Skocz do zawartości

Christoph

Użytkownik
  • Postów

    1465
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Christoph

  1. potwierdzam u mnie w XV jest to samo. W drodze do Chorwacji tzn. i za Wiedniem i w samej CRO podczas dużego wiatru musieliśmy XV'em zwalniac do 70- 80km/h na autostradzie bo strasznie nim rzucało - aż nie mogłem w to uwierzyć nawet zatrzymałem się zobaczyć czy nie mam przebitego któregos z kół. Auto jechało na seryjnym geolandarze. Natomiast suv'y niemieckiej konkurencji wydawały się jakby odporne na boczny wiatr i pruły lewym z większymi prędkościami. Mogę potwierdzić, bo też tak miałem, że w XV 2013 walczyłem z każdym gwałtownym podmuchem wiatru na autostradzie i trudno było czasem utrzymać auto na pasie. Oczywiście czy z Geolandarami, czy bez nich, bo wywaliłem i kupiłem Conti, bez znaczenia. Auto sprawne, ciśnienie według zaleceń producenta, w żadnym wypadku nie przeładowane (tylko kierowca i torba podróżna). Z wiatrem, szczególnie porywistym i zmiennym - szybko się nie da, bo robi się niebezpiecznie, bez wiatru da się szybko, jakby zupełnie inne auto. Kwestia aerodynamiki? XV to podniesiona Impreza, więc chyba nie o kształt karoserii chodzi. Nawet patrząc z boku widać, że jest jej linia jest bardzo łagodnie poprowadzona, w końcu to hatchback. Mam takie wrażenie, że chodzi o ten zwiększony prześwit i o wielkie przestrzenie w nadkolach, co czyni auto bardziej podatne na porywy wiatru. To co pomaga w terenie, na autostradzie może być wadą. PS: Jak podwieje XV, to go unosi, więc albo za szybko jeździcie, albo za nisko latacie
  2. Eko subaru - nie uważasz że brzmi to trochę idiotycznie Sam się zastanawiałem już, jak będzie wyglądałe E-S-AWD i czy baterie będę też symetrycznie rozmieszczone
  3. Oby Subaru nie okazało się jak Nokia Zdaje się nie docenić i przespać erę iPhone'a, trzymając się konsekwentnie starych rozwiązań. Potem ciężko wrócić na rynek, skoro inni są o wiele dalej.
  4. Zawsze, kiedy mam wątpliwości, pytam doświadczonych, ale nie tylko o radę, lecz także o wiarygodne źródło informacji, które ostatecznie może rozwiać moje wątpliwości. Przed kupnem pierwszego automatu (używane auto z zachodu kupione z lekkim felerem w skrzyni - naprawa i części 2600PLN) obserwowałem i pytałem kierowców, którzy sami jeżdżą automatami. Potraktowałem te mądrości drogowe kierowców bardzo sceptycznie i krytycznie - po pierwsze dlatego, że każdym samochodzie była inna skrzynia automatyczna, po drugie dlatego, że najczęściej na konkretne pytanie, dlaczego tak należy robić, a tego unikać, nie dostałem żadnej odpowiedzi, poza stwierdzeniem: "ja tak jeżdżę już jakiś czas i nic się jeszcze nie stało", albo: "mój szwagier tak jeździ każdym autem i wszystko działa". Ale ani rozmówca, ani szwagier nie powiedzieli, że po 2-3 latach gonili każdorazowe auto z obawy przed kosztami i problem przejmował kolejny właściciel. Między innymi stąd taka niechęć do automatów na rynku wtórnym. Skierowałem zapytanie do renomowanej firmy zajmującej się naprawą skrzyń automatycznych - podałem markę, model samochodu i rodzaj skrzyni i poprosiłem o konkretne informacje na temat działania, obsługi skrzyni automatycznej oraz o objawy i najczęstsze przyczyny uszkodzeń takich skrzyń. Otrzymałem bardzo precyzyjne wskazówki jak należy jeździć z takim rodzajem skrzyni, czego unikać, na co zwracać uwagę podczas eksploatacji (nie będę tu nikomu ułatwiał sprawy i prowokował do dyskusji). Oprócz tego udzielono mi jeszcze jednej, bardzo cennej rady: ze względu na rozwój techniczny i różnorodność rozwiązań AT warto przestudiować dokładnie instrukcję obsługi pojazdu oraz zalecenia producenta i tego się trzymać. Z ręką na sercu: ktoś przeczytał instrukcję oraz zna i stosuje zalecenia producenta samochodu? Wierzę, że producent projektując skrzynię zapewnił jej pewną dozę "idiotoodporności", ale automat da się zepsuć, bo mimo wszystko użytkowanie skrzyni automatycznej to nie obieranie ziemniaków albo otwieranie butelki wina, gdzie niektórzy potrafią popsuć najprostszy korkociąg. Pomyłki, błędy i niewłaściwa eksploatacja wiąże się z ryzykiem uszkodzenia i niestety wysokimi kosztami naprawy. Moje auto, moje koszty. Szczęśliwego Nowego Roku i wielokilometrowych bezawaryjnych przebiegów.
  5. Temat działania klimatyzacji w Subaru pojawił się w temacie o Outbacku, dlatego tu przenoszę swoje wypociny. W instrukcji Levorga i znalazłem kilka informacji na temat działania klimatyzacji. W XV było dokładnie tak samo, dlatego przypuszczam, że klimatyzacja działa podobnie w innych modelach Subaru. W komputerze pokładowym brak ustawień odnośnie klimatyzacji, ale jest ustawienie czasu działania podgrzewania / odszraniania lusterek, szyby tylnej i pola wycieraczek szyby przedniej: 15 minut (oszczędność energii) lub tryb ciągły. Według instrukcji do sterowania klimatyzacją, nawiewami i utrzymywania temperatury używane są trzy sensory: 1. czujnik temperatury zewnętrznej zamontowany gdzieś w okolicach wlotów przedniego zderzaka, 2. czujnik nasłonecznienia zamontowany pomiędzy wlotami nawiewów na przednią szybę, 3. czujnik temperatury wewnętrznej zamontowany na dole deski rozdzielczej w okolicach kolumny kierowniczej i prawego kolana - w Levorgu to maleńka kratka pod przyciskiem Start/Stop. Mała uwaga, żeby czujniki nie były zakryte, zawilgocone, wystawione na obciążenia mechaniczne, ponieważ mogą utrudnić regulację temperatury. W Subaru są takie opcje nawiewu: nogi, twarz, nogi/szyba, nogi/twarz, szyba-odszranianie. Brakuje mi pośrednich możliwości, albo dowolnego łączenia poszczególnych parametrów. Niemiecka instrukcja przypisuje poszczególnym trybom manualnym funkcje: twarz - wietrzenie/wentylacja nogi/twarz - Bi/Level, czyli wentylacja i ogrzewanie nogi - ogrzewanie nogi/szyba - ogrzewanie/odszranianie szyba - odszranianie Teoretycznie powinno wszystko działać, ale nie jestem jedynym użytkownikiem, który odnosi wrażenie, że klimatyzacja w poszczególnych trybach żyje własnym życiem i nie działa optymalnie regulacja temperatury. Czy te funkcje to coś więcej niż kierunek nawiewu? Czy jeden czujnik temperatury wewnętrznej wystarczy, czy są jeszcze jakieś inne? Jeśli tylko jeden, to w jaki sposób działa tryb DUAL z osobnym ustawieniem temperatury? Trudno pojąć, w jaki sposób działa ta klimatyzacja, bo po przeczytaniu instrukcji jedyne co mam ochotę zrobić, to włączyć ją na FULL AUTO, ustawić jedną temperaturę, np. 20 st. C i nie dotykać, nie dociekać i nie narzekać. Może to właśnie mieli Japończycy na myśli?
  6. Przestudiowałem instrukcję i dalej mam wątpliwości. Odpowiedź przeniosłem tu: https://forum.subaru.pl/index.php?/topic/92204-ogrzewanie-raczej-sposób-działania-01/?p=2544273 Pozdrowienia, Szczęśliwego Roku 2017.
  7. Prawdopodobnie temat klimatyzacji przewinął się na Forum kilka razy. Dwa poniższe wątki dotyczą działania klimy/ogrzewania w sposób 0/1, co jest mocno odczuwalne w niższych modelach Subaru, np. XV i Levorg, a niektórzy wspominają o innych modelach. Subaru XV: https://forum.subaru.pl/index.php?/topic/80913-działanie-klimatyzacji/ Subaru XV: https://forum.subaru.pl/index.php?/topic/92204-ogrzewanie-raczej-sposób-działania-01/ Ta sytuacja nurtuje mnie już od dłuższego czasu i przy okazji wstąpię do garażu sprawdzić dwie rzeczy: 1. instrukcję obsługi, 2. ustawienia komputera pt. odparowywanie/odszranianie szyb. Mam takie przeczucie, że w tym szaleństwie jest metoda Jeśli coś wymyślę, to się odezwę.
  8. @plejadek, w pytaniu chodziło mi o rynek EU, bo masz rację, że w porównaniu do USA to EU to dla Subaru rynek marginalny. Mała statystyka ze strony subaru.us: http://media.subaru.com/newsrelease.do?id=1062&mid=120&allImage=1&teaser=subaru-america-inc-sets-eighth-consecutive-sales-record Nie wiem, czy dobrze to odcyfrowałem, że od 3. Stycznia 2016 - 21. grudnia 2016 sprzedano rekordową ilość pojazdów Subaru w Stanach: 582.675 pojazdów. Sprzedaż Subaru notuje wzrost od 8 lat i mają nadzieję, na przełamanie bariery 600.000 pojazdów w kolejnym roku. Volkswagen sprzedaje ponad 9,5 mln pojazdów na całym świecie. Przejrzałem kilka statystyk, np. http://media.vw.com/release/1315/ z której wynika, że Volkswagen w USA - od stycznia do listopada sprzedał 526.100 pojazdów - ale od ogólnej liczby sprzedanych w USA pojazdów należy odliczyć także pojazdy z silnikami diesla, które Volkswagen musi odkupić do klientów i wycofać z rynku (według doniesień prasowych ok. 115.000, a samochodów objętych manipulacjami było kilkukrotnie więcej). Trudno nie zauważyć, że Subaru minimalnie wyprzedza Volkswagena ze sprzedażą w USA, ale nie w Europie. Ktoś już kiedyś przedstawił statystyki, że w całej Europie to poniżej 10% tego co w USA. http://carsalesbase.com/european-car-sales-data/subaru/
  9. Całe to narzekanie na marne wyciszenie w XV i innych modelach Subaru na niewiele się zda, jeśli tego nie zrozumie producent. To jego sprawa, ale rynek EU się praktycznie doa niego nie liczy. W Ameryce XV-Crosstrek to tani crossover dla mas i taki też jest poziom jego wykonania. Macie dwie opcje: wyciszyć albo zmienić markę. Ponieważ XV jednak mi się podobał, wyciszyłem go, pojeździłem trochę, a niedawno przesiadłem się na inne Subaru, ale tylko pod warunkiem, że zaraz po zakupie je wyciszę. I tak się też stało. Gdybym miał porównać XV do innych modeli na rynku, to Hyundai Tucson, Nissan Qasuhqai zapewniają nieporównywalnie większy komfort. XV pozostaje na poziomie Suzuki SX-Cross czy Vitary. Jedynie stały napęd S-AWD daje teoretyczną przewagę.
  10. A czym obecnie miałoby nas zaskoczyć Subaru na europejskim rynku? O ile oferta modelowa jest jako taka, o tyle opcji wyposażenia, silników i skrzyni jest jak na lekarstwo. Ciągłe kompromisy, bo np. poza STI mocna turbobenzyna o rozsądnych parametrach dostępna jest jedynie w Foresterze, a nie każdy chce jeździć stodołą. Do mniejszego modelu XV niedostępne połączenie diesel+automat, chociaż jest takie w przypadku Forestera i Outbacka. Jak ktoś jeździ dużo w trasach i chciałby wybrać jakiegoś mocniejszego diesla do rodzinnej karocy to niestety wyboru nie ma, bo dostępne są 147 i 150 KM. W usportowionym kombi - Levorg - żadnej opcji poza 1.6 DIT CVT, ani manuala, ani diesla, w końcu to ma być też propozycja dla rodziny, a nie każdego stać na Outbacka, bo to inna półka cenowa. Jakość wnętrza w Subaru - na dyskusyjnym poziomie - są elementy ładne i są takie, które wyglądają mizernie. Spasowanie jako takie, ale jakość plastików, obić tapicerskich nie odpowiada cenie, którą się płaci, np. w moim Levorgu rysują się plastiki w drzwiach, a po zaledwie 1800km przebiegu od nowości przetarła się skórzana tapicerka na fotelu kierowcy (Subaru uznało reklamację, ale na nowe poszycie czekam już 3 miesiące). W kwestii komfortu, to porównując moje oba Subaru ze Skodami, gdzie wyciszenie zapewnia komfort podróżowania, a mnogość opcji wyposażenia pozwala odpowiednio skonfigurować auto w zależności od potrzeb, trudno wyjść obronną ręką z mizernie wyciszonym Subaru, dla którego nie przewidziano dodatkowych pakietów. No i czym ma Subaru zaskoczyć, zdobyć i utrzymać klienta? - S-AWD - a w czym w normalnych warunkach drogowym ustępują mu inne rozwiązania na Haldexie? Akurat S-AWD+CVT to wcale nie takie rewolucyjne rozwiązanie. Nawet jeśli sam napęd zapewnia spore rezerwy, to nadgorliwie działająca elektronika w Subaru nie pozwala wykorzystać jego zalet. - prowadzenie - jest wiele samochodów, które się dobrze prowadzą. XV ma gumowaty układ kierowniczy i lubi się bujać na ciasnych zakrętach, a podobno S-AWD i bokser to nisko zawieszony środek ciężkości dla większej stabilności na zakrętach. Nowy Tucson wydawał mi się bardziej neutralny w prowadzeniu niż XV i Forester. - marka Subaru jest rajdową legendą - raczej była, tak samo jak w rajdach sprawdziła się Skoda Fabia, a teraz VW Polo, Hyundai, Citroen oraz Ford. Fajnie jest, jak obecność w sporcie przekłada się na rozwój oferty "cywilnej". A ile mamy takich usportowionych wersji dla entuzjastów w ofercie Subaru a ile w Skodzie lub VW? - osiągi- temat właściwie bez sensu, bo zależy od oferty silnikowej. Poza STI, Foresterem XT, reszta to rodzinne, spokojne i przeciętne samochody. Może Levorg z wielkim kurnikiem ma jakieś tam aspiracje, ale również żłopie jak WRX. Muszę powiedzieć, że o ile nie przepadam za Skodą od dzieciństwa, to jestem pod ogromnym wrażeniem rozwoju tej marki na przestrzeni ostatnich lat, a przecież kiedyś śmiano się z Favoritki i stawiano jej za konkurenta Poloneza Caro. Skoda Swoją gamą modelową, ofertą wyposażenia, opcji, silników, skrzyń i ceną przewyższa ofertę Subaru w EU i to wielokrotnie. Stąd nie bardzo rozumiem tą Skodo-fobię jak i Subaru-fanatyzm. Niech każdy jeździ tym, co mu się podoba i na co go stać, ale żeby traktować posiadanie samochodu w kategorii wyznania czy religii, to trochę przesada. Przynajmniej ja mam inne życiowe priorytety. PS: i żeby nie było - mam drugie Subaru kupione jako nowe i jak na razie jestem zadowolony, ale to zadowolenie było by większe, jeśli producent by się bardziej przyłożył do swojej pracy. Zamiast tego musiałem zmniejszyć oczekiwania i pójść na pewien kompromis. Czas pokaże, jakie będzie następne auto, bo jak na razie z obecnej oferty Subaru nic innego jako następcę Levorga nie widzę.
  11. To juz w wielu watkach bylo poruszane. W Levorgu klima dziala tak samo jak w XV. https://forum.subaru.pl/index.php?/topic/92204-ogrzewanie-raczej-spos%C3%B3b-dzia%C5%82ania-01/
  12. Than_Junior: Twoje XV potrafi wszystko, nawet stanąć na głowie Gratulacje. Mnie tam XV pasował po względem wielkości, wnętrza, wyposażenia i poręczności. Wyciszenie poprawiłem i tyle w temacie. Natomiast jestem bardzo daleki od krytykanctwa, bo XV to bardzo fajne auto.
  13. Nie wiem, do którego postu się odnosisz, ale jeśli do mojego, to zwróciłem uwagę, że Karas opisuje poprzedni model SX4/Sedici i podaje nieprawdziwe dane. Znałem oba modele bardzo dobrze, ponieważ je użytkowałem, stąd mam coś do powiedzenia w tym temacie.
  14. A ja miałem bliźniaczy model: Fiat Sedici 1.6i 4x4 Emotion - i dlatego nie mogę się zgodzić co do pojemności bagażnika. Fiat Sedici / Suzuki SX4 > http://4x4.auto-swiat.pl/fiat-sedici-vs-suzuki-sx4-uzywane/09wg5 Pojemność bagażnika: 270 / 670 (złożone oparcia) / 1045 (całkowicie złożone fotele) Subaru XV: Pojemność bagażnika 380 / 1270 (ze szklanym dachem 1250) Małe uzupełnienie: do Subaru XV wkładałem cały rower górski bez ściagania kół, wystarczyło złożyć siedzenia i odpowiednio włożyć rower. W Sedici musiałem zdejmować oba koła. Poza tym po złożeniu oparć w Sedici nie było płaskiej podłogi, lecz spory próg. W Suzuki SX4 i Sedici była dostępna opcjonalna podwójna podłoga, która niwelowała ten próg. Można było jeszcze przewrócić siedziska, ale po ich złożeniu fotele zajmowały sporo miejsca, a dostępna przestrzeń była ograniczona. Co do plastików, to Suzuki mogło mieć lepsze niż Sedici, ale żeby była aż tak wielka różnica, to nie wiem. Wersje kolorystyczne i tapicerka, to owszem, ale same plastiki wydawały mi się podobne. Przynajmniej mogłem porównać najwyższą wersję SX4 z nawigacją od mojego sąsiada z moim Fiatem w wersji Emotion, który miał twarde plastiki i dlatego te w Subaru XV wydawały mi się o wiele lepsze. Natomiast co do wyciszenia, to jednak Sedici było nieco głośniejsze - 72,0 dBA, a Subaru 70,3dBA. Jeździłem Sedici dwa lata, więc wiem, o czym mówię. http://www.motostat.pl/vehicle-stats/41315 Nie narzekałbym tak na XV, bo w porównaniu do Sedici/SX4 nawet mimo większych gabarytów, Subaru bardziej zwrotne i ma mniejszy promień skrętu. Dodatkowo grube słupki w Sedici, na połączeniu z trójkątnym małym okienkiem bocznym bardzo ograniczały widoczność, szczególnie na krętych drogach a także przy ciasnych uliczkach i manewrowaniu w mieście.
  15. Christoph

    hałas w levorgu

    Uciążliwy hałas to nie tylko decybele i dlatego na to nie ma co w Levorgu narzekać, bo według danych w karcie pojazdu jest cicho 66 dB, a hałas zewnętrzny mierzony na postoju przy 4000 rpm jest na poziomie 74 dBA. Najprawdopodobniej pomiary na stronie warsztatu C/A odnoszą się do pojazdu w ruchu i jak tam podają, są to pomiary orientacyjne. I żeby jeszcze raz podkreślić, co już kilkanaście razy stwierdzałem, mnie w Levorgu przeszkadzał szum (nawet jeśli w danych technicznych decybeli nie ma zbyt wiele) - dobiegający od toczących się opon i potęgowany przez niedostatecznie wyciszone drzwi, nadkola i podłogę, które działają jak rezonatory. To jest bardziej odczuwalne przy gorszej nawierzchni. Wystarczy wjechać na chropowatą drogę, żwir, piasek, wodę, a to wszystko usłyszysz potrójnie wzmocnione we wnętrzu. Im większa prędkość pojazd, tym te nieprzyjemne dźwięki stają się uciążliwsze. Proste porównanie, dla zobrazowania, o co mi chodzi: Wyobraź sobie, że słuchasz odbiornika radiowego, grana jest fajna muzyka, a odbiornik jest dobrze nastrojony. Wtedy okaże się, że nawet większe natężenie dźwięku, głośniejsza muzyka, nie będzie dla Ciebie uciążliwa, bo słuchasz czegoś przyjemnego. Wyobraź sobie przeciwną sytuację, że radio jest źle nastrojone i ciągle słyszysz szumy, trzaski, przepięcia itp. Nawet, jeśli radio nie gra zbyt głośno, te właśnie zakłócenia powodują, że po pewnym czasie masz dość i albo przełączysz kanał, albo będziesz chciał dostroić radio. Dlatego samymi decybelami bym się nie sugerował, ponieważ istnieją jeszcze inne czynnki, które w połączeniu wpływają na całokształt komfortu akustycznego danego pojazdu. Auto może być super wyciszone i wytłumione, ale jeśli np. silnik ma nieprzyjemne brzmienie, jakiś trzycylindrowy diesel, może się okazać, że mimo wszystko coś nam w aucie przeszkadza. Ja rozumiem Haubiego, że po zmianie opon na mięciutko toczące się Hankooki - można odnieść właśnie takie wrażenie, że auto jest ciche jak passat, bo główne źródło hałasu - szumy toczenia - zostało wyeliminowane (w Levorgu nie chodzi akurat o silnik, bo szyba przednia, grodź czołowa powodują, że w kabinie akurat silnika mało kiedy słychać). Z resztą wystarczy zmiana nawierzchni na nowiutki, gładki asfalt i w Levorgu robi się bardzo cicho i komfortowo. PS: Wesołych Świąt i komfortowych kilometrów
  16. Christoph

    hałas w levorgu

    Niestety Subaru ma gołe blachy prawie wszędzie. Niewytłumione błotniki, nadkola, drzwi i podłoga powodują przenoszenie się szumów do kabiny. Ale zamiast narzekać lub zmieniać markę wolałem dać wyciszyć, bo Levorg to bardzo fajne autko. Szczególnie teraz po wyciszeniu jest nieźle. Wyciszyłem go, bo mam zamiar trochę nim pojeździć, przynajmniej do czasu, kiedy w gamie Subaru w EU pojawi się coś na miarę moich oczekiwań: coś w stylu Legacy, może jakiś komfortowy sedan z mocną benzyną, no chyba, że przesiąde się na Outbacka.
  17. Christoph

    hałas w levorgu

    Szukając rozwiązania problemu z niedostatecznym komfortem akustycznym mojego Levorga, zleciłem wyciszenie samochodu profesjonalnemu warsztatowi z Wrocławia, gdzie już kiedyś wyciszono moje poprzednie auto: Subaru XV - wyciszenie wnętrza - ciche-auto.pl. Z góry zaznaczam, że w przypadku Levorga widać, że dokonał się jakiś tam postęp w dziedzinie akustyki pojazdu, tym bardziej, jeśli mam go bezpośrednio porównać do XV SBD MY2013. Lepsza szyba przednia, lepsza grodź czołowa i jeszcze kilka zmian wpłynęły znacząco na obniżenie hałasu we wnętrzu. Dlatego podkreślam, że w Levorgu jest nie tyle głośno, gdyż silnik 1.6DIT w połączeniu z CVT oraz zawieszenie pracuje bardzo przyjemnie, ale przy wyższych prędkościach, szczególnie na autostradzie, podróżującym towarzyszy nieustanny szum, który dociera do wnętrza poprzez niedostateczne wytłumione drzwi, nadkola oraz podłogę pojazdu. Prawdziwe Subaru w każdym calu, czyli dużo gołej blachy, wiele pustych przestrzeni - taka blaszana puszka i znikoma ilość materiałów tłumiących: Drzwi poza kawałkami waty i filcu na tapicerce to przede wszystkim goła blacha, która działa jak pudło rezonansowe potęgując hałasy w kabinie: Także w tylnych błotnikach, podłodze bagażnika i na nadkolach próżno szukać materiałów tłumiących: Te skrawki jakiejś watoliny to chyba bardziej efekt placebo niż poważne podejście do tematu komfortu. Tak samo jak fabryczne maty antyrezonansowe w bagażniku i na nadkolach o wielkości pocztówki. Puste profile ciągnące się od nadkola do słupka A to także źródło przenoszonego do kabiny hałasu: Na podszybiu wygląda to praktycznie tak samo: Jeśli materiałów tłumiących brak, bądź jest ich jak na lekarstwo, to znaczy, że stosując dobre materiały tłumiące można bardzo wiele zyskać i znacząco poprawić komfort podróżowania. Nie będę wklejał całej dokumentacji zdjęciowej, jakby kogoś to interesowało, niech dokładnie prześledzi wyciszenie mojego XV (link u góry). Wyciszeniu poddano podłogę bagażnika, nadkola, drzwi, podłogę w kabinie, komorę silnika, podszybie, maskę oraz jeszcze kilka elementów, które wspólnie decydują o ostatecznym efekcie takiej modyfikacji. Z wyciszenia dachu zrezygnowałem, ponieważ i tak mam szyberdach, więc mijało się to trochę z celem. Wklejam parę zdjęć: Podsumowanie: Wyciszenie samochodu bardzo poprawia komfort podróżowania. W dniu odbioru samochodu spędziłem w trasie ponad 12 godzin i przejechałem prawie 1000 km. Po tak długiej trasie bardzo doceniłem wyciszenie samochodu i wiem, że taka usługa się to opłaca. Dlatego z czystym sumieniem mogę firmę z Wrocławia polecić, tym bardziej, że to mój drugi pojazd robiony u nich, a moje oczekiwania i wymagania były o wiele większe. Poprzez odpowiednio dobrane materiały tłumiące i wygłuszające zredukowano szumy dobiegające do uszu podróżujących do takiego poziomu, że mój Levorg stał się bardzo komfortowym autem na długie trasy. Jestem więcej niż zadowolony. W przypadku Car Audio jestem bardziej zadowolony niż z podstawowej modyfikacji w XV - tym razem dużo lepsze głośniki i wzmacniacz, a to i tak prawdopodobnie nie jest jeszcze ostatnie słowo w tej kwestii. Zestaw gra naprawdę fajnie w całym zakresie. Lepsza konstrukcja Levorga powoduje też, że nawet podczas jazdy muzyka brzmi bardzo dobrze. Chociaż muszę się przyznać, że pierwsze 300km nawet nie chciało mi się niczego słychać, tak bardzo rozkoszowałem się ciszą na pokładzie. Na dzień dzisiejszy temat hałasu w Levorgu uważam za rozwiązany Gdyby ktoś miał pytania - zapraszam na PW. Pozdrawiam Krzysztof.
  18. Na kanwie zapytania skierowanego do Działu Technicznego >> Nawigacja - Uwzględnienie Traffiku << pozwolę sobie na wklejenie małego tutorialu, jak ustawić radiowy odbiornik komunikatów drogowych TRAFFIC. Nie mam pojęcia jak to działa w Polsce, ale być może wybieracie się za granicę, np. przez Czechy, Słowację, Austrię, Niemcy, wtedy takie informacje mogą się przydać i zaoszczędzić niepotrzebnego stania w korkach. Z góry proszę o wybaczenie, ale opisy poszczególnych funkcji są po niemiecku, dlatego w miarę możliwości proszę moderatorów lub Dział Techniczny o skorygowanie moich tłumaczeń i wpisanie dokładnych polskich odpowiedników komunikatów w nawigacji Subaru (wpisałem je na czerwono). - - - - - A. Z pozycji HOME przechodzimy do [MAP], a następnie klikamy w Einstellungen [Ustawienia]. Po przejściu w Navigationsmenü [Menu Nawigacji] w lewym dolnym rogu ukazuje się ikonka Traffic (samochody w korku z literką "i") - jest to lista utrudnień drogowych, które wyszukane zostały dla wytyczonej trasy. Czyli najpierw wyznaczmy trasę, a następnie nawigacja aktualizuje wszelkie dostępne informacje na temat ruchu drogowego i utrudnień na zaplanowanej trasie. Jeśli nie wyznaczyliśmy trasy, lista utrudnień będzie pusta. B. Aby skonfigurować komunikaty drogowe klikamy w + Mehr / [+Więcej] i wchodzimy do menu Einstellungen / [Ustawienia]: C. W menu Einstellungen / [Ustawienia] mam następujące pozycje (aż 8, ale na pierwszym screenie znajdują się te istotne dla nas): Poz. 1. Audio und Warnungen [Dźwięk i Ostrzeżenia], Poz. 2. VERKEHR [RUCH DROGOWY] Poz. 3. Routeneinstellungen [Ustawienia Trasy] Poz. 4. Karteneinstellungen [Ustawienia Mapy]. Poz. 5. Einheiten und Formate [Jednostki i Miary], Poz. 6. Fahrtenübersicht [Podgląd Trasy] Poz. 7. Konfigurationsassistent [Asystent Konfiguracji] Poz. 8. Visuelle Anweisungen [Wskazówki Wizualne]. D. Po kliknięciu w VERKEHR / [Ruch Drogowy], należy odszukać tego ekranu - Verkehrsmeldungseinsellungen / [Ustawienia komunikatów drogowych]. Poz. 1. Verkehrsfunkempfänger [Radiowy odbiornik komunikatów drogowych]- aby aktywować odbiór informacji drogowych w nawigacji: Verkehrsfungempfänger - należy aktywować odbiornik radiowy informacji drogowych zaznaczając opcję [v] Poz. 2. Umleitung [Objazd]- to ustawienia objazdów i tras alternatywnych Poz. 3. Arten von Meldungen [Rodzaje komunikatów] E. W Menu Arten von Meldungen [Rodzaje Komunikatów] mam następujące możliwości (5): Poz. 1. Verkehrsfluss [Przepływ ruchu drogowego] Poz. 2. Schließungen und Sperren [Zamknięcia i blokady] Poz. 3. Unfälle [Wypadki] Poz. 4. Spureinschränkungen [Wyłączenia pasów ruchu] Poz. 5. Andere [Inne] F. W ustawieniach dla Umleitung [Objazdy] mamy następujące możliwości: Poz. 1. Nie proponuj objazdu Poz. 2. Proponuj objazd, jeśli zaoszczędzony czas wyniesie co najmniej: Poz. 3. 10 minut (można to sobie zmienić) Poz. 4. Potwierdzenie trasy alternatywnej G. Jeśli mamy aktywne opcje komunikatów drogowych, to po wyznaczeniu nowego celu, nawigacja aktualizuje listę utrudnień drogowych - patrz punkt A. Jeśli klikniemy na ikonkę w lewym dolnym rogu (samochody w korku z literką "i"), wyświetla się nam taki ekran: H. Jeśli klikniemy w Liste der Meldungen [Lista informacji], wyświetla się nam lista konkretnych utrudnień na wyznaczonej trasie: Poz. 1. Alle Meldungen [Wszystkie informacje] Poz. 2. Verkehrsfluss [Przepływ ruchu drogowego] I. Po kliknięciu w Listę - mamy podgląd sytuacji na naszej trasie z podaniem odległości do utrudnień. Listę możemy odfiltrować klikając w Filter J. Możemy również ustawić domyślnie tylko te komunikaty, które nas interesują - w tym celu wchodzimy w menu ustawień Art von Meldungen [Rodzaje komunikatów] - Patrz punkt D, poz. 3. Poz. 1. Alle Meldungen anzeigen [Pokaż wszystkie informacje] Poz. 2. Nur wichtige Meldungen anzeigen [Pokaż tylko ważne informacje] Poz. 3. Verkehrsmeldungseinstellungen [Ustawienia komunikatów drogowych] - załączy się to samo Menu, które wywołamy - jak w punkcie K i D Po kliknięciu w poz 3. otwiera się nam następująca opcja. A po kliknięciu w podaną opcję, przechodzimy znów do ustawień, jak w punkcie K i D. Na zakończenie dodam tylko, że warto także włączyć sobie odbiór informacji drogowych podczas słuchania stacji radiowych, TI w starych radiach, działa to chyba jako RDS. Jeśli tylko urządzenie jest aktywne, wtedy automatycznie załączą się nam komunikaty radiowe. Warto ustawić sobie odpowiednią głośność, aby się nie przestraszyć nagłym wzrostem głośności. Z pozycji HOME, przechodzimy do AUDIO, następnie jako żródło wybieramy Radio FM, po czym klikamy w ikonkę Ustawienia: Poz. 1. FM-Info - nasz odbiornik odbiera informacje, które wyświetlają się podczas słuchania stacji radiowych Poz. 2. Verkf.-meld. - nasz odbiornik odbiera informacje drogowe drogą radiową - np. radio kierowców PR1 i automatycznie przełącza się na taką stację, która te komunikaty podaje. Poz. 3. Alt.Freq. - alternatywne częsotliwości - odbiornik sam wyszukuje innych częstotliwości, na których nadaje aktualnie wybrana stacja radiowa Poz. 4. Reg.cd.änd - nie pytajcie mnie, co to za skrót, ale u mnie ta opcja jest aktywna To tyle, jeśli chodzi o nawigację w Subaru i o funkcje komunikatów drogowych. Mam nadzieję, że doczekamy się pełnej funkcjonalności tego systemu w Polsce, w końcu to nie jest żaden luksus, a sprawa bezpieczeństwa ruchy drogowego. Tą drogą otrzymacie w Austrii najświeższe informacje drogowe, np. o jadącym wam na przeciw Don Kichocie Autostrady. Warto poczytać: https://forum.subaru.pl/index.php?/topic/76459-willkommen-in-österreich-czyli-drogowe-zapiski-emigranta/ Pozdrawiam z Austrii. Krzysztof.
  19. Nie wykluczam - Informacje dostałem na Dolnym i Górnym Śląsku. Natomiast faktem jest, że Nawigacja Subaru jest przystosowana do odbioru takich informacji.
  20. Szanowny Dziale Techniczny! Bardzo proszę o zweryfikowanie informacji, jak to jest z tymi nawigacjami w nowych samochodach. Otóż - jak już wspomniałem wcześniej - moja nawigacja (Levorg EU 2016 bez ES) - posiada funkcje zarządzania informacjami drogowymi TRAFFIC i takowe działają mi w Austrii, działają w Czechach oraz działały podczas mojej wizyty w Polsce. Jeśli mi się uda, zrobię mały tutorial. EDIT Jest tu: Nawigacja Subaru - Ustawienia komunikatów drogowych - Traffic
  21. Jednak potwierdza się stara prawda, że Internet przestałbyć już dawno anonimowy PS: nie dzwoniłem, ale googlowałem. Google odpowie Ci na każde pytanie, pod warunkiem, że wiesz, jak zapytać. Natomiast sam budynek sprawdziłem w Streetview Dlatego na zdjęciu była dla mnie raczej (p)odpowiedź.
  22. Zadowolę się jednak połowiczną odpowiedzią
×
×
  • Dodaj nową pozycję...