Tylko czy usztywnienie w tych punktach, gdzie pare cm niżej jest już podłoga, faktycznie coś daje? Z przodu, miedzy kielichami górnych mocowań amortyzatorów jest dziura (silnik) wiec połapanie tych punktów ma korzyść (tym bardziej w MacPhersonie, w wielowahaczu troche mniejsza). Ale z tyłu gdzie w tej konstrukcji te punkty są dosyć dobrze ze sobą złączone... No nie wiem. Może ktoś mądrzejszy sie wypowie, ja mechanike na trójach przeleciałem