Też nie rozumiem, w firmie już wszystkie auta wymienione na benzyny.
Nowoczesny czyli "ekologicznie zepsuty" Diesel, tylko nowy na gwarancji, jak się gwarancja kończy to sprzedać...
A i tak w wielu modelach, trzeba się będzie z serwisem gwarancyjnym ASO zaprzyjaźnić. ;-)
Koszty nawet typowych eksploatacyjnych rzeczy (DPF, SCR itp) przerastają teoretyczne zyski.
A przy starym, nieudanym SBD i to jeszcze jeżdżąc tylko 10kkm = bez sesnu.