Drogie Forum. Dzisiaj po pracy staje pod blokiem i raz na jakiś czas, zaglądam pod maskę czy niczego nie brakuje. Patrzę do zbiorniczka wyrównawczego a tam o zgrozo bąbelki. Wąż od chłodnicy na górze miękki ale nie można go całkowicie ścisnąć. Pożyczyłem od kolegi tester. Podłączyłem do wężyka od przelewu i jest dziwny objaw. Lecą bąbelki, po kilkudziesięciu sekundach gdy przytrzymam na obrotach, załącza się wentylator i przez tester zaciągane jest powietrze do chłodnicy. I tak cyklicznie, lecą bąbelki start wentylatora powietrze zaciągane w stronę chłodnicy. Płyn do testu po 20 minutach nie zmienił koloru w żaden sposób. Co jest grane ? Korek się zepsuł ? Korek Ori wymieniany dwa lata temu. Filmik jak to wygląda : To nie diesel, ani zawory. Wtryski od Gazu Landi tak klekoczą a telefon przekłamuje dźwięk.