Wzięliście pod uwagą, że są ulice, gdzie pojazdy jadą cały czas ? Szczególnie w godzinach szczytu.
Wzięliście pod uwagę, że pieszymi są także dzieci i osoby starsze, które mogą niezbyt dobrze ocenić odległość i prędkość pojazdów.
Rozumiem, że według niektórych z Was mają zginąć.
Zacznijcie więc od swoich dzieci oraz rodziców. Jak zginą to nie miejcie pretensji, przecież to selekcja naturalna.
Dlatego przepisy zostały tak skonstruowane.
Oczywiście, że na nieruchliwej ulicy i sytuacji jeden na jednego, pieszy może poczekać.
Ale nie na ruchliwych arteriach.