Jaki samochód... elektryczny, .. bądź łódka ;-)

[Adi]

A tego się natomiast spodziewałem

Przesiadka z Merca do Tesli: "Ale tu głośno, wszystko skrzypi i hałasuje"

 

I jeszcze uroda tych aut. Bardzo, ale to bardzo zgadzam się w prowadzącymi.

Tesla i Merc na siłę brzydkie, inne. A Audi, klasycznie piękne.

I jak jestem daleki od bycia zwolennikiem marki z 4 kołami w logo, to E tron GT, jest dla mnie piękny.

Spalinowe audi mnie drażnią, są wiecznie takie same, wielce powszechne na każdej ulicy, wtórna i nijakie.

E-tron GT, jest inny, lepszy, ciekawszy. To pierwsze Audi, które moi się na prawdę podoba  

 

W mojej ocenie to najładniejszy obecnie elektryk. Zresztą wielkiej konkurencji nie ma, bo inni starają się na siłę coś spieprzyć.

A jakie wg Was jest jest najładniejsze auto BEV?

[skwaro]

2 minuty temu, Adi napisał(a):

A tego się natomiast spodziewałem

Przesiadka z Merca do Tesli: "Ale tu głośno, wszystko skrzypi i hałasuje"

 

I jeszcze uroda tych aut. Bardzo, ale to bardzo zgadzam się w prowadzącymi.

Tesla i Merc na siłę brzydkie, inne. A Audi, klasycznie piękne.

I jak jestem daleki od bycia zwolennikiem marki z 4 kołami w logo, to E tron GT, jest dla mnie piękny.

Spalinowe audi mnie drażnią, są wiecznie takie same, wielce powszechne na każdej ulicy, wtórna i nijakie.

E-tron GT, jest inny, lepszy, ciekawszy. To pierwsze Audi, które moi się na prawdę podoba  

 

W mojej ocenie to najładniejszy obecnie elektryk. Zresztą wielkiej konkurencji nie ma, bo inni starają się na siłę coś spieprzyć.

A jakie wg Was jest jest najładniejsze auto BEV?

Rimac Nevera

 

A co do Audi to pełna zgoda, większość jest moim zdaniem mocno na siłę robiona. No i jeszcze Abarth 500e jest fajny

[matros1]

3 godziny temu, Adi napisał(a):

A jakie wg Was jest jest najładniejsze auto BEV

Taycan Cross Turismo 

 

Nowe Alpine A290 (Renault 5)

 

Edytowane 24 Marca przez matros1

[ketivv]

1 godzinę temu, Adi napisał(a):

A jakie wg Was jest jest najładniejsze auto BEV?

 

1. Tesla Roadster (wchodzący do produkcji) 

2. Tesla Cybertruck - mając na uwadze specyfikę auta typu pick-up

3. Tesla 3

4. BYD Dolphin

 

pewnie się tego nie spodziewaliście

ogólnie Tesla za użyteczność i minimalizm

 

1 godzinę temu, Adi napisał(a):

A tego się natomiast spodziewałem

Przesiadka z Merca do Tesli: "Ale tu głośno, wszystko skrzypi i hałasuje"

 

jeszcze bym porównał ceny i ogólny koszt użytkowania

mimo wszytko Tesla nawet S to wciąż auto masowe czym nie jest Merc czy Porsche, podobnie jak by porównać Forda do Merc, Porsche względem poziomu wykonania wnętrza itp. 

auto dla mas vs. auto dla klienta szukającego "prestiżu" choć razem z nim przeważnie idzie też komfort 

 

[ketivv]

1 godzinę temu, skwaro napisał(a):

większość jest moim zdaniem mocno na siłę robiona

 

tak z ciekawości to co jest takiego ekstrawaganckiego w Tesli Model S ?

 

bo ja w tym aucie widzę całkiem stonowany, relatywnie duży liftback o świetnych osiągach 

 

https://moto.rp.pl/za-kierownica/art39318211-tesla-model-s-plaid-elektryczna-bestia

 

Edytowane 24 Marca przez ketivv

[skwaro]

11 minut temu, ketivv napisał(a):

 

tak z ciekawości to co jest takiego ekstrawaganckiego w Tesli Model S ?

 

bo ja w tym aucie widzę całkiem stonowany, relatywnie duży liftback o świetnych osiągach 

 

https://moto.rp.pl/za-kierownica/art39318211-tesla-model-s-plaid-elektryczna-bestia

 

Jakbym chciał "golfa", to bym kupił Teslę, ja od auta oczekuję więcej

[ketivv]

3 minuty temu, skwaro napisał(a):

Jakbym chciał "golfa", to bym kupił Teslę, ja od auta oczekuję więcej

 

to może źle zrozumiałem, czyli jaki chodzi o pewną ekstrawagancje wyglądu, designu itp.

 

tu już wchodzimy w dość osobiste kwestie piękna gdzie dla mnie autem "na siłę" jest Fiat 500 bo to jest stylizacja na siłę aby odwołać się do pierwowzoru, rozumiem taki był cel

rozumiem ekonomiczny, marketingowy zabieg i on się udał - czyli coś na zasadzie ta czekolada zapakowana w kartonik kosztuje 1 pln ale w złotko z kokardką 2 

 

 

 

Edytowane 24 Marca przez ketivv

[matros1]

3 godziny temu, Adi napisał(a):

No no.... wszystkie z powyższych elektryków pojechały szybciej zaśnieżone Kielce niż spalinowe auto*

 

 

*GR Yaris 

 

Tego się nie spodziewałem 

Gdzieś tutaj wcześniej opisywałem mój wypad TM3 na Ring. Seryjnym samochodem w podstawowej wersji trzymałem tempo BMW M2. 

 

Spora moc dostępna natychmiast + niski środek ciężkości robi swoje. 

Problem polega na tym że:

- jest to zabawa na jedno/dwa okrążenia (grzeje się bateria, gotują hamulce, płyną opony)

- czuć masę samochodu i opony znikają w błyskawicznym tempie

- elektryk dobrze maskuje braki kierowcy (to co stracisz w zakrętach to odzyskasz na wyjściu i prostej), z dobrym kierowcą myślę wynik GR Yaris czy tego BMW M2  byłby inny 

 

Wrogiem elektryków na tor do amatorskiej zabawy jest ich masa. Do pewnego stopnia da się to zamaskować dużą mocą i niskim środkiem ciężkości, ale tylko do pewnego stopnia. Widać to na przykładzie Ioniq 5 N gdzie z mocą 2x taką jak Honda CTR, nie jest w stanie na Ringu zrobić lepszego czasu. 

Lekkim autem imho zabawa zawsze będzie lepsza (i tańsza - opony, hamulce itd.) Czekam z niecierpliwością na tego Alpine A290. 

 

Natomiast przy jeździe na codzień, w warunkach drogowych żadna z moich torowych zabawek nie jest szybsza od mojej Tesli. Włączanie się do ruchu czy wyprzedzanie to czysta przyjemność w EV. 

 

 

 

 

 

Edytowane 24 Marca przez matros1

[radekk]

a z ciekawości na takim Ringu ile jedno okrążenie zabiera baterii?

[Adi]

7 minut temu, radekk napisał(a):

a z ciekawości na takim Ringu ile jedno okrążenie zabiera baterii?

 

Niemal połowę.

Widziałem zużycie Porszaka znacznie przekraczające 100 Kwh

 

To zresztą podobnie do spalinowych. Jak się ciśnie sportowo, to i prawie sto na sto potrafi się zrobić

 

Dlatego na ringu jest dostępna szybka ładowarka, tak jak i stacja benzynowa  

[ketivv]

5 godzin temu, matros1 napisał(a):

Wrogiem elektryków na tor do amatorskiej zabawy jest ich masa.

 

https://www.catl.com/en/news/6015.html

 

ja bym powiedział, jest jeszcze bo to się może zmienić już są praktycznie w produkcji seryjnej baterie o gęstości dwa razy większej jak mamy np. Model 3

można sobie wyobrazić, że będzie bateria lżejsza np. 2 czy 2.5 krotnie lżejsza 

 

natomiast mając trochę fantazji myślę, że już dzisiaj można zrobić ciekawego elektryka "for fun"

 

5 godzin temu, matros1 napisał(a):

- jest to zabawa na jedno/dwa okrążenia (grzeje się bateria, gotują hamulce, płyną opony)

 

 

opony, hamulce, zawias jest w tym wypadku zwykłego auta 

z baterią też różne bo grzać się będzie ale też w przypadku Tesli 3 z LFP to nie jest auto wyczynowe 

 

[matros1]

11 minut temu, radekk napisał(a):

 

a z ciekawości na takim Ringu ile jedno okrążenie zabiera baterii?

 

 

Na ostro to bateria starczy na max 2 okrążenia. Trochę spokojniej to ze 3 się wyciągnie. 

 

Problem jest taki że większość elektryków przy jeździe na ostro, pod koniec pierwszego okrążenia ma już zbyt gorącą baterię i zaczyna obcinać moc. 

Można w niektórych obniżyć stopień rekuperacji energii, co ogranicza grzanie baterii ale wtedy hamulce dostają ostro po dupie i też się gotują. 

 

6 minut temu, Adi napisał(a):

Dlatego na ringu jest dostępna szybka ładowarka

 

Jest ładowarka Tesli ogólno dostępna już od jakiegoś czasu a teraz postawili kolejne dwie (bodaj TotalEnergies). 

 

A jako ciekawostka to można wypożyczyć sobie na miejscu Teslę od  Ring Freaks

 

 

[ketivv]

12 minut temu, Adi napisał(a):

Widziałem zużycie Porszaka znacznie przekraczające 100 Kwh

 

 

 

czyli 40,4 kWh/100 km i to nie jest maks jaki osiągnąłem jeśli chodzi o zużycie

 

 

[Adi]

5 minut temu, matros1 napisał(a):

A jako ciekawostka to można wypożyczyć sobie na miejscu Teslę od  Ring Freaks

 

Ciekawa opcja.

Przyznam, że cena bardzo ok. Jadąc własnym można większych szkód seryjnym oponom i hamulcom narobić.

A tu auto przygotowane i zdecydowanie lepsze na tor.

Ale ta cena od....a ciekawe ile faktycznie.

[matros1]

1 minutę temu, Adi napisał(a):

Ale ta cena od....a ciekawe ile faktycznie.

https://www.ringfreaks.de/cars/tesla-model-3-p/

[Adi]

3 minuty temu, ketivv napisał(a):

czyli 40,4 kWh/100 km i to nie jest maks jaki osiągnąłem jeśli chodzi o zużycie

 

Eeeee, tyle to ja miałem na co dzień w i3  

100 km zasięgu w nim to był wyczyn. 

Ale auto służbowe/reklamowe z darmowym ładowaniem, to i kilowaty szły szybko  

[Adi]

3 minuty temu, matros1 napisał(a):

https://www.ringfreaks.de/cars/tesla-model-3-p/

 

Całkiem całkiem....o ile unika się excess-ów za 40 tys.  

[ketivv]

4 minuty temu, matros1 napisał(a):

https://www.ringfreaks.de/cars/tesla-model-3-p/

 

 

jeszcze szkło z dachu można wywalić  relatywnie prosta operacja 

[ketivv]

4 minuty temu, Adi napisał(a):

Eeeee, tyle to ja miałem na co dzień w i3  

 

 

obawiam się, że to inny styl jazdy tu to zwykły przejazd tylko z nieco większą prędkością co jak dla mnie najbardziej drze baterie 

[Adi]

Teraz, ketivv napisał(a):

obawiam się, że to inny styl jazdy

 

Oczywiście, ja się tą Beemką wtedy bardziej bawiłem jeżdżąc.

To nie miało wiele wspólnego z codziennością....mimo że jeździłem nią kilka miesięcy  

Ale trasy to już grzecznie. Kato-Waw z ładowaniem w Port Radomsko, po czym zjazd w Piotrkowie pod jakieś centrum handlowe....i żadnej innej możliwości. Jazda do 100 km/h oczywiście.

Takie czasy były 

[radekk]

Godzinę temu, matros1 napisał(a):

Na ostro to bateria starczy na max 2 okrążenia. Trochę spokojniej to ze 3 się wyciągnie. 

a to nie, bo myślałem że to tak na z 4-5 i miałem wizję właśnie elektryka z wymienną baterią, gdzie wkładasz rozmiarowo dostosowaną do specyfiki toru żeby właśnie na te 2 okrążenia starczała, ale skoro to co jest na niewiele więcej starcza to za dużo z wagą by się i tak nie zeszło.

[matros1]

6 godzin temu, radekk napisał(a):

myślałem że to tak na z 4-5

Przyjdzie poczekać na nowe baterie z większą gęstością. Taka Tesla M3 musiałaby mieć baterię pewnie około 150 kWh. 

 

Inna sprawa że Ring to bardzo specyficzny obiekt. 2 okrążenia Ringu pełnym ogniem to odpowiednik około 10 okrążeń toru Poznań. Myślę że na normalnym track day’u więcej na raz i tak cywilnym samochodem nikt nie robi.

Np. na takim Zandvoort jeden stint ma 15 minut (są 4 grupy). W tym czasie zrobi się może z 5-6 okrążeń a potem się czeka 45 min na pozostałe grupy (akurat czas na chłodzenie i ładowanie). Jest jednak jeden haczyk. Żeby elektrykiem na Zandvoort przyjechać to trzeba im zgłosić to miesiąc wcześniej żeby przygotowali odpowiedni sprzęt gaśniczy. Inne tory w okolicy elektryków w ogóle nie chcą bo nie są przygotowani na gaszenie (to samo w DE). 

Ring jest tutaj wyjątkiem bo w trakcie turistenfahrten to jest oficjalnie droga publiczna i można przyjechać czym się chce. 

Edytowane 25 Marca przez matros1

[chojny]

5 godzin temu, matros1 napisał(a):

2 okrążenia Ringu pełnym ogniem to odpowiednik około 10 okrążeń toru Poznań. Myślę że na normalnym track day’u więcej na raz i tak cywilnym samochodem nikt nie robi.

 

 

Na typowym Track Day jest jakieś 1,5h jazdy, licząc 2minuty na kółko taś-tasiem, wychodzi do 45 kółek, tyle że w 6 sesjach, czyli  6-9 kółek na sesje. 

 

 

[skwaro]

Na ringu jak ktoś nie jeździ tam non stop i nie ma doświadczenia i tak nie zrobi więcej jak 4-5 kółek dziennie. Poza tym tam się nie robi jednego kółka za drugim, zawsze trzeba zjechać na koniec, prosta Dottinger-Hohe jest otwierana tylko na zamkniętych track-dayach. Więc na toutistenfahrten to raczej odcinek specjalny Bridge-to-Gantry niż okrążenie toru

[matros1]

21 minut temu, skwaro napisał(a):

zawsze trzeba zjechać na koniec, prosta Dottinger-Hohe jest otwierana tylko na zamkniętych track-dayach.

 

Nie trzeba zjeżdżać z toru ale trzeba zwolnić. Stawiają na prostej bramkę i trzeba sobie kartę odbić na następne okrążenie. Jak jest mały ruch (z samego rana albo pod koniec dnia) to nawet nie stoi się w kolejce. 

 

Ale czasami bywa i tak:

 

+\- 10 min jazdy a potem 30 min stania. 

Edytowane 25 Marca przez matros1