pavca

Po krótkim namyśle, prosiłbym o dopisanie mnie też do listy rezerwowej "bułgarskiej". Tak naprawdę nie liczy się kraj a kierunek Może na któryś wyjazd cudem się dostanę

Nie nie odpalam na włączonych światłach. Niestety jeżdżę na co dzień na włączonych, ale pomału ogarniam temat świateł do jazdy dziennej. Zacznę od zmiany producenta żarówek i się zobaczy czy będzie lepszy skutek

No żeż kurde, na chwilkę się człowiek zagapi i listy już pełne Proszę o wpisanie na rezerwową na listę do Albani - Czarnogóry. Jak się nie uda to będę jechał 100 m za wami pavca +1

Czy to ja mam pecha, czy ten model tak ma ? W ciągu ostatnich 10 miesięcy wymieniam już 3 żarówki H4. Gdyby to była jedna strona podejrzewał bym elektrykę, ale nie - raz jedna strona, raz druga Kupuje jeden typ żarówek - Osram + 30%. Chyba zmienię na inną firmę i zobaczę czy problem będzie się dalej powtarzał.

Magiczne słowa: MOC i FUN Wszystko zależy od tego gdzie chcesz wykorzystywać tę moc i gdzie chcesz mieć najwięcej fun-u ? Jeśli popatrzymy na "prawdziwe terenówki" takie najbardziej popularne - Patrol, Land Cruiser itp. to najbardziej popularne są te z najmniej wysilonymi silnikami. Tutaj ważniejsza jest niezawodność i dobry reduktor. No ale jeżeli zamierzamy "pośmigać" na torze lub niemieckich autostradach to moc jest jak najbardziej wskazana. Moim zdaniem ryzyko awarii wzrasta wprost proporcjonalnie, z każdym dołożonym "kucem" ale i wzrasta poziom zadowolenia

Zatkanie katalizatora sprawdza się organoleptycznie Znaczy mechanicy mają wzierniki, którymi zaglądają do środka i oceniają jego stan.

I znowu potwierdza się zasada że częściej do klawiatury siadają ci niezadowoleni i piszą negatywne opinie, niż ci zadowoleni z samochodu Moje ma prawie 14 lat i ani grama rdzy, olej między wymianami bez dolewki, pali na "dotyk" i robi trasy po 1000 km bez najmniejszego problemu Przebieg prawie 240 000 km. Temat rzeka - mechanicy !!! Jako mechanik - przynajmniej z wykształcenie - jestem czasem przerażony poziomem wiedzy mechaników w polskich warsztatach. Kiedyś żeby otworzyć warsztat trzeba było mieć wykształcenie przynajmniej średnie kierunkowe lub kilka lat pracować w zawodzie i zrobić papiery mistrzowskie. Dzisiaj Zdzisio, Czesio itp. kupuje w Castoramie komplet kluczy, kopie kanał w chlewiku i wiesza szyld "Mechanika Pojazdowa" Nie dajcie sobie wmówić że boxer to jakieś kosmiczne rozwiązanie i można go serwisować tylko w NASA. Zasada działania jest taka sama jak silnika rzędowego czy widlastego i każdy mechanik z wiedzą zdobytą w szkole lub doświadczeniem da sobie z tym radę, pod warunkiem że taką wiedze lub doświadczenie posiada Każda marka posiada swoje specyficzne rozwiązania dotyczące osprzętu, rozwiązań konstrukcyjnych, ale to już kwestia szkoleń i specjalizacji warsztatu. Zasada działania boxer-a i reszty silników jest taka sama - ssanie, sprężanie, praca, wydech Podsumowując: • dobry mechanik (warsztat) = zadowolony klient = bezawaryjne auto • odpowiednie użytkowanie + serwisowanie = bezawaryjne auto = zadowolony klient

Nowe felgi pod zimowe oponki. Nie tak łatwo je znaleźć w rozsądnej cenie

Mój też zakupiony od handlarza i jak już cena była ustalona zaczął się cyrk z kwotą na fakturze Pewno bym mu w tym momencie podziękował gdyby nie to, że autko było w naprawdę dobrej kondycji

Podnosząc ostatnio maskę zauważyłem że reflektor jest pospinany takimi klamerkami/spinkami. A ponieważ mój jakby się już troszkę zabrudził od środka, pomyślałem o rozbiórce i polerowaniu wnętrza Próbował już ktoś rozkładać reflektor w SG 2004 ?

No ja bym tam nie wymieniał na cokolwiek. Jeśli to podciśniene to wężyk musi mieć grube ścianki żeby go nie "zassało" i ponieważ pracuje w komorze silnika to i odporny na podwyższoną temperaturę.

Mam u siebie butlę 62 litry. Podłoga podniesiona o jakieś 2-3 cm, ale fajnie zrobiona płyta, że praktycznie nie widać. Mieści się 51 litrów gazu co przy spokojnej jeździe na autostradzie 120-130 km/h pozwala na przejechanie 500 km

Podkładki nie mają wpływu na pracę/wysokość SLS-a. Po prostu całe nadwozie pójdzie do góry. Nazwa "samopoziomujące" jest troszkę mylna i wskazuje na poziomowanie nadwozia, a tak naprawdę amortyzator ustawia się w zadanej pozycji nie uwzględniając nadwozia

Przewaga SLS nad polecanymi zestawami ze stałą charakterystyką twardości i tłumienia jest ogromna !! Właśnie dlatego nasze samochody (te nie przerobione) przy każdym obciążeniu tak dobrze się prowadzą Celem zastosowania takiego rozwiązania (SLS) nie była chęć poprawienia wyglądu auta, a poprawienie jego właściwości jezdnych w każdych warunkach i z różnymi obciążeniami. I teraz zacznie się dyskusja: "a ja zmieniłem i jest fajnie a nawet lepiej". Większość samochodów poruszających się po naszych drogach posiada prostą belkę skrętną i prosty układ sprężyna-amortyzator i jeździ i ludzie sobie chwalą. Jedynym plusem takiego rozwiązania jest cena, ale nikt mi nie wmówi że zmieniając SLS-a "poprawił fabrykę"

Fajne narzędzie do obliczania i wizualizacji http://www.willtheyfit.com

Na początek powinieneś podać jaka jest szerokość felgi J i odsadzenie ET. Mając te informacje i porównując/obliczając można dobrać dokładnie dystanse. Koła przede wszystkim centrują się na kołnierzach piast i dlatego jest tak ważne zakładanie pierścieni centrujących na niefirmowych felgach. Znam wiele przykładów ludzi którzy walczyli z "bijącymi kołami" po zakupie bajeranckich felg, wyważając je po kilka razy bez rezultatu, a wystarczyło założyć wkładkę centrującą na parę złotych

Czy forester z silnikiem 125 KM nadaje się jako tako do holowania przyczepy kempingowej ? Mam w tej chwili taką namiotową o masie 250 kg i nawet jej nie czuję na haku Niestety podążając w stronę odrobiny luksusu myślę o zakupie już takiej "prawdziwej" o masie do 750 kg. Ma ktoś jakieś doświadczenia w tym temacie ?

Tak sobie jeżdżę dzisiaj po mieście i co chwilkę mijam oklejone subaru podążające na zlot Dobrej zabawy wszystkim i mile spędzonego weekend-u

Pomijając gorszą jakość tunera, to montowanie "telewizora" do nawigacji, zamiast fabrycznego radia na wysokości pępka raczej mija się z celem i stwarza raczej zagrożenie na drodze ! Nawigacja żeby miała sens to tak raczej ciutkę wyżej

A moim zdaniem na 90% to wina nie pompy ale listwy kierownicznej. W skrajnych przełożeniach zaworki przepuszczają olej do obiegu powrotnego żebyśmy nie skręcili kół więcej niż producent przewiduje Jeśli coś jest z nimi nie tak, to pompa dalej chce wspomagać, choć już nie powinna. Myślę że bez regeneracji maglownicy się nie obejdzie

Czy "bebechy" będą pasować to nie wiem, ale na pewno będzie problem z gumkami przycisków, które do drugiej obudowy są raczej nieosiągalne P.S. Dlaczego pierwszą nazywasz "euro" ?

Niestety nie pozbywam się Jak będę miał chwilkę to je "wybebeszę" i oddam do znajomego elektronika-magika

Ciekawe, a u mnie jak włączę klimę z ustawieniem na szybę i nogi normalnie klima chodzi cały czas - nie wyłącza się albo przekaźnik chodzi tak cicho. Bez problemu mogę też włączyć obieg zamknięty Jako ciekawostkę też podam, że u mnie komputer zapamiętuje ustawienia dla rodzaju nawiewu ? Jeśli np. ustawię nawiew na twarz z klimą a potem przestawię na nogi i wyłączę klimę, to po powrocie do nawiewu na twarz z powrotem włączy się klima. Czy to normalne ?

Mam ci jak taki sam i działa bez problemu, z kasowaniem błędów włącznie Mała rzecz za 25 zeta i po jednym odczycie jesteś do przodu. U mnie mechanik po sąsiedzku bierze 30 zł za podpięcie kompa

Jestem osobą która kupiła sprowadzone autko od handlarza. Złego słowa nie powiem - autko w stanie ponadprzeciętnym za przyzwoite pieniądze Trzeba pamiętać tylko o dwóch rzeczach: 1. jeśli autko jest sprowadzone z "cywilizowanego" kraju o wyższej kulturze technicznej niż u nas, za kilka złoty możecie sprawdzić jego całą historię - przebieg, wypadki itp. 2. przegląd przed zakupowy w stacji nie zaprzyjaźnionej z handlarzem Nie rozumiem tego przedpotopowego mitu że każde auto sprowadzane do polski to złom. Jeśli wśród kupujących nie było by tylu "frajerów" którzy kupują bo im się felgi podobają, a sprawdzenie stanu technicznego ogranicza się to otwarcia maski i "inteligentnego" spojrzenia na silnik to i handlarze by nie sprowadzali aut po testach zderzeniowych bo nikt by ich nie kupił