Po raz 3 powtarzam. Z kasa sie nie licze az tak. Stac mnie na naprawy, bardziej mnie martwi ewentualne uziemienie kilkaset km od domu. Auto bedzie uzywane na codzien do pracy sklepu itp jakies przejazdzkicwiadomo ze sie wcisnie gaz, i trasa jak mowie raz na dwa miesiace. Czy z tego powodu mam jezdzic golfem w dizlu albocskoda jak piszecie a nie subaru? Po prostu auto mi sie podoba, uwielbiam japonskie auta a niemieckich nie lubie. Zawsze marzylem o imprezie sti albo skylinie. Moglbym kupic niby jakas slabsza wersje ale subaru ma slaba oferte silnikowa, albo wolne toczydla albo wrx czy sti ale to te same 2.5l silniki.