Skocz do zawartości

Jaki samochód... elektryczny, .. bądź łódka ;-)


radekk

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, Jaca68 napisał(a):

O właśnie. Jak w tesli włącza się spryskiwacz? Bo ja od 30 lat w każdym aucie pociągam do siebie prawą dźwignie i chlap chlap na szybę. A w TM3? Ekran? :wub:


Zapomniales o tym, ze Tesla to nie auto, to samojezdny robot ;) Ktoby sie tam przejmowal takimi drobnostkami. 
 

PS: ciagniesz za prawa dzwignie? 

Nie jezdziles Mercedesem? 
spryskiwacz jest na przycisku w lewej dzwigni, a prawa to zmiana biegow ;)

A hamulec postojowy jest przy lewym kolanie - taka tradycja, jak jeszcze „reczny“ byl „noznym“. 

 

IMG_6529.thumb.jpeg.1e2ef9d15e16e91c10b868cf537a156d.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Christoph napisał(a):

a prawa to zmiana biegow

 

Dźwignia biegów automatu przy kierownicy to jedna z wygodniejszych rzeczy jakich używałem w samochodzie. Bardzo mi to rozwiązanie się podoba. 

 

 

  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega ma TM3 i mówi że po ostatniej aktualizacji softu w zeszłym tygodniu wycieraczki przestały wariować i zaczęły pracować poprawnie.

Tam zdaje się nie ma czujnika deszczu, tylko system oparty o kamery.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, matros1 napisał(a):

 

Dźwignia biegów automatu przy kierownicy to jedna z wygodniejszych rzeczy jakich używałem w samochodzie. Bardzo mi to rozwiązanie się podoba. 

 

 


Do dobrego sie czlowiek szybko przyzwyczaja. Z kolei jeszcze pol roku po przesiadce z Levorga podczas jazdy w deszczu chcac uruchomic wycieraczki podnosilem prawa dzwignie o jedna pozycje - wysprzeglalem z D na N ;) 

 

Przy ostatniej trasie Fordem zamiast wlaczyc bieg, wlaczalem wycieraczki, a zamiast spryskiwacza, wylaczalem i wlaczalem asystenta pasa ruchu na lewej dzwigni ;)  

 

Nie mniej do kazdego rozwiazania sie mozna przyzwyczaic i nauczyc wlasciwie obslugiwac, natomiast twierdze, ze fizyczne dzwignie, pokretla i przyciski dlugo pozostana najbardziej intuicyjna forma obslugi instrumentow pokladowych. 
 

PS: Nie mam panelu dotykowego, jak w nowych modelach, ale jak sie ekran czasem zawiesi, np. update i restart systemu - fantastyczna sprawa sa fizyczne przyciski - bo autem w dalszym ciagu da sie jechac i obslugiwac, co prawda bez navi, kamery i menu, ale auto jedzie, jak dawniej ;)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Christoph napisał(a):

Nie jezdziles Mercedesem? 

Kiedyś jakaś jazda próbna, ale odpadł przez dźwignie wycieraczek. ;)

 

24 minuty temu, Christoph napisał(a):

A hamulec postojowy jest przy lewym kolanie

Też tak mam. Beznadziejne rozwiązanie, ale nie używam hamulca postojowego. 

 

I dalej nie wiem jak w TM3 włącza się spryskiwacz, albo takie jedno machnięcie wycieraczkami gdy automatyczna praca nam nie pasuje. Ktoś coś właściciele?

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Jaca68 napisał(a):

I dalej nie wiem jak w TM3 włącza się spryskiwacz, albo takie jedno machnięcie wycieraczkami gdy automatyczna praca nam nie pasuje. Ktoś coś właściciele?

image.thumb.png.38150537a3d61a1fcd0ed91b21408a60.png

 

W starszych modelach jak w Mercedesie:

 

image.thumb.png.3160e9f4469ae0943836874074b2c2b6.png

 

 

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Christoph napisał(a):

PS: Nie mam panelu dotykowego, jak w nowych modelach, ale jak sie ekran czasem zawiesi, np. update i restart systemu - fantastyczna sprawa sa fizyczne przyciski - bo autem w dalszym ciagu da sie jechac i obslugiwac, co prawda bez navi, kamery i menu, ale auto jedzie, jak dawniej ;)

 

Podstawowe funkcje w nowych Teslach da się obsługiwać bez ekranu. Albo z przycisków na kierownicy. (wycieraczki, kierunkowskazy, światła) albo tak jak kierunek jazdy z panelu na tunelu środkowym lub nad głową:

 

image.png.0e61e2c4cdc71edbad36688076004f52.png

 

image.png.9d2973d4ff61674b09b4209e63349411.png

 

image.thumb.png.2f3cf455d4f8c31284c8486b4172e53a.png

Edytowane przez matros1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, Christoph napisał(a):

Zapomniales o tym, ze Tesla to nie auto, to samojezdny robot

 

w rzeczy samej, co mam więcej powiedzieć jest dokładnie tak jak napisałeś 

 

 

w EU, Polsce ma znaczące ograniczenia na terenach "publicznych" na placu manewrowym w mojej firmie działa tak jak na tym filmie

bo rozumiem, że mówimy o sytuacji jak nikogo nie ma w środku auta 

 

38 minut temu, Christoph napisał(a):

Nie mam panelu dotykowego, jak w nowych modelach, ale jak sie ekran czasem zawiesi, np. update i restart systemu - fantastyczna sprawa sa fizyczne przyciski - bo autem w dalszym ciagu da sie jechac i obslugiwac, co prawda bez navi, kamery i menu, ale auto jedzie, jak dawniej ;)

 jak często ci się wiesza Iphone ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezdze na czterema kompletnie roznymi pojazdami, dwoma motocyklami i dwoma samochodami. Kazdy z nich obsluguje sie w nieco inny sposob - w detalach, ogolna koncepcja obslugi pozostaje podobna.

 

Nie mam problemu z przesiadki z automatu na manuala i odwrotnie, nie mam problemu z przesiadki z jednego motocykla na drugi, jeden ma 5 biegow i ma wbudowany wskaznik przelozenia, drugi ma 6 biegow i tradycyjne wskazniki z komputerem pokladowym; do niedawna mialem jeszcze Motoroller z automatem, wszystkie motocykle maja rozne koncepcje zalaczania kierunkowskazow i ich wylaczania. W ciagu ostatnich 15 lat przeszlo przez moj garaz mnostwo roznych motocykli i kazdy byl inny. Z kazdym sie zaprzyjaznilem. 

 

Jako kierowca i motocyklista jezdze i ciesze sie kazdym kilometrem. Ale powiem jedno: w sytuacji stresowej chce miec pod reka najwazniejsze instrumenty, ktore obsluguja sie intuicyjnie i bez patrzenia na nie, powodujac odrywanie wzroku od sytuacji na drodze. W sytuacji podbramkowej licza sie ulamki sekund i tu nie ma czasu na rozpraszanie sie, kilkanie po tablecie i grzebanie w jakims menu. 

 

Cala reszta gadzetow to sprawa komfortu i to mi zwisa, jaki sie to obsluguje. Jestem gotowy na kompromis. Natomiast jesli chodzi o podstawowe instrumenty majace bezposredni wplyw na bezpieczenstwo jazdy juz nie. 

 

9 minut temu, ketivv napisał(a):

 jak często ci się wiesza Iphone ?

 

Zdarzy mu sie bardzo rzadko. Natomiast podczas czestych updatow telefon jest wylaczony z uzycia czasem 15-30 Minut. Ale od telefonu nie zalezy bezporsrednio moje bezpieczenstwo na drodze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Christoph napisał(a):

Zdarzy mu sie bardzo rzadko. Natomiast podczas czestych updatow telefon jest wylaczony z uzycia czasem 15-30 Minut. Ale od telefonu nie zalezy bezporsrednio moje bezpieczenstwo na drodze.

 

czyli wiesza się bardzo rzadko, to ustaliliśmy

 

czy można wybrać czas aktualizacji Iphona, możesz wybrać kiedy chcesz a kiedy sobie tego nie życzysz ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, Christoph napisał(a):

Do dobrego sie czlowiek szybko przyzwyczaja. Z kolei jeszcze pol roku po przesiadce z Levorga podczas jazdy w deszczu chcac uruchomic wycieraczki podnosilem prawa dzwignie o jedna pozycje - wysprzeglalem z D na N ;) 

 

Przy ostatniej trasie Fordem zamiast wlaczyc bieg, wlaczalem wycieraczki, a zamiast spryskiwacza, wylaczalem i wlaczalem asystenta pasa ruchu na lewej dzwigni ;) 

ja jeżdżę zamiennie, Mercedesem, Mazdą i Fordem, dwa ostatnie zręcznymi skrzyniami, czasami jeszcze Subaru (automat). Jak nabyłem mercedesa to powiem że praktycznie nie miałem sytuacji żebym wajchą od biegów próbował włączyć wycieraczki. Natomiast do dzisiaj łapię się na tym że wsiadam w któryś z pozostałych i włączam, wyłączam, włączam wycieraczki i się wkurzam że czemu samochód nie chcę jechać. Jeszcze gdybym faktycznie głownie jeździł Mercem to rozumiem że przyzwyczajenie, ale najwięcej to spędzam w Fordzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, ketivv napisał(a):

 

czyli wiesza się bardzo rzadko, to ustaliliśmy

 

czy można wybrać czas aktualizacji Iphona, możesz wybrać kiedy chcesz a kiedy sobie tego nie życzysz ?

 

Mozna, mozna zrobic sobie update nawet w nocy podczas snu. Ale po updacie telefon sam nie poda pinu do karty SIM i sie nie odblokuje kodem. Pozostajesz do rana poza zasiegiem. Mam nadzieje, ze budzik zadziala. 

 

1 minutę temu, radekk napisał(a):

ja jeżdżę zamiennie, Mercedesem, Mazdą i Fordem, dwa ostatnie zręcznymi skrzyniami, czasami jeszcze Subaru (automat). Jak nabyłem mercedesa to powiem że praktycznie nie miałem sytuacji żebym wajchą od biegów próbował włączyć wycieraczki. Natomiast do dzisiaj łapię się na tym że wsiadam w któryś z pozostałych i włączam, wyłączam, włączam wycieraczki i się wkurzam że czemu samochód nie chcę jechać. Jeszcze gdybym faktycznie głownie jeździł Mercem to rozumiem że przyzwyczajenie, ale najwięcej to spędzam w Fordzie.

 

W Levorgu czesto korzystalem z funkcji jednego machniecia wycieraczkami - dzwignia w gore, to co w Mercedesie masz na przycisku na lewej dzwigni. Przyzwyczajenie. Natomiast po przesiadce z kazdego auta do Merca, obsluguje auto, jakby tak zawsze bylo. Nie sprawia mi zadnego problemu automat, tempomat i wycieraczki oraz czujnik deszczu, rowniez w Fordzie. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, matros1 napisał(a):

 

W starszych modelach jak w Mercedesie:

 

image.thumb.png.3160e9f4469ae0943836874074b2c2b6.png

 

 

W Range'u też jest w przycisku, tylko po prawej. Manetką do siebie włącza się wycieraczki tył, a drugi stopień do siebie włącza spryskiwacz tylnej szyby. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Christoph napisał(a):

Mozna, mozna zrobic sobie update nawet w nocy podczas snu. Ale po updacie telefon sam nie poda pinu do karty SIM i sie nie odblokuje kodem. Pozostajesz do rana poza zasiegiem. Mam nadzieje, ze budzik zadziala.

 

czy masz jakieś doświadczenie jak aktualizacje są przeprowadzanie w Tesli ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, Christoph napisał(a):


Nie posiadam pojazdu tej marki, wiec skad? 
 

 

 

internet, zobaczyć procedurę u kogoś 

 

zatem do rzeczy, mam Iphona choć go nie używam, znam ekosystem Apple-a zwyczajnie nie jest mi obcy podobnie jak MS "okienka" przez ponad 99% swojego czasu ze sprzętem używam Chrom OS, tak sobie świat poukładałem stąd Android a mam wciąż pierwszy smartfon Googla  https://en.wikipedia.org/wiki/HTC_Dream (jak i wiele innych bo jestem z nimi od samego początku)

Screenshot2024-02-0912_41_41.thumb.png.b2ba2c2a733853e40537519c9b0aa03a.png

postawiłem wtedy na Androida, znając wtedy bardzo dobrze produkty Appla (miały wtedy drastycznie ograniczoną funkcjonalność) znałem MS Mobile czy jak się to zwało a samego smartfona bez klawiatury miałem wcześniej jak Apple wypuściło swój pierwszy, Nokie znałem na wylot

na Androida postawiłem "w ciemno" co jest przeinaczeniem bo dużo wiedziałem, ale z dużym ryzykiem, moi znajomi się ze mnie śmiali, gdy im pokazałem swojego Nexusa One -  "Nokia nigdy nie upadnie" - chyba żaden z nich nie używa już "rozwiązań Nokii" a Android ma prawie 70% rynku

 

ogólnie radzę sobie i większość z nas tutaj zdaje sobie sprawę z tego, że na przestrzeni ostatnich 30 lat (jak i dłużej bo praktycznie każdy ma komputer w swoi aucie który zazwyczaj działa dłużej jak sprzęgło czy panewki) rozwiązania cyfrowe znacząco się poprawiły także pod względem obsługi, jak też udowodniły swoją wiarygodność działania

 

1. pojazd marki Tesla musi być zaparkowany aby mogła zostać przeprowadzona aktualizacja 

 

wyobrażanie sobie,że nagle jadąc 150 km.h autostradą ni stąd ni zowąd stanie się updatowy armagedon to fikcja, tych pojazdów już jeździ po drogach jakieś 5 milionów

 

2. aktualizacja jest wcześniej pobierana przez sieci WiFi bez wiedzy użytkownika nic więcej się nie stanie

 

3. proces aktualizacji jest całkowicie zautomatyzowany po decyzji użytkownika czy to lokalnie w pojeździe czy przez aplikacje

 

4. aplikacja (na smartfonie) informuje zarówno o pojawieniu się nowej aktualizacji, jak też o całym procesie tejże aktualizacji gdy taka zostanie zlecona przez użytkownika 

 

5. nic nie wpisujesz, pinów do kart sim nie podajesz, wsiadasz do auta (masz drobne info o zmianach w ramach aktualizacji) "odpalasz" i jedziesz 

jak dla  mnie łatwiej jak w Iphonie, najnowszym "czystym" Androidzie czy super łatwym w obsłudze ChromOS (też w wersji Gooogle na jego hardware)

 

Tesla samochód identyfikuje cię tak jak dotychczas najczęściej jest to twój smartfon, czasami karta NFC, sporadycznie jeszcze pilot (i lub miks tych wszystkich rozwiązań)

 

warto trochę sobie "pobyć" z ekosystemem Tesli i innych dostępnych w EU aut BEV

 

dla mnie świetnym przykładem jest już samo podpięcie wtyczki gdy mówimy o rozwiązaniu Tesla "ładowarka" Tesla auto - przeważnie przez 99,99% sytuacji robisz to jedną ręką nawet jej sobie nie brudząc

 

jeżdżąc innymi BEV przekonałem się jak można tak prostą czynność skomplikować 

a już lata temu jak nie dekadę Tesla uwolniła swoje patenty 

 

Tesla to prostota, funkcjonalność dla użytkownika

 

 

 

 

 

Edytowane przez ketivv
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli dziala zawsze i jestes zadowolony, to dobrze. Dzieki za wyjasnienie.
Dobrze, ze nie napisales, ze z kosmosu, bo juz chcialem owijac glowe alufolia i zrobic Alu Hut ;)

 

Zarty na bok. 

 

Mercedes Me, albo MBUX dokonuje rowniez aktualizacji over-the-air, a zeby nie obciazac akumulatora, np. w garazu, gdzie nie ma zasiegu lub sa zaklocenia, grube mury, parking podziemny itp, aktualizacja sciaga sie podczas jazdy. Jak jest gotowa, mozna podejrzec aktualny status na smartfonie lub wymusic update bezposrednio z auta. 
 

IMG_6549.thumb.jpeg.34b0b27e4d89899b35529ecf749f6aa7.jpeg
 


 

IMG_6550.thumb.jpeg.6c2ebd11ae879159349b711607cdc537.jpeg

 

Dziala, problemem sa krotkie odcinki - update sie przeciaga. 
 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, ketivv napisał(a):

aktualizacja jest wcześniej pobierana przez sieci WiFi bez wiedzy użytkownika nic więcej się nie stanie

a z ciekawości konieczne jest podłączenie do wifi, czy bez tego też pójdzie? Zakładając że ktoś mieszka w bloku, samochód nie jest w stanie zaparkować w zasięgu swojej sieci domowej.

Chyba że chodzi Ci w znaczeniu tego wifi że idzie po sieci którą oferuje samochód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ketivv napisał(a):

Tesla to prostota, funkcjonalność dla użytkownika

image.png.7b137b23a7a9427050fdc6826ead6935.png

 

45 minut temu, radekk napisał(a):

a z ciekawości konieczne jest podłączenie do wifi, czy bez tego też pójdzie? Zakładając że ktoś mieszka w bloku, samochód nie jest w stanie zaparkować w zasięgu swojej sieci domowej.

Chyba że chodzi Ci w znaczeniu tego wifi że idzie po sieci którą oferuje samochód.

 

Musi być podłączony do WiFi, albo domowego albo hotspot z komórki. Samochód poinformuje Cię że jest dostępna aktualizacja i poprosi o połączenie z WiFi. 

 

Swoją drogą to ja w trakcie tych wszystkich OTA aktualizacji (ale i takich w zwykłym serwisie też)  to się zastanawiam czy naprawdę nie da się dzisiaj wyprodukować czegoś co tych aktualizacji by nie wymagało? Zamiast wypuszczać na wpół upieczone ciasto, i potem testować funkcje na użytkownikach, a jak coś nie działa to wypuszczać aktualizacje. 

I mówię tu o wszystkich markach samochodów. 

Mam wrażenie że chęć cięcia kosztów i minimalizowania czasu w trakcie projektowania i wdrażania produktu na rynek, jest tak duża, że działy marketingowe wcisnęły nam że OTA to siódmy cud świata. Gdzie tak naprawdę zrobiono z nas darmowych testerów gównianego produktu, którzy opowiadają potem w internecie i sąsiadom że ich samochód z wiekiem robi się lepszy dzięki aktualizacjom. On po prostu był gówniany od początku a z wiekiem zaczął działać tak jak powinien.

Edytowane przez matros1
  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Christoph napisał(a):

Zarty na bok. 

 

 

 

1 godzinę temu, Christoph napisał(a):

Mercedes Me, albo MBUX dokonuje rowniez aktualizacji over-the-air, a zeby nie obciazac akumulatora, np. w garazu, gdzie nie ma zasiegu lub sa zaklocenia, grube mury, parking podziemny itp, aktualizacja sciaga sie podczas jazdy. Jak jest gotowa, mozna podejrzec aktualny status na smartfonie lub wymusic update bezposrednio z auta. 

 

dokładnie nie wiem jak głęboko sięgają updaty MB, zróznych forum dev pamiętam, że Tesla to integracja całkowita w MB to było np Radio, itp. ale nie głębokie systemu auta

 

mogę się mylić, choć wiem że brak spójności i integracji systemów u "tradycyjnych producentów" właściwie uniemożliwia pełne aktualizacje całego systemu pojazdu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, matros1 napisał(a):

Zamiast wypuszczać na wpół upieczone ciasto, i potem testować funkcje na użytkownikach, a jak coś nie działa to wypuszczać aktualizacje. 

 

czy w szkole nauczyłeś się wszystkiego ? 

bo to trochę idealistyczne podejście, zrobimy coś raz i będzie doskonałe, szczególnie w świecie "żyjącej" technologii i usprawnień związanych np. z optymalizacją pracy softu na tym samym hardware 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...