thorxahest

Padł elektromagnez rozrusznika, nowy 90 PLN, przy okazji zweryfikowano stan wnętrza - na środku wszystko ok. Rozebrałem hamulce tylne tłoczki były w dobrym stanie, jeden był nienasmarowany.

Szanowni Koledzy, czy ktoś mógłby podpowiedzieć, czy opony 225/45 R17 będą odpowiednie do mojego Obk 2005 ? Wedle manuala str. 303 (tematycznie:)) fabrycznie schodzą 225/55/R17, także zastanawiam się czy nie wyrzuci jakiegoś błędu, bo średnica koła będzie inna. Twórcy zalecają również 215-225/60/R16 w przypadku zimówek, także chyba ta średnia koła jest istotna. Obecnie mam założone 215/55/R17 Pytam, ponieważ znalazłem fajne wielosezonowe 225/45 R17 i różnica w cenie 400 pln. Z góry uprzejmie dziękuję za informację.

o, nie zwracałem większej uwagi na ten emblemat Byłem w serwisie olejowym z zamiarem wymiany na 10W40, Panowie jak jeden mąż stanęli okoniem i odradzali gromko tu cytat: " czy chcę dobić starca?" Stwierdzili, że do tego silnika tylko syntetyk, ewentualnie gęstszy typu 5W40, 5W50, co jest zbieżne z sugestiami Kolegów powyżej (dziekuję uprzejmie). Argumentowali to tym, że ten olej nadal jest rzadki na zimnym silniku, natomiast po nagrzaniu nie traci lepkości, nadal jest gęsty. Przekonali mnie w końcu, w rezultacie zrezygnowałem z wymiany, kupiłem litr 5W40 na dolewki i dojeżdzę jeszcze do kolejnej wymiany na tym co jest - 5W30.

Problem u mnie występuje czasami, ostatnio już się poprawiło - internet mam nienajgorszy.

Przepraszam za moje amatorskie określenia - to w sumie nawet nie elektrozawór, a elektromagnes - jak zwał, tak zwał - mniejsza puszka przy rozruszniku w każdym razie W sklepie najtańszy automat do mojego 70 pln, ale obawiałem się, że to właśnie coś w środku rozrusznika.

Daj znać co tam się wyklaruje, zawsze może się przydać (odpukać)

Pomęczyłem się pod blokiem, bo dostęp średni, wymontowałem z Wujem rozrusznik i przetestowaliśmy podpiąwszy do aku - za pierwszym razem słabo wybił jakby się zabrudził, ale po kilku razach się rozruszał i wybijał bendix dobrze. Podreptałem do elektro-fachowca z rozrusznikiem, przypuszczał, że szczotki, ale po rozebraniu okazało się, ze wszystko w środku ok, no to wymienił elektrozawór - w sumie 120 pln z robotą także cena nieska wg mnie (da się kupić osobno 70-100 pln, bo obdzwoniłem rano sklepy) wróciłem i zamontowałem całość - odpalił z kopa i narazie kolejne kilka razy ok, tylko jestem ciekaw czy to się bendix rozruszał, bo w samochodzie nie miał siły, czy faktycznie ten elektrozawór, ale zobaczymy z czasem. Dzięki Bogu, sytuacja wystąpiła pod blokiem rano, a nie w krzakach, gdzie nawet laweta nie dojedzie... Pzdr.

Nie ma jak poranna niespodzianka - W moim OTB jestem w stanie wymacać dolną śrubę od góry, ale od dołu widać ją na patelni, tylko nie wiem czy dosięgnę Faktycznie pełno rurek. Chyba siadł elektrozawór, może uda się dokupić. To samo co miałem w tyg temu temu. Tylko wówczas wystartował po sześciu próbach i przez 2 tyg nie bylo problemu także odpuściłem, no to teraz siadło na amen. VID_20180809_172140.mp4 VID_20180809_172140.mp4 VID_20180809_172140.mp4 VID_20180809_172140.mp4 VID_20180809_172140.mp4

U mnie padł dziś jak sądzę. Ze 2 tygodnie było pojedyncze cykniecie po przekręceniu rozruchu kilka razy i zapalił - później już zapalał ze 2 tygodnie do dziś. Słychać pojedyncze cykniecie w momencie zapalania ze 30 razy próbowałem w sumie i nic. Zdjąłem to pudło od przepustnicy, odpiąłem masę - czyściutka, niezaśniedziała, nakładka na śrubie też ok, wtyczka jakaś taka brudna trochę w smarze jakby, poruszałem ale nie wiem jak zdjąć, ściągnąć tylko na siłę Popukałem w rozrusznik, nie pomogło. Górna śruba jest widoczna, natomiast dolna zastanawiam się czy od góry czy z dołu lepiej, próbował ktoś w się dobrać?

A jakieś błędy na kompie pokazuje ? - a sorki doczytałem, jak mieszanka za uboga to moze, na któyś wtrysk nie pali ( umnie była za bogata, ale na gazie - wymiana wtrysku pomogla) - może da się odłączyć każdy po kolei celem weryfikacji. Te bąble są w zbiorniczku, co pisał kolega wyżej? Płyn chłodniczy wymieniałeś, był olej w płynie ? Jest taki czujnik zmiennej fazy rozrządu 4 szt (jak już doczytałem), łatwy dostęp - taka bańka brązowo-zielona z prawej i z lewej https://www.google.com/search?q=czujnik+zmiennej+fazy+rozrządu+subaru&client=firefox-b-ab&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwiSi4D_m97cAhWRZFAKHXBrBn8Q_AUICigB&biw=1366&bih=631#imgrc=X33JZn16gfJrkM: na górze/dole silnika chyba w Twoim też, może ten czujnik coś szwankuje na początek warto sprawdzić - spróbuj przełożyć na drugą stronę 20 min roboty, nie zaszkodzi sprawdzić, a może coś się zmieni, bo ludzie pisali, że pomagała wymiana. btw, ja przy okazji napisałem do Włoch zgodnie z sugestią Kolegi wyżej, podałem Vin, odpisali mi następnego dnia - niestety nie posiadali żadnej historii, no ale tak z ciekawości zapytałem.

Fakt, jakoś bardzo nie cisnąłem, ale raczej powiedziałbym w trybie mieszanym. 5W40 będzie po prostu rzadszy niż 10W, a w zimie to ten gęstszy też się rozrzedzi, tylko nieco wolniej, ale ile mamy dni powyżej -25 st C, poza tym klimat się ociepla Chciałbym półsyntetyczny i rozważam ten, bo testowałęm w poprzednim aucie i był ok, rzadki w trakcie wymian i czysty http://texacopolska.pl/produkty/havoline-extra-10w-40/ , choć Pan w Serwisie polecał ten do Subaracza, na nim pisze TECHNOSYNTHESE cokolwiek to znaczy http://www.kolegaberlin.pl/product-pol-4319-Motul-6100-Synergie-10W40-5L.html a ten np. piszą na butelce, że syntetyczny https://allegro.pl/valvoline-max-life-5w40-4l-i7378874097.html. Na niektórych 10w40 też piszą, że syntetyczny.

Zalałem jako pierwszy olej po zakupie 5w30 no i zaczął dymić na biało, choć nie bierze dużo bo ok 200 ml na 3000 tys/km. Jednak chyba zaleję gęstszy tylko się zastanawiam, czy 5W40 czy 10W40 od razu, bo chciałbym stopniowo, może mu wystarczy 5W40, ale pójdę chyba od razu w 10W40 Samochód ma 220 tys.

U mnie przy podobnych objawach sytuację załatwiła wymiana wtryskiwacza gazowego - ale udało się to zweryfikować na komputerze odłączając kolejne wtryski.

Cześć, U mnie tez furex z LPG, kopci coś na biało/niebiesko - mam wrażenie , że od wymiany oleju na 5W30, wcześniej nie wiem co było włane - też mam z Włoch Też ma obicia od kamieni, ale już opatrzyłem rany. Puszcza chmurkę po ok 2-3 godzinach postoju i dymi jakieś 10 sek, kiedy jeszcze silnik ciepły i nie ostygnie do końca - rano brak chmury oraz po tych 10 sek dymienie znika lub po przegazówce, ale silnik pracuje równo i obroty nie falują. Oleju trochę ubywa, ale powiedziałbym, że niewiele, dolałem ok 200 ml na 3 tys km - liczę, że po prostu wlałem za rzadki, olej chyba że sprzedający dolał doktorka przed sprzedażą, bo nie dymił wówczas a baczyłem na to. Robiłem test CO2 płyn nie zmienił koloru, plam oleju w płynie chłodniczym też nie było jak wymieniałem. Dam znać, jak u mnie coś się wyjaśni Z tym szarpaniem i inne objawy masz na gazie, czy na benzynie też ?

hahaha, przepraszam - już wyjaśniam. Ktoś jechał i nie wrócił, natomiast Subaru dojeżdża i wraca w całości

Cześć, nie wiem, czy to tylko u mnie, ale jak chcę przejrzeć forum, to klikając na 3,4 i dalsze strony widzę tytułyh postów, ale kręci się kólko i nie przechodzi dalej. Pzdr. M.

Spokojowo, nie ma co się martwic, zrób jeszcze test spalin z rury za 30 pln zobacz co tam powiedzą, a jakie masz objawy, prócz tego płynu ? Test zrob kilka razy dla pewności bo lepsze 100 pln niż więcej.

jak poświęcony, to pojeździ

da radę się przyzwyczaić

i co, dopasowałeś coś ?

Jeżeli płyn nie wraca do swojego poziomu, to możesz zobaczyć wężyk w zbiorniczku , jest dość wąski, może się zapchał - warto go wyciągnąć i przedmuchać chociaż na początek. Kolor zmieniło niestety, sprawdzałeś na zgaszonym gorącym silniku ? Ja też taki test przeprowadziłem na zbiorniczku wyrównawczym, ale na zgaszonym silniku gorącym silniku, bo płyn wylewało przez korek od chłodnicy - obydwa wskaźniki miąłem niebieskie na szczęście, ale teraz się zastanawiam, czy ten mój test był właściwie przeprowadzony.

Odpiąłem denerwujący głośnik niezapiętych pasów i nasmarowałem klamkę od bagażnika, bo nie wracała zbyt chętnie

Moj raczej buja całą budą równo na wybojach, ale progi też wolno pokonuję - mam wrażenie, że woli wolniej - przód jest raczej stabilny - zewnętrzny filtr skrzyni mój ma za lewym światłem przednim. W moim gaz po wymianie wtrysku i regulacji śmiga jak ta lala, bez różnicy czy gaz czy benzyna a gaz jest 10 letni - ale szukałem już gazem aby sprawdzić jak się na nim zachowuje, bo może być różniie. Instalacja z 4-5 tys dobra, ale i tak zwróci się pewnie po 2-3 latach. Ja tam polecam. Miłego śmigania!

Haha, właśnie tak coś czułem podświadomie, że jednak lepiej jej nie odpinać i tej nie ruszyłem Dzięki Wojo za rozjaśnienie - myślałem, że to lewy i prawy fotel Poszukam pod wykładziną. ----- ..... no to pod podłogą znalazłem, ale Skarabeusza Zielonego. Pomyślałem, że teraz to już nie mogę odpuścić! ....No i po omacku po ok 15 min. znalazłem to dziadostwo, jednak musiałem trochę nagimnastykować, ale koniec końców naciąłem podłogę, bo ręki nie mogłem wsadzić - niestety nie zabrałem nożyka, ale zaradziłem tym co miałem. Fotel trzeba przesunąć do przodu, do góry tył podnieść na max - dostęp jest wygodny po tym zabiegu, a czujnik znajduje się przed grodzią na środku fotela pasażera ukryty za tapicerką - na zdjęciu widać już odpięty - wtyczkę wypina się poziomo w lewo. Jeszcze owinę wtyczki izolacją, bo nie miałem akurat. Kontrolki zostały. Teraz jest bajka - błoga cisza