Skocz do zawartości

Michał Bajorek

Użytkownik
  • Postów

    2196
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Michał Bajorek

  1. Spoko,powstaną nowe działy o nazwach pięknych- na część postów będzie amnestia i znów tylko Profi - biała karta i czyste konto i można bruździć do woli
  2. Na papierze zaskakująco dużo jednak. A Meller- syn ministra, redaktor nacz, gwiazda telewizji, były opozycjonista - ciekawy kolo tylko czemu ja go nie oglądam (i kolegów jego)?
  3. VERT - to potestujemy w tym roku jak w warunkach ekstremalno śniegowych radzi sibie Imprezka Twoja i mój Legaś. Chyba jestem w lepszej sytuacji bo mogę Forysiem go zawsze wyciągnąć- ale to pewno nie bedzie potrzebne. Wrażenia ze Ski Extreme mam nadzieję będą na forum
  4. I o to walczymy- coby się tak nie stało, mam lekko takie odczucia jak Moniqa i dalszej ewolucji w kierunku ortodoksyjno-samochodowym raczej nie przetrzymam. Decyzja słuszna-gratuluję odwagi
  5. ALEX- odcinanie wątku OT od tematu z którego się urodził to często zabicie tej dyskusji lub odebranie jej sensu właściwego i skanalizowanie w dyskusje dziwne. Ma to może sens wtedy,gdy zainteresowani taim OT siedzą kołkiem przy kompie w danej jak na chacie. Taki tego urok i już, a jak każda sytuacja ma plusy i minusy. Wątki w OT przestałem przeglądać bo w oderwaniu od macieży mam do nich stosunek powiedzmy ambiwalentny. Może to drobny niuans ale ważny.Inaczej brzmi dowcip czy dygresja w trakcie dyskusji a inaczej rzucona na wiatr bez zaczepienia- często idiotycznie.
  6. Podpowiem moderatorni dwa rozwiązania: 1. Poprzestać ciąć tematy i przewieszać je do Ot (pomijam jaskrawe przegięcia i nadużycia) czyli przemyśleć całą sprawę jeszcze raz 2. Przewiesić ten Wątek do OT i uciąć tak skuteczną decyzją tę dyskusję Chyba trzeba to dobrze rozważyć bo niby takie głupie nic a może wpłynąć na tak wiele
  7. Potwierdzam- ja woziłem też łańcuchy w bagażniu ale nigdy nie założyłem, teraz dałem je koledze co ośką jeździ, zakopałem się tylko raz i to dlatego,żem zawisł podwoziem na starym zmarzniętym śniegu na polu. Przez świeży opad ze swej hacjendy wyjeżdrzam pod górkę bez większych problemów nawet jak zaspy miejscami są na wysokość lamp w Forysiu- auto wtedy fajnie myszuje szuając przyczepności. Wiem co mówię- u mnie nie odśnieżają.
  8. Rozmowa nie jest o trzymaniu się zasad ale o samych zasadach, jeśli nie chcesz czytać postów innych to użyj " ignoruj"- wszystko. Myślę,że stosowanie się do zasad dziwnych i tworzących atmosferę piętnowania wypowiedzi innych, tworzenia pewnej selekcji tematycznej prowadzi do ortodoksji nie wspominając o nieporozumieniach- może to pogłębi czyjąś wiedzę motoryzacyjną ale ku temu też wiodą inne,prostsze ścieszki, można np zapisać się do Wieczorowego Technikum Samochodowego. Na razie to Forum miało wyższy poziom niż taka Wieczorówka- dbajmy o to
  9. U mnie powyżej 160 zaczynają mocno buczeć zimowe opony, sprawdzałem ostatnio na ww pięknej i długiej obwodnicy Breslau, która się kończy zaraz koło mojego domu.
  10. Niech sobie tam będą tematy niezwiązane z głównym tematem-takie się pojawiają przecież czasem można je tam przewieszać w całości jeśli ktoś sie pomyli i nie założy ich we właściwym miejscu. Pomysł z cięciem wątków,odrywaniem wypowiedzi od kontekstu jest w całości chybiony - a dotychczasowa ocena działań forumowiczów przez moderatornię była właściwa, na miejscu i na poziomie o czym może świadczyć poziom kurturarny tutaj hehe. Cięcie wątków by me niszczy urok tego forum, każdy ma poza narzędziami umożliwiającymi mu swobodne korzystanie z Forum wg. własnych upodobań także rozum swój i pewnie da sobie radę. Zmiany na forum moim zdaniem zdryfują je w stronę zaglądania tu raz na miesiąc,przejrzenia wątków i przeczytania częściowo jedynie kilku mnie interesujących albo li tylko skorzystania z funkcji szukaj- a może nawet nie to. Trochę idzie to w kierunku skarbnicy wiedzy empirycznej prawdziwej,wymyślonej i wydumanej (mieszanka) a traci ducha (a to po łacinie spirytus więc radzę uważać)
  11. Się zgadzam z ARNO com już napisał w wątku o Kancie, który jest w dziale OT- się nie będę powtarzał bo mi lawiatura nie wystukuje czasem litery K - i ciężko mi pisać. Cięcie wątków jest kiepskie, tworzenie nowych często groteskowe i po odcięciu od wątku głównego, z którym się wiąże staje się bredzeniem niestety w złym lub gorszym guście-całkowicie traci taka wypowiedź dowcip lub zdolność komentowania wypowiedzi czy limatu wątku.
  12. Zgadzam się z Arno- takowe wycinanie wątków i wieszanie ich jako oddzielnego tematu jest kiepskim pomysłem, czasem wygląda groteskowo i stwarza wrażenie dyskusji ludzi myślących inaczej- powiedzmy- niekiedy wyjdzie lepiej ale częściej gorzej a niekiedy.... - a najgorsze jest miejsce odcięcia- ale o so chodzi? jakieś bredzenia czy głosy to z drugiej są strony lustra? napisac by mógł poeta jakiś po ilku głębszych
  13. Dla mnie było lepiej wcześniej, jaoś bardziej po ludzku,teraz jest za dużo kombinacji, i tak każdy wątek się wyczerpuje prędzej czy później(raczej prędzej),wszystkie,które są bardzo długie są i tak OT lub bardzo luźno związane z tematem, to forum jest w dużej mierze wydarzeniem towarzyskim i dzieki temu jest fajne,kulturalne i nie ma w nim chamówy, dlatego wiele wątków jest czesto rozmową grupy znajomych gdzie temat idzie bokiem-gdzie jest OT a gdzie nie- granica bardzo płynna sie wydaje. Ale dla ludzi szukających tu informacji to duże ułatwienie- tylko czy Forum to archiwum i encyklopedia? A ogólnie to żądam przywrócenia kultowego działu o rozluźnianiu atmosfery na Forum Subaru,po co to wrzucać do Śmietnika-teraz jaoś tak nadęto to wygląda bez odrobiny humoru.
  14. Teraz to dopiero OT zabija wszystie najciekawsze tematy- jedno przewieszenie i już po ptakach. Ciekawe co o takich praktykach powiedziałby Kant?
  15. Fajne auto- w Polsce raczej niszowe jak i inne duże pick-upy 4x4, wyniki sprzedaży możnaby pewnie porównywać do tamtych jak i możliwości wzrostu rynku na takie sprzety,dużo zależy od ceny ale ta pewnie nie byłaby niska. Auto raczej dla bogatszego rolnika(rynek wzrasta) i kogoś o podobnych potrzebach (też krzywa rośnie). Właściwy krok do budowania szerszej oferty nawet w kwestiach prestiżowych.
  16. Bo akcyza to podatek od deficytu....budżetowego
  17. Naciągnięta została firma państwowa-pewnie z korzyścią majątkową dla tych,którzy pozwolili na taki wałek- i kasy ze związku zagrabionej szkoda- zawsze dla mnie drobne cwaniaczki w rodzaju Pawła W. były odrażające ale tai to kraj- cwaniaczków tu pod dostatkiem. Brawo dla Dyrekcji,że nie robiła interesów z takim indywidum.
  18. To prawda, za mało jeździłem aby testować jeszcze reduktorek ale tu pewnie jest na plus. Co do relacji pomiary/odczucia- to na pewno jest to ważne ale do tej pory jak wsiadałem do auta mocniejszego o 20% to czułem rożnicę- ba między moim Forkiem a Legasiem gdzie róznica momentu i mocy jest 10% takową rożnicę się czuje od razu - stąd moje zdziwienie ze nie bardzo czuję różnicę 27kM- no ale kłania się tu chyba ten sam moment obrotowy- no i moje wątpliwości co do zakresu jego dostępności- ale tu się mogę mylić bo niewiele ujeździłem
  19. Zona ma widziała-się podobał, ja widziałem Komornka- też sie podobał, zwłaszcza Chyra świetny ale to już tradycyjnie
  20. No nie jest tak dobrze, bo silnik kręci podobnie i aby te konie pojawiły się na V to pewnie trzeba jechać ponad 200(przy 160 ma 4tys obr a gdzie jeszcze do 6,8tys). Za to jak zredukujesz powiedzmy przy 150 na IV to może wybiegają na pastwisko- tylko kiedy się to przydaje. No mogę sobie jeszcze wyobrazić prostą na torze w Miedzianej jak jade 100km/h na dwójce i mi nie odcina w połowie tejże prostej. Po prostu można go dłużej pociągnąć na biegu i wtedy mocno ciągnie-delikatnie spróbowałem ale bez przeginania- ale jak wtedy wyje-łoj. Jednak czuć,że moment (187) taki sam i nie odniosłem wrażenia,że doostępny jest on w jakimś bardzo szerszym zakresie. W Forysiu to nieco lepiej wygląda.
  21. Cóż, przy dziśiejszych technologiach wszystko możliwe- ale wyczyn umniejszony bo jeździłem pięcioma naraz ale jednej marki KROPEK takie wnioski zwłaszcza przy Legasiu możnaby wyciągnąć ale dla pewności trzeba tym więcej pojeździć, pewnie gdzieś okaże większe przewagi ale chyba tylko nieco. Jednak jeździ to bardzo fajnie mimo wszystko.
  22. Zapomniałeś o Pospieszalskim-bez niego to chyba wcale nie warto rozmawiać, jego zawsze ostatnie słowo to POWER- niestety. Co do Chłopców to może przyjdą po wiaderka, może sie też zdarzyć,że przyjdą z miotełkami pozamiatać jak sie bałagan zrobi, kto wii, nikt ponoć nie jest prorokiem we własnym kraju. A może jeden przyjdzie(z kolegami ale swoimi) a drugi nie(bo się bardziej obrazi jeszcze) i sie zakoleguje z tymi co teraz mają takich fajnych i sympatycznych kolegów z wiosek i różnych innych parafi (ale wtedy to już z wieśniakami i brunatnymi kolegować nie będą chcieli). Chyba zbyt to pokąplikowałem ale w naszej okolycy wszystko możliwe.
  23. Dzis w ramach przetestowania i porównania pojeździłem sobie chwilę pięcioma Subarami-to mój osobisty rekord Dwa z nich były moje a trzy nie i do tego jeszcze nowe i nowsze od moich. Te jazdy dały empiria do wyciągnięcia jakichś wniosków o porównaniu silników z MY04 i 05 do MY06. Foryś- tu nowy motorek dał najwięcej choć cudów nie ma raczej. Dół wypada bardzo podobnie i nie widzę większej różnicy ze starym a dopiero przy większych prędkościach - powiedzmy 80/90 i w górę na IV czuć lekką różnicę in plus. Reszta bardzo podobnie jak w starym z wyjątkiem luster albo zwierciadeł o rozmiarach XXL, takie duże lustra to widziałem ostatnio jak z 15 lat temu jeżdziłem stopem i zabrał mnie Star Wywrotka, no może u znajomego w Nysanie Patrolu są podobnej wielkości. Widać w nich nie tylko to co dzieje sie za twoim autem ale można również obserwować np cały parking pod Ikeą-idealne dla Służb Specjalnych (trzeba polecić Wasermanowi i Kamińskiemu)-wadą ich jest chyba zbyt głośny opływ-takie odniosłem wrażenie. A i jest nowe audio- a szkoda bo stare było takie świetne, wielbicielą audio w Subaru a wiem,że takowych są ogromne rzesze nic na temat nowego audio nie napiszę bo go nie włączyłem-przezorny zawsze w UB Legaś- w aucie o tym chyba nowym silniku nie znalazłem większych różnic w stosunku do motoru 138kM, jedzie to bardzo podobnie, nie udało mi sie w ruchu miejsko podmiejskim dokręcić tego motoru do tych gór wysokich obrotów gdzie pasają sie te dodatkowe stada koni mechanicznych tej nowoczesnej konstrukcji. Co do momentu maksymalnego,który niby jest przy obrotach 3600 tom go tam nie odnalazł-przyspieszając autem na IV od obrotów 3tys w górę auto nabiera wigoru(Verwy) przy grubo ponad 4tys obrotów czyli podobnie jak w moim Legaśku-Model Czarna Ciężarówa. Niemniej autkiem jedzie sie bardzo fajnie i byłem bardzo zadowolony. Być może lepiej ciągnie ono przy większych prędościach czyli ponad 140,w którym to zakresie poprzedni motorek słabował nieco. Nie dane mi było tego sprawdzić bo na drodze na Olkusz cięko przyspieszać od 140 w górę. OBK 2,5 tym się przejechałem na deser bo sie mnie to auto bardzo podoba i nieporównywałem do niczego specjalnie.Może podświadomie do Legasia ale wnioski zachowam dla siebie bo są bez znaczenia. Sory,że to takie długie-ciekawe,czy ktoś przebrnie przez cały ten wywód.
  24. CZLOWIEKU. natychmiast z tym do OFF TOPIKOWNI. Tam trzeba umieszczac wszystkie teksty bedace ot czyli motoryzayjne. Ja bym sie nie zastanawial. Przeciez Forester bez turbo, to jest na tym forum obraza boska. jeszcze jakis placek krowi walnie?? Coś w tym jest bo nawet FHI przestał mu na dupci Subaru pisać - chyba się wstydzą a i resztki po tem krowim placku obciachu na tyle nie robiło. Chyba zara nas przewieszą albo powieszą- jeno gdzie?
  25. Sobie wypraszam z tym Foresterem-jeździłem dziś nowym niezaturbionym i ma z krową niewiele wspólnego (dla wielbicieli poniżej 6s do 100 ma mniej wspólnego niż stary)- podobnie jak i stary choć małe różnice są. Ale napisze o wtrażeniach porównawczych z jazdy w innym wątku- tylko,żem się zagubił i chwilowo nie wiem gdzie go powiesić. Jak jest na forum jakiś cwaniak to może mi doradzi. No i OT wyszło i ja jako tzw twórca wątku się wcale nie załamuję a wręcz przeciwnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...