Liczysz tylko "niezbędne i standardowe" wydatki na GT-eka, czy także te wynikające "z fantazji" i "potrzeby ducha"? Wiem, że GT prowokuje bardziej... ale bez przesady ;-)
Jeśli to nie problem, byłbym ciekaw - oczywiście bez wchodzenia w drobiazgi, raczej tzw. "rząd wielkości".
Jak wiesz, BYĆ MOŻE stanę za jakiś czas znów przed decyzją... :cool:
Głownie chodzi mi o czesci eksploatacyjne np. sprzeglo, opony, klocki oleje filtry amortyzatory sa dwa razy drozsze i zmienia sie je dwa razy czesciej. Np 2.0GL ma zwykle klocki a GT tylko EBC Red lub lepsze i szybko sie koncza to samo tarcze, nastepny przyklad opony w GL starcza zwykle 14 - 15tki na dlugo, w GT 16-17 to minum, opony dwa razy drozsze i scieraja sie szybko tak samo na zime, nowe amorki, podczas gdy GL mozna jezdzic na starych itd itd .... Do tego obowiazkowo w GT/WRX trzeba miec wolny wydech, wskazniki i MBC/EBC/Remap wiec wiesz tak to wychodzi