sebachon

W powyższym aucie mojej dziewczyny nie można odkręcić jednej świecy. Męczyło się już kilku mechaników i nic. Auto ma już prawie 200 tys. km przebiegu i zaczyna kiepsko zapalać. Podobno bez uszkodzenia głowicy nie da się wykręcić takiej świecy. Może ktoś ma jakiś inny pomysł? Kompletnie nie znam tych aut...

No proszę... Niewidziany tutaj od wieków Subaryta w końcu zawitał w wątku białostockim. Czyżby wracała idea spota w Grafixie?... :wink:

Pozdrowienia z dzisiaj około 12-tej dla czarnej wanny GT odmachanej na stacji BP przed Radością. Mój wzrok poszedł za dźwiękiem... :wink: No i mimo, iż kierownik czarnej STI hawk najpierw wisiał mi na zderzaku dzisiaj około 11.30 na Al. Niepodległości, a potem, choć spojrzał, nie odmachał - pozdrawiam... :roll:

Całość: 2400 PLN, wartość auta: 54.000 PLN.

Tylko przy jakich warunkach? Jeżeli masz udział własny, amortyzację części i niską wartość auta, to owszem...

Gratulacje dla Pana Andrzeja za dbałość o obsługę klienta! No i już wkrótce zobaczymy kolejną zadziwiającą modyfikację w aucie Kameleona...

Od dawna nie jestem już klientem ASO Koper, ale muszę przyznać, że niezwykle imponujące są szybkie reakcje Pana Andrzeja w takich spornych przypadkach i Jego gotowość do załatwienia sprawy na korzyść klienta. Szkoda, że na Forum jest tak mało właścicieli innych ASO... :roll:

Części oryginalne, mimo iz pojazd straszy niż 5 lat. Zero amortyzacji części. Jeżeli chodzi o wartość pojazdu przeprowadziłem specjalną rozmowę. Wartość wpisana na polisie jest rzeczywiście uśrednioną wartością rynkową tego auta i dlatego zażyczyłem sobie, żeby podano mi wysokość odszkodowania, gdyby w ciągu najbliższego tygodnia auto zostało skradzione. Poproszono mnie wtedy dodatkowo o przebieg i zapytano czy samochód jest bezwypadkowy. Po kalkulacji wyszło, że wypłacono by wartość wyższą niż w polisie (nie 54 tys., lecz 56 tys.). Rozmowa się nagrała... Okazuje się, że dobrze jest mieć udokumentowaną historię auta do weryfikacji jego autentycznej wartości. Problem roboczogodzin występuje u wszystkich ubezpieczalni, ale w efekcie, jeżeli masz zapis o naprawie w ASO, zawsze akceptują kosztorys Subaru.

Oczywiście, wielokrotnie, żeby się nagrało w rozmowie. :wink: Mam 0% udziału własnego w naprawie szkody oraz w przypadku kradzieży. Również 0% amortyzacji części przy rozliczeniu bezgotówkowym, części oryginalne, naprawa ASO.

Trasa Warszawa-Ełk- Białystok, klima non stop, dwie osoby na pokładzie, tłok na drodze, więc częste wyprzedzanie z max obrotami i spalanie niestety wyszło 12 l/ 100 km. Verva 98.

U mnie w imprezie również podobny przypadek - rdza wokół lewej śruby mocowania fotela, ale tylko kierowcy. Może wystarczyłoby oczyszczenie i zabezpieczenie bez wyjmowania fotela?... :roll:

Na szczęście przestudiowałem pilnie OWU i przemaglowałem panią z obsługi klienta prawie godzinę zadając wszelkie możliwe pytania i domagając się konkretnych warunków. Dzisiaj zawiązałem umowę z AVIVĄ i wydaje mi się, że jest optymalna. Nie wiadomo dlaczego ALLIANZ szacuje wartość mojego auta na 41 tys. i nie mogłem tego zmienić. W związku z tym ich olałem. Wolałem zapłacić więcej w AVIVIE, ale mieć gwarancję wypłaty w razie kradzieży grubo ponad 50 tys.

I znowu wielkie podziękowania dla serwisu GRAFIX za wzorowy serwis Forka mojej siostry i topową obsługę klienta. Do Wawy dojechaliśmy bez problemów, szwagier szczęśliwy. :wink: Przy okazji bardzo miły spocik z Subarytą się zorganizował...

W moim wolnym ssaku wymiana świec pomogła niestety tylko na około 1000 km...

Pozdrowienia dla kierownika niebieskiego bloba WRX, z którym minęliśmy się po 14-tej w Białymstoku przy stacji Shell koło węzła obwodnicy miasta z trasą na Augustów. Kierownik spojrzał w moją stronę, ale nie odmachał...

Szykuj się szykuj - retsina, tsipouraki, ouzo, mythos będą się lały strumieniami...

To proste. Po pierwsze: jak Ci ukradną auto dostaniesz 41 tysi zamiast 52, a po drugie: ubezpieczalnia ma niższy próg tzw. szkody całkowitej, co wiadomo czym skutkuje.... -- 26 maja 2012, o 12:02 -- Po przeanalizowaniu prawie wszystkich ofert największych firm na rynku wychodzi, że najkorzystniejszą opcję ma AVIVA. Do tego najlepsza obsługa klienta i najprzejrzystsze OWU. Tu na forum też ktoś potwierdzał dobrą współpracę z tą firmą. Słyszeliście o jakichś problemach?

Pozdrowienia sprzed wczoraj dla niebieskiego WRX-a widzianego na parkingu w centrum Ełku późnym popołudniem. Migałem, machałem, ale panowie w środku zapatrzyli się na moją imprezę i w końcu nie odpowiedzieli...

Tylko dlaczego takie rozbieżności w odczytywaniu owych cen rynkowych pomiędzy ubezpieczalniami? PZU wartość auta ustala na 54.200 PLN (realna), a ALLIANZ - 41.000 PLN (kosmiczna). :shock: Wychodzi tak samo jak za MY2003... :roll:

Też go oglądałem we środę, ale jakoś nie ciągnie mnie do testów. :wink: Czekam na BRZ. -- 21 maja 2012, o 21:26 -- Halo, co tak zamarło?... :wink:

Hogi, nie wiem dlaczego, ale Pan konsultant z ALLIANZ wycenił moje auto na 41 tys. PLN - MY2006. :shock:

Dzwonię już do kolejnej ubezpieczalni i każda z nich masakrycznie zaniża wartość auta. Usłyszałem już nawet 34 tysiące... :shock: A maksymalnie 41 tys. (i nie ma możliwości jej zwiększenia!) To jakaś paranoja - co z tego, że płacisz niską składkę, jeżeli w przypadku kradzieży stracisz nawet do 20 tysięcy. Jak na razie jedynie PZU podaje realną wartość rynkową, czyli 54.200 PLN. Zaliczyłem już LINK, ALLIANZ, LIBERTY. WTF?

DerickB, czy to nie Twój przypadkiem Foryś stał dzisiaj na Pięknej po 11-tej? WX, świnka na klapie i piękne czarne fele... - Pozdrowienia Pozdrowienia też dla czarnego Forysia WJ z groźną świnką na klapie, zaparkowanego przed Akashia Sushi na Jana Pawła ok 12.30.

Żeby Twój przypadek posłużył jako impuls do postępu dla MM CARS, należałoby wystosować list do Dyrekcji SIP-u (lub chociaż zadać Pytanie do Dyrekcji). A inna sprawa, że takich fachowców jak carfit znam chyba tylko trzech...