aflinta

A skoro ma to volvo (czy kto inny) też produkować to w ramach unifikacji wsadzą jakąś rzędówkę i na tym się skończy

Aha i wszystko jasne

Ja jestem deko niezorientowany, ale ten hans to co to za wozidełko, ze tak na sznurku jeździ?

Środek jest fajny, od zewnątrz mi się bardziej nie podoba niż podoba, grill jest paskudny, przypomina orgię koreańskich stylistów (albo raczej powinienem tutaj napisać grecką sałatkę Natomiast jak ramki w drzwiach pojawią się w Legacy i w Imprezie, to znaczy, że należy pożegnać się z działem projektowym i zatrudnić ludzi szanujących ten poniekąd przyjemny wyróżnik Subaru z całego blaszanego motłochu na ulicy. O napędzie 4x4 nie wspominam, bo ty chyba polityka jest stabilna

I czy przełączanie reduktora wykonuje się tak samo jak biegu - to znaczy ze sprzęgłem?

A ja oglądałem kawałek dzisiejszego turnieju skoków i po tymże turnieju została wyemitowana reklama owej toyoty, owszem o gwiazdach, ale bez plejad Za to obok rozbiegu podczas skoków można było podziwiać dużą reklamę subaru z jakimś autkiem pod spodem , być może legacy, być może co innego, tak dobrze nie widziałem.

Heh, a ja myślałem, że tylko autka pokroju cienkiego mają takie problemy ze skrzynią A w cienkim to norma, co drugie wsadzenie jedynki stojącego autka wymaga powtórnego odpuszczenia i wciśnięcia sprzęgła, podobnie, aczkolwiek z mniejszą częstotliwością jest ze wstecznym

Czy można prosić Dyrekcję o opinie poparte doświadczeniem serwisowym na temat żywotności automatów, stanu silników, czyli to co zostało poruszone w pierwszym poście? Dziękuję

hehe 3,8l wchodzi, ale uzupełniałem w miarę potrzeby ze 3-4 dolewki pomiędzy wymianami Teraz nie uzupełniam bo przy okazji wymiany synchronizatora wymienili mi uszczelniacz

Chmmm, przyznam, ze jestem nieco zaskoczony odpowiedziami Wymiana sprzegła po 130-140 tys? Spalanie 2l oleju na 10 tys km? To kurde moje CC z przebiegiem 160 tys lepiej się sprawuje owszem spalał 2l oleju na 10 tys, ale dlatego, ze uszczelniacz poleciał, w skrzyni dwa tygodnie temu wymieniałem synchronizator i docisk sprzęgła, reszta jest OK. Czyżby subaru za słabe sprzęgiełka robiło do swoich silników? Spalanie 2l oleju też nie napawa optymizmem. Ciekaw jesem opinii dyrekcji jaki jest punkt widzenia serwisu w taki przypadkach. No i jak z awaryjnością automatu, też się nadają do naprawy po 150 tyś?

Mam pytanie, jakie Legacy (używane rocznik 1996/97, poj. 2.0 - 2.2) jest bezpieczniej kupić, z automatem czy z ręczną przekładnią? Jak z punktu widzenia serwisu wyglądają takie auta po przejechaniu 150-170 tys km? Da się nim zrobić drugie tyle, czy raczej zacznie się sypać wszystko po przekroczeniu 200tys, że czkawką w portfelu jeszcze przez lata się będzie odbijało?

W sumie wiadomo o tym od dawna, ale pozwolę sobie wkleić cały tekst o którym jest mowa: Wednesday July 7, 01:06 AM Japan’s Fuji Heavy to develop diesel engine for cars in Europe, China - report TOKYO (AFX-ASIA) - Japan’s Fuji Heavy Industries Ltd, maker of Subaru brand cars, is gearing up to develop its first diesel engine and plans to start selling cars equipped with the new motor in Europe in around 2008, The Nihon Keizai Shimbun reported, without citing sources. In addition to boosting business in Europe, where diesel-powered vehicles are very popular because of their high fuel economy and lower carbon dioxide emissions, the automaker hopes the engine will also help to increase sales in China, the business daily said. Diesel vehicles are forecast to account for more than 50 pct of new car sales in Europe in 2005, following the European Union’s implementation of a tough emission control regulation, the Nikkei (news) said. Sales of diesel cars are also expected to rise in China because the government there announced in early June that these and hybrid models will be at the core of its automobile environmental technology policy, the report added. Fuji Heavy sold around 580,000 cars worldwide in the past year to March, 80 pct in Japan and North America. The company considers raising sales in Europe from about 50,000 units in fiscal 2003 and increasing business in China as key to its expansion, the report said. A Fuji Heavy factory in Gunma Prefecture, Japan, is expected to make the 2-liter engine. About 30,000 diesel engines are expected to be made annually, for use in Subaru’s Legacy, Forester and Impreza series of cars.

Na mój gust Twoja, bo nie ustąpiłeś pierwszeństwa przejazdu. W taki wypadkach nie ma znaczenia co robi gość na drodze głównej. W najlepszym wypadku, jak bedziesz straszny kit wciskał, były tam linie ciągłe, osobny pas do wjazdu, to będzie wina obu stron, ale i tak w obu przypadkach Twoja wina jest niepodważalna, sorry, life is brutal and full of zasadzkas jak to mawiali starożytni rosjanie na placu czerwonym.

To nawet nie tak tragicznie jak na silnik 2.2 Z tym to niestety będzie problem, nie znam nikogo kto ma legacy (ani manual ani automat). Chyba, że ktoś z forumowiczów z Krakowa dysponuje Legacy zbliżonym do tych z rocznika 95' - 98' i ma chęć spotkania się i zaprezentowania autka.

No to już widzę jak nadziani będą musieli być ci co przyjeżdżają na zloty starych aut. Wyjdzie na to, że roczny podatek od 80 letniego mercedesa, będzie wyższy niż kwota zakupu nowego Oczywiscie do tego dziesięciokrotna taksa klimatyczna, bo kierowca takiego staruszka siedzi pod chmurką i ma świeże powietrze a nie takie pogorszone przez klimatyzację

Ciekawe ile wyjdzie stawka za autko z emisją Euro2, miejmy nadzieję, że mniej niż kosmiczne 65% obecnej akcyzy. W końcu nie każdy może sobie pozwolić na nowiutką subarkę za jedyne 100 tyś

Witam! Ostatnio zauważyłem, że u naszych zachodnich sąsiadów całkiem sporo modeli Legacy jest w wersji z automatyczną skrzynią. Wprawdzie biegi wolę zmieniać sam, ale z drugiej strony zawęziłbym znacznie liczbę dostępnych autek. Moje pytanie jest takie, jak się automat sprawuje w autku z silnikiem N/A 2.0 - 2.2. Rozumiem, że nie będzie to rakieta, ale ważniejsza jest dla mnie niezawodność. Słyszałem, że silniki w autkach z automatem są w lepszym stanie, bo nie są tak zajeżdżone jak w niektórych na manualu. Jak automat wpływa ma trakcję takiego autka? W końcu nie ma tam reduktora, a przełożenia chyba tylko 4 są. Wiem też, że niestety automat jest dużo bardziej paliwożerny w mieście, co przy i tak nie najoszczędniejszym autku wykręca spore spalanie. Tak wię, warto brać automata, czy lepiej szukać manuala? Na co zwrócić uwagę przy zakupie autka z automatem? Pozdrawiam Artur

U mnie też okienko na chwilkę się pojawia i znika w Firefoxie, działa natomiast doskonale w Galeonie, oba bazują na Mozilli, możliwe, ze są inaczej skonfigurowane i faktycznie coś od blokowania pop-upów może przeszkadzać.

To takie ustrojstwo, które pozwala zatrzymać autko przy podjeżdżaniu pod górkę, a potem płynnie ruszyć bez używania hamulca ręcznego i ztaczania autka i nerwowego biegania stopami po pedałach

A kto pisał, że to problem głośności? Rowerem też można na wakacje, pytanie tylko po co pedałować ulicą 600km przez tydzień skoro można w kilka godzin autem?

No fakt, trzeba mieć jeszcze wybór pomiędzy autkiem tatusia i mamusi, są niestety osoby takie, co mają autko w liczbie sztuk 1, albo drugie autko nie nadaje się do wyjazdów poza miasto bo jest to tak jak w moim wypadku zwykły cienias. Dalsza wycieczka do rodziny + dwójka albo trójka małych dzieci, to czasem wydaje się, ze autobus to jest za mało. Ale duże kombi jednak zdecydowanie lepiej się tu sprawuje niż kombi małe Swoją drogą fajne są odjazdy od tematów

Ja czasami korzystam, ale ja się rozbijam jeszcze starym cienkim który i tak ma zmatowiały lakier więc mnie wsio ryba Jak będę miał nowsze autko to ręcznie będę mył, może nie szybciej, ale dokładniej

Jak się w sporcie siedzi to może i STI jest dla Ciebie, ale jak się dupę wozi z rodziną to Legacy jest tutaj zdecydowanie praktyczniejsze - czego sobie pod choinkę życzę

Ja napisałem, ze z mojego punktu widzenia są bezużyteczne, po prostu za małe, za mały prześwit itp. Nie napisałem, ze auto jest do bani i ble w ogóle. Sam niejednokrotnie śliniłem się na widok imprezy na rajdzie, ale potrzebuję czegoś w rodzaju legacy albo forestera i tyle. Jak już wcześniej pisałem, nie każdy ma tor wyścigowy pod domem. A jak komuś przyjdzie ochota odpisać bym se traktor kupił, to pragnę tylko nadmienić, ze nie można nim na autostradę wjechać. Grzmoty w stylu Land Rovera lub Mercedesa klasy M (ale tylko wersje z lat 80 i wczesnych 90) to też zbytek

Hehe, siodła są robione z świńskiej skóry Nie każdy kto kupuje subaru ma zamiar zwijać asfalt na każdym skrzyżowaniu albo wyżywać się na torze. Nie wiem czemu wiele osób zakłada, że jak subaru to tylko Impreza, najlepiej WRX albo STI. Z mojego punktu widzenia są to autka bezużyteczne. Zdecydowanie bardziej praktyczne są Legacy albo Forester. A Forester albo Outback z dieselkiem idealnie się nadaje na górskie błotne dróżki. Tam nikt nie zapierdziela 200km/h, tam się w niektórych dniach ludzie cieszą, że wogóle mogą jechać autem a nie muszą iść 10km do następnej wsi.