turdziGT

Dla mnie tytyl jest dla sponsowor bo raczej nie dla sportowego ego.

Brawo papier jest ale sposob raczej mało spektakularny.

W pewnych sytuacjach - okolicznościach ta "nijakość" może być atutem. Nie każdy chce (i może) rzucać się w oczy...Ja osobiście sleepery bardzo cenięa co do giulii to niestety (a może i stety) musi być dieslem. pewne odgórne uwarunkowania to określają, niezależne od nas, Ale jeździłem i mam bardzo miłe wrażenia, i to tym słabszym..Żona takoż. Nie wiem czy dla Was istotne, ale bagażnik w Alfie jest mały, a co najgorsze ma potwornie wąski otwór załadowczy. Z dwójka dzieci nawet bardzo i to tez argument ciągnący w dół.Za do miejsca na tylnej kanapie tony.

No mnie też ….. chcę coś zmienić i już kuźwa głupi jestem . Rozsądek podpowiada rs3 , zamówić nie można , bo wchodzi nowy , A45 niby fajny , ale coś mi nie pasuje , i sam nie wiem co Ja już w sumie dawno zdecydowałem że będzie to RS4 ale jak będzie na nie trzeba tak czekać jak na s4 to chyba jako zniose dlatego zerkam na różne alternatywy.Alfa wpisuję się tu bobrze zwlaszcza charakterem i cena ale pytanie czy ja mam na tyle duze jaja żeby zaryzykować

Dokładnie tak samo podsumowaliśmy test po wyjściu, tyle że w przypadku zwykłego diesla ta różnica może być mniejsza ale musi być mocno zauważalna aby zaryzykować. A nie będziecie ? M3 to tak na prawdę 420-450k za przyzwoicie wyposażone auto to samo merc i zapewne nowe RS4.Alfa przy nich wychodzi juz dobrze wyposażona. Zobaczymy. najpierw muszę się tym przejechać. W niedzielę możliwe jazdy ale manualem. Poczekam na automat. U Mercedesa spokojnie można dostać 8% rabatu. Alfa podobno max 3% + większa utrata wartości. Mnie przeraża wlasnie ta utrata wartości i awaryjnosc juz nawet RWD bym przeżył ale dwa pierwsze punkty ciągną strasznie w dół ten wybór

Colin zaczyna mieszać w RSMP.

Co prawda nie ta klasa ale wyglada na dobra zabawę

Dokładnie tak samo podsumowaliśmy test po wyjściu, tyle że w przypadku zwykłego diesla ta różnica może być mniejsza ale musi być mocno zauważalna aby zaryzykować. A nie będziecie ? M3 to tak na prawdę 420-450k za przyzwoicie wyposażone auto to samo merc i zapewne nowe RS4.Alfa przy nich wychodzi juz dobrze wyposażona.

Rs4 to już stary paść za to nowe będzie tak jak za starych dobrych lat 2.9 Biturbo od Porsche

Marzenie ściętej glowy

Pamiętamy [*]

To zupełnie inna bajka... tego normalny człowiek nie kupi. To taki mix Ferrari i Maserati, tylko szybsze Pewnie było już wiele razy no ale ludzie.... 7:32 to szybciej niż Pagani Zonda F albo Koenigsegg CCX... czy inne Lambo, Prosiaki i Ferrari. https://nurburgringlaptimes.com/lap-times-top-100/ To racja normalny nie kupi.Troche za duzo siana zeby sie pózniej co tydzień srac po serwisach.Ja w kazdym razie nie mam na tyle dużych jaj

Ja tez juz macalem ( nie jezdzilem ) i potwierdzam.Auto przepiekne mozan sie gapic i gapic.Jakos wnetrza powiedzial bym na poziommie XE do czolowki niemieckiej troche brakuje ale oglnie jest bardzo dobrze aczkolwiek zgadzam sie ze mimo wiszystko niemcy daja wiekcej " pewniejszego auta " za te same pieniadze.Dotyczy to zarowno Guli jak i XE.Z drugiej strony QV kusi bo nie dosc ze przepiekne to w cenie bazowej M3 dostajesz kompletnie wyposazone auto z silnikiem ferrari o nieowtarzalnym charakterze.

Nie no panowie bez przesady jak masz wszystko poukładane chronologicznie i pod ręka narzędzia ktore ułatwiają ci prace i robiłeś to tysiąc razy to spokojnie złożysz 2 silniki dziennie.I zapewne chodzi o gole silniki bo uzbrajanie w wiązki i czujniki robi juz robot lub ktoś inny.

No tak samochod na zimie to nie jest ale to chyba najtansze Ferrari ever.Jest o czym myslec , sam sie lamie ..................

Dokładnie a to nie AMG tylko baby AMG.

Kiedyś znajomy powiedział mi że są dwie zasady:1. Zegarek na ręku mężczyzny powinien być warty jedną jego pensję 2. Samochód mężczyzny powinien kosztować max 3 jego pensje. Jak się zastanowić nad punktem 2 to ma to sens. Jest to kwota, którą w razie straty (ukradli, rozbiłeś samochód itd.) można jakoś przełknąć. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Na co mi taki drogi zegarek Co do drugiego, racja, ja słyszałem o maks. półrocznej pensji i szerze mówiąc ma to sens Ja nie noszę zegarka w ogóle, dzięki temu mogę przekierować jedną wypłatę na cele samochodowe Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Dobrze tez sprecyzować czy chodzi o roczna czy miesięczna pensje bo to robi różnice zarówno w zegarku jak i w samochodzie

Z wad oczywiscie silniki .Dla tego auta paleta powinna wygladac tak: 1.6DIT 2.0DiT 2.0D a Golfa R Variant ? A jak leżą cenowo bo nawet nie wiem

1. Prowadzenie.To najbardzie sportowy zwykły samochod jakim ostatnio jeździłem. 2. Prowadzenie 3. Skoro juz wszystko wymieniłem to npomne jeszcze o prowadzeniu. Z reszt rzeczy warto dodać kupę miejsca , przyzwoite wykonanie , wygląd intuicyjna nawigacje i obsługę. Z mankamentow npomne skrzynie to zupełnie nie moja bajka i brak nawiewow na tylne fotele ( halo - mamy 2016 a nie 1996 ) Mogło by tez byc troche wiecej mocy ale dla zwykłego kierowcy wystarczy. W kazdym razie tak fajny ze na Octavię 1.8 tsi bym nawet nie spojrzał........

TymcasemLatvala jedzie Corsice na skrzyni z Niemiec czyli ma po rajdzie.

Mysle ze STI tu nic nie zmienia bo marka juz jest postrzegana zupełnie od wielu lat czytaj wycofania z WRC i śmierci grupy N.

Nie zgodzę sie mogę sie założyć ze jezeli na rynku równolegle dostępny był był Levorg z 2.0DiT i XT statystyka wygladała by dokładnie odwrotnie.Ludzie kupują XT bo chcą szybkiego praktycznego auta ze stajni subaru a to jedyny model ktory spełnia te kryteria.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Dokładnie Turdzi, akurat w tym przypadku ABSOLUTNIE sie z Toba nie zgadzam: Forek XT wlasnie dzieki silnikowi 2.0 DiT jest autem bardzo, ale to bardzo universalnym... da sie nim jedzic SZYBKO praktycznie w kazdych warunkach - czy to krajowka, szutrem czy autostrada ok, na typowo niemieckie autostrady sa lepsze auta i taki Levorg 2.0 DiT sprawdzilby sie lepiej, ale w 90% pozostalych sytuacji to wlasnie FXT bedzie lepszym wyborem, imho i wlasnie dlatego FXT MY'16 zagoscil w moim garazu - jako super-uniwersalne auto rodzinne (owszem, tesknie za autem typu starego GT'eka, ale jeszcze bardziej mi bylo teskno za autem typu starego FXT) juz pisalem kiedys: nie wyobrazam sobie tak nisko zawieszonego auta jak Levorg jako jedynego auta rodzinnego... co innego FXT dlatego powtorze jeszcze raz: wywalic z europejskiego rynku STI (i trak sprzedaje sie w sladowych liczbach), a zamiast niego dac mniej emitujacego WRX'a 2.0 DiT (do wyboru z MT i CVT) W izolacji tak to bardz uniwersalne auto ale biorąc pod uwage tak uboga gamę silnikowi kazdego subaru a zwłaszcza levorga to zły model do posiadania tego silnika. To tak jak by BMW 5 pakowali tylko 1.6 a zeby mieć R6 w dyszlu musisz kupic X5.

Mowi tyle ze 2.0 DiT pasuje bardziej do Levorga niz XT.

Tak do disiejszej oferty oferty 2.0DiT jak i 2.0D pasowal by idealnie. Czemu ich nie ma nie wiem. Ogolnie strategia z czapy.Po co 2.0 DiT w XT tego nie rozumie , to ani samochod sportowy ani nic tam by wystarczyl spokjnie 2.0D jak i 1.6DiT jak ktos chce benzyne. I do tego jeszcze ta skrzynia CVT. Jest ona bardzo specyficzna i nie kazdemu przypadnie do gustu mnie na zupelnie nie a wiec jeszcze wieksze zawezenie i tak juz waskiego grona potecjalnych klientow a szkoda bo auto bardzo fajne i wzbudza zainteresowanie na drodze.