W Yeti tych szybszych wersjach często sporym problemem było idiotycznie dobranie modelu opony. Nie wiem co za kretyn wymyslił tam włożenie Pirelli P-zero. Opony która sie absolutnie nie ugina. Przy niej Bridgestone RE050A to bułka z masłem. Jest tu jeden forumowicz, który pozbył sie z Yeti tej opony (prawie nówki) i stwierdziłe że to totalnie inne auto
Nie będę się spierał, może być również w tym przyczyna. Yeti jeździłem tylko na oemowym ogumieniu
Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka
No niestety opona ma wielki wpływ. Ten sam problem mam w MINI-wieśniaku - generalnie auto prowadzi super, ale jazda po tarce czy dziurach jak na wspomnianym wylocie z LU (znam ta droge swietnie, bo czesto bywam) jest nieprzyjemna - przyczyna jest jedna - niskoprofilowe Pirelli runflat. Nawet na Runflatach Bridgestna w testówce było trochę lepiej. Teraz na zimę założyłem felgi 16" z oponami standardowymi i auto jeździ bajecznie. Zakochałem sie w nim jeszcze raz, choć pewien wpływ mógł na to mieć fakt że tego samego dnia co zmieniłem koła to i moc auta ciut urosła ( 184 220 )
Pażywiom - uwidim!! A ja i tak sobie kupie H6 coupe
Tylko sprawdź, czy silnika spod maski ktoś nie zakosił
Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka
No to jest fenomen tego auta - byłęm już na 3 jazdach próbnych - każde auto, super sie napędza, zuzywa paliwo, warczy, a wkażdym sprawdzałem że silnika nie ma