sposób, jeden mniej, jeden bardziej, drugi tylko paliwo leje i nawet wymiane filtrów olewa. Ten sam problem jest w dieslach, odkąd wprowadzono bezpośredni wtrysk. Wyżej w temacie masz zdjęcia z mojego samochodu diesel z końca lat 90. Ten syf nie bierze się z paliwa. Tylko z oparów olejowych, czytaj odmy. Rozwiązaniem tego jest oilcatch tank. Ale trzeba uprzednio wyczyścić dolot. Nie bez powodu Subaru ma swoje specyfiki do czyszczenia tego. Zrobisz Swoim XT 250tys km. Po drodze stwierdzisz że kiedyś przyśpieszał lepiej. Wymienią Ci przepływomierz, bo stwierdzi ktoś że za mało wskazuje. Wydasz kase na nowy, i to nie pomoże. I wtedy pojawi się ktoś przytomny żeby zobaczyć do dolotu. Zobaczysz taki syf jak na zdjęciach z początku tematu. Zostanie to wyczyszczone i nagle samochód odzyska wigor. Dla mnie bez sensu . 250-300 i tak czeka remont z innych powodów. Pomijam fakt że 90% już dawno zmieniło na inne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lutek34 Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2020 16 minut temu, Jacocz napisał: Dla mnie bez sensu . 250-300 i tak czeka remont z innych powodów. dla mnie też bez sensu że ten nagar tam się zbiera, ale się zbiera i to nie trzeba aż tak dużego przebiegu. 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Knurek1111 Opublikowano 29 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2020 Dwie uwagi ogólne: uważajcie z wlewaniem mikstur do dolotu. Płyn w komorze spalania powoduje wzrost kompresji do wartości, przy której coś można uszkodzić. czyszczenie wodorem działa przez podniesienie temperatury w silniku do zakresu w którym dopalają się zanieczyszczenia. Żeby osiągnąć ten sam efekt wystarczy odpowiednia eksploatacja (jazda na dłuższych dystansach / z większymi prędkościami, 'niezamulanie' silnika na niskich obrotach i niskich obciążeniach). 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ewemarkam Opublikowano 29 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2020 Dwie uwagi ogólne: uważajcie z wlewaniem mikstur do dolotu. Płyn w komorze spalania powoduje wzrost kompresji do wartości, przy której coś można uszkodzić. czyszczenie wodorem działa przez podniesienie temperatury w silniku do zakresu w którym dopalają się zanieczyszczenia. Żeby osiągnąć ten sam efekt wystarczy odpowiednia eksploatacja (jazda na dłuższych dystansach / z większymi prędkościami, 'niezamulanie' silnika na niskich obrotach i niskich obciążeniach). Oczyści to nagar na zaworach wydechowych i komorze spalania. Nie wiem jak miało by to wyczyścić dolot. A tutaj jest z tym problem. Nie róbcie z wodorowania remedium na wszelkie nagary w silniku, we wszystkich jego miejscach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dzixd Opublikowano 29 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2020 Wodorowanie czyści tylko komorę spalania.Wysłane z mojego mądrego telefonu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się