Witajcie
Pozwolę sobie odświerzyć ten stary wątek.
Oczywiscie też tak mam .Szarpie rano dość mocno a jak się nagrzeje to ustaje.
Pytanie jest takie czy jest na to jakieś lekarstwo np. wymiana sprzęgła na jakiejś innej firmy?czy po prostu trzeba już z tym żyć, bo nie ukrywam, że jest to wybitnie działajec na nerwy?