W Maxi siedział mocno porobiony silnik renault o kodzie f7r. Kręciło się to do 11000 obr/min. Ja szedłbym pewnie w silnik f4r z Clio RS. Stosunkowo łatwo z tego wycisnąć okolice 230-240 koni. Potem robi się mocno pod górkę.
Muszę tylko sobie odpowiedzieć na pytanie czy ja kiedykolwiek pojadę w imprezie gdzie obowiązuje regulamin Open N FWD (raczej bardzo mało prawdopodobne), który mówi że w samochodzie ma być zainstalowany silnik tego samego producenta co buda (choć można się ubiegać o odstępstwo i tutaj dopatruję się furtki).
Najbardziej logicznym ruchem jeżeli idzie o amatorskie ściganie to iść w silnik z hondy CTR. Gratów do tuningu jest od groma i wyciśnięcie z tego założonej mocy nie jest jakimś wielkim problemem. Do tego bez problemu można dostać skrzynię sekwencyjną (marzenie) lub kłową (pewnie realia) w dobrych pieniądzach. Do tego jest tyle hond na różnych pojeżdżawkach/zawodach że zawsze ktoś poratuje jakąś cewką, świecą, czujnikiem czy innym drobiazgiem jak się coś rozleci.
Także pewnie takie będzie właśnie serce w megance.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
A nie wolał bysczegos bardziej old school na przykład Replikę 131 Abarth albo Escorta gr.4 ? takie RWD da raczej wiecej funu.