Diesle jak i benzyny są awaryjne, te słabsze są mniej narażone na usterki te mocniejsze bardziej i to H6 czy Turbo, pytanie jaki egzemplarz nam się trafi, zadbany z serwisem, z jakim przebiegiem.
Ja kupując diesla patrzyłem co w tej cenie mogę kupić i naprawdę auto dawało wiele, rok, przebieg, wyposażenie. Zawsze jest ryzyko przy zakupie używanego auta równie dobrze mógł pływać, być spawany z trzech, płonąc niczym fajerwerk, ale od tego mamy specjalistów w danych dziedzinach by to zweryfikować. Owszem trudno ocenić w jakim stanie są panewki jeśli silnik nie stuka, a ciśnienie oleju jest w normie, nawet w wykwalifikowanym serwisie, ja podchodziłem do tematu tak, skoro blok silnika ze wszystkimi podzespołami został wymieniony w 2015 (rok wcześniej od zakupu) w ASO na nowy to musi pochodzić i tak jest do dnia dzisiejszego. Nie żałuję swojego wyboru turbo benzynę w tej kwocie miał bym z 5 lat jak nie więcej starsze i o 100tys. km więcej, o rocznym short blocku mogłem zapomnieć.