Ja w 2013 roku korzystałem z OK Auto (jeśli się nie mylę, to oni się zmienili w Autotesto), kiedy tego typu usługi dopiero raczkowały w Polsce, a ja kupowałem swoje pierwsze auto. Byłem zadowolony z usługi, to co utargowałem po znalezieniu defektów (drobnych) wystarczyło z nawiązką na koszt raportu.
W 2018 sprzedawałem Imprezę i klient korzystał z Autotesto. Konsultant był profesjonalny na umówienie oględzin (przeciągane trzy tygodnie, bo były przeboje z autem), odbyły się w czwartek po południu, a w piątek rano klient dostał szczegółowy raport i ponad 100 zdjęć. Umówiliśmy się w serwisie, gdzie podnieśliśmy auto (ja przy okazji zrobiłem wymianę oleju), więc gość miał czas obejrzeć wszystko i pogadać ze mną oraz obejrzeć kwity. Gość kupił ode mnie auto bardzo zadowolony i jak się okazało, Autotesto przygotowało dla niego cztery raporty, po których odpuścił samochody, a mój (piąty) zakupił.
Także doświadczenie może nieduże, ale na plus.
Uważam, że warto, bo parę stów, to nieduży koszt przy zakupie auta, a pozwoli Ci oszczędzić zawodu, czasu, nerwów i zakupu trupa, a jeśli kupisz, to przy ewentualnych usterkach masz pole do negocjacji ceny.