Skocz do zawartości

Michał Bajorek

Użytkownik
  • Postów

    2196
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Michał Bajorek

  1. Bo dobre jest- sama prawda akurat. Jak ktoś napisał- dziś nie problem zrobić dobre auto, problem zrobić dobre i dobrze sprzedać
  2. Samochody,które kupowałem w SIP nie były przepłacone, Forester dobrze wyposażony 95, za Rav4 na podobnym wyposażeniu Toyota chciała 110 , za CRV Honda też 110 - wszystko 2,0. O Legasiu nawet nie piszę bo to SPE, dodam,że z racjii częstego kupowania aut dostawczych miałem oferty z Renaulta i Forda bardzo korzystne -więc jest jakieś porównanie.
  3. Ja mam na 8:30. Potem najprawdopodobnie idę do IKEA na zakupy. Mam nadzieję, że się spotkamy. Pozdrawiam, Ikea od 10tej
  4. Kiwa, kiwa i do tego mruga i jeszcze na forum pozdrawljajet
  5. A spróbuj tak - dealer Niemiec rejestruje auto na siebie-przejeżdrza nim symboliczny 1km i sprzedaje Ci auto jako używane na drugi dzień - może to rozwiązuje problem z VATem.
  6. Michał Bajorek

    trasa

    Polanga(Litwa)-Kraków 1100km Legaś 2,0 Kraków -Certaldo (Włochy Toskania 1480 km) j.w. Poznań-Luksemburg (ponad 1000km ale nie pamiętam dokładnie) - i tu atrakcja Mercedes 207D (1,9 dyzel) - prędkość max 90km/h hehe - wieki temu, i powrót po krótkim przystanku.
  7. Pomysł fajny i wart przemyśleńia-wstępnie się piszę, zapytam jednak o inną kwestię: bardziej interesuje mnie normalny SJS II stopnia w warunkach zimowych - coś jest może planowane ?
  8. To się może spotkamy w serwisie- w poniedziałek odstawiam tam moją zieloną krówkę - też jej walnęło 15 tys - ja mam na 10 ta
  9. Niby Freya - ale to wszystko to chyba jedna bajka jest - auto kupowałem w SIPie, fakture dostawałem, na Freya, ubezpieczenie, alarm i dodatko na SIP - no maniana
  10. Michał Bajorek

    trasa

    Oj jako pasażer to miałem większe przebiegi - non stop Kraków - Osz-_Pamir (tydzień jazdy pociąg+ostatni dzień ciężarówką ), sam pociąg z Moskwy do Andiżanu jedzie ok 90 pare godzin. W kilometrach bez wysiadania ze środka to Frankfurt -Bogota albo FrankfurtSao Paulo (a to i tak były międzylądowania) - całąść przelotu to było Kraków- Punto Arenas - to będzie pewnie ponad 2000 tys km (ponad 20 godzin sameych przelotów). Dalej to jest tylko do Nowej Zelandii albo na Antarktydę. A autkiem to w tym roku dwa razy kole 100) km - raz w warunkach polskich raz w zachodnich - dwa światy, dwa teatry
  11. W przyszłym tygodniu zostawiam tam dwa na gwarancyjnym-też wrażenia opiszę; nie jest to pierwsza pozytywna opinia na forum o tym serwisie- to cieszy
  12. Zawsze można ją kupić Zonie jako prezent pod choinkę- bankowo mieści się pod każde drzewko. Z zalet to jeszcze można ja wozić w bagażniku Forestera-na wszelki wypadek. A tak poważnie to fajne auto... dla włoskiej armii - jak ktoś tu na forum zauważył to równie skutecznie można sie w nim poddawać jak w droższych modelach.
  13. Czy ten gość jeżdrząc SI czasem pali fajkę? Widywałem go - czadowo to wygląda (w obu sensach)
  14. Była też taka opcja jak upowałem Forka (też Nysan Xcośtam,Rav4 i wiecej grzechów nie pamiętam ), później był OBK i Legaś only- wygrał wariant SPE+kratka - cóż jak mówił klasyk: "kasa misiu kasa"
  15. Poseł Misztal w SI nie wejdzie, on ma fury tylko pełna opcja z nawigacją - widziałem w TV - a takowa na szczęście w Subaru nie działa. Bez nawigacji nie kupuje bo takim autem nigdzie nie może trafić- ani do Sejmu, ani na dyskotekę ani nigdzie wogóle. Zresztą on się ubiera na sportowo a do dresu to te auta nie pasują (bo się wieśniacko wygląda ) - jedno co mu pasi to fele złote troche mu pasują do łańcucha ale nie do końca bo to nie czyste złoto jest te fele a nawet nie białe więc pewnie jakaś taniocha i obciach(w jego odczuciu). Więc tu obawy odrzucić nalerzy - on tego nie kupi- pomijam,że za tanie dla niego.
  16. Wtedy nie, no co ty,jakie naprężenia, naprężenia na skrzyni powstają tylko jak zatrzymujesz i musisz iść do domu-nic tak nie napręża
  17. Żony i samochody to naturalni wrogowie Węża Kieszeniowego (łac. Skompidus Rozsondcus) - jeszcze nie raz podziękujesz swojej lepszej połowie. A Suzuki Vitara nowa - jak pisał poeta "to rzecz gustu wszak" - jak pomyślę jakie auta rozpatrywałem kupując Forysia to sie mnie włos jeży. Suzukiego już sporo jeździ po mieście-może to wykładnia tej dobrej ceny- i co - mi się juz nie podoba haha .Powiem tylko- też mam kiepski dojazd-zimą bardzo kiepski a czasem to nawet i gorszy i midzy innymi za to cenię Forka-daje radę hehe.
  18. Odpowiedź: przypuszczam,że wjedzie jeśli nie masz zbyt dużych oczekiwań - się nie przejmuj-ja miałem tak samo a koszty są zbliżone do innych aut z segmentu D 2,0 benzyna(przynajmniej jak jest nowy i nic nie musisz naprawiać) - to jest świetne auto z gatunku tych które się więcej niż lubi a wtedy koszta to rzecz drugorzędna hahaha
  19. Ja też pozdrawiam Panią Renatę - jest wporzo, mi tam zawsze wszystko ok załatwiała a ja rozumiem,że pewnych rzeczy się nie przeskoczy - ot co.
  20. Co kieruje? Ot zwykła ludzka ciekawość, może strach przed nieznanym i może jeszcze jakieś ciemne strony własnego ja.
  21. Oj, Michał - ta nasza dzielnica to niebezpiecznie blisko niebezpiecznych rejonów jest Chyba już nawet tego małego szczekacza (pieska) tam nie macie, co to mnie atakował latem za każdym razem kiedy przechodziłem Piesek obronny? Toż go nie ma już od zeszłej wiosny- odszedł wraz ze zmianą właściciela. No i bezpieczeństwo spadło. Ale spoko,teraz to jest Dorn,Ziobro,Wasserman.... złodzieje i bandyci wymiękają-dlatego alarmy dają za free bo nikt już tego nie chce
  22. No to mnie też nie trzeba przekonywać- jakbym był teraz na kupnie to też wybrałbym ten samochod nawet z tymi lipnymi oponami. Przy tej cenie euro to fajnie wychodzi.
  23. Ja wyłączyłem to po prostu. W Legasiu zwariowały po 2 miesiącach, po miesiącu poprawiłem w SIPie i do wczoraj było ok- wyłączyłem. W Forysiu z 8 miechów było ok ale potem to też wyłączyłem jak się co 10 min włączał. Tak mieszkam i pracuję,że alarm jest mi zbyteczny- tylko do ubezpieczenia go potrzebuję-niestety
×
×
  • Dodaj nową pozycję...