A ja uważam, że jakby ludzie traktowali je tak jak 'zwykłe' samochody, nawet te z tych trochę szybszych, a nie cywilne rajdówki, to nie byłoby żadnej histerii, żadnych historii i złej propagandy, ni to na forum, ni w internecie...
Każdy dobrze wie, co ma za uszami i po co kupił Subaru. Także wytrzymałość tych silników, jak i 99% awaryjnych tematów w 4 kółkach, zależy od użytkownika. Trochę też od szczęścia