Ja w temacie Parkside'a z Lidla. Oddałem na reklamację klucz udarowy do kół w dniu 9 sierpnia. Najzwyczajniej, przestał działać, bateria sprawdzona, była ok. Po pierwszym miesiącu reklamację uznano, ale odesłano zwykłą wkrętarkę jako nowsze urządzenie - zamiennik. Na całe szczęście, składałem reklamację w sklepie stacjonarnym i na miejscu zorientowałem się (po wadze walizki z urządzeniem!), że to inny sprzęt. Oddałem kierowniczce mówiąc co jest nie tak i że chcę PASSk, czyli klucz do kół. Okazało się, że ta wkrętarka, co mi oddano, to jakieś urządzenie za pół ceny (149 zł). Kolejne tygodnie to dalsze oczekiwanie na urządzenie, ale od sierpnia klucz dalej niedostępny w sprzedaży, więc i w serwisie nie mieli na wydanie. Ostatecznie po 2.5 miesiąca oczekiwania oddano mi pieniądze (299 zł na paragonie) plus z mojego urządzenia baterię i ładowarkę. Całe szczęście, bo ceny poszły w górę i za te same 299 zł kupiłem na allegro sam klucz, więc wyszedłem na zero.
Niby się udało, ale po kombinacjach i uprzejmości Pani z Lidla, bo nie musiała mi oddawać baterii i ładowarki. Z drugiej strony, trwało to kupę czasu i gdybym się nie zorientował, to bym się w domu obudził z jakąś śmieszną wkrętarką.