STI MY'11 Sedan

A są już może jakieś newsy co do automatu w STI? :shock: Japońce i Australijczycy już je podobno mają.

pozdr

A są już może jakieś newsy co do automatu w STI? :shock: Japońce i Australijczycy już je podobno mają.

pozdr

automat w STI :roll: to od razu do działu "uszkodzone"

Automat już jest od jakiegoś czasu, ale tylko w Japonii. Nazywa się to A-Line.

http://carscoop.blogspot.com/2009/02/new-subaru-impreza-wrx-sti-line-with.html

Straszny badziew

Automat już jest od jakiegoś czasu, ale tylko w Japonii. Nazywa się to A-Line.

http://carscoop.blogspot.com/2009/02/new-subaru-impreza-wrx-sti-line-with.html

Straszny badziew

Wcale nie uważam, że to badziew. Przy założeniu, że automat jest szybki i ma manetki przy kierownicy, jest o niebo praktyczniejszy w mieście, choćby ze względu na korki. W OBK H6 07 sprawdza się znakomicie, mam zastrzeżenia tylko do jego szybkości, ale też to nie auto sportowe

Automat już jest od jakiegoś czasu, ale tylko w Japonii. Nazywa się to A-Line.

http://carscoop.blogspot.com/2009/02/new-subaru-impreza-wrx-sti-line-with.html

Straszny badziew

 

Wcale nie uważam, że to badziew. Przy założeniu, że automat jest szybki i ma manetki przy kierownicy, jest o niebo praktyczniejszy w mieście, choćby ze względu na korki. W OBK H6 07 sprawdza się znakomicie, mam zastrzeżenia tylko do jego szybkości, ale też to nie auto sportowe

Nie zgodzę się do końca. Tak, automat w OBK to dobre rozwiązanie, tak jak wspomniałeś w korkach sprawdza się dobrze, na autostradzie, nie musisz cały czas machać lewarkiem. Jest po prostu wygodniejszy. Do auta na codzień lub rodzinnego jak najbardziej. A STI to auto do zabawy, szaleństwa, upalania, i wg. mnie bardziej pasuje do niego normalna skrzynia biegów. Może jest mniej wygodna, ale w tym aucie nie chodzi przecież o to by było wygodnie? Zresztą Evo X jest oferowana z automatem i podobno jakoś nie zachwyca...

Automat badziew? Może 15 lat temu... teraz to juz inne automaty.. np. genialne DSG.

A co do nowego STi... jest boskii! Bardzo, ale to baardzo mi się podoba!! Najbardziej chyba srebrny i biały

Automat badziew? Może 15 lat temu... teraz to juz inne automaty.. np. genialne DSG.

Nie chodziło mi o to, że wszystkie automaty są złe, tylko, że nie pasują do estiaja. DSG jest super, ale z tego co wiem, nie montują go w Subaru :wink:

Nie zgodzę się do końca. Tak, automat w OBK to dobre rozwiązanie, tak jak wspomniałeś w korkach sprawdza się dobrze, na autostradzie, nie musisz cały czas machać lewarkiem. Jest po prostu wygodniejszy. Do auta na codzień lub rodzinnego jak najbardziej. A STI to auto do zabawy, szaleństwa, upalania, i wg. mnie bardziej pasuje do niego normalna skrzynia biegów. Może jest mniej wygodna, ale w tym aucie nie chodzi przecież o to by było wygodnie? Zresztą Evo X jest oferowana z automatem i podobno jakoś nie zachwyca...

Ale ja nie mówię, że STI z lewarkiem jest złe. Jest masa ludzi kochających takie auta. Ja pytam, czy będzie w EU też automat, bo pewnie bym kupił

Myślę, że prędzej czy później w Europie takie coś pojawi, pytanie tylko kiedy?

Ja bym chciał STI z łopatkami...

Ja bym chciał STI z łopatkami...

Hmm, czy ja wiem - chyba wole "mieszać" wajchą

Chociaż pewnie bym spróbował gdyby było.

Ja bym chciał STI z łopatkami...

Z takim PDK na ten przykład...

Ja mam forka z łopatkami...

...w bagażniku...

Oj piękne autko goście stworzyli...Spokojnie można rzec że to najładniejsze cudo na świecie.

killer wrc, ... :shock:

Powaliło jedną ręką nawet Bentleya Continental GT ... Zmiotło go!

:roll:

Ja tam wole bude MY03 < MY05

osobiście mi sie ten sedan zdecydowanie bardziej podoba jak Lanos, przynajmniej ma wieśniaki wielki spojler, i zaczyna przypominac STI :roll:, Ale cena pewnie bedzie z 200tys. , a to już nie wyglada różowo . rozumiem że w EU bedzie tylko silnik 2.5 ?

To niech mi ktoś o co chodzi z tym DSG, bo niby to takie skomplikowane dwusprzęgłowa skrzynia i w ogóle, a jak sie popatrzy na dane producenta to przyspieszenie z DSG i bez jest takie samo, a jeszcze zurzycie paliwa większe... po co to :?:

po co to

Żeby nie odrywać rąk od kierownicy.

i zbić kupe forsy czy montowanie dsg w troche mocniejszych golfach, albo paskach jest sensowne? :roll: Ja uważam, ze nie

czy montowanie dsg w troche mocniejszych golfach, albo paskach jest sensowne? Ja uważam, ze nie

Ale dlaczego? Do niedawna też byłem purystą motoryzacyjnym i uważałem, że manual to jedyny słuszny rodzaj skrzyni biegów, ale po przejechaniu się kilkoma samochodami z naprawde dobrze działającymi skrzyniami automatycznymi (począwszy od 7G - Tronic produkcji Mercedesa, Tiptronic w Audi, przez DSG i PDK, skończywszy na również dwusprzęgłowych wynalazkach z włoskiego Maranello) uważam, że są świetne i każdemu mogę je śmiało polecić. Niezależnie od tego czy auto miało 200KM, czy 700 KM to i tak wszystko działało świetnie, nic nie szarpało (a'propos szarpania - wyjątkiem jest SMG w M5; nie da się zmienić biegu bez szarpnięcia, no za cholerę...), a jazda była baaardzo przyjemna

Generalnie same korzyści:

- mniejsze zużycie sprzęgła niż w manu, gdzie niedoświadczony kierman namiętnie je spala przy każdym ruszaniu,

- mniejsze zużycie paliwa,

- często znacznie lepsze osiągi,

- ze względu na mniejsze zużycie paliwa zieloni się mniej czepiają, więc to daje mniejsze szanse, że podziurwaią opony, :wink:

- w miejskich warunkach, albo w korkach manual w połączeniu z +300KM i +450Nm to istny horror; zarówno dla kierownika jak i samego samochodu,

- i przede wszystkim nie trzeba machać wajchą non-stop, co na dłuższym dystansie jest mocno nużące.

A że tego rodzaju przekładnie są droższe... Cóż, za technologie i wygodę się płaci

Ale po co montować DSG np w VW Touranie :?:

Bez obrazy ale ten samochód prowadzi się jak konną furmankę

Ale po co montować DSG np w VW Touranie :?:

 

Bez obrazy ale ten samochód prowadzi się jak konną furmankę

Bo nie każdy się nadaje do manuala, a że akurat nowe przekładnie dwu-sprzęgłowe wypierają konstrukcję starego typu, to kupując konną-VW-furmankę dostajesz 'w prezencie' fajną skrzynie... zamiast starego i mułowatego automata 8)

Do niedawna też byłem purystą motoryzacyjnym i uważałem, że manual to jedyny słuszny rodzaj skrzyni biegów, ale po przejechaniu się kilkoma samochodami z naprawde dobrze działającymi skrzyniami automatycznymi (począwszy od 7G - Tronic produkcji Mercedesa, Tiptronic w Audi, przez DSG i PDK, skończywszy na również dwusprzęgłowych wynalazkach z włoskiego Maranello) uważam, że są świetne i każdemu mogę je śmiało polecić

Czy na pewno mówimy o skrzyniach AUTOMATYCZNYCH? Bo dla mnie automat to nie do końca jest to, co chciałbym mieć. Natomiast manual dwusprzęgłowy z łopatkami - jak najbardziej 8).

Czepiasz się Wszystko zależy od definicji automatu; dla mnie to jest przekładnia, w której nie mam sprzęgła pod nogą. Choć "manumatic", albo "pół-automat" to faktycznie trafniejsze określenia niż zwykłe "skrzynia automatyczna", przynajmniej w wyżej wymienionych przeze mnie przypadkach.