Kupno STI jako przejaw idiotyzmu PILNE i Z NAGRODĄ W TLE !!!

[Vefour]

Drodzy moi,

 

Chcę Forestera. Nawet kolor się wybrał. Tyle że wziąłem moją kobietę do salonu, ta zobaczyła STI i żąda nabycia takoweog zamiast Forestera. Czysty idiotyzm (pomijając finanse). Błagam o rozsądne argumenty dlaczego jest to idiotyzm, bo nie wygram tej walki !!!!!!!!

 

Cholera, chyba że to nie jest idiotyzm .....

 

Jak ktoś mnie przekona nokautującym argumentem, dostanie rundkę Foresterem, STI (w zalezności od decyzji) lub kolację w dobrej knajpie (dla tych co już mają

 

V.

[kubas]

chyba wystarczy jazda próbna po naszych drogach, STI ma taki zawias że chyba zmieni zdanie jak przesiądzie się do forestera

[Azrael]

Alez żona ma rację..... :-/

[WRC fan]

argument :arrow: wieksze prawdopodobienstwo zdobycia mandatu w STi a tym samym punktow karnych a kontynuujac utrata prawa jazdy

[Azrael]

argument :arrow: wieksze prawdopodobienstwo zdobycia mandatu w STi a tym samym punktow karnych a kontynuujac utrata prawa jazdy

 

 

Z doświadczenia wiem że 60 konny samochód miejski starczy żeby uzbierać DUZO punktów.

[wrx33]

Osobiście polecam STI!

Może dlatego, że u mnie było inaczej, marudzenie w stylu: a po co ci taki, a drogi, za te pieniądze takie wnętrze, a czy musisz tak szybko jeździć, a nie jest wcale taki ładny, a czym ty się tak podniecasz itd. itp.

Wszystko zależy od tego ile, gdzie i jak jeździsz. Koszt paliwa, czasami może być bolesny. A sama jazda, to już zależy kto co lubi. Kupując STI na pewno będziesz czerpał niepowtarzalną przyjemność z jazdy.

[jarmaj]

Cholera, chyba że to nie jest idiotyzm .....

Cóż, Forester to zacne auto, ale co STI to STI. Może kalacji za to nie wygram, ale bez dwóch zdań zolidaryzuję się z Twoją lepszą połową.

No chyba, że ona też przewidziała jakieś nagroby za przekonanie Ciebie, czekam więc na propozycję i już kombinuję nad argumentami!

[Kazushito Yakitaki]

Alez żona ma rację..... :-/

 

Widzisz Kubusiu. Żona ma rację... z Twojego punktu widzenia. Ale nie każdy ma ochotę na to, by po każdej przejażdżce ustawiać sobie wszystkie flaki w pozycji poprawnej i często odwiedzać kręgarza, nie każdy też lubi patrzeć, jak jego wózek młóci regularnie zawartość jego portfela, wreszcie nie każdy sobie życzy, żeby wszyscy patrzyli się na jego pojazd, jak na dziwo rodem z katalogów dla zajaranych tuningiem pryszczersów. Człowiek uznał, że to Foryś będzie zaspokajał jego potrzeby, a nie wyszturchane w kosmos, drapieżne dla oczu i portfela święte STI. I może szargam teraz świętości, ale dla wielu osób STI obsysa: żre kupę kasy, nie jest wygodne, wygląda jak małę limo z dolepioną przez niewyżytego posiadacza żelowego kasku i złotego łańcucha spoileriadą i wielkimi kołami. To się może podobać i chętnie bym się pouśmiechał do takiego wózka (choć stare, dobre GT fajniejsze), ale pod warunkiem, że znajdzie się taki fajny sponsor, który mi to utrzyma, zwłaszcza że przydałby się jeszcze drugi wózek, którym będę jeździł praktycznie na codzień -- kiedy chcę zadbać o swe wnętrzności, kręgosłup i portfel. Kiedyś to zrozumiesz (i nie mów mi, że rozumiesz, bo nie rozumiesz. Ja też nie rozumiałem, póki nie zacząłem na swoje zabawki zarabiać własnoręcznie i poznałem różne, związane z tym problemy, wiążące się nie tylko z samym utrzymaniem, ale i ponoszeniem konsekwencji takich, czy innych wyborów).

 

A do inicjatora wątku. Kup STI. Pod warunkiem, że żona je utrzyma i że nie będzie jęczała, że twarde, głośne, etc. Jeśli nie jest w stanie utrzymać, jeśli będzie marudzić już po przejażdżce u dealera, to kup sobie Forysia i absolutnie nie przejmuj się gadaniem żony.

 

r, zmęczony wstrząsaniem powietrza.

[wrx33]

Myślę że Kazushito Yakitaki dał już wyczerpującą odpowiedź.

Dodam tylko że łatwiej jest utrzymać kobietę niż STI, oczywiście finansowo.

[Daro WRX]

Osobiście polecam STI!

Może dlatego, że u mnie było inaczej, marudzenie w stylu: a po co ci taki, a drogi, za te pieniądze takie wnętrze, a czy musisz tak szybko jeździć, a nie jest wcale taki ładny, a czym ty się tak podniecasz itd. itp.

Wszystko zależy od tego ile, gdzie i jak jeździsz. Koszt paliwa, czasami może być bolesny. A sama jazda, to już zależy kto co lubi. Kupując STI na pewno będziesz czerpał niepowtarzalną przyjemność z jazdy.

 

swiete slowa moja tak samo mowi ale nie mam subaru narazie i nie wiem czy bede mial a moze tylko na pare miesiecy?? zeby sprobowac jak to jest za jego kolkiem.

 

motto kazdy raz w zyciu powinien miec sportowe auto!

[Bart]

argument :arrow: wieksze prawdopodobienstwo zdobycia mandatu w STi a tym samym punktow karnych a kontynuujac utrata prawa jazdy

 

Błąd, mając Impreze WRX lub STi nie zdobywa się punktów ponieważ policjanci kochają te samochody. Zawsze jest tylko tekst "skoro ma pan tyle pod maską to może teraz jakoś by pan ruszył" to samo dotyczy granic, większość celników to nie zagląda do bagażnika tylko jak już coś to pod maske i prosi o odpalenie silnika.

[Wełniacz]

moze po prostu żona chce zwrocic na siebie uwagę wszystkich facetów którzy ja zobacza za kierownica STi Forester badz co badz bardzo fajne auto ale nie tak rzucajace sie w oczy jak STi Dlatego jesli nie chcesz zeby kazdy facet sie ogladal za STI (i co za tym idzie takze Twoją żona) kup Forestera 8)

pozdrawiam i do zobaczenia na jezdzie Foresterem :wink:

[Bart]

moze po prostu żona chce zwrocic na siebie uwagę wszystkich facetów którzy ja zobacza za kierownica STi Forester badz co badz bardzo fajne auto ale nie tak rzucajace sie w oczy jak STi Dlatego jesli nie chcesz zeby kazdy facet sie ogladal za STI (i co za tym idzie takze Twoją żona) kup Forestera 8)

pozdrawiam i do zobaczenia na jezdzie Foresterem :wink:

 

Wełniacz, czy ty sugerujesz że wczoraj na rynku tylko faceci się oglądali za mną i mym pupilem :roll:

[Azrael]

Wełniacz, czy ty sugerujesz że wczoraj na rynku tylko faceci się oglądali za mną i mym pupilem :roll:

 

 

Bart Ty uważaj ;-)

[Wełniacz]

Bart napisał:

Wełniacz, czy ty sugerujesz że wczoraj na rynku tylko faceci się oglądali za mną i mym pupilem

 

A gdzie tam Wszyscy siedzacy i chodzacy po Rynku (w tym duzo PAŃ) przerwali rozmowy i zrobili :shock: :shock: :shock: Taka mała rada na przyszlosc to przydaloby sie podczas takiego przejazdu przez Rynek (i nie tylko) pare przegazowan zeby i tak piekne doznanaia akustyczne zwiekszyc :wink:

[Than_Junior]

Vefour, kup psa, duzego i wtedy powiesz, ze sie do STi nie zmiesci

 

Albo szepnij dealerowi na ucho, zeby Was przewiozl po najbardziej nierownej drodze

[Pemo]

Trzeba sie przejechac tym i tym, jak zonie nie bedzie przeszkadzal mniejszy komfort, to przegrales:P, jak bedzie to kup STI specjalnie przekornie . Ja zeby nie wiem co wolalbym STI, twoja zona wie co dobre

[wrx33]

Jeszcze może być tak, że przejedziesz się jednym i drugim, Tobie spodoba się STI, a Żonie Foryś

 

Kolejny problem

[Pemo]

Jeszcze może być tak, że przejedziesz się jednym i drugim, Tobie spodoba się STI, a Żonie Foryś

 

Kolejny problem

 

Wtedy wystarczy zarzucic zonie niekonsekwencje i brac STI 8)

[wrx33]

Ehhhhhh, fajna taka żona

[Tomasz_555]

większość celników to nie zagląda do bagażnika tylko jak już coś to pod maske i prosi o odpalenie silnika.

 

Tak bo STi jest tak szybkie ze do granicy dojeżdża się na zgaszonym silniku...